Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Kilka pytań odnośnie planu "Skazany na trening"


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
44 odpowiedzi w tym temacie

#21
Konto usunięte

Konto usunięte

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 316 postów
Zaczynanie od wcześniejszych etapów to nie to samo co zaczynanie od początku.
Dam ci przykład.
Zaczynam robić pompki na 1 ręku. Czy teraz mam to wszystko rzucić i zacząć robić ćwierć pompki w oparciu o ścianę?

Dobrze jest wracać na chwilę. Dobrze jest stosować takie prostsze formy jako malutki dodatek do normalnego treningu. Ale to nie jest równoznaczne z prowadzeniem przez 2-3 tygodnie takich treningów (wciąż mówię o osobie dla której te pierwsze ćwiczenia są śmiesznie proste).

Mylicie zbyt wczesne rzucanie się na ciężkie ćwiczenia z trenowaniem na swoim poziomie.

Sporo osób bierze sobie to co napisał Wade za teorię której nie wolno nawet nagiąć. A to jest duży błąd, bo przede wszystkim trzeba ćwiczyć tak jak nam to pasuje.

Co do autora wątku. Jeżeli większość początkowych ćwiczeń jest dla ciebie totalną bułeczką, olej je. Zrób z dwa razy, wynieś z nich to co miałeś wynieść i jedziesz dalej. Ale już od któregoś kroku zwolnij te przeskakiwanie. Jak widzisz że nie do końca dobrze ci idzie dane ćwiczenie, wtedy pasuj kolejne przejścia.
  • 0

#22
p1uk

p1uk

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 30 postów
  • LokalizacjaBiałystok

nie zapomnij że rzeźbę tworzy się w kuchni tak jak masę :P


Jestem ektomorfikiem. Metabolizm jest tak beznadziejny, że nie ważne ile bym zjadł, bo i tak w tempie ekspresowym organizm wszystko wypala. Czy bym jadł przez tydzień McDonalda, czy nic nie jadł, to nic z tych rzeczy nie ma znaczenia, bo waga pozostanie taka, jaka była. I weż tu mięśnie buduj, jak nie ma z czego.


  • 0

#23
Hannibal

Hannibal

    Go Hard or Go Home

  • Bywalec
  • 2 739 postów
  • LokalizacjaBXL

Zaczynanie od wcześniejszych etapów to nie to samo co zaczynanie od początku.
Dam ci przykład.
Zaczynam robić pompki na 1 ręku. Czy teraz mam to wszystko rzucić i zacząć robić ćwierć pompki w oparciu o ścianę?

Dobrze jest wracać na chwilę. Dobrze jest stosować takie prostsze formy jako malutki dodatek do normalnego treningu. Ale to nie jest równoznaczne z prowadzeniem przez 2-3 tygodnie takich treningów (wciąż mówię o osobie dla której te pierwsze ćwiczenia są śmiesznie proste).

Mylicie zbyt wczesne rzucanie się na ciężkie ćwiczenia z trenowaniem na swoim poziomie.

Sporo osób bierze sobie to co napisał Wade za teorię której nie wolno nawet nagiąć. A to jest duży błąd, bo przede wszystkim trzeba ćwiczyć tak jak nam to pasuje.

Co do autora wątku. Jeżeli większość początkowych ćwiczeń jest dla ciebie totalną bułeczką, olej je. Zrób z dwa razy, wynieś z nich to co miałeś wynieść i jedziesz dalej. Ale już od któregoś kroku zwolnij te przeskakiwanie. Jak widzisz że nie do końca dobrze ci idzie dane ćwiczenie, wtedy pasuj kolejne przejścia.

można cofnąć się lżejszych kroków i zrobić np więcej powtórzeń, wtedy nieźle się zmęczymy i ciężej będzie, wystarczy włączyć wyobraźnie i być kreatywnym, to każde ćwiczenie będzie ciekawe i da pozytywne efekty :P

  • 0

Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:

* siłą bezwzględna  * siła względna  * siła maksymalna  * siła ogólna  * siła szybkościowa  * siła specjalna  * siła wytrzymałości mięśniowej  * siła biegowa


#24
Konto usunięte

Konto usunięte

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 316 postów
To mniej więcej wygląda tak:
Na forum napiszesz "rób trening co drugi dzień". I na tym się kończy.
W praktyce nic się nie stanie jak czasami zrobisz trening codziennie, jak dorzucisz sobie pod koniec dnia kilka ćwiczeń itp. Zwyczajne życiowe zachowanie.
Po prostu na forach często gęsto używamy skrótów myślowych, bo mało komu chce się tutaj pisać całe książki.

  • 0

#25
Hannibal

Hannibal

    Go Hard or Go Home

  • Bywalec
  • 2 739 postów
  • LokalizacjaBXL

To mniej więcej wygląda tak:
Na forum napiszesz "rób trening co drugi dzień". I na tym się kończy.
W praktyce nic się nie stanie jak czasami zrobisz trening codziennie, jak dorzucisz sobie pod koniec dnia kilka ćwiczeń itp. Zwyczajne życiowe zachowanie.
Po prostu na forach często gęsto używamy skrótów myślowych, bo mało komu chce się tutaj pisać całe książki.

optymalny trening dla większości ludzi na tej Ziemi to ćwiczenie właśnie co drugi dzień, mniej a bardziej efektywniej, liczy się jakość, nie ilość, w ten sposób, mniejsze spustoszenie tworzy się w organizmie
a po za tym od tego jest periodyzacja i zmienianie planów co jakiś czas [poczytaj o tym]
temu TY spotykasz tak często na forum: 'ćwicz co drugi dzień' :D

  • 0

Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:

* siłą bezwzględna  * siła względna  * siła maksymalna  * siła ogólna  * siła szybkościowa  * siła specjalna  * siła wytrzymałości mięśniowej  * siła biegowa


#26
Guest_zahir11_*

Guest_zahir11_*
  • Gość

A ja uważam, że każdy powinien iść ściężką która mu pasuje, jeśli mu coś nie wyjdzie, to spoko odpowiedzialność za to leży tylko po jego stronie, plus dodatkowo doświadczenie i dobra lekcja jeśli chodzi o trening, aczkolwiek można to odnieść do każdej dziedziny w życiu. Jeżeli komuś pasuje robienie ćwiczeń od kroku 1 - to luz, jeśli ktoś woli zacząć od 6 to także luz, jeszcze inny będzie używał treningu Bar Brothers, albo jeszcze kogoś innego. Liczy się tylko wynik, który ma satysfakcjonować daną osobę. 'Skazany na trening' to doskonałe narzędzie by wejść w świat kalisteniki, a reszta jest już tylko Twoim wyborem, eksperymentuj, działaj, sprawdzaj co działa a co nie. Chyba że chcesz być tylko ślepym człowiekiem, słuchającym innych którzy za Ciebie lepiej wiedzą co dla Ciebie dobre i w ogóle nie masz w sobie elastyczności i własnego zdania, to ok - nie czytaj tego postu ;]


Myślę, że nikt z nas nie chce narzucić nikomu swojego zdania i zmusić do treningu według swoich zaleceń. Dzielimy się po prostu wzajemnym doświadczeniem, bo po to istnieje to forum. Każdy moze trenować jak chce i to on będzie ponosił konsekwencje ewentualnych błędów. My tylko doradzamy na podstawie wiedzy i własnych doświadczeń.
  • 0

#27
Michal

Michal

    Advanced Member

  • Zasłużony
  • 1 598 postów
  • LokalizacjaWawa
To chyba odpowiedź na mojego posta więc czuję się zobowiązany odpowiedzieć :)

Zaczynanie od wcześniejszych etapów to nie to samo co zaczynanie od początku.
Dam ci przykład.
Zaczynam robić pompki na 1 ręku. Czy teraz mam to wszystko rzucić i zacząć robić ćwierć pompki w oparciu o ścianę?

No, ale przecież o tym pisałem - jest to wszystko napisane w Super FAQ. Poza tym jeśli robisz idealne technicznie pompki na jednym ręku to jaki jest sens robienia treningu wg Skazanego? Ale jeśli te pompki są koślawe, krzywe i niepewne, to sens powrotu do wcześniejszych kroków jest. Zbudujesz na nich technikę i siłę. Wzmocnisz te mięśnie, które powodowały, że ta technika nie była doskonała.

Dobrze jest wracać na chwilę. Dobrze jest stosować takie prostsze formy jako malutki dodatek do normalnego treningu. Ale to nie jest równoznaczne z prowadzeniem przez 2-3 tygodnie takich treningów (wciąż mówię o osobie dla której te pierwsze ćwiczenia są śmiesznie proste).

Ja myślałem, raczej o powrocie do prostszych ćwiczeń na 2-3 miesiące. Chodzi o to o czym już pisałem - wzmocnić tkanki miękkie oraz nauczyć ciało ruchu i zdobyć siłę. Na łatwiejszym ćwiczeń prędzej opanujesz technikę.

Mylicie zbyt wczesne rzucanie się na ciężkie ćwiczenia z trenowaniem na swoim poziomie.

Polecam Ci uważnie przeczytać Skazanego w tym Super FAQ. Wade pisze tam m.in., że zalecał zaawansowanym zawodnikom, których trenował powrót do wcześniejszych kroków i po tym czuli się jak nowo narodzeni. Goiły się stare kontuzje, system nerwowy się odświeżał i mięśnie zaczynały pracować lepiej, co znacząco wpływało na motywację.
Oczywiście Wade to nie jest żaden guru czy najwyższy wyznacznik w tym sporcie ale to co opisuje wg mnie ładnie i sensownie łączy się w całość.

I tak jak napisał Zahir - nie zamierzam robić nikomu prania mózgu ani przekonywać do niczego. Dzielę się po prostu moją nikłą wiedzą.
  • 0
Słownik ćwiczeń | Mapa miejsc do ćwiczeń

"Kto by chciał być normalnym? My chcemy być nadzwyczajni!"

#28
p1uk

p1uk

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 30 postów
  • LokalizacjaBiałystok
Zanim kupiłem Skazanego, ćwiczyłem przez 2 miesiące pompki, brzuszki, przysiady, podciąganie się wg własnego uznania. Z treningu na trening starałem się wykonać więcej serii oraz więcej powtórzeń. Wyglądam dużo lepiej niż 8 tygodni temu, czuję się silniejszy. Motywacja była duża, dlatego postanowiłem kupić tę książkę... ale szczerze mówiąc zawiodłem się na niej. Większość z tych ćwiczeń jest idiotyczna. Pompki przy ścianie albo podciągnięcia do pionu? Litości. Co to, książka dla ludzi niepełnosprawnych, że autor zaleca wykonywanie takich ćwiczeń? Tymi ćwiczeniami nie idzie nawet się zmęczyć, a trening, po którym człowiek nie jest zmęczony, to dupa nie trening. Będąc w obecnej formie i zaczynając od pompek przy ścianie, to ja zaczne się osłabiać, a nie rosnąć w sile. Ogólnie do treści książki nie mam zastrzeżeń, ale te ćwiczenia to jakaś żenada po prostu. Od kroku 1 do 6 nie ma nawet co sobie głowy zawracać. Dopiero od kroku 7 może bym się coś zmęczył. I jakoś sobie nie mogę wyobrazić, żeby w więzieniach robili pompki przy ścianie czy te inne śmieszne ćwiczenia. Co jak co, ale w wojsku to się kładziesz na glebę i robisz tyle pompek, aż w końcu spadasz na pysk i leżysz trupem, a na następny dzień powtórka z rozrywki.
  • 0

#29
Hannibal

Hannibal

    Go Hard or Go Home

  • Bywalec
  • 2 739 postów
  • LokalizacjaBXL

Zanim kupiłem Skazanego, ćwiczyłem przez 2 miesiące pompki, brzuszki, przysiady, podciąganie się wg własnego uznania. Z treningu na trening starałem się wykonać więcej serii oraz więcej powtórzeń. Wyglądam dużo lepiej niż 8 tygodni temu, czuję się silniejszy. Motywacja była duża, dlatego postanowiłem kupić tę książkę... ale szczerze mówiąc zawiodłem się na niej. Większość z tych ćwiczeń jest idiotyczna. Pompki przy ścianie albo podciągnięcia do pionu? Litości. Co to, książka dla ludzi niepełnosprawnych, że autor zaleca wykonywanie takich ćwiczeń? Tymi ćwiczeniami nie idzie nawet się zmęczyć, a trening, po którym człowiek nie jest zmęczony, to dupa nie trening. Będąc w obecnej formie i zaczynając od pompek przy ścianie, to ja zaczne się osłabiać, a nie rosnąć w sile. Ogólnie do treści książki nie mam zastrzeżeń, ale te ćwiczenia to jakaś żenada po prostu. Od kroku 1 do 6 nie ma nawet co sobie głowy zawracać. Dopiero od kroku 7 może bym się coś zmęczył. I jakoś sobie nie mogę wyobrazić, żeby w więzieniach robili pompki przy ścianie czy te inne śmieszne ćwiczenia. Co jak co, ale w wojsku to się kładziesz na glebę i robisz tyle pompek, aż w końcu spadasz na pysk i leżysz trupem, a na następny dzień powtórka z rozrywki.


Co to, książka dla ludzi niepełnosprawnych,

dla ludzi nigdy nie ćwiczących i za biurka
nie ćwicz przez 3 miesiące i wróć od razu na taki poziom na którym aktualnie jesteś tzn. taki sam plan/trening/ćwiczenia/powtórzenia/serie/przerwy etc... to będziesz wiedziało co chodzi w tej książce :P

albo zrób podciąganie pod pod stołem około 100 powtórzeń w 4 seriach na przerwie 30s, dla rozrywki możesz nogi dać wyżej :D


  • 0

Rodzaje sił, więc zastanów się nad czym chcesz pracować:

* siłą bezwzględna  * siła względna  * siła maksymalna  * siła ogólna  * siła szybkościowa  * siła specjalna  * siła wytrzymałości mięśniowej  * siła biegowa


#30
p1uk

p1uk

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 30 postów
  • LokalizacjaBiałystok
Wiadomo, że po takiej przerwie trzeba będzie odzyskiwać formę. Wtedy po prostu zmiejszyłbym ilość powtórzeń i serii, a z czasem doszedłbym do takiej samej formy jak wcześniej. Teraz nie dam rady zrobić podciągania pod stołem 4x100, co nie zmienia faktu, że odrzucając system Wade'a nie będę w stanie tego zrobić. Póki jest progress jest i sukces.
  • 0

#31
cassi

cassi

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Zasłużony
  • 1 496 postów


nie zapomnij że rzeźbę tworzy się w kuchni tak jak masę :P


Jestem ektomorfikiem. Metabolizm jest tak beznadziejny, że nie ważne ile bym zjadł, bo i tak w tempie ekspresowym organizm wszystko wypala. Czy bym jadł przez tydzień McDonalda, czy nic nie jadł, to nic z tych rzeczy nie ma znaczenia, bo waga pozostanie taka, jaka była. I weż tu mięśnie buduj, jak nie ma z czego.



Jak odżywiasz się? Mcdonald nie to samo co zdrowe jedzenie.
2 różne formy diety. Mc jest tłustym jedzeniem, a zdrowe nie. I jest bardzo duża różnica. No nie. Ektomorficy mogą spokojnie budować masę.
Może spróbujemy coś ułożyć.
Jak odżywiasz się? P1uk
  • 0

#32
Michal

Michal

    Advanced Member

  • Zasłużony
  • 1 598 postów
  • LokalizacjaWawa
P1uk, skoro po tym co napisaliśmy nadal nie rozumiesz po co Wade dał te pierwsze kroki, to chyba już nie ma Cię co przekonywać. Zawsze możesz (zgodnie z Super FAQ) zacząć od progu wyższego. Albo dać sobie spokój z treningami wg Skazanego. Są inne książki np. Lafaya. Jeden lubi to, a drugi co innego. Nikt nikogo nie do niczego nie zmusza :) Ale tak szczerze mówiąc to po tym co piszesz o treningach niepełnosprawnych itp., to mam wrażenie, że nie czytałeś uważnie tej książki. A warto ją przeczytać od deski do deski. Ja to robię właśnie już trzeci raz i cały czas coś nowego wychwytuje.
A propos tego co piszesz, że warto zaczynać dopiero od 6 kroku - proponuję Ci zrobić taki test. Zacznij od pierwszego kroku i poświecić zaledwie kilka (powiedzmy 6 - czyli wyrobisz się w tydzień ćwicząc codziennie te ćwiczenia) treningów i zrobić na każdym z nich próg przejścia każdego ćwiczenia dla kolejnych kroków aż do szóstego. Czyli np. poniedziałek - robisz progi przejścia pierwszych kroków ze wszystkich 6 ćwiczeń, wtorek - robisz progi przejścia drugich kroków ze wszystkich 6 ćwiczeń itd. Bardzo jestem ciekaw Twoich wyników i spostrzeżeń.
  • 0
Słownik ćwiczeń | Mapa miejsc do ćwiczeń

"Kto by chciał być normalnym? My chcemy być nadzwyczajni!"

#33
p1uk

p1uk

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 30 postów
  • LokalizacjaBiałystok

P1uk, skoro po tym co napisaliśmy nadal nie rozumiesz po co Wade dał te pierwsze kroki, to chyba już nie ma Cię co przekonywać. Zawsze możesz (zgodnie z Super FAQ) zacząć od progu wyższego. Albo dać sobie spokój z treningami wg Skazanego. Są inne książki np. Lafaya. Jeden lubi to, a drugi co innego. Nikt nikogo nie do niczego nie zmusza :) Ale tak szczerze mówiąc to po tym co piszesz o treningach niepełnosprawnych itp., to mam wrażenie, że nie czytałeś uważnie tej książki. A warto ją przeczytać od deski do deski. Ja to robię właśnie już trzeci raz i cały czas coś nowego wychwytuje.
A propos tego co piszesz, że warto zaczynać dopiero od 6 kroku - proponuję Ci zrobić taki test. Zacznij od pierwszego kroku i poświecić zaledwie kilka (powiedzmy 6 - czyli wyrobisz się w tydzień ćwicząc codziennie te ćwiczenia) treningów i zrobić na każdym z nich próg przejścia każdego ćwiczenia dla kolejnych kroków aż do szóstego. Czyli np. poniedziałek - robisz progi przejścia pierwszych kroków ze wszystkich 6 ćwiczeń, wtorek - robisz progi przejścia drugich kroków ze wszystkich 6 ćwiczeń itd. Bardzo jestem ciekaw Twoich wyników i spostrzeżeń.


No napisał, że pierwsze kroki wzmacniają stawy i ścięgna. Przyzwyczajają organizm do coraz większego wysiłku. Tylko, że takie pompki przy ścianie nijak wzmocnią mi stawy czy ścięgna, bo ja nie mam 30 lat. Młody, zdrowy chłop jestem. Na treningach chcę się męczyć. Klatka i bicepsy mają być spompowane. Ja mam rosnąć na tych treningach, a od takich ćwiczeń tego nie zrobię. W książce Lafaya to jest dopiero ogień palestyna :D Będę musiał ją kupić.



nie zapomnij że rzeźbę tworzy się w kuchni tak jak masę :P

Jestem ektomorfikiem. Metabolizm jest tak beznadziejny, że nie ważne ile bym zjadł, bo i tak w tempie ekspresowym organizm wszystko wypala. Czy bym jadł przez tydzień McDonalda, czy nic nie jadł, to nic z tych rzeczy nie ma znaczenia, bo waga pozostanie taka, jaka była. I weż tu mięśnie buduj, jak nie ma z czego.

Jak odżywiasz się? Mcdonald nie to samo co zdrowe jedzenie.
2 różne formy diety. Mc jest tłustym jedzeniem, a zdrowe nie. I jest bardzo duża różnica. No nie. Ektomorficy mogą spokojnie budować masę.
Może spróbujemy coś ułożyć.
Jak odżywiasz się? P1uk


Nie jadam w McDonaldzie. Dałem tylko taki przykład, że to jest bez znaczenia co bym jadł i w jakich ilościach. Trzy posiłki dziennie. Na śniadanie kilka kanapek z szynką, serem, majonezem - zależy co akurat mam. Na obiad zazwyczaj jakieś mięso, ziemniaki i surówka. Na kolacyjkę płatki z mlekiem i owoce. Pewnie pomyślisz, że jak ja mam budować masę, jak tak mało jem. Próbowałem jeść przez tydzień czasu żeberka cholernie tłuste na śniadanie, obiad i kolację. W efekcie końcowym przytyłem 1.5kg, które potem od siedzenia samo się spaliło ;] Do dietetyka też chodziłem i nic mi te jego diety nie dały.
  • 0

#34
cassi

cassi

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Zasłużony
  • 1 496 postów
Ci dietetycy. Wiem, że jest ciężko. Też miałem z tym problem. Ale wiedz, że można stworzyć odpowiednią dietę i przybierać na masie mięśniowej. Jest to wolny przebieg, ale możliwy i cierpliwości. Całą siłą powinny być w większości węglowodany wiadomo i trochę białka , a tłuszcz w małych ilościach.

Ćwiczyć wolno i mniej, a ciężej sporo odpoczynku między seriami. Urośniesz.

  • 0

#35
m6k3

m6k3

    Man of Steel

  • Zasłużony
  • 803 postów
  • LokalizacjaRzeszów
I ten dietetyk polecił ci żeberka ? Płatki i owoce są dobre na śniadanie wtedy kiedy zapotrzebowanie na węgle jest większe, a nie tłuszcze i białko z szynki i majonezu :) Jednym jest ciężko przytyć innym schudnąć, 5 posiłków dziennie a nie 3 nawet bardzo tłuste bo to nic nie da (organizm po prostu wydali nadmiar a resztę przerobi) i o odpowiedniej kaloryczności, z dobranym treningiem na siłę, plus uwarzać na aeroby żeby tętno nie przekraczało 120 i da się to zrobić, jak pisze cassi potrwa to długo ale na pewno efekty będą. Jak nie możesz jeść 5 posiłków dziennie to można je zawsze zastąpić Gainerem.
  • 0

#36
Luko

Luko

    Advanced Member

  • Bywalec

  • 1 921 postów
Owoce i warzywa można wcinać kiedy się chce :)

  • 0

#37
cassi

cassi

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Zasłużony
  • 1 496 postów
Z tymi owocami musimy uważać i jeść je osobno najlepiej. Ja tak robię. A warzywka zgodzę się kiedy się chcę.
Ja np. mam ucztę raz w tygodniu i jem co chcę. A najlepsza jest sobota wieczorem :)

  • 0

#38
m6k3

m6k3

    Man of Steel

  • Zasłużony
  • 803 postów
  • LokalizacjaRzeszów
Owoce zawierają dość sporo cukru a dokładnie jak się nie mylę fruktozy, trzeba uważać zęby nie przesadzić z węglami :) Co do uczty to jutro zamarzam pierwszy raz od stycznia zjeść 40 gram czekolady :D, układając posiłki na jutro zrobiło się trochę wolnego miejsca, czekolada jest dość kaloryczna dlatego zastąpi mi popołudniowa przekąskę :)
  • 0

#39
cassi

cassi

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Zasłużony
  • 1 496 postów
Ja dość często jem czekoladę, ale nie codziennie. Chodzi dokładnie mi o układ nerwowy, aby go zaspokoić, ale raz,dwa w miesiącu zjem czekoladę. Ciekawe video ze strony trenerok.

m6k3- długo nie jadłeś, ja np. to tylko czekoladę ze słodyczy inaczej zastępuje suszem owocowym. A czekoladę to tylko gorzką kupuje w lidlu za 1.60zł Finn Carre ostatnio w promocji. Muszę jej zakupić więcej.



Czekolada odżywia nasz mózg oraz wspomaga układ nerwowy poprzez dostarczenie magnezu i układ odpornościowy poprzez zawartość flawonoidów
Trenerok.pl


Na tej stronie znajdziemy jak zrobić masę mięśniową :)
Trenerok.pl


  • 0

#40
m6k3

m6k3

    Man of Steel

  • Zasłużony
  • 803 postów
  • LokalizacjaRzeszów
Staram się unikać słodyczy i słodkich napoi, a dzisiaj mam własnie ochotę na czekolade :D
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych