Ja wiedze czerpie z ksiazek, a nie filmikow sw.
Od zawsze MU byl to element koordynacyjno zwinnosciowy, a nie silowy.
Prawie wszystkie elementy sw pochodza z gimnastyki, a zaden gimnastyk nie bedzie silowo wchodzil na drazek, tylko po to aby stracic cenne poklady sily.
Tak samo jak wejscie do stania na rekach robi sie zamachem, a nie silowo, to tak samo wyglada MU.
Wersja silowa obu cwiczen jest kolejnym krokiem w progresji, a nie pierwszym.
Dipsiarz napisal o 19 podciagnieciach i 20 dipach, a nie przeklada sie to na opanowanie elementu.
Autor pisal o checi opanowania MU jak najszybciej, wiec doradzanie mu wersji silowych jest chybione.
Ps. Mam nadzieje ze ta dyskusja jest odbierana jako tylko dyskusja, a nie pokazanie ktory madrzejszy
Ps2. Dopoki kazdy z nas ma swoj rozum, dopoty zdania na rozne tematy beda inne
wysłane za pomocą TapaTalk