matko jedyna.. Tyle kruka wytrzymasz ?!
Mój maks to 40s, z tym że ćwiczyłem go dopiero kilka razy. Ale po pół minuty czuje jak przedramię zaczyna paraliżować i jakby mi kto tam zaczął 20 cm igłę wbijać.
Nie chodzi o brak równowagi ale o wytrzymałość. Z czasem będzie lepiej.. Widzę jedziesz wg skazanego od początku. Gratuluję motywacji. Mi po miesiącu się znudziło i ułożyłem własny plan ;D
No tak, pół roku ćwiczeń robi swoje, ale co to jest 1min (o ile dobrze pamiętam to w Wyzwaniach jeden z uczestników osiągnął lepszy czas). Do treningów wracam po kontuzji, dlatego zaczynam od początku "na rozgrzewkę" pierwsze kroki, później już normalnie. Czas na modyfikacje
http://kalistenikapo...owe/#entry39763
http://kalistenikapo...empo-powtórzeń/