Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Podciąganie

podciąganie

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
10 odpowiedzi w tym temacie

#1
Yale

Yale

    Brak

  • Użytkownik
  • 9 postów

Cześć, jakis czas temu postanowiłem zacząć się podciągać i tu pojawił się problem gdyż nie potrafiłem się podciągnąć ani razu więc zaczełem trenować 5x5 negatywne podciągnięcia i teraz jestem w stanie robić już pare pół podciągniec (rece kat 90 stopni do podlogi) i tutaj mam pytanie czy dalej trenowac same negatywne wydlużając czas opuszczania się czy trenować 5x5 pół podciągniecia i co tydzień, dwa zwiększać zakres opuszczania się ?


  • 0

#2
Fejven

Fejven

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 136 postów

Tutaj to ja bym w ogóle postarał się o jakiś plan ogólnorozwojowy. Co robisz oprócz podciągnięć? Bo jak większość czasu siedzisz na dupie to nie spodziewaj się jakichś piorunujących efektów. Możesz męczyć dalej negatywy, albo robić pół podciągnięcia, ale po co? Z dobrą ogólnorozwojówką weszłoby ci na tyle siły, że zrobiłbyś te 1-2 normalne podciągnięcia. Możesz również zainteresować się pierwszymi krokami w skazanym. Nie tylko podciągnięć.


  • 0

#3
Pabloone

Pabloone

    "Fly or ...Fly "

  • Użytkownik
  • 109 postów

Skoro negatywy dają efekty to dalej męcz je, gdy już będziesz potrafił pełne podciągnięcia to wtedy zmienisz.Moim zdaniem nie ma co robić półpodciagnieć. Możesz dorzucić podciąganie "australijskie".


  • 0

“Jeśli masz marzenie, musisz je chronić. Ludzie nie potrafią sami czegoś zrobić, więc mówią, że ty też nie możesz. Jeśli czegoś chcesz, to zdobądź to. Kropka.”


#4
Yale

Yale

    Brak

  • Użytkownik
  • 9 postów

Trenuje Muay Thai od pół roku ale podciągnięcia były zawsze moją pięta achillesową, zanim zacząłem trenować MT to trenowałem Skazanym i doszedłem właśnie do pół podciągnieć, a teraz właśnie chce je poprawić aby rozwinąć te partie które są kształtowane właśnie przez to cwiczenie.


  • 0

#5
Pablo1

Pablo1

    Advanced Member

  • Administrator
  • 3 444 postów

Zawsze możesz sobie utrudnić negatywy poprzez zastyganie co jakiś czas w bezruchu na jedną czy dwie sekundy. Następnym ćwiczeniem wartym opanowania mogą być wyżej wymienione podciągnięcia australijskie, które powinno się wykonywać na nisko zawieszonym drążku. Po opanowaniu tego ćwiczenia powinieneś umieć się podciągać, a jeśli nadal ci brakuje sił to wykonuj podciągnięcia scyzorykowe. 

Przejście do następnego ćwiczenia zależy od Ciebie. To ty uznajesz kiedy jesteś gotowy na trudniejsze ćwiczenie. Oczywiście w przypadku treningu 5x5 starasz się dojść do idealnych 25 powtórzeń.

Półpodciągnięcia mają ten problem, że nie ćwiczą pełnego zakresu ruchu w przeciwieństwie do podciągnięć australijskich czy też nieco trudniejszych podciągnięć scyzorykowych, dlatego zalecałbym opanowanie tych ćwiczeń zamiast półpodciągnięć.


  • 0

E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.


#6
Yale

Yale

    Brak

  • Użytkownik
  • 9 postów
Powinienem trenowac 3 razy w tygodniu czy sprobowac trenowac nawet 5 razy ale patrzac na reakcje organizmu i w razie potrzeby zmniejszyc ilosci sesji treningowych?
  • 0

#7
eragon3d

eragon3d

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Bywalec
  • 748 postów

Ja bym proponował rzadziej ale intensywniej, 3 a nawet 2 razy w tygodniu aby dać męśniom czas na regenerację.

 

Do tego dorzuć wznosy nóg na podłodze lub jeśli potrafisz to w zwisie. Jest to według mnie bardzo ważne aby mieć silny brzuch przy podciąganiu. Kiedyś też nie mogłem się podciągać, a gdy próbowałem to czułem, że rozrywam się na pół. Ale wytrwały trening wznosów pomógł.

 

I podciągaj się na ręcznikach. Może to zabrzmi dziwnie, że proponuję utrudnienie ćwiczenia komuś kto jeszcze do końca umie się podciągać ale wierz mi, że pomoże Ci to. Na początku będzie Ci ciężej ale potem jak ręce się przyzwyczają to będzie Ci łatwiej. Chodzi o to, że ściskając ręcznik musisz wytworzyć większe napięcie przez co szybciej się męczysz ale jednocześnie nabierasz więcej siły. Ręcznik powinien być gruby ale nie za bardzo, taki aby wypełnił Ci całe dłonie.

Pomysł z podciąganiem się na ręcznikach umieściłem w swoim treningu po zakupie skazanego 2, a że jestem maniakiem treningu przedramion to zacząłem się tak podciągać i mój trening podciągnięć ruszył z kopyta. Od momentu kiedy mogłem zrobić ledwo jedno czy dwa podciągnięcia minęło bodajże 4 miesiące i robiłem 5 seri po 5 powtórzeń podciągnieć ze zgiętymi kolanami pod kątem prostym.

 

Zacznij najpierw od podciągnięć australijskich, potem rób scyzorykowe(jak masz warunki-ja nie miałem  bo krzesło mi uciekało i spod nóg i trening był niewiele wart więc zacząłem robić troszkę inaczej cyli nogi dawałem na krzesło ale byłem do niego zwrócony plecami, jest to nieco łatwiejsza wersja niż scyzorykowe ale równie skuteczna), a na końcu pełne podciągnięcia. Oczywiście wszystkie na ręcznikach.


  • 0

#8
Pablo1

Pablo1

    Advanced Member

  • Administrator
  • 3 444 postów

Owszem, brzuch mocno pracuje przy podciągnięciach. Gdy zaczynamy swoją przygodę z podciągnięciami niejednokrotnie na drugi dzień od treningu można czuć większy ból mięśni brzucha niż pleców czy bicepsów. 

Wykonywanie treningu 5x5 z zakresu podciągnięć nie powinno moim zdaniem przekraczać 2 treningów tygodniowo. Układ nerwowy ma szybsze zdolności do regeneracji niż mięśniowy, ale wychodzę z założenia, że co za dużo to niezdrowo. Tak na prawdę trening podciągnięć raz w tygodniu systemem 5x5 przynosi efekty, więc nie ma co kombinować. W pozostałe dni wykonuj inne ćwiczenia z zakresu kalisteniki, bo samym podciąganiem daleko nie zajdziesz :)


  • 0

E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.


#9
Powadzi

Powadzi

    Wymówki domeną ludzi słabych

  • Administrator

  • 2 335 postów
  • LokalizacjaGorzów Wlkp
Powinienem trenowac 3 razy w tygodniu czy sprobowac trenowac nawet 5 razy ale patrzac na reakcje organizmu i w razie potrzeby zmniejszyc ilosci sesji treningowych?


1. Jaki cel?
2. Jaki plan?
3. Jaka forma/staz?

Kazdy cel to inna czestotliwosc. Nie da sie powiedziec "uniwersalne to 3 sesje w tygodniu".

wysłane za pomocą TapaTalk
  • 0

Piękno i siła, a nie pompa i masa


#10
Yale

Yale

    Brak

  • Użytkownik
  • 9 postów

1. 10 podciągnięć conajmniej

2. Typowego planu nie mam gdyż trenuje MT 3 razy w tygodniu z czego jeden to typowy kalisteniczny trening obwodowy, a w pozostałe dni wykonuje rocking/crawling

3. Staż z samą kalisteniką to było około pół roku skazanym a potem zacząłem trenować i musiałem odpuścić Skazanego bo po prostu nie wyrobiłbym i szybko się przetrenował  (większość kroków to był 5/6 oprócz podciągnięć). Same podciągnięcia myślę, że idą mi tak źle z tego względu, że mam 198 cm wzrostu z wagą 82 kg więc jest to troche a forma dzięki treningom jest na poziomie ponadprzeciętnym oprócz tych nieszczęsnych podciągnięc


  • 0

#11
Powadzi

Powadzi

    Wymówki domeną ludzi słabych

  • Administrator

  • 2 335 postów
  • LokalizacjaGorzów Wlkp
Ad 1. Plan armstronga lub od tsatsoulina.
Ad 2. Nie licz na efekty trenujac bez planu. To tak jak piec ciasto bez przepisu. Moze cos wyjdzie dobrego, ale wieksza szansa jest, ze wyjdzie zakalec.
Ad 3. Wazysz bardzo malo jak na wzrost. Brak sily, aby sie podciagnac oznacza, ze jednak nie jestes az tak sprawny :)
Organizm to calosc i jestes tak silny jak jego najslabsze ogniwo.


Poczytaj o tych planach na podciaganie z pkt 1 i stworz kompletny plsn treningowy na cale cialo. Po prostu musisz go miec.

wysłane za pomocą TapaTalk
  • 0

Piękno i siła, a nie pompa i masa






Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: podciąganie

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych