Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Road to V-sit, planche, handstand itp :V Czyli 13 latek robi streetworkout :D start 04.05.2017r.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
151 odpowiedzi w tym temacie

#1
Soquł

Soquł

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 175 postów

Witam, w końcu forum powróciło. Z nim ja wyredukowany, wybazowany i wyuczony :) Dużo przez ten czas się nauczyłem, wszystko za sprawką Diegoo z pewnego forum Kokosowi i Kistosowi, których pewnie nie znacie, ale warto o nich wspomnieć ;) jak widzicie po tytule, zacząłem uczyć się lsit, v-sit handstand itp itd.  Aha i nie sugerujcie się tym,  że zacząłem 4 maja. 4 maja ( dziś) zacząłem uczyć się zaawansowanych trików związanych z streetworkoutem. od 24 stycznia do dziś ogarniałem bazę ( 40 pompek na raz, 15 podciągnięć 20 dipów itp.)  Aktualnie umiem tylko frogstand 1s, ale wierzę, że treningami w końcu zrobię handstand i vsit :)

 

04.05.2017r.


Dzisiaj, poszedł trening na lsit, handstand, planche i ćwiczenia bazowe, bez drążka. Trening wyglądał tak -


Rozgrzewka 20 min. dynamicznego rozciągania, 5 pompek, 5 przysiadow



Pompki klasyczne 12 10 10

Szwedki 12 10 10

Przysiady 8 8 8

Scapula dip 12 10 10 10

L-sit z nogami na podwyższeniu 20 cm 30 s 30s 30s 30s

Planche z bez odrywania nóg od podłoża 10 10 10 10

Pseudo pompki planche 10 10 10 10

Pike push up 10 10 10 10



Żarcie :





Śniadanie - 2 jaja smażone z pomidorem i cebulą bułka ciemna


2 śniadanie - Jabłko


Obiad - 3 piersi z kurczaka ( jedna porcja ważyła 60 g ) 250 g bitych ziemniaków, jogurt naturalny, ogórek


Podwieczorek - Płatki cookie crisp z mlekiem


Kolacja - 2 jaja na miękko




Btw. Warto też wspomnieć o James Franku, który gdy to Forum jeszcze nie umarło i zmartwychwstało poprowadził mnie na dobrą ścieżkę

 


Użytkownik Soquł edytował ten post 04 maja 2017 - 20:22

  • 0

#2
Soquł

Soquł

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 175 postów

05.05.2017r. Cały dzień siedzenia na dupie. Oprócz 50 min parkouru i 120 min kosza.



Śniadanie - bułka, kiełbasa śląska, ser light ketchup

2 Śniadanie - płatki cookie crisp z mlekiem

Obiad - Spaghetti makaron normalny biały

Podwieczorek - Jabłko

Kolacja - Bób


  • 0

#3
Soquł

Soquł

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 175 postów

06.05.2017r. Cały dzien w ruchu, zjadlem dzis chyba tylko 1000 kcal. Nie dość, że 5 godzin i 50 minut spędziłem na orliku, to jeszcze graliśmy w kosza z drużyną przeciwną. Wygraliśmy ostatecznie 62-12 



1 posiłek - Owsianka z truskawkami 

2 Posiłek - Jogurt naturalny truskawki, 

3 posiłek - banan 

 


  • 0

#4
Soquł

Soquł

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 175 postów

08.05.2017r. ( 2 z 60 treningów Road To Vsit)


Trening : 



15 minut rozciągania dynamicznego, 10 pajacyków, 3 pompki 


Pompki - 12 12 12 12 


Przysiady - 8 8 8 8 

Dipy - 10 10 10 10 

Podciąganie na drążku - 10 10 10 10 ( na końcu się wspomogłem 3 podciągnięciami z gumą na drugim drążku. Guma odciąga 6 kg)

W pozycji leżącej na plecach, przyciągam nogi do siebie, spinam mięsień brzucha i jednocześnie tułowiem "idę do przodu" 10 10 10 10 


Nożyce - 30 30 30 30 Nogi jak najniżej, robiłem jak najmocniejszy zamach 


Brzuszki ( wszyscy mówią, że brzuszki słabe itp, ale ja po zablokowaniu ud i po 20 powtórzeniach, czułem się jakbym zrobił 1000 nożyc. Ale w 2 serii już tak mocno tego nie odczuwałem) 20 20 20 20 


Scapula dip - 20 20 20 20 

L-sit z pomocą podwyższenia 30 cm ( trzymałem na tym nogi starałem się jak najwyżej trzymać tułów) 30 s 30 s 30 s 30 s 

L-sit na podłodze z jedną nogą w górze - 20 s, 20 s, 20 s, 20 s 




Żarcie : 


Śniadanie - 200 g ziemniaków opiekanych 

2 Śniadanie - Jabłko 

Obiad - 2 porcje fasolki po bretońsku, 3 bułki razowe ( nie ważyłem) 

Podwieczorek - Jabłko 

Kolacja - 2 jajka na miękko 


Powoli robię ten L-sit i handstand :) Dzisiejszy trening miał przede wszystkim wzmocnić korpus i przygotować mnie do lsitu. 


  • 0

#5
Soquł

Soquł

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 175 postów


09.05.2017r. Kosz 90 min, 90 min noga, 5h snu 




Śniadanie - Omlet z dobre whey 0 kcal czekoladowe, truskawki, jogurt naturalny 


2 Śniadanie - 50 g migdałów 

Obiad - Barszcz biały ( zjadłem połowę tego barszczu) 3 kromki chleba ciemnego 

Podwieczorek - Jabłko 

Kolacja - Właśnie przypomniało mi się o kolacji i w chwili kiedy to pisze ( 21:20) jem bułkę ciemną, ser, kiełbasa śląska i ketchup. 




Dzień średnio udany. Pobiłem swój rekord w rzucie piłką lekarską o 1 m.


  • 0

#6
Soquł

Soquł

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 175 postów

10.05.2017r. 5 godzin kosza, brak treningu, 6 h snu



Siemka. Dziś nie było treningu, ponieważ dziś trochę dłużej musieliśmy zostać na koszu. Ale planuje na jutro i piatek cwiczyc. Dochodzi do tego bierzmowanie, musze 15 zrobic majowek, a mam 0 xD, Żeby dalej uczestniczyć. Akurat musieli w godzinach kiedy ćwiczę robić  te majówki ( 17:30 )


Żarcie :



Śniadanie - 2 grzanki ( pisze grzanki a nie tosty, bo był to jedynie opiekany chleb ciemny, potem dodałem sałatę, margarynę, pomidor)


2 Śniadanie - Jabłko 


Obiad - 2 kotlety mielone, 300 g ziemniaków gotowanych bitych, jogurt naturalny, ogórek


Podwieczorek - Nic


Kolacja - Tosty z oregano, serem light, szynka, sałata, chleb ciemny, ogórek, cebula




Rzucaliśmy piłką lekarską 5 kg. Rzuciłem, aż na 9.8 m Pan mówił, że to dotychczasowy rekord szkoły od 2012 roku ( typ jeden rzucił na 9.5m. Miał 183 cm podobno) ale u nas, najwięcej rzucali Ci którzy są najwyżsi. Jedna typiara nie umie pompki, nawet nie umie wsadu na koszu 2,20m ( ma 184 cm ;___; ) I rzuciła na 8 m. Jedynie 3 osoby to pobiły xd. Ja kolega i kolega. 


 


  • 0

#7
Soquł

Soquł

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 175 postów
11.05.2017r. 5 h kosza, 600m przebiegniętę bez przerwy ( pierw 200 m średnim truchtem, 300m szybkim i 100m mega ultra hiper super sprintem) Brak treningu :/ 
 
 
 
Siemka. Dzisiaj nie było treningu, spowodowane po prostu zmęczeniem od tego biegania na 600 m i 5 godzin kosza. Wyrwałem 2:39 minut i poprawiłem się o 26 sekund. Jest to dla mnie mega rekord i zobaczyłem, że jest mega progres. Wcześniej, gdy nie ćwiczyłem (początek roku szkolnego) przebiegłem te 600m w 3:45 minut. Cały dyszałem, nie miałem siły na nic po nim, a w trakcie, myślałem, że wyzionę ducha. Potem w 3:05 minut przebiegłem. Nadal czułem się, jakbym wyzionął ducha. Ale dziś, po tym 600 metrowym biegu, miałem nawet siły, żeby pograć w nogę( no ale ja to  ja i poszedłem w kosza grać %) ) Nawet czułem, że dam radę kolejne kółko. Mam zamiar, do 2 tygodni poprawić ten rekord o 9 sekund. Z tym, że teraz lecę 400m szybkim truchtem i na końcu ( 200 m) lecę ile sił w nogach. 
 
 
 
 
Żarcie : 
 
 
 
Śniadanie - 80g płatków owsianych, wiórki kokosowe, dżem 
 
 
2 Śniadanie - Jabłko, 1 tost 
 
 
Obiad - Fasolka po bretońsku 
 
 
Podwieczorek - Mały cheat sobie zrobiłem. Zjadłem 25g prince polo
 
 
Kolacja - Bułka ciemna, majonez ketchup i kiełbasa. aha i ser light 

  • 0

#8
Soquł

Soquł

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 175 postów

12.05.2017r. Lekkoatletyki na wfie ciąg dalszy, trening zaliczony na lsit, 3 h kosza 


Pobiegłem na 60 m z początku 11.6 a potem 11.4 Poprawiłem się o 6 sekund ( w tamtym roku mialem 17.6)




Żarcie :


Śniadanie - Owsianka


2 Śniadanie - Jabłko, tosty z serem light 


Obiad - mama zrobiła mi taką pizze białkową https://www.przyslij...ialkowa-pizza-1 Zjadłem 3 kawałki 

Podwieczorek - nic 

Kolacja - nic 


Do września muszę wybudować silną sylwetkę, bo teraz nie widać, że ćwiczę a bardzo chcę, żeby było w końcu to widać. ( W sile widać, że ćwiczę, jedynie w sylwetce) Połączę 3 ćwiczenia siłowe z typowymi ćwiczeniami bazowymi, gdy ogarnę lsit, to robię masę mięśniową. 


  • 0

#9
Soquł

Soquł

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 175 postów

13.05.2017r 6h Kosza, odpoczynek




Żarcie : 



Śniadanie - 2 kawałki pizzy proteinowej ( taki jeden kawałek ma 25 g białka, 18 g węglowodanów i 12 g tłuszczu. ) 


2 Śniadanie - Omlet z dobre whey 0 kcal, 100 ml coca coli zero, owoce 


Obiad - 400 g ziemniaków opiekanych, wołowina z piekarnika, sos czosnkowy 



 


  • 0

#10
Soquł

Soquł

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 175 postów

15.05.2017r. Choroba, 3 h kosza rekreacyjnie na podwórku, brak treningu 


Siema. Granie w kosza, w deszczu nie było najlepszym pomysłem... Przeziębiłem się, ale jutro powinno być ok. Jestem dość odporny na choroby, wiec myślałem, że nic mi nie będzie. Mam nauczkę na przyszłość. No nic, następnym razem pomyślę :D Mimo tego i tak poszedłem grać w kosza na podwórku. Ale niestety profesjonalnie nie dałem rady :/  Odchodząc od tematu choroby, tak się zważyłem i zmierzyłem swoją talię. Okazało się, że od ostatniego mierzenia ( 81 cm w brzuchu ) Zeszło  mi aż 5 cm ! ( czyli 76 cm aktualnie) Nie wierzę, może to od odpoczynku mięśnie się rozwinęły i brzuch się zmniejszył :D. Biceps niestety też się zmniejszył. Większość by się załamało, ale ja jestem szczęśliwy, bo większość z tego co mi zeszło to skóra i tłuszcz. Teraz, bica bez napięcia widać, a w napięciu jest mega twardy :D ( 30,4 cm) Zważyłem się też. W tydzień z  67.5 zszedłem aż do 65,2 ! Chyba zacznę bardziej doceniać to, że mam szybki metabolizm %) 



Żarcie : 


Śniadanie - 3 chleby razowe z tostera ( grzanki), sałata, pomidor, kiełbasa śląska 

2 Śniadanie - Lód muuuuuuucia 

Obiad - Rosół 

Podwieczorek - kebab domowej roboty. Tzn. Bułka z kebaba, sos czosnkowy, mięso pieczone z kurczaka, surówka. 

Kolacja - Bułka ciemna, ser, kiełbasa, ketchup. Hot dog w skrócie


  • 0

#11
Soquł

Soquł

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 175 postów

16.05.2017r. Choroby ciąg dalszy ;/ brak treningu 


Siema. Choroba nadal mnie nie opuściła, ale jutro powinno być git. Dziś jeszcze czułem objawy. Miałem zamiar ćwiczyć, ale 10 minut przed treningiem, dowiedziałem się, że mój kot jest w stanie agonalnym :( Niestety nie przeżył, jak się dało wywnioskować. Jakiś skucenzura.gif wiel dał mu trutkę na szczury bądź jakieś inne chemikalia i przestały działać mu nerwy i był sparaliżowany... Oby tego śmiecia spotkały najgorsze rzeczy. No nic, tak to wpłynęło na moją psychikę, że do teraz nie mogę w to uwierzyć, że mój kot nie żyje i z łzami w oczach to piszę. Na dodatek, mocno straciłem motywację do treningu... 


Jedzenie : 


Śniadanie - 3 jajka smażone na maśle, pomidorze i cebuli 


Obiad - 400 g ziemniaków bitych, 6 małych nuggetsików, mizeria 


Kolacja - Hot dog z bułki ciemnej, sera, ketchupu i kiełbasy śląskiej. 




Btw. Kot miał dopiero 5 lat.


  • 0

#12
Soquł

Soquł

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 175 postów

17.05.2017r. ( 1 h kosza profesjonalnie, zwalczenie choroby, brak treningu, pęknięcie drążka, przez własną głupotę :/ ) 


Jedzenie :


Śniadanie - bułka ciemna, kiełbasa śląska, ser light, ketchup 


2 Śniadanie - jabłko 


Obiad - Kopytka z jogurtem naturalnym i solą 


2 Obiad - Kebab 


Aha i ten drążek. Mimo pouczenia Jamesa Franka, nie posłuchałem się go i znowu postanowiłem się podciągnąć z kolegą ( tym razem ten ważył 60 kg ) No i drążek nie wytrzymał i pękł...


Użytkownik Soquł edytował ten post 18 maja 2017 - 10:16

  • 0

#13
Soquł

Soquł

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 175 postów
18.05.2017 r. cały dzień nic nie robienia, kontuzja łokcia 
 
 
Cześć. Dziś niestety naderwałem sobie łokieć przy próbie podciągania się. Teraz nawet raz się nie mogę podciągnąć... Do poniedziałku powinno być ok. Urozmaiciłem trochę plan, jak myślicie dobry ? 
 
 
Pon. - 
 
 
Pompki - 15, 12, 10, 10 
 
Szwedki/dipy - 15, 12, 12, 12 
 
Podciągnięcia na drążku - 12, 10, 10, 10  
 
Wiosłowanie hantlami - 20, 15, 15, 15 
 
3 ćwiczenia z tego filmiku
 
 
 
Środa -  
 
 
 
Przysiady z wracaniem jedną nogą - 16, 15, 12, 10 
 
Wykroki z obciążeniem na plecach 10 kg - 15, 12, 10, 10 na każdą nogę 
 
3 ćwiczenia z tego filmiku
 
Mostek - jak najdłużej ile dam rady 4 serie
  
Supermany - 30, 25, 20, 20
 
 
Piątek -  To samo co w poniedziałek 
 
 
Sobota - 
 
Podciąganie na drążku - 12, 11, 10, 10
 
 
Wiosłowanie hantlami - 20, 15, 15, 10 
 
 
Pompki - 15, 12, 12, 10 
 
 
Dipy/szwedki - 15, 15, 12, 10 
 
 
 
Mostek jak najdłużej jak mogę
 
 
Supermany - 30 25 20 15
 
 
 
 
Jedzenie : 
 
 
Śniadanie - Zostało mi pół kebsa z wczoraj, więc zjadłem. Cały ten kebab miał ok. 600 kcal 
 
 
2 śniadanie - Jabłko 
 
 
Obiad - 400 g ziemniaków bitych, miałem mięso, ale nie zasmakowały mi, więc zjadłem węglowodany, ale proteiny zostawiłem ;/ 
 
 
Podwieczorek - Łosoś norweski z piekarnika 
 
 
Kolacja - 3 jaja smażone na maśle z pomidorem i cebulą

  • 0

#14
Pablo1

Pablo1

    Advanced Member

  • Administrator
  • 3 444 postów

Plan wygląda w porządku o ile Twoim celem jest wytrzymałość z dodatkiem w postaci masy mięśniowej, przynajmniej w początkowym stadium jego wykonywania, bo później już czysta wytrzymałość (szczególnie jeśli pójdziesz w stronę zwiększania liczby powtórzeń).


  • 0

E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.


#15
Soquł

Soquł

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 175 postów

Masę mięśniową chcę zbudować. Tylko to mnie aktualnie interesuje. No i mieć silny brzuch, aby L-sit zrobić 


21.05.2017r.



Siema. Dziś stałem się nastolatkiem. Czyli skończyłem 13 lat. Niestety będę musiał się mieć na baczności, bo ja będę ponosił konsekwencję moich czynów :<. Ale nie było opierdzielania się. 30 minut się porozciągałem statycznie, pograłem 3 h w kosza i to tyle. 


Jedzenie : 

Śniadanie - 3 kawałki pizzy białkowe 


Obiad - 500g ziemniaków opiekanych, udko z kurczaka 


Podwieczorek - chipsy nie wiem ile tego zjadłem, ale na oko, to z 60 g, lód muuuuuucia. 


Kolacja - 3 jajka smażone na maśle, z pomidorem i cebulą 


  • 0

#16
Bueno

Bueno

    May the force be with you!

  • Bywalec
  • 314 postów
  • LokalizacjaRzeszów

A to nie tak, że stałeś się nastolatkiem mając już 11 lat? 10 = dziesięciolatek, 11= jedenastolatek :) Chyba, że mój światopogląd jest jakiś inny. Po prostu stary byku jesteś już trzynastolatkiem. Tylko nie daj sobie wmówić, że 13 to pechowa liczba i cały czas progresuj w tym co robisz. Siła!


  • 0

#17
Soquł

Soquł

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 175 postów

Wcale tak nie uważałem %) Myślałem, że nastolatkiem staje się wtedy, gdy  rodzice nie ponoszą za mnie kar, tylko sąd. 29.05.2017r. W KOŃCU TRENING ! <3 


Siema. Dziś pełny sił, motywacji, ducha walki i silnej woli w końcu odmówiłem sobie partyjki w lola i postanowiłem, że ruszę dupę. Trening może nie był mega trudny, ale dla mnie po 4 serii czułem się, jakbym przebiegł 30 000 000 000 km, a poczucie szczęścia gwałtownie wzrosło. To nie wszystko, przed treningiem miałem ochotę na loda, batonika czy chipsy. Po treningu, wybiłem sobie to całkowicie z głowy i jedyne na co miałem ochotę, to na wodę i mięcho. Czyli nie dość, że się fizycznie rozwijam to i psychicznie %) (Mięcho napisałem w dużym skrócie) Mentalnie i psychicznie czuję się bardzo dobrze. Jutro zamierzam tylko ćwiczyć brzuch, lędźwie i prostowniki. Być może dodam 2 ćwiczenia push, ale nie sądzę. Prędzej progresje pod 10 poprawnych podciągnięć/muscle up/ pistol squat/l-sit. 



Trening wyglądał tak

 

Nogi - Przysiady z obciążeniem 15 kg w plecaku - 10, 10, 10, 10 ( te 10 na końcu ledwo co zrobiłem %) )
 
 
 
Plecy - Wiosłowanie hantlami 10 kg jedna - 10, 10, 10, 10 
 
 
 
Klata - Pompki klasyczne - 12, 12, 10, 10 
 
 
 
Biceps - Uginanie bicepsa hantlą 10 kg 10, 8, 8, 
 
 
 
Triceps - Dipy - 10, 10, 10, 
 
 
 
Barki - Pompki pike - 10, 10, 10,  
 
 
 
Brzuch - Wznosy kolan do brody - 10, 10, 10, 10 Przyciąganie nóg do siebie w pozycji leżącej i odchylanie tułowia do przodu - 12, 12, 10, 10 Heel touches - 15, 15, 15, 15 na każdą stronę 


Jedzenie : 



1 Posiłek ( śniadanie) - 3 jajka smażone z masłem, pomidorem, cebulą, kiełbasą 

2 Posiłek ( sniadanie ) - Płatki kukurydziane  8 łyżeczek, płatki cookie crisp 3 łyżeczki, płatki cini minis 5 łyżeczek. ( z tym, że te łyżeczki były łychami xD) 

3 Posiłek ( Obiad ) -  450 g fasolki po bretońsku, bułka ciemna, połowa chleba razowego 

4 Posiłek ( Deser ) - Jabłko 

5 Posiłek ( Posiłek przedtreningowy ) - Giros. Przedtreningówka akurat weszła :V

6 Posiłek ( posiłek potreningowy) - Giros, 3 jajka na miękko 





Postanowiłem zrobić 3 serie małych partii i 4 serie dużych partii, ze względu na to, że po 3 serii byłem mega zmęczony. Ale ten fbw miał mnie powitać do treningu.

  • 0

#18
Soquł

Soquł

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 175 postów
 
 
 
 
 
31.05.2017r.
 
 
Odpoczynek po 2 dniach treningu. Był dziś dzień dziecka w szkole, więc nie za bardzo pilnowałem dietę i był cheat day. Wypiłem ok. 600 ml soku tymbarka, zjadłem 1 kawałek ciasta, 4 nektarynki, z 100 g winogrona i kiwi
 
W diecie nein będę się rozpisywał, bo jej nie było. Jedynie napiszę sensowne posiłki 
 
 
Śniadanie - 2 jajka smażone na oleju ryżowym, pomidor, cebula, kiełbasa 
 
 
2 Sniadanie - 60 g płatków migdałowych
 
 
Od 11 do 15 jadłem to co napisałem. 
 
Obiadokolacja ( 18:00) - 450 g ryżu, 2 skrzydełka z  kurczaka 
 
 
 
 
 
 
 
 
Jestem na siebie mega zły, bo znowu dałem się no i zrobiłem ten cheat day. To, że był dzień dziecka nie usprawiedliwia mnie, nigdy nie wypominałem sobie tak cheat dnia. Teraz, cały czas na siebie jestem wściekły. Jutro po treningu powinno mi to przejść.



Jak myślicie, wujek testo ma rację z tymi węglowodanymi i kaloriami  ? 
 
 
 
 
 
31.05.2017r.
 
 
Odpoczynek po 2 dniach treningu. Był dziś dzień dziecka w szkole, więc nie za bardzo pilnowałem dietę i był cheat day. Wypiłem ok. 600 ml soku tymbarka, zjadłem 1 kawałek ciasta, 4 nektarynki, z 100 g winogrona i kiwi
 
W diecie nein będę się rozpisywał, bo jej nie było. Jedynie napiszę sensowne posiłki 
 
 
Śniadanie - 2 jajka smażone na oleju ryżowym, pomidor, cebula, kiełbasa 
 
 
2 Sniadanie - 60 g płatków migdałowych
 
 
Od 11 do 15 jadłem to co napisałem. 
 
Obiadokolacja ( 18:00) - 450 g ryżu, 2 skrzydełka z  kurczaka 
 
 
 
 
 
 
 
 
Jestem na siebie mega zły, bo znowu dałem się no i zrobiłem ten cheat day. To, że był dzień dziecka nie usprawiedliwia mnie, nigdy nie wypominałem sobie tak cheat dnia. Teraz, cały czas na siebie jestem wściekły. Jutro po treningu powinno mi to przejść.



Jak myślicie, wujek testo ma rację z tymi węglowodanymi i kaloriami  ? 

  • 0

#19
Bueno

Bueno

    May the force be with you!

  • Bywalec
  • 314 postów
  • LokalizacjaRzeszów

Odpuścił bym na Twoim miejscu wujka testo i korzystał z jakiegoś innego źródła do zdobywania wiedzy. Są książki, są fora gdzie znajdziesz ogromne dyskusje na temat diety. Uważam też, że nie powinieneś mieć wyrzutów sumienia z faktu "cheat day'a". Jak się tak będziesz karcił na podłożu psychiki, że źle zrobiłeś bo zjadłeś trochę słodkiego (i to jeszcze w dzień dziecka :D taka piękna okoliczność) to nie będzie za ciekawie. Wszystko jest dla ludzi tylko trzeba mieć umiar we wszystkim. Jakbyś zjadł tonę ciasta to może prędzej ale tam kawałek. Dieta czy sport ma być dla nas a nie odwrotnie. Nikt tam jeszcze się nie zalał, nikomu jeszcze to co osiągnął do tej pory nie zawaliło się po jednym kawałku ciasta także zrób tą przysługę sobie i nie miej sobie tego za złe.


  • 0

#20
Soquł

Soquł

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 175 postów

Mam konta na 3-5 forach xd z czego korzystam głównie z tego, workout polska i KFD ( NA KTÓRYM  MAM 40 MINUSÓW XDDD) 


No tak, ale ja cały czas mam zalany brzuch tłuszczem i praktycznie codziennie jest cheatday... 


  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych