Siemanko. Mam do Was pytanie co sądzicie o moim planie treningowym, co byście w nim pozmieniali itp. Zacznę od tego, że mam 17 lat, 174 wzrostu i waże 70 kg. Jestem aktywny fizycznie od 3 lat - przez ten czas ćwiczyłem z książki "skazany na trening" ale gdy zacząłem chodzić na zajęcia karate postanowiłem nieco urozmaicić moje treningi. A oto mój plan :
Poniedziałek: Karate
Wtorek: Podciągnięcia, Przysiady + bieganie 7,5 km
Środa: Karate
Czwartek: Mostki, Pompki w staniu na rękach + bieganie 7,5 km
Piątek: 2x100 brzuszki + Tabata - przeskok nóg w podparciu na rękach
Sobota: Pompki, Wznosy nóg + Bieganie 10 km
Niedziela: Godzina pływania kraulem na basenie
Co do diety to jadam dużo nabiału, mięsa, warzyw i owoców. Jem 5 posiłków dziennie, a to mój jadłospis na przykładowy dzień :
6.00 Śniadanie - 5 kanapek z białym serem i dżemem
10.00 Drugie śniadanie - 4 kanapki z żółtym serem
15.00 Obiad - Jedna torebka brązowego ryżu i cała pierś z kurczaka
19.30 Kolacja - 3 kanapki z kiełbasą krakowską i pomidorem
20.30 Przekąska - Jabłko
Sorry, że się tak rozpisałem. Jak myślicie czy na takim planie w połączeniu z dietą tak jak opisałem zbuduje masę mięśniową, rzeźbę, czy może wytrzymałość i czy nie trenuje za dużo ?
Pozdro !