203 odpowiedzi w tym temacie

[HYBRYDO]

Dzisiaj wyczaiłem sposob. przełom ogromny dla mnie. troszke jest to sposob merfiego.
stoisz normalnie. potem robisz mały krok do przodu i wskakując do hs dłonie dajesz jak najblizej nogi ktora zrobiła wykrok. lekko chamujesz paluchami i jestes. W przeciągu 10 min stałem na rękach kilkanascie razy powyzej 10s

[soldier]

Ile razy w tygodniu? Gdzieś czytałem że stanie przy ścianie nawet codziennie.

[HYBRYDO]

Stanie 5x w tygodniu
dwa dni rest

[Merfi84]

Jakby co ja staję w każdym możliwym momencie Nawet w pracy jak mam chwilkę większej przestrzeni to robię 2-3 podejścia. Jak idę do kibla próbuję raz stanąć. Jak wracam - próbuję raz. Jak mam możliwość na spacerze to to robię. Generalnie każdy moment w którym mogę poświęcić te 20 sekund i spróbować stanąć - próbuję To nie obciąża w ogóle organizmu, chyba, że robicie z tego osobny trening

[soldier]

Dzięki. Czyli w zasadzie codziennie mogę próbować.
Jeszcze mam pytanie odnośnie balansu. Rozumiem że jak lecę do przodu to hamuję palcami. Z tym nie mam problemu. Zazwyczaj opadam do tyłu czyli w stronę brzucha. Jak się ratować? Przez cofanie barków, czy raczej biodrami, nogami ?

[Merfi84]

Jak lecę na brzuch to pierwsze uruchamiają mi się barki. W drugiej kolejności biodra. Zależy od tego jak bardzo lecę

[soldier]

Ok. Dzięki. Dzisiaj popróbuję.

[HYBRYDO]

Ja się wychylam gdy lecę na brzuch

[soldier]

Dziś dalej MU. Szlifowanie dynamicznego bez kippingu i progresja do slow. Później próby HS i brzuch.

[soldier]

Trening zrobiony. Jest coraz lepiej z HS ale widzę że tu trzeba trochę czasu. Na dzień dzisiejszy stoję swobodnie 5-10 sekund. Chyba rozluźniam brzuch i lecę. Staram się stać idealnie pionowo. MU jest progres na każdym treningu Dziś już weszła dyszka w hollow body.

[Xiaoyum]

Dzisiaj spróbowałem systemu " Jak zostać niedźwiedziem" z Siły dla Ludu do pistoletów. Weszło 25 serii po 5 powt pistoletów podpartych ( do konta 90'stopni ). Ogólnie układ nerwowy wgl nie jest przetrenowany natomiast czuć już palenie w nogach
Nie wiem czy przy tym zostanę, to była taka próba bo jeszcze tego nie testowałem ale fajnie dać sobie taki wycisk od czasu do czasu
Myślę że do budowania masy może być spoko natomiast z siłą gorzej. Ale nie wypowiem się bo jeszcze tego nie testowałem:)

[soldier]

Ja też czasami lubię zrobić trening do zajechania. Najczęściej kiedy od jakiegoś czasu nie widzę progresu. Wtedy robię trening do odcięcia. Później odpoczynek, 2-3 lekkie treningi i jestem odblokowany... W zeszłą niedzielę robiłem taki trening na drążku. Po kilku dniach lekkich duży progres w MU.

25 serii po 5 powt. jednego ćwiczenia to sporo...

[Xiaoyum]

No tym bardziej jak ja teraz robię treningi na siłę to one nie są za długie np. 2x5 gdzie robię dipy i podciąganie w obwodzie i zajmuje mi to niecałe 10 min. I czasami to jest za krótko, żeby nacieszyć się treningiem. I faktycznie od czasu do czasu taki ciężki trening pozwala się wyżyć i wydusić tą całą energię
Ogólnie zastanawiam się czy nie robić wszystkiego w tym systemie. Ja lubię długo siedzieć na treningu i żeby był ciężki. Może takiej siły nie zyskam ale będę robił to co sprawia mi przyjemność.
Może ktoś testował ten system i się wypowie jaki progres siłowy odnotował?

[soldier]

Na dłuższą metę nie ma sensu. Lepiej przeplatac treningi ciężkie z lekkimi.

[Xiaoyum]

No fakt ale musze przyznać że te uczucie wypompowania jest epickie

[Pablo1]

Możesz wypróbować coś pomiędzy, czyli np. 10x5. Mniej serii, ale w zamian będziesz mógł robić nieco trudniejsze warianty ćwiczeń. 

[Xiaoyum]

10 x 5 jest troche inny. W systemie niedźwiedzia robimy 1 serię z dużym ciężarem 5 powt. drugą serie z 90 % ciężaru z poprzedniej serii a po tem bierzemy 80 % i ciśniemy jak najwięcej serii po 5 powt. z przerwami 30- 90 sec. Ale 10x5 też jest spoko. Nie sądźcie że po tych dwóch ciężkich seriach, gdzie po tem jeszcze ciśniemy z mniejszym ciężarem jak najwięcej serii, że w ten sposób budujemy również wytrzymałość. ? Bo w końcu żeby wykonać 25 serii po 5 powt w podciąganiu to naprawdę trzeba być wytrzymałym, już nie mówiąc o tym że jak się tam doczepi zaledwie 10 kg to już wgl jest totalny hardkor
Ale może się mylę
Teoretycznie wykonywał bym dalej system 2x5 tylko w troche bardziej rozbudowanej wersji

[soldier]

Dziś próby HS, sporo pompek i dipów, podpory na kółkach i dużo V-sit i L-sit na poręczach.

[soldier]

Dzisiejszy WOD:

 

Rano po rozgrzewce. Maksymalna seria podciągnięć - 37 powt. ( Progres + 2 )

 

Popołudniowy trening:

1. Podciąganie nachwytem na kółkach w pozycji L-sit 10 x 5 powt.

2. Podciąganie podchwytem na kółkach w pozycji L-sit 10 x 5 powt.

3. Statyka na kółkach w pół podciągnięciu ( 20 s nachwytem, następnie obrócenie kółek do podchwytu i kolejne 20 s, w sumie 40 s ) x 5

4. Zwis przerzutny na kółkach 5 x 30 s

5. Unoszenie nóg do drążka 10 x 10 powt.

6. Unoszenie kolan do klatki z rotacja miednicy 5 x 10 powt.

7. Wycieraczki 5 x 10 powt.

8. Plank przodem z kocim grzbietem 5 x 30 s

9. Plank bokiem z mocno uniesionymi biodrami 5 x 30 s

10. Plank bokiem z pogłębiającym ruchem bioder 5 x 10 powt.

 

Zakończyłem dziś kolejny ciężki tydzień. Jutro Rest, w niedzielę zaczynam nowy tydzień.

Użytkownik soldier edytował ten post 26 lutego 2016 - 20:51

[HYBRYDO]

nagraj podciąganie. chętnie zobaczę kogoś z tego forum kto robi taką ilość.