2 odpowiedzi w tym temacie

[zpawlo02]

Siemanko, mam problem z pompkami w staniu na rękach (na paraletkach), mam cel jak na razie dojść do 5x5. Przed wakacjami robiłem już 4x4 aczkolwiek na dwóch wysokich równoległych drewnianych belkach, od miesiąca jak zbudowali w Lublinie kolejny placyk, zacząłem robić na prawdziwych paraletkach i ledwo co wchodzi mi 4;4;3;3;3 (powiedziałbym, że fatalnie wchodzi). Jeśli ktoś mógłby podzielić się jakimiś cennymi radami czy chociaż tym jak wy progresowaliście pompki w staniu na rękach.

[HYBRYDO]

Ciężko coś doradzić bez całego planu ale dla mnie to może być kwestia przyzwyczajenia.
Do tego może doradziłbym np. Po zrobieniu 3 powt w serii dobijasz jeszcze kilkoma powt łatwiejszego wariantu. Z czasem na pewno coś urośnie. Możesz też przeplatać taki trening jak robisz, treningiem samych negatywów

[remix666]

Siemanko, mam problem z pompkami w staniu na rękach (na paraletkach), mam cel jak na razie dojść do 5x5. Przed wakacjami robiłem już 4x4 aczkolwiek na dwóch wysokich równoległych drewnianych belkach, od miesiąca jak zbudowali w Lublinie kolejny placyk, zacząłem robić na prawdziwych paraletkach i ledwo co wchodzi mi 4;4;3;3;3 (powiedziałbym, że fatalnie wchodzi). Jeśli ktoś mógłby podzielić się jakimiś cennymi radami czy chociaż tym jak wy progresowaliście pompki w staniu na rękach.

http://www.kbnj.com/...llupByPavel.htm

Też mam ten problem:) Atakuję ten plan (po raz kolejny). Najwięcej doszedłem do 8 powtórzeń ale nie rezygnuję. Na pewno smarowanie gwintów jest niezłą metodą na progres z tym, że w hspu może być trudno ogarnąć tematykę zimą bo musiałbyś łazić wszędzie z tymi paraletkami:). Regresem się nie przejmuj, też często tak miewiam w tym ćwiczeniu i od przeszło roku nie mogę przejść 7 powtórzeń max