Cześć, jakis czas temu postanowiłem zacząć się podciągać i tu pojawił się problem gdyż nie potrafiłem się podciągnąć ani razu więc zaczełem trenować 5x5 negatywne podciągnięcia i teraz jestem w stanie robić już pare pół podciągniec (rece kat 90 stopni do podlogi) i tutaj mam pytanie czy dalej trenowac same negatywne wydlużając czas opuszczania się czy trenować 5x5 pół podciągniecia i co tydzień, dwa zwiększać zakres opuszczania się ?
Zaloguj się Zarejestruj się
#2
Napisano 14 grudnia 2014 - 22:16
Tutaj to ja bym w ogóle postarał się o jakiś plan ogólnorozwojowy. Co robisz oprócz podciągnięć? Bo jak większość czasu siedzisz na dupie to nie spodziewaj się jakichś piorunujących efektów. Możesz męczyć dalej negatywy, albo robić pół podciągnięcia, ale po co? Z dobrą ogólnorozwojówką weszłoby ci na tyle siły, że zrobiłbyś te 1-2 normalne podciągnięcia. Możesz również zainteresować się pierwszymi krokami w skazanym. Nie tylko podciągnięć.
#3
Napisano 14 grudnia 2014 - 22:18
Skoro negatywy dają efekty to dalej męcz je, gdy już będziesz potrafił pełne podciągnięcia to wtedy zmienisz.Moim zdaniem nie ma co robić półpodciagnieć. Możesz dorzucić podciąganie "australijskie".
“Jeśli masz marzenie, musisz je chronić. Ludzie nie potrafią sami czegoś zrobić, więc mówią, że ty też nie możesz. Jeśli czegoś chcesz, to zdobądź to. Kropka.”
#4
Napisano 14 grudnia 2014 - 22:30
#5
Napisano 14 grudnia 2014 - 22:35
Zawsze możesz sobie utrudnić negatywy poprzez zastyganie co jakiś czas w bezruchu na jedną czy dwie sekundy. Następnym ćwiczeniem wartym opanowania mogą być wyżej wymienione podciągnięcia australijskie, które powinno się wykonywać na nisko zawieszonym drążku. Po opanowaniu tego ćwiczenia powinieneś umieć się podciągać, a jeśli nadal ci brakuje sił to wykonuj podciągnięcia scyzorykowe.
Przejście do następnego ćwiczenia zależy od Ciebie. To ty uznajesz kiedy jesteś gotowy na trudniejsze ćwiczenie. Oczywiście w przypadku treningu 5x5 starasz się dojść do idealnych 25 powtórzeń.
Półpodciągnięcia mają ten problem, że nie ćwiczą pełnego zakresu ruchu w przeciwieństwie do podciągnięć australijskich czy też nieco trudniejszych podciągnięć scyzorykowych, dlatego zalecałbym opanowanie tych ćwiczeń zamiast półpodciągnięć.
E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.
#7
Napisano 14 grudnia 2014 - 23:31
Ja bym proponował rzadziej ale intensywniej, 3 a nawet 2 razy w tygodniu aby dać męśniom czas na regenerację.
Do tego dorzuć wznosy nóg na podłodze lub jeśli potrafisz to w zwisie. Jest to według mnie bardzo ważne aby mieć silny brzuch przy podciąganiu. Kiedyś też nie mogłem się podciągać, a gdy próbowałem to czułem, że rozrywam się na pół. Ale wytrwały trening wznosów pomógł.
I podciągaj się na ręcznikach. Może to zabrzmi dziwnie, że proponuję utrudnienie ćwiczenia komuś kto jeszcze do końca umie się podciągać ale wierz mi, że pomoże Ci to. Na początku będzie Ci ciężej ale potem jak ręce się przyzwyczają to będzie Ci łatwiej. Chodzi o to, że ściskając ręcznik musisz wytworzyć większe napięcie przez co szybciej się męczysz ale jednocześnie nabierasz więcej siły. Ręcznik powinien być gruby ale nie za bardzo, taki aby wypełnił Ci całe dłonie.
Pomysł z podciąganiem się na ręcznikach umieściłem w swoim treningu po zakupie skazanego 2, a że jestem maniakiem treningu przedramion to zacząłem się tak podciągać i mój trening podciągnięć ruszył z kopyta. Od momentu kiedy mogłem zrobić ledwo jedno czy dwa podciągnięcia minęło bodajże 4 miesiące i robiłem 5 seri po 5 powtórzeń podciągnieć ze zgiętymi kolanami pod kątem prostym.
Zacznij najpierw od podciągnięć australijskich, potem rób scyzorykowe(jak masz warunki-ja nie miałem bo krzesło mi uciekało i spod nóg i trening był niewiele wart więc zacząłem robić troszkę inaczej cyli nogi dawałem na krzesło ale byłem do niego zwrócony plecami, jest to nieco łatwiejsza wersja niż scyzorykowe ale równie skuteczna), a na końcu pełne podciągnięcia. Oczywiście wszystkie na ręcznikach.
#8
Napisano 14 grudnia 2014 - 23:43
Owszem, brzuch mocno pracuje przy podciągnięciach. Gdy zaczynamy swoją przygodę z podciągnięciami niejednokrotnie na drugi dzień od treningu można czuć większy ból mięśni brzucha niż pleców czy bicepsów.
Wykonywanie treningu 5x5 z zakresu podciągnięć nie powinno moim zdaniem przekraczać 2 treningów tygodniowo. Układ nerwowy ma szybsze zdolności do regeneracji niż mięśniowy, ale wychodzę z założenia, że co za dużo to niezdrowo. Tak na prawdę trening podciągnięć raz w tygodniu systemem 5x5 przynosi efekty, więc nie ma co kombinować. W pozostałe dni wykonuj inne ćwiczenia z zakresu kalisteniki, bo samym podciąganiem daleko nie zajdziesz
E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.
#9
Napisano 15 grudnia 2014 - 00:06
Powinienem trenowac 3 razy w tygodniu czy sprobowac trenowac nawet 5 razy ale patrzac na reakcje organizmu i w razie potrzeby zmniejszyc ilosci sesji treningowych?
1. Jaki cel?
2. Jaki plan?
3. Jaka forma/staz?
Kazdy cel to inna czestotliwosc. Nie da sie powiedziec "uniwersalne to 3 sesje w tygodniu".
wysłane za pomocą TapaTalk
Piękno i siła, a nie pompa i masa
#10
Napisano 17 grudnia 2014 - 20:44
1. 10 podciągnięć conajmniej
2. Typowego planu nie mam gdyż trenuje MT 3 razy w tygodniu z czego jeden to typowy kalisteniczny trening obwodowy, a w pozostałe dni wykonuje rocking/crawling
3. Staż z samą kalisteniką to było około pół roku skazanym a potem zacząłem trenować i musiałem odpuścić Skazanego bo po prostu nie wyrobiłbym i szybko się przetrenował (większość kroków to był 5/6 oprócz podciągnięć). Same podciągnięcia myślę, że idą mi tak źle z tego względu, że mam 198 cm wzrostu z wagą 82 kg więc jest to troche a forma dzięki treningom jest na poziomie ponadprzeciętnym oprócz tych nieszczęsnych podciągnięc
#11
Napisano 18 grudnia 2014 - 00:14
Ad 2. Nie licz na efekty trenujac bez planu. To tak jak piec ciasto bez przepisu. Moze cos wyjdzie dobrego, ale wieksza szansa jest, ze wyjdzie zakalec.
Ad 3. Wazysz bardzo malo jak na wzrost. Brak sily, aby sie podciagnac oznacza, ze jednak nie jestes az tak sprawny
Organizm to calosc i jestes tak silny jak jego najslabsze ogniwo.
Poczytaj o tych planach na podciaganie z pkt 1 i stworz kompletny plsn treningowy na cale cialo. Po prostu musisz go miec.
wysłane za pomocą TapaTalk
Piękno i siła, a nie pompa i masa
Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: podciąganie
Trening →
Dzienniki postępu →
Dances with Onizuka!:D STARTNapisany przez Onizuka46 , 06 paź 2017 KALISTENIKA, SIŁOWNIA, WYCISKANIE i 7 więcej |
|
||
Trening →
Trening - pomoc / pytania →
Podciąganie - Jak zwiększyć ilość?Napisany przez SHogun , 02 sie 2017 podciąganie, więcej, jak i 4 więcej |
|
||
Trening →
Trening - pomoc / pytania →
Trening pod OAP - Podciąganie jednorączNapisany przez Szymaniak , 11 wrz 2016 OAP, Podciąganie, jednorącz |
|
||
Trening →
Trening - pomoc / pytania →
Szybkość męczenia się mięśniNapisany przez Ambu , 08 wrz 2016 podciąganie, drążku, wytrzymałość |
|
||
Trening →
Trening - pomoc / pytania →
podciąganie 5x5 chwytNapisany przez abstraH , 04 maj 2016 5x5 chwyt, podciąganie |
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
-
Bing (1)