Witam,
obecnie wykonuję wielką szóstkę wg Skazanego i we wznosach nóg jestem na 4 etapie.
Zacząłem się jednak zastanawiać czy dobrze je robię - mój odcinek lędźwiowy nie przylega do podłogi.
Gdy spróbowałem go "przykleić" nie byłem w stanie wykonać opuszczenia bez "odklejania" go.
Co prawda w Skazanym nie ma informacji, że ma on przylegać; ale tyle się o tym mówi np. w spinach brzucha, że zacząłem się zastanawiać.
Wiem, niestety, po sobie, że czasem lepiej poczekać niż przeszarżować i doznać kontuzji.
Jak Wy je wykonujecie?
Z góry dzięki za pomoc.