Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie! Zaloguj sięZarejestruj się
Mam obie książki skazanego na trening i nie udało mi się tam znależć niczego konkretnego odnośnie rozciągania w drugiej części jest tylko o Trifekcie. Ćwiczę już od 4 miesięcy i w zasadzie wogóle się nie rozciągam. Co 2-3 dni robię sobię Trifectę czyli mostki utrzymanie wznosu kolan i pozycje skrętu.
Jeśli chodzi o moje rozciągnięcie to raczej słabo, na wyprostowanych nogach przy skłonie brakuje mi z 10 cm aby dotknąć palcami ziemi (czasem prz mocniejszym rozciągnieciu moge dotknąć ziemi ale to raczej z pomoca grawitacji przy mocnym skłonie. Czy powinienem się rozciągać??
Doświadczenie nauczyło mnie, że odpowiedź brzmi i tak i nie. To zależy od celów. Jeśli jesteś wspinaczem skałkowym, tancerzem lub zawodnikiem sztuk walki, owszem potrzebujesz dużego rozciągnięcia i elastyczności w mięśniach - to oczywiste.
Jeśli natomiast trenujesz rekreacyjnie i dla zdrowia, to nie powinieneś sobie zawracać gibkością pasywną głowy. Skup się na mobilności i jakości swojego ruchu. To że nie potrafisz dosięgnąć rękoma podłoża w skłonie, to tylko skutek, pewnej przyczyny. Nie łataj objawów rozciąganiem, tylko drastycznie usuń tego przyczynę. Przyczyna kiepskiej gibkości oraz mobilności leży w skróceniu mięśni, a skrócenie mięśni jest spowodowane siedzeniem na dupie. Żadnej filozofii tutaj nie ma. Im więcej siedzisz, a mniej się ruszasz, tym Twoje mięśnie bardziej się skracają, a stawy rdzewieją. Koniec i kropka. Dlatego łatanie tego rozciąganiem, to jak łykanie tabletek przeciwbólowych. Usuwasz objawy, ale przyczyna leży zupełnie gdzie indziej. Zacznij się więcej ruszać i mniej siedzieć. Wrzuć do swojego treningu jedno ćwiczenie które buduje gibkość od stóp do głów. Periochka lub perkaczka z rosyjskiego. GENIALNE ćwiczenie.
Totalny minimalizm:
Moja recepta jest prosta. RUCH pod każdym kątem.
Zauważyłem że im więcej się ruszam a mniej siedzę, tym co raz mniej ćwiczeń na mobilność jest mi potrzebna. 2-3 ćwiczenia załatwiają temat.
Oczywiście jeśli masz inny cel, na przykład szpagat albo lubisz się rozciągać to owszem "Rozciąganie odprężone" to król w tej kwestii! Ale jeżeli chcesz niwelować objawy, to kiepski pomysł, zajrzyj głębiej do przyczyn.
Dużo siedzisz w ciągu dnia?
0
www.facebook.com/originalstrengthpolska - inspirujemy, dobrze się bawimy, pomagamy w zrozumieniu funkcjonowania ludzkiego ciała. Budujemy kuloodporne organizmy!
musi być pewna równowaga, między siedzącym trybem a wysiłkiem fizycznym
jeśli więcej siedzisz niż się ruszasz, to masz spięte mięśnie
kiedyś było inaczej, nie było tv czy komputerów/konsol do gier
kiedyś ktoś mówił, że biegał lepiej, pobijał swoje rekordy w krótkich biegach, rodzice kupili mu komputer i wszystkie wyniki spadły drastycznie, taka jest dzisiejsza rzeczywistość, chcesz być dobry, to rób tak abyś był w tym dobry
0
Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:
Siędzę dość sporo poniewaz pracuje przy komputerze i poki co nie jestem w stanie tego zmienić. staram robic sobie jakies przerwy podczas pracy i wykonuje różne ćwiczenia. Od niedawna mam rurkę do podciągania i kola gimnastyczne obok wiec staram sie trochę powisiec podczas pracy. Czy te skrócenie mięśni ma jakieś negatywne skutki i czy powinienem z tym pracowac?
Mięsień skrócony to mięsień słabszy. A resztę możesz sobie sam dopowiedzieć.
0
www.facebook.com/originalstrengthpolska - inspirujemy, dobrze się bawimy, pomagamy w zrozumieniu funkcjonowania ludzkiego ciała. Budujemy kuloodporne organizmy!