Zaloguj się Zarejestruj się
przetrenowanie
#62
Napisano 27 lutego 2013 - 22:58
Myślę, że najważniejsza kwestia to regularność treningów. Nawet jeśli ćwiczymy 6 razy w tygodniu to przy regularnych treningach się dostosowujemy. Gorzej jak skaczemy po treningach. Tak mi się wydaje
#63
Napisano 27 lutego 2013 - 23:52
#64
Napisano 08 marca 2013 - 10:36
#65
Napisano 08 marca 2013 - 11:24
#66
Napisano 08 marca 2013 - 12:19
Mam takie pytanie czy ziewanie podczas treningu mozna wliczyc w przetrenowanie?
Po 2 seriach podciagania sie mam ta minute odpoczynku i nie wiadomo z jakich przyczyn ziewam... niby nie brakuje mi energi ale.... ziewam:) nie zawsze tak jest ale tak 2 razy w tygodniu sie zdarza.
Ziewanie nie jest ani objawem przetrenowania ani zmęczenia. Wynika poprostu z mniejszego dotlenienia mózgu Najlepiej wyjdż na chwilę na dwór, kilka głębokich oddechów i już będzie lepiej
Genialnym przykładem jest student/pracownik przebywający na nudnym wykładzie czy szkoleniu gdzie i tak nic nie robi, lezy na lawce a i tak ziewa
#71
Napisano 18 września 2013 - 14:25
Nie wiem czy było, ale warto przeczytać - Al. Kavaldo o przetrenowaniu:
http://www.alkavadlo...-over-training/
Jeszcze bardzo ciekawy post Alexa z Rough Strengh, który tutaj pasuje:
http://roughstrength.com/take-easy/
Użytkownik Michal edytował ten post 19 września 2013 - 14:04
Nie pisz posta pod postem. Użyj edycji.
"Uważaj, żeby nie pomylić nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu."
#73
Napisano 22 marca 2014 - 15:50
Ja właśnie jestem w trakcie przetrenowania (niekontrolowane) Sam nigdy nie stosowałem metody Pavla ale chętnie dowiem się jak zadziała na ciebie (podaj tytuł książki i strone z tą metodą) Ja natomiast zrobiłem sobie dwa dni przerwy i jutro wracam do treningu. Dwa dni odpoczynkowe wygladają tak:
Dzień pierwszy
Piwo fajki i dużo jedzenia
Dzień drugi
Magnez, dużo witaminy C i jedzenie, długa wycieczka rowerowa ale juz bez fajek i piwa. A! no i masa wody plus jeden napój izotoniczny bo jak wiadomo alkohol odwadnia i wypłukuje min. magnez i wit. C
To się nazywa prawdziwy odpoczynek! Zwłaszcza dzień pierwszy! Dobre, naprawdę...
www.kalistenika.pl
#74
Napisano 09 grudnia 2014 - 19:27
W mojej ocenie przetrenowanie może być fizyczne, ale zazwyczaj mamy do czynienia ze stanem umysłowym.
Przetrenowanie fizyczne objawi się z pewnością jakąś poważną kontuzją, co eliminuje nas na długi czas z treningów.
Stan umysłowy przetrenowania to brak motywacji do pracy. Przetrenowanie z pewnością nastąpi gdy nie potrafimy się już cieszyć naszym treningiem.
Potrzeba troszkę czasu i kolejnego bodźca aby znowu nabrać motywacji do pracy.
Fajnie jest wtedy usłyszeć coś pozytywnego na temat naszego wyglądu i formy od osób z którymi przebywamy, a wszystko wraca na swój właściwy tor.
W gorszej sytuacji są osoby które nie otrzymują odpowiedniej dawki motywacji od bliskich. Samomotywacja jest zawsze czymś wielkim i szacun dla tych którzy potrafią zawsze się zmotywować samemu. Mam dużą samomotywację ale moja samomotywacja + motywacja bliskich to turbodoładowanie. Nie ma mowy o przetrenowaniu .
Przetrenowanie nastąpi również gdy zbytnio jesteśmy nastawieni na efekty, i gdy tych efektów nie ma to nasza psycha siada.
Stąd lepiej nastawić się na zabawę i frajdę z wykonywanych ćwiczeń. Nie jesteśmy zawodowymi sportowcami więc nie musimy osiągać celów w wymierzonym czasie. Każdy rodzaj sportu zniszczy organizm jeżeli na siłę będziemy pokonywać progi naszych możliwości. Wówczas na pewno dopadnie nas przetrenowanie fizyczne. A my ćwiczymy z kilku powodów: chcemy być super sprawni, wyglądać super ekstra i aby panie na nas patrzyły z podziwem więc nie potrzebne nam przetrenowanie fizyczne. Jak dla mnie trening 5 razy w tygodniu jest optymalny. Dzięki tej liczbie nieparzystej w każdym kolejnym tygodniu automatycznie plan ćwiczeń się zmienia.
Kalistenika to przede wszystkim kawał zdrowia i good fun .
#75
Napisano 09 grudnia 2014 - 23:15
@AndrzejD
ciekawy post, podoba mi się zestawienie strefy fizycznej i strefy psychicznej, obydwie odgrywają bardzo istotną rolę w treningu.
Od siebie mogę dodać, że nasz umysł jest bardzo prymitywny jeżeli chodzi o trening. Otóż nasz mózg wysyła nam impulsy do skończenia wykonywania danej czynności jeżeli nas męczy, co jest potęgowane przy zwiększaniu intensywności treningu. Niekiedy można to pomylić ze zdrowym rozsądkiem, który każe nam przestać wykonywać daną czynność gdy np. odczuwamy silny ból, mający swoje źródło chociażby w stawach, spowodowany złą techniką lub faktycznym przekroczeniem swoich granic. Dlatego jestem zdania, że we wszystkim powinniśmy zachować umiar i nie przejmować się zanadto tym czy się przetrenowujemy czy też nie. Jeżeli sobie wmówimy, że ten trening jest zbyt wymagający i że z pewnością się przetrenujemy, to nie przyniesie on efektów nawet gdyby był wręcz idealny. Trzeba dać sobie odpowiedni czas na osiągnięcie efektów, bo w zaawansowanych ćwiczeniach są one widoczne dopiero z perspektywy długich miesięcy lub lat.
Podsumowując mój wywód, trenujmy tak ostro jak się da ale zachowujmy przy tym zdrowy rozsądek i reagujmy impulsy wysyłane przez nasze ciało, chociaż nie muszą oznaczać przetrenowania. Odpowiednia ilość snu i zrównoważona dieta minimalizuje ryzyko przetrenowania, dlatego nie przejmujmy się tym dopóki faktycznie nas nie dopadnie i przestaniemy robić jakiekolwiek postępy.
E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.
#76
Napisano 19 marca 2015 - 17:26
Witam,
Zaczynam swoją przygodę z kalisteniką.
W poniedzialek był mój pierwszy dzień treningu.
Robiłem przysiady i podciąganie się .
O ile łydki i uda bolały trochę we wtorek, tak triceps/biceps i mięśnie przedłokciem bolą mnie do dziś i nie mogę zginać ręki w łockiu.
Zrobiłem tylko 3 serie po 15 powtórzeń, nogi miałem oparte o ziemie.
Czy to może być przetrenowanie, a jeśli tak to jak to podleczyć?
Pozdrawiam
Rafał
#77
Napisano 19 marca 2015 - 17:36
Spokojnie, jeśli to był twój pierwszy trening ever to takie objawy są jak najbardziej normalne : ) Ja ostatnio po 1,5 miesięcy przerwy od czegokolwiek poszedłem na drążki to miałem zakwasy przez tydzień i to najbardziej na brzuchu co niby się regeneruje najszybciej Parę dni później gimnastyka i następny tydzień tak samo bolał triceps. Ale teraz jest już dobrze : )
#78
Napisano 19 marca 2015 - 17:54
Być może za bardzo się docisnąłeś na treningu, ale po jednej sesji nic Ci się nie stanie. Co innego jeśli przez dłużysz okres czasu będziesz trenował na maksa bez robienia łatwiejszych treningów i/lub jeśli nie poświęcisz wystarczająco dużo czasu na regenerację - wówczas możesz się przetrenować.
E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.
#80
Napisano 29 września 2015 - 16:04
Mam 15 lat i uprawiałem street workout od lutego do maja ( 5 miesięcy). Gdy zaczynałem byłem w stanie podciągnąć się 10 razy nachwytem ,natomiast po tych 5 miesiącach 18. Ćwiczyłem na siłowni (w kilku osobowej grupie),na której były drążki . Uczył mnie Vadim Olejnik (może ktoś zna ). Treningi trwały ok.2,5 godziny. Po treningu byłem zawsze tak zmeczony,że miałem problemy,zeby się umyć. Nie byłem wstanie podnieść ręki nad głową,więc musiałem myć głowę zapierając rękę o ścianę . Od maja miałem przerwę i zacząłem ćwiczyć od początku września. Pierwszy trening zrobiłem bardzo podobny do takich jakie robiłem kilka miesięcy wcześniej. Po tym treningu przez 3 dni bolały mnie ścięgna (zrobiłem bardzo słabą rozgrzewkę ). Gdy ból przeszedł chciałem zrobić trening natomiast nie byłem w stanie podciągnąć się ani razu. Zacząłem ćwiczyć z bratem więc podciągam się z pomocą. Teraz ćwicząc juz 3 tygodnie jestem w stanie podciągnąć się 5 razy. Nie mam pojęcia czy to jest przetrenowanie czy coś innego. Treningi robię zawsze krótsze i nie mam po nich zakwasów. Czy wie ktoś czy to może być przetrenowanie czy coś innego? Po jaki czasie powinienem wrócić do stanu sprzed kilku miesięcy? Jakieś porady?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych