Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Kilka pytań odnośnie planu "Skazany na trening"


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
44 odpowiedzi w tym temacie

#1
Vifon

Vifon

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 2 postów
Cześć wszystkim! Jestem nowym użytkownikiem który postanowił zmienić swoje przyzwyczajenia i sylwetkę :) Na początku weekendu wpadła mi na dysk :D książka Paula Wade "Skazany na trening". Książkę przyznam się szczerze przeczytałem w jeden wieczór i zmobilizowała mnie do tego, żeby wziąć się za siebie. W trakcie tegoż przedziwnego czasu zdążyłem już zamówić na allegro drążek i kilka innych sprzętów które powinny mi pomóc w pracy nad sobą. Natomiast nasuwa mi się kilka pytań odnośnie planów treningowych ukazanych w tejże książce. Chciał bym podkreślić, że nie jest zupełnym Świeżakiem i cieniasem, moje ręce nie są dość duże a mój brzuch pokrywa spora fałdka tłuszczu jednakże pracowałem sporo fizycznie i raczej nie zdażało mi się nigdy coś takiego jak "zmęczenie" materiału. a oto moje pytania:

1. Czy mimo tego, że autor uważa iż powinno zaczynać od planu "Świerza krew" mogę przeskoczyć do "Dobre Sprawowanie", zacisnąć zęby, wypruwać z siebie flaki ale robić wszystko dobrze i czysto technicznie?

2. Poszczególne kroki w tym planie (chodzi mi oczywiście o te początkowe 1-4) są nawet jak dla mnie łatwizną. Chcę przechodzić z ćwiczenia 1 na ćwiczenie 2 tak jak autor poleca ale czy mogę od razu trenować próg średnio zaawansowany przez ok 2 tyg., później 2 tyg próg przejścia i robić kolejne ćwiczenia? (oczywiście pierwsze ćwiczenie będzie wówczas służyło jako rozgrzewka) I tak postępować z kolejnymi krokami aż do miejsca w którym będę musiał powiedzieć "stop tutaj muszę się zatrzymać i popracować więcej"?

3. Co polecacie jako dodatek do tego planu? Tak jak wcześniej napisałem mam kilka kg tłuszczu za dużo i bym chciał robić coś jeszcze. Niestety pochodzę z małego miasteczka i nie mam możliwości pójścia na ściankę wspinaczkową (co bym chciał bardzo robić). Myślę o bieganiu ze 2 razy w tygodniu w dniach odpoczynku (wtorek, czwartek) a weekend przeznaczyć na zupełną regenerację ewentualnie jakiś wypad na basen?

Jeśli ma ktoś jakieś spostrzeżenia którymi chciał by się podzielić odnośnie trenowania kalisteniki był bym bardzo wdzięczny za każdą dobra rade.

P.S. Zrobiłem sobie zdjęcie jak wyglądam przed rozpoczęciem treningu z tą książką i mam zamiar wykonywać następne po zaliczonym kolejnym kroku :) Jeśli wszystko się uda i nie stracę po drodze zapału i motywacji wrzucę gdzieś te zdjęcia żeby można było zobaczyć jak na sylwetke działa tego typu trening.

Pozdrawiam

Vifon
  • 0

#2
Guest_zahir11_*

Guest_zahir11_*
  • Gość
Witaj, Odpowiadając na Twoje pierwsze pytanie stwierdzam, że pewnie mógł byś przejść na "dobre sprawowanie" ale zdecydowanie polecam Ci "świeżą krew". Po prostu taki trening i tak przyniesie efekty. Po trzech miesiącach jeśli będziesz żądny nowych wyzwań możesz przejść na "dobre sprawowanie". Przez ten początkowy okres będziesz miał dość duży progres i Twój organizm będzie zaskoczony ćwiczeniami. Podobne efekty osiągniesz więc na obu planach a skoro tak, to nie warto się męczyć. Odłóż "siłę do banku" będzie Ci potrzebna. W tym czasie możesz się skupić na redukcji tłuszczu, która robi się przede wszystkim dietą (zwłaszcza zmianą przyzwyczajeń żywieniowych) i treningiem. Istnieje wiele dobrych programów na redukcję. Osobiście polecam Ci ten zamieszczony na naszym forum w dziale Crossfit. Jest prosty, skuteczny (zwłaszcza dla początkujących) i mało forsowny.

Odnośnie pytania drugiego. Pomiędzy poziomem średnio zaawansowanym a progiem przejścia jest parę ładnych tygodni ćwiczeń. Na każdym treningu powinieneś dodawać po jednym powtórzeniu (przy pierwszych krokach można dodać więcej). Jak pisał Wade, te pierwsze kroki mają przyzwyczaić do specyficznego typu wysiłku Twoje mięśnie i stawy, więc nie lekceważ ich. Praca fizyczna to jednak nie to samo;) Najważniejszą zasadą jest jednak nie przechodzenie dalej bez solidnego zaliczenia i utrwalenia progu przejścia. Jeśli więc jesteś w stanie wykonać "z marszu" próg przejścia, to powtórz go trzy razy i możesz iść dalej. Na dalszych krokach zaczynaj jednak od progu początkowego i stopniowo zwiększaj ilość powtórzeń. Zbyt szybkie dodawanie kolejnych powtórzeń może doprowadzić do przetrenowania.
  • 0

#3
Vifon

Vifon

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 2 postów
Czyli uważasz, że z krokiem pierwszym bądź drugim powinienem spędzić ponad miesiąc zanim przejdę do kolejnego? Wiem, że zbyt wiele i zbyt szybko często kończy sie kontuzją bądź przetrenowaniem ale te początkowe kroki wydają się banalne a ja nie odsiaduję dożywocia w więzieniu :)

  • 0

#4
Hannibal

Hannibal

    Go Hard or Go Home

  • Bywalec
  • 2 739 postów
  • LokalizacjaBXL
ale wiesz, ważne są w kalistenice mocne stawy, ścięgna i więzadła/przyczepy, tego nie da się z dnia na dzień wyrobić, to stopniowy i mozolny cykl treningu który ma przygotować ciebie do cięższych i bardziej wymagających ćwiczeń
nie wiem czy masz jakieś obeznanie/doświadczenie/staż w innych sportach ?
  • 0

Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:

* siłą bezwzględna  * siła względna  * siła maksymalna  * siła ogólna  * siła szybkościowa  * siła specjalna  * siła wytrzymałości mięśniowej  * siła biegowa


#5
Guest_zahir11_*

Guest_zahir11_*
  • Gość
Uważam, że akurat pierwszy krok możesz zaliczyć wcześniej, choć jak napisał Hannibal zależy to też od Twoich wcześniejszych doświadczeń sportowych. Warunkiem jest zaliczenie i utrwalenie progu przejścia. Ale każdy kolejny krok zaliczaj powoli.
  • 0

#6
Michal

Michal

    Advanced Member

  • Zasłużony
  • 1 598 postów
  • LokalizacjaWawa
Podpisuję pod tym co napisał Zahir i dodam, że stawy i ścięgna wzmacniają się wolniej niż mięśnie dlatego też Wade zaleca zaczynać jednak zazwyczaj od pierwszego kroku. Po kilku miesiącach ćwiczeń nie będziesz nawet pamiętał czasu, który spędziłeś na pierwszych krokach, a rozruszasz i wzmocnisz stawy dzięki czemu zmniejszysz ryzyko kontuzji.
Przeczytaj też Super FAQ do skazanego - do ściągnięcia ze strony dragondoor.
  • 0
Słownik ćwiczeń | Mapa miejsc do ćwiczeń

"Kto by chciał być normalnym? My chcemy być nadzwyczajni!"

#7
Gutek

Gutek

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 26 postów
Vifon mi tez pierwsze kroki wydawały się banalne. Krok pierwszy robie juz prawie miesiac. Robiąc poprawnie technicznie, średnim tępem pompki przy scianie 3x50 niesamowicie mi puchną ręce.
  • 0

#8
Bar-Man

Bar-Man

    Bodyweight, Bags, Bells & Barbells

  • Bywalec
  • 826 postów
  • LokalizacjaToruń
Vifon - musisz przestawić swój tok myślenia z "im bardziej zaawansowane zrobię ćwiczenie i im więcej progów pokonam tym trening więcej mi da korzyści" na "im więcej korzyści będę mógł wycisnąć z powtarzania najprostszych ćwiczeń tym lepiej". To jest całkiem odmienna filozofia ćwiczenia.

Jaki stawiasz sobie cel ? Czy chcesz być zdrowy i silny ? Czy tylko chcesz szybko komuś/sobie zaimponować ? Czy masz jakieś wewnętrzne słabości/kompleksy z którymi walczysz ?

Będziesz trenował zgodnie ze Skazanym od pierwszych kroków to niczego nie stracisz. Nie stracisz czasu ani wysiłek nie pójdzie na marne. Urośnie siła, wytrzymałość i mięśnie. Tłuszcz zgubisz jeśli będziesz się racjonalnie odżywiał. Powodzenia.
  • 0

Najgorszą rzeczą którą mógłbyś spotkać na drodze samodoskonalenia to uczucie spełnienia.

http://kalistenikapo...y-odosobnienie/


#9
p1uk

p1uk

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 30 postów
  • LokalizacjaBiałystok
Nie rozumiem jednej rzeczy z tej książki. Zacznę od początku - pompki przy ścianie. Skoro pierwszym celem (progiem początkowym) jest zrobienie 1 serii składającej się z 10 powtórzeń, to jakie jest powiązanie z planem o nazwie "Świeża Krew", w którym trzeba wykonać 2 - 3 serie i nie ma podanych ilości powtórzeń? Powtórzenia mam dobierać wg własnych możliwości, aby wykonać tyle ile jestem w stanie, jednakowo poprawnie pod względem technicznym? W efekcie końcowym mam osiągnać podane cele? Dobrze to rozumuję czy nie bardzo?
  • 0

#10
Bar-Man

Bar-Man

    Bodyweight, Bags, Bells & Barbells

  • Bywalec
  • 826 postów
  • LokalizacjaToruń
Nie sugeruj się liczbą serii podaną przez Wade'a w programach. Rób tak jak masz to rozpisane w krokach. Ta liczba serii podana w programach jest tylko przykładem.

Powtórzenia i serie z każdego kroku zaczynaj zgodnie z podanym minimum. Jeśli je zrobisz (nawet na luzie) to na kolejnym treningu dodaj kilka lub jedno powtórzenie (zależnie od tego jak czujesz). Nie leć zbyt szybko do przodu. Jeśli w jakimś ćwiczeniu czujesz się wyjątkowo mocny to i tak rozplanuj je na miesiąc. Zanim zaczniesz robić ćwiczenie z kolejnego kroku utrwal sobie zawsze jednym treningiem ćwiczenie dotychczasowe z podaną przez Wade'a liczbą serii i powtórzeń (z progu przejścia na stopień wyższy). Ćwicz powoli i konsekwentnie. Bardzo mi się podoba to, iż za każdym razem autor tej książki porównuje trening od odsiadki. W więzieniu masz taką długą perspektywę, że nigdzie się nie śpieszysz, czasu masz dużo, możesz sobie zaplanować program treningowy na 20 lat jak on sam kiedyś (jeśli to prawda ;)). Jakie to jest odmienne od dzisiejszego podejścia do treningu gdzie każdy ćwiczący na siłowni spodziewa się natychmiastowych efektów (czytaj: mięśni jak u największych koksów) ;)
  • 0

Najgorszą rzeczą którą mógłbyś spotkać na drodze samodoskonalenia to uczucie spełnienia.

http://kalistenikapo...y-odosobnienie/


#11
Konto usunięte

Konto usunięte

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 316 postów
1) Prawda jest taka że w części ćwiczeń możesz zaczynać od późniejszych etapów. Wszystko zależy w jakiej jesteś formie i jak czujesz to co robisz.
Jeżeli robisz po kilkanaście pompek to po co masz od nowa wracać do tych najłatwiejszych przy stole itp? Wchodź na swój poziom - 10/20%.

2) Nie nie musisz sztywno się trzymać tych kroków. Jeżeli czujesz że dane ćwiczenie nie jest dla ciebie wtedy pracujesz nad łatwiejszym. W międzyczasie starasz się powolutku wchodzić na to cięższe. Przykładowo chcesz robić ładne pompki na 1 ręku, ale nie dajesz rady. Wtedy możesz robić na dwóch ale skupiając się na pracy jednej ręki (naprzemiennie).

3) Bieganie/basen.
  • 0

#12
Michal

Michal

    Advanced Member

  • Zasłużony
  • 1 598 postów
  • LokalizacjaWawa

1) Prawda jest taka że w części ćwiczeń możesz zaczynać od późniejszych etapów. Wszystko zależy w jakiej jesteś formie i jak czujesz to co robisz.
Jeżeli robisz po kilkanaście pompek to po co masz od nowa wracać do tych najłatwiejszych przy stole itp? Wchodź na swój poziom - 10/20%.


Po pierwsze pytanie czy te kilkanaście pompek jest wykonywane prawidłowo... Poza tym jeśli ktoś robi tylko kilkanaście "zwykłych" (tzn. nie tak głębokich i nie w tempie 5s) pompek, to myślę, że będzie miał problem z progiem przejścia w kroku 3, a możne nawet 2.
Po co wracać? Już pisałem o tym w tym wątku :) Wade daje w książce przykład mądrego i głupiego podejścia. 10/20% o których piszesz to stanowczo za mało. Idea kalisteniki progresywnej jest inna. Zaczynasz łagodnie i zwiększasz powoli trudność, by cały organizm miał czas na adaptację. Te 10/20% przeskoczysz raz dwa ale zaraz potem możesz natrafić na ćwiczenie, którego nie dasz rady wykonać (przykład "głupiego" podejścia z książki) albo gorzej - nabawisz się kontuzji.
W Super FAQ jest mowa o tym, że osoby zaawansowane mogą zacząć od wyższych kroków ale nawet im zaleca przez jakiś czas porobić ćwiczenia z niższych kroków, by wzmocnić stawy, ścięgna i więzadła.
Natomiast osobom początkującym, bez formy, po przerwie lub kontuzji zaleca zawsze zaczynać od pierwszego kroku.
Pisałem to już nie raz na forum - z własnego doświadczenia powiem, że po 5-6 miesiącach treningów już prawie się nie pamięta tych pierwszych kroków, a po roku wydaje się, że był to jakiś krótki pomijalny okres w życiu.
  • 0
Słownik ćwiczeń | Mapa miejsc do ćwiczeń

"Kto by chciał być normalnym? My chcemy być nadzwyczajni!"

#13
Guest_zahir11_*

Guest_zahir11_*
  • Gość
Michał, świetny post:) Podpisuję się pod nim dwoma rękami:)
  • 0

#14
p1uk

p1uk

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 30 postów
  • LokalizacjaBiałystok
Uważam, że ilość serii i powtórzeń jest zbyt mała, żeby uzyskać siłę taką, jaką autor się fascynuje przez całą książkę. Do tego większość ćwiczeń jest banalnie prosta. Są w internecie jakieś zdjęcia ludzi przed trenigniem Wade'a, a po? Chcę zobaczyć czy to faktycznie tak działa, jak przedstawia to Paul.
  • 0

#15
Luko

Luko

    Advanced Member

  • Bywalec

  • 1 921 postów
A ja uważam, że każdy powinien iść ściężką która mu pasuje, jeśli mu coś nie wyjdzie, to spoko odpowiedzialność za to leży tylko po jego stronie, plus dodatkowo doświadczenie i dobra lekcja jeśli chodzi o trening, aczkolwiek można to odnieść do każdej dziedziny w życiu. Jeżeli komuś pasuje robienie ćwiczeń od kroku 1 - to luz, jeśli ktoś woli zacząć od 6 to także luz, jeszcze inny będzie używał treningu Bar Brothers, albo jeszcze kogoś innego. Liczy się tylko wynik, który ma satysfakcjonować daną osobę. 'Skazany na trening' to doskonałe narzędzie by wejść w świat kalisteniki, a reszta jest już tylko Twoim wyborem, eksperymentuj, działaj, sprawdzaj co działa a co nie. Chyba że chcesz być tylko ślepym człowiekiem, słuchającym innych którzy za Ciebie lepiej wiedzą co dla Ciebie dobre i w ogóle nie masz w sobie elastyczności i własnego zdania, to ok - nie czytaj tego postu ;]
  • 0

#16
p1uk

p1uk

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 30 postów
  • LokalizacjaBiałystok
Nie mam za bardzo czasu, żeby eksperymentować, ale też nie chcę angażować się w coś, co nie przyniesie mi pożądanych efektów. Jestem ciekaw wyglądu osób, które Skazanego trenują od roku. Osiągnięcia też mnie interesują. Jest ktoś w stanie zrobić np. 20 pompek na jednej ręce?
  • 0

#17
Luko

Luko

    Advanced Member

  • Bywalec

  • 1 921 postów
Tylko ludzka wyobraźnia wyznacza granice tego co jest możliwe. Ćwicz i sam się przekonaj, jeśli czytałeś książkę to wiesz o co chodzi, a jeśli nie wiesz o co chodzi to oznacza że nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Ogarnij sobie cele jakie chcesz osiągnąć i jazda !
  • 0

#18
Bar-Man

Bar-Man

    Bodyweight, Bags, Bells & Barbells

  • Bywalec
  • 826 postów
  • LokalizacjaToruń

Uważam, że ilość serii i powtórzeń jest zbyt mała, żeby uzyskać siłę taką, jaką autor się fascynuje przez całą książkę. Do tego większość ćwiczeń jest banalnie prosta. Są w internecie jakieś zdjęcia ludzi przed trenigniem Wade'a, a po? Chcę zobaczyć czy to faktycznie tak działa, jak przedstawia to Paul.


Liczba serii i powtórzeń w programie Wade'a jest odpowiednia właśnie do tego by budować siłę (nie wytrzymałość) w najwyższych krokach.

Zdjęcia ? To program na siłę, nie konkurs piękności.

  • 0

Najgorszą rzeczą którą mógłbyś spotkać na drodze samodoskonalenia to uczucie spełnienia.

http://kalistenikapo...y-odosobnienie/


#19
m6k3

m6k3

    Man of Steel

  • Zasłużony
  • 803 postów
  • LokalizacjaRzeszów

Uważam, że ilość serii i powtórzeń jest zbyt mała, żeby uzyskać siłę taką, jaką autor się fascynuje przez całą książkę. Do tego większość ćwiczeń jest banalnie prosta. Są w internecie jakieś zdjęcia ludzi przed trenigniem Wade'a, a po? Chcę zobaczyć czy to faktycznie tak działa, jak przedstawia to Paul.


Tylko dlatego że jesteś przyzwyczajony do ćwiczeń z programów z siłowni zapewne. Też na początku miałem wątpliwości ale zrozumiałem w końcu istotę treningu i różnice między wytrzymałością a siłą. Co do efektów, to zamieniłem siłownie na kalistenikę i jak na razie nie widzę żadnych spadków, tylko korzyści: brak przemęczenia które towarzyszyło mi gdy musiałem połączyć w jeden dzień siłownie i trening gier zespołowych. Po za tym w końcu doleczyłem plecy z których kontuzją borykałem się od ponad pół roku od kiedy na siłowni zacząłem pracować na martwym ciągu i rwaniu z ciężarem niekiedy wynoszącym 130 procent masy mojego ciała. A tak w kwestii podsumowania kalistenika w formie SW to też fajna zabawa, a nie typowe robienie pompy :)
  • 0

#20
Hannibal

Hannibal

    Go Hard or Go Home

  • Bywalec
  • 2 739 postów
  • LokalizacjaBXL

Uważam, że ilość serii i powtórzeń jest zbyt mała, żeby uzyskać siłę taką, jaką autor się fascynuje przez całą książkę. Do tego większość ćwiczeń jest banalnie prosta. Są w internecie jakieś zdjęcia ludzi przed trenigniem Wade'a, a po? Chcę zobaczyć czy to faktycznie tak działa, jak przedstawia to Paul.

tylko zrozum, że nie zawsze wielki, napakowany i tłusty mięsień musi być silny, siła wyrabia się na pierwszym planie, a na drugim rzeźba
bo większości pewnie chodzi o siłę, ciało samo się kształtuje wg. swojego rytmu i ćwiczeń, regeneracji i trybu życia i odżywiania :P
nie zapomnij że rzeźbę tworzy się w kuchni tak jak masę :P

  • 0

Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:

* siłą bezwzględna  * siła względna  * siła maksymalna  * siła ogólna  * siła szybkościowa  * siła specjalna  * siła wytrzymałości mięśniowej  * siła biegowa





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych