41 replies to this topic

[James]

Powód kontuzji (w moim przypadku) to głupota ludzka. Pogoń za czasem w kruku (pompki w staniu na rękach K2). Podejrzewam że uszkodziłem mięśnie pchające(piersiowe). Lekarz zdiagnozował zapalenie mięśnia i zalecił odpoczynek (zasugerował wspomaganie kreatyną). Moja dolegliwość wygląda tak, że gdy robię kruka (albo pompki z dłuższym schodzeniem w dół) to czuje mięsień. Wszystko byłoby spoko gdyby nie to że wygląda to jakby mięsień zapadał się w dolnej niewielkiej części klaty tuż przy mostku. Myślałem o tym żeby zrobić normalny cykl kreatynowy np. z 5-oma gramami, ale mi przeszło (w sensie że pomysł). Jest lepiej, ale jeszcze brakuje do pełni sił.

[Bar-Man]

Dzięki za odpowiedź. Kreatyna nie wydaje się w tym przypadku jakimś sensownym rozwiązaniem. Raczej delikatne masaże lub kąpiele lodowe i odpoczynek. Ale kruka to faktycznie robiłeś długo.