O kurde, dzięki, że tak się rozpisałeś Ogółem, to dopiero niedawno zrozumiałem, że nie ma co się porównywać do innych, bo każdy ma inne efekty. Póki co, to jestem na redukcji, bo te 72 kg w porównaniu do starych 66 strasznie mi przeszkadzają w podciąganiu. Na szczęście w pompkach nie wiele się zmieniło i dalej potrafię wycisnąć kilkadziesiąt, no ale supermana mi się ciężko robi. Tak btw. to jak oceniasz tamten plan ? Dobry, zły ? Tak jak pisałem chcę umocnić mięśnie pleców, bicepsa, core, barki i wrócić do starej formy, no i się zredukować.
Zaloguj się Zarejestruj się
Road to V-sit, planche, handstand itp :V Czyli 13 latek robi streetworkout :D start 04.05.2017r.
#142
Napisano 24 września 2017 - 11:16
Spoko, po prostu uzewnętrzniłem swoje przemyślenia. Co do planu to dorzuciłbym pewnie jakieś ćwiczenie na brzuch (wznosy nóg na przykład) no i jakieś przysiady na nogi. Osobiście zostałbym przy pompkach zwykłych, do których możesz dodać dipy (push) i połączyć to z podciąganiem (pull). Do tego wyżej wspomniane wznosy nóg i przysiady i masz przećwiczone całe ciało w 4-5 prostych ćwiczeniach. Ale to moje podejście do tematu. Sam musisz ocenić, czy jest odpowiednie dla Ciebie.
#143
Napisano 24 września 2017 - 11:21
Takie coś może być?
Pompki zwykłe - 12x4
Pompki pike - 10x4 ( ogółem, to nie dają mi takiej pompy jak hindu, więc sądzę, że hindu powinny być lepsze)
Dipy odwrócone na krześle - 10x4
Wiosło - 10 10 10 10
Podciąganie ( tutaj daje rade tylko 3 z brodą ponad drążkiem, więc będę starał się z czasem dojść do 5 poprawnych ) z gumą - 5x4
Przysiady z wyskokiem- 10 10 10 10
Tuck front lever raises - 10 10 10 10
Btw potem dam zdjęcia mojej aktualnej sylwetki do oceny, zobaczymy, czy aż tak mocno się zapuściłem, jak podejrzewam ;/ Mogę też dać filmiki mojego podciągania
Użytkownik Soquł edytował ten post 24 września 2017 - 11:31
#144
Napisano 24 września 2017 - 11:34
Nie wygląda źle, tylko nie wiem jak z regeneracją będzie, skoro własnie co wyszedłeś z kontuzji, a robisz 7 ćwiczeń 4 razy w tygodniu, czyli prawie non stop. Tak w ogóle, skoro już wrzuciłeś fronta zamiast wznosów nóg (jak rozumiem, potraktowałeś to w swoim planie jako swego rodzaju ćwiczenie na brzuch) to staraj się chociaż zwyczajnie napinać w innych ćwiczeniach mięśnie brzucha, w pompkach i podciągnięciach na przykład, przy czym w tych drugich praktycznie wystarczy, że zegniesz się w takiego jakby banana, wyciągając nogi lekko do przodu. Jak nie jest to dla Ciebie jasne, to obejrzyj sobie na yt na czym polega hollow body, bo o nie mi tutaj chodzi. Pomoże Ci to dodatkowo spiąć cały core, co daje dodatkową stabilizację i, jak się można domyślić, wzmacnia całe ciało (w tym głównie mięśnie brzucha).
Użytkownik Krzepki Paweł edytował ten post 24 września 2017 - 11:36
#145
Napisano 24 września 2017 - 11:37
Kumam no właśnie, też nie wiem jak będzie z regeneracją, bo zakwasy w tricepsie i plecach z piątku trzymają mnie do dziś. Myślałem nad takim planem, że 2 dni wzmacniam siłę, a 3 dni progresuje podciąganie. Z kontuzji wyszedłem 4 tygodnie temu, a nie ćwiczyłem 7-8 tygodni, więc dopiero co wyszedłem z zamieniania się w grubasa. Hollow body mogę też dodać, bo po 30 s mocno czuje brzuch, ale daje rade. Wiosło też mogę wyrzucić
Użytkownik Soquł edytował ten post 24 września 2017 - 11:40
#146
Napisano 24 września 2017 - 11:49
Ciężko mi coś doradzić, jeśli mowa o częstotliwości treningu (sam nawet nie jestem pewien, czy u siebie mam to dobrze rozplanowane), szczególnie przez internet, ale jedyne co mogę z pewnością powiedzieć, to, żebyś nie przeholował, bo tyle co wyszedłeś z kontuzji, a już ciśniesz ostro i, jak sam mówisz, masz zakwasy. Samo podciąganie (które ma raczej duży wpływ na twój kontuzjowany biceps) też rób już lepiej z tą gumą, żeby Ci było łatwiej, i z wyczuciem, nic na siłę. W parę miechów i tak odzyskasz osiągi z nawiązką, a biceps teoretycznie powinien w pełni dojść do siebie. Na spokojnie. Pamiętaj, że jesteś w takim wieku, że choćbyś ćwiczył ekstremalnie wolno, to i tak w wieku 18 lat będziesz wymiatał, kiedy inni twoi klasowicze nie będą potrafili zrobić jednego poprawnego podciągnięcia. Gorzej, jak teraz będziesz raz za razem wpadał w jakąś kontuzję, co ostatecznie może skończyć się nawet całkowitym wyłączeniem z tego sportu.
#147
Napisano 24 września 2017 - 12:05
Wiesz, wtedy jak miałem tą kontuzję, to ostro cisnąłem. Ciężki trening nie jest dla mnie żadną przeszkodą, bo wiele miesięcy ćwiczyłem bez żadnych przerw pomiędzy ćwiczeniami. Póki co to tak jak pisałem, nic nie jest dla mnie tak ważne jak powrót do starej formy i zredukowanie tłuszczu. Potem sądzę, że będę front lever i handstand praktykował. Dodam tyle od siebie, że nie jestem jakoś mega kontuzjogenny, tylko wtedy lekarz stwierdził, że za ciężki miałem trening, bo aż 2-3 rodzaje podciągnięć, do tego krzywo się łapałem, czyli większość ciężaru szło na lewy biceps, a to on mnie najbardziej bolał. W sensie prawa ręka była gdzieś o 20 cm oddalona od barków, a lewa z 5-10 cm.
#148
Napisano 24 września 2017 - 21:00
24.09.2017r.
Siemka Dzisiaj musiałem z rodziną na grzybobranie iść ;___; więc nie miałem czasu na trening ;/ Według endomondo spaliłem 500 kcal Zacząłem bardziej szanować, że żyje na wsi, bo rodzice zrobili ziemniaki z markieta i były w uj żylaste, nie dało się ich jeść. Z pola o wiele lepsze.
Jedzenie :
Śniadanie - Omlet z 3 jaj, 30
g płatków owsianych, 50 g mąki, banan, jogurt naturalny, wpc 20 g, masło orzechowe 100%
2 Śniadanie - Banan, mandarynka
Obiad - 350 g ziemniaków średnich, 200 g piersi z kuraka
4 "Posiłek" 30 g Laysów z pieca ( Wiem, wiem, zawiodłem bo jakieś gówna żarłem, no ale to nie ma zbyt dużo kalorii, bo tylko 120, a jak raz na jakis czas wpierdziele takie gowno to chyba nie przytyje 2000 kg )
Przez cały dzień wypiłem 600 ml coli zero, 1,5l wody
#149
Napisano 25 września 2017 - 02:15
#150
Napisano 25 września 2017 - 12:40
Może się na mnie rzucą znawcy diety i suplementacji, ale podkreślę to tylko moja opinia, słowa kieruję przede wszystkim do ciebie Soqul, bo jesteś młody, i żyjemy w takim świecie, że w każdej naprawdę każdej diecie gdzie ktoś trenuje ma przeważnie białko na poziomie 2,2-2,5g/kg, nie mówię o "profesjonalistach" co ładują w siebie nawet i 5g.
Więc zajadasz się tym prochem, pytanie po co? Wyrzuć ten shit do kosza i się tym nie truj szkoda zdrowia, nie musisz mieć tego białka ustawionego na danym poziomie, tak naprawdę 30g/dzień dla zwykłego człowieka wystarcza. Jak by ktoś chciał o tym podyskutować to chętnie
Użytkownik perkaty edytował ten post 25 września 2017 - 12:41
#151
Napisano 25 września 2017 - 13:13
Może się na mnie rzucą znawcy diety i suplementacji, ale podkreślę to tylko moja opinia, słowa kieruję przede wszystkim do ciebie Soqul, bo jesteś młody, i żyjemy w takim świecie, że w każdej naprawdę każdej diecie gdzie ktoś trenuje ma przeważnie białko na poziomie 2,2-2,5g/kg, nie mówię o "profesjonalistach" co ładują w siebie nawet i 5g.
Więc zajadasz się tym prochem, pytanie po co? Wyrzuć ten shit do kosza i się tym nie truj szkoda zdrowia, nie musisz mieć tego białka ustawionego na danym poziomie, tak naprawdę 30g/dzień dla zwykłego człowieka wystarcza. Jak by ktoś chciał o tym podyskutować to chętnie
Dokładnie. W "Skazany na trening 2" Paul Wade bardzo fajnie to wyjaśnił.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych