Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Road to V-sit, planche, handstand itp :V Czyli 13 latek robi streetworkout :D start 04.05.2017r.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
151 odpowiedzi w tym temacie

#61
JoteMSW

JoteMSW

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 239 postów
  • LokalizacjaLBC

No fakt, czterodniowa ketoza nie ma sensu, w Twoim wieku żadna ketoza nie ma sensu i może być niezdrowa, ale bez przesady XD po 3 dniach na niskich węglach "drgawki poczucie strachu, ból"?? Co do złego samopoczucia to bardzo możliwe bo jeśli ktoś się przyzwyczaił do węgli to nie tak łatwo jest z nich zejść, no ale ta reszta (po trzech dniach)?


  • 0

#62
Soquł

Soquł

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 175 postów

Nieee, nie niskie węgle tylko praktycznie 0. Może tam jakieś 5


  • 0

#63
Hannibal

Hannibal

    Go Hard or Go Home

  • Bywalec
  • 2 739 postów
  • LokalizacjaBXL

Nieee, nie niskie węgle tylko praktycznie 0. Może tam jakieś 5

Nie mozna schodzić z węgli do 0.
Chociaz w jakims stopniu organizm przekształca nadmiar białka w glukozę.

M.in.czerwone krwinki potrzebują turbodoladowania w postaci węglowodanów.

Nie rozumiem tej mody aby low carb czy inny tym diety schodzić z węglowodanów do 0g. To zle sie interpretuje te diete. I potem wychodzą problemy zdrowotne bo nie zrozumiało sie o co w tej diecie chodzi.

Zacznij czytac wiecej.

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka
  • 0

Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:

* siłą bezwzględna  * siła względna  * siła maksymalna  * siła ogólna  * siła szybkościowa  * siła specjalna  * siła wytrzymałości mięśniowej  * siła biegowa


#64
Soquł

Soquł

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 175 postów

21.06.2017r.


Witam. Dzisiaj poszedł trening fbw masa. Posłuchałem się waszych rad i nieco zmieniłem plan. Miało być 5 serii, ale miałem na 19 do fryzjera, a skończyłem gdzieś o 18:40 i nie chcialem sie mega spocic jak prosiak, a już po treningu byłem mega spocony. Trening dał mi mocno w kość i już teraz odczuwam zakwasy. 


Pompki klasyczne - 16, 14, 11, 10 

Przysiady - 15, 13, 10, 10 

Podciąganie na drążku - 13 12 8 8 

Dipy - 15, 13, 13, 11 

Diamenty - 10 10 10 10

Pompki pike - 10 10 10 10 

Seated jackknife - 15 15 15 15 

Heel touches - 10 10 10 10 na kazda strone 

Chairs na drążku - 10 10 10 10. Pierwszy raz robiłem chairsy i strasznie dały mi w kość.














Jedzenie :


Śniadanie - Omlet z  2 jajek, masło orzechowe, nektarynka 200 g, twaróg tłusty 50 g, jogurt naturalny 100 g 

2 sniadanie - Nektarynka 300 g, jogurt naturalny, twaróg tłusty ( wymieszalem i powstala "salatka owocowa")

Obiad - 750 ml rosołu, 450 g makaronu nitki,  udko z kurczaka gotowane 

Posiłek przedtreningowy - nektarynka 

Kolacja - Bułka czosnkowa, 65 g kabanosów

 


  • 0

#65
Whizzkid

Whizzkid

    Pomału do przodu!

  • Użytkownik
  • 162 postów

Siemanko, 

Masz obliczone zapotrzebowanie kaloryczne oraz rozpisane wszystko? Bo takie jedzenie na oko to lipa, potem się tylko zniechęcisz, że nie ma efektów, jeśli chodzi o sylwetkę. Jak masujesz i to jeszcze z pomocą ćwiczeń kalistenicznych to musisz zmienić ćwiczenia. Kilkanaście pompek już robisz w serii, więc zamień to na progresje do One Arm Push up, będzie lepszy bodziec do wzrostu mięśni, a zwykłe to mogą być już na rozgrzewkę. Dipy tak samo, tylko tam dodaj ciężaru albo utrudnij ćwiczenie (robiąc dipy masz nogi z przodu, czy splecione z tyłu?). W podciąganiach też można dodać ciężaru albo utrudnić ćwiczenie, np dążyć do one arm pull up. W przysiadach progresować do pistoletów. 

Polecam skupić się na głównych ćwiczeniach w planie typu fbw. tj pistolety-podciąganie-dipy-pompki + akcesoria. Pokombinuj, bo wg mnie nie zrobisz dobrej sylwetki cały czas machając zwykłe pompki itp. Polecam również system 5x5. 


  • 0

#66
Ambu

Ambu

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 201 postów

Masz obliczone zapotrzebowanie kaloryczne oraz rozpisane wszystko? Bo takie jedzenie na oko to lipa

Zależy kto jakie ma oko ;p.

Wg mnie liczenie i rozpisywanie wszystkiego to lipa


  • 0

#67
Whizzkid

Whizzkid

    Pomału do przodu!

  • Użytkownik
  • 162 postów

Jeżeli ktoś ćwiczy rekreacyjnie to faktycznie lipa i to totalna, bo po co takie coś, strata czasu wg mnie. Ale jeśli ktoś chce osiągnąć jakąś fajną sylwetkę to serio ciężko to zrobić bez trzymania się kalorii, jednego dnia zje się tyle, drugiego tyle, pewnego dnia mama zrobi pierogi i się najemy, a drugiego będzie tylko grochówka i lipa, nie zjemy wystarczająco. Oczywiście są ludzie, którym się to udaje i szacun dla nich ale liczenie ułatwia o wiele redukcje bądź mase. 


  • 0

#68
Ambu

Ambu

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 201 postów

Jeżeli ktoś ćwiczy rekreacyjnie to faktycznie lipa i to totalna, bo po co takie coś, strata czasu wg mnie. Ale jeśli ktoś chce osiągnąć jakąś fajną sylwetkę to serio ciężko to zrobić bez trzymania się kalorii, jednego dnia zje się tyle, drugiego tyle, pewnego dnia mama zrobi pierogi i się najemy, a drugiego będzie tylko grochówka i lipa, nie zjemy wystarczająco. Oczywiście są ludzie, którym się to udaje i szacun dla nich ale liczenie ułatwia o wiele redukcje bądź mase. 

 

Może ja mam tak świetne oko, że dla mnie zmiana kompozycji ciała nigdy nie stanowiła jakiegoś większego problemu.

 

Dużo gorzej mi przychodzi progress siłowy, na którym notabene najbardziej mi zależy, i który również warunkuje progress masowy.

 

Czy ciężko zrobić bez trzymania kalorii i zapisyawania? Jak dla mnie kwestia indywidualna człowieka.

Ja o to dbam, nauczyłem się słuchać swojego ciała i dla mnie to jest skuteczniejsze.

Inna osoba siądzie przed komputerem, zginie w wirtualnym świecie na 5 godzin, po czym nagle się zorientuje, że od 3 godzin jest głodny ale to olał, bo się wciągnął w gierkę :). Przykład klasyczny zaniedbywania posiłków. A potem płacz "czemu mi nic nie idzie, przecież jem dużo" - tylko że co z tego, skoro potrafisz się zatracić i godzinami ignorować sygnały, które Twój organizm wysyła? Wielu też zabija lenistwo - zamiast przyrządzić i zjeść zbilansowany posiłek to jada na mieście, albo co gorsza - zgodnie z filozofią "czy kłak czy wełna, byleby kicha pełna". Wówczas liczenie, notowanie i ogólne poświęceniu się temu i trzymaniu wszystkiego w tabelkach takiej osobie pomaga. Niektórzy tego potrzebują, inni po prostu lubią mieć uczucie kontroli. 

 

Według mnie kwestia doświadczenia i starannego odbierania sygnałów wysyłanych przez organizm. Jeżeli apetyt jest wzmożony to znak, że coś się dzieje i warto dojeść. 

Na redukcji mam już wyuczone, jak bardzo mam się "nienajadać" w stosunku do tego ile się moje ciało domaga, żeby chudnięcie było optymalne.

 

I jest to wg mnie ZNACZNIE lepsza metoda od liczenia. Bo licząc, wstrzelasz się w przypuszczalne, średnie zapotrzebowanie. Tylko że nikt nie ma codziennie takiego samego zapotrzebowania - wystarczy że jednego dnia przejdziesz 1km więcej niż wczoraj albo pójdziesz na 15min na rower i zapotrzebowanie już się zwiększa w stosunku do dnia poprzedniego. Słuchając swojego ciała zawsze dostarczysz mu tyle ile potrzebuje - jeżeli celem jest masa to starannie trzeba go zaspokoić "do syta", jeżeli redukcja - zostawiać umiejętny, lekki niedosyt. Wszystko da się z czasem wyczuć i serio daje to świetne rezultaty :).

 

Jako ciekawostkę dorzucę, że jak z ciekawości sobie pewnego dnia wklepałem wszystko w kalkulator, to dziwnym zbiegiem okoliczności akurat wyszło mi mniej więcej tyle, ile być powinno gdybym liczył. Magia?


Użytkownik Ambu edytował ten post 22 czerwca 2017 - 12:40

  • 1

#69
Whizzkid

Whizzkid

    Pomału do przodu!

  • Użytkownik
  • 162 postów
Magia! Twórca tego dziennika kilka postów wcześniej wrzucił jakieś filmiki z ziomeczkami, którzy mają jakąś forme i wyraził się, że też taką chce mieć. Jeśli osiągnąłeś podobną sylwetkę do nich na swoim sposobie trzymania diety, to kłaniam sie nisko xddd

Są różne szkoły wszystkiego i dobrze bo każdy jest inny i każdemu pasuje cos innego
Pozdro
  • 0

#70
Krzepki Paweł

Krzepki Paweł

    "Jesteśmy tylko marionetkami własnego umysłu"

  • Bywalec
  • 341 postów

Ja bym tylko dodał do tego co napisał Whizzkid, żeby nie przesadzać z pompkami na jednej ręce, ciężarami w dipach i w ogóle ze zbytnim utrudnianiem ćwiczeń. Nie zapominajmy, że Soquł ma 13 lat i taki przeskok ze zwykłych pompek na pompki na jednej ręce może się skończyć kontuzją i rozczarowaniem, a lepiej do tego nie dopuścić już w tym wieku. Drugą sprawą jest technika ćwiczeń, która sprawia, że pompka!=pompka hehe. Także nie można jednoznacznie stwierdzić, że jak ktoś robi tyle czy tyle zwykłych pompek to już powinien iść w pompki na jednej ręce (chociażby przez to, że właśnie nie widzimy jak ktoś radzi sobie chociażby z ich dotychczasową wersją).


Użytkownik Krzepki Paweł edytował ten post 22 czerwca 2017 - 13:30

  • 0

#71
Soquł

Soquł

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 175 postów

Siemanko, 

Masz obliczone zapotrzebowanie kaloryczne oraz rozpisane wszystko? Bo takie jedzenie na oko to lipa, potem się tylko zniechęcisz, że nie ma efektów, jeśli chodzi o sylwetkę. Jak masujesz i to jeszcze z pomocą ćwiczeń kalistenicznych to musisz zmienić ćwiczenia. Kilkanaście pompek już robisz w serii, więc zamień to na progresje do One Arm Push up, będzie lepszy bodziec do wzrostu mięśni, a zwykłe to mogą być już na rozgrzewkę. Dipy tak samo, tylko tam dodaj ciężaru albo utrudnij ćwiczenie (robiąc dipy masz nogi z przodu, czy splecione z tyłu?). W podciąganiach też można dodać ciężaru albo utrudnić ćwiczenie, np dążyć do one arm pull up. W przysiadach progresować do pistoletów. 

Polecam skupić się na głównych ćwiczeniach w planie typu fbw. tj pistolety-podciąganie-dipy-pompki + akcesoria. Pokombinuj, bo wg mnie nie zrobisz dobrej sylwetki cały czas machając zwykłe pompki itp. Polecam również system 5x5. 

Tak. Według pewnej strony, aby utrzymać moją wagę powinienem jeść 3000 kcal. NIe wiem jakim cudem. Ale na oko, to moje zapotrzebowanie kaloryczne to ok. 2300. Tym bardziej, że staram się zredukować ostatki tłuszczu. 

Nie wiem czy takie coś będzie działać, na pewno spróbuję, tylko póki co będę się wzorował na innych planach fbw na masę.

Nogi do tyłu oczywiście, chcę aby zawsze jak najbardziej pracowała klatka.

 

Magia! Twórca tego dziennika kilka postów wcześniej wrzucił jakieś filmiki z ziomeczkami, którzy mają jakąś forme i wyraził się, że też taką chce mieć. Jeśli osiągnąłeś podobną sylwetkę do nich na swoim sposobie trzymania diety, to kłaniam sie nisko xddd

Są różne szkoły wszystkiego i dobrze bo każdy jest inny i każdemu pasuje cos innego
Pozdro

Ja z 40% bf zszedłem aż do 20% bf ( rekordowo 16 było raz) Nie trzymałem się żadnej diety, nie liczyłem kcal. Jedynie przestałem pić słodkie napoje, zacząłem się więcej ruszać i przestałem jeść byle gówna.  Pod koniec 2016 miałem ok. 27% bf. Własnie wtedy zacząłem brać dietę na poważnie i zacząłem liczyć kcal. Samym low carbem z marca do konca kwietnia zszedlem z wagi 73-74 kg do wagi 64kg. 












Aha, póki co nie zamierzam świrować z jakimiś licznikami kcal itp. Bo wszyscy mi odradzają i mówią, że to głupota, więc staram się nie jeść byle gówna i widzę cały czas progres.


Użytkownik Soquł edytował ten post 22 czerwca 2017 - 13:44

  • 0

#72
JoteMSW

JoteMSW

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 239 postów
  • LokalizacjaLBC

Może pytanie nie w temacie ale z ciekawości, w jaki sposób liczyłeś swój bf? (bo jeśli to był kalkulator z internetu na podstawie wymiarów czy coś takiego to... jest to gówno warte)


  • 0

#73
Soquł

Soquł

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 175 postów

Badania. Teraz na oko patrzę i wydaje mi się, że mam ok. 20 ze zdjęć.


  • 0

#74
Whizzkid

Whizzkid

    Pomału do przodu!

  • Użytkownik
  • 162 postów
Heh coś tu nie gra. Chcesz zredukować resztki tłuszczu i robisz fbw na ^mase^ . Oczywiście to dieta sprawia że robimy albo mase albo redukcje albo stoimy w miejscu. Plan jest tylko przysłowiowo nazywany na masę albo na redu. Przecież można też siłowo 5x5 podczas deficytu kalorycznego.

Co do wcześniejszych postów to faktycznie nie ma co szaleć z ciężarami i wgl. Prawdopodobnie technika ćwiczeń i tak nie jest na odpowiednim poziomie. Pamiętaj żeby nie robić tych dipow z nogami z tyłu tylko nogi prosto albo nawet z przodu. Potem ktoś płacze że go barki albo mostek/obojczyk bolą. Nie rób jak większość osób z pakerni że nogi z tylu i ćwierć ruchu.

Pozdro
  • 0

#75
czillaut

czillaut

    Advanced Member

  • Moderator
  • 993 postów
  • LokalizacjaPL

40 procent BF przy wadze 73 xDDD  Nice.


  • 0

#76
Bueno

Bueno

    May the force be with you!

  • Bywalec
  • 314 postów
  • LokalizacjaRzeszów

Tutaj niby "Road to V sit, planche itp", tutaj redukcja tkanki tłuszczowej, tutaj wzmianki o fbw, dieta 0 czy tam 5 węglowodanów, tutaj 40% bf z wagą 74 kg, tutaj strona podaje 3000 kcal dla 13 latka. Lekki chaos jak dla mnie. 

Ustal sobie jasny cel, odpowiedni trening i dietę pod ten cel i jazda. Bardzo fajnie, że w takim wieku zacząłeś już coś robić i interesować się akurat tą dziedziną aktywności fizycznej ale polecam jakoś uporządkować sobie to wszystko bo jakiś bajzel się tu robi powoli :)


  • 0

#77
Ambu

Ambu

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 201 postów

Magia! Twórca tego dziennika kilka postów wcześniej wrzucił jakieś filmiki z ziomeczkami, którzy mają jakąś forme i wyraził się, że też taką chce mieć. Jeśli osiągnąłeś podobną sylwetkę do nich na swoim sposobie trzymania diety, to kłaniam sie nisko xddd

 

I po co ten sarkazm? Bez sensu żebym siebie porównywał, bo od dawien dawna nie mam żadnego celu sylwetkowego. Choć, mimo wszystko myślę, że nie brakuje mi dużo do tych "ziomeczków".

Jak wyrobię satysfakcjonującą mnie siłę to mam plan zwiększać stopniowo masę ciała, jednocześnie siłowo mierzyć się z nowym obciążeniem. Wtedy będziemy mogli zacząć rozmawiać o wyglądzie ;p.

Tak czy siak zawsze jakieś drobne korekty typu 2kg w górę czy 2kg w dół przychodziły mi bez trudu.

Zacząłem przygodę ze sportem od schudnięcia z 93 kg kluchy do 68 kg chudziny, może dlatego.


  • 0

#78
Soquł

Soquł

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 175 postów

40 procent BF przy wadze 73 xDDD  Nice.

Czytaj ze zrozumieniem pisałem, że z 73 ( marzec) zszedłem do 64 kg ( maj). ok. 40% bf miałem w 2014roku. Dokładnie 37.50 coś


  • 0

#79
JamesFranek

JamesFranek

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 134 postów

Jezeli dobrze liczę (a dobrze :D) to skoro 40% BF ważyło 37,5 kg to Ty ważyłeś 93,75? 3 lata temu, czyli w wieku 10 lat? How?!

 

Edit. Haha źle zrozumiałem ta wartość 37,50 tak to jest jak ktoś ma fatalna składnie.

 

Musisz kolego zdecydować czyuczysz kalorie czy ograniczasz węgle, jedno albo drugie, traningi na masę nie kolidują ze spalaniem tłuszczu bo przecież trening z Ciebie świni nie zrobi tylko jedzenie :D


  • 0

#80
Soquł

Soquł

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 175 postów

Taki miałem bęben 550740_398306036906318_1821104263_n.jpg




Zapomniałem dopisać, że pomiar był w tych 16-17% bf


  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych