Nie wiem czy dobry dział ale zainteresował mnie plan Ido Portala. Gościu proponuje wisieć na drążku 7 minut dziennie w wielu seriach przez 30 dni (albo 60 nie pamiętam dokładnie). Czy ktoś przeszedł ten plan? jakie wrażenia? Jakieś opinie co do tego pomysłu? Technicznie pewnie jest to niełatwe bo trzeba mieć cały dzień coś do wiszenia pod ręką ale czy waszym zdaniem coś takiego ma sens? Niestety za słabo znam angielski żeby dokładnie przestudiować ten artykuł Portala o zwisach a jest tam widzę dużo fajnych rzeczy (typu swingi w zwisie)
Zaloguj się Zarejestruj się
trening zwisów
#2
Napisano 30 lipca 2015 - 21:58
napewno ten program działa i nie trzeba mieć całego dnia na wiszenie . Jak zrobisz dziennie 5 minut to tez dobrze. Podziel zwisy na 2 albo 3 treningu w ciągu dnia po 3 podejścia.
Dzięki temu treningowi poprawisz siłę chwytu oraz ilość i jakość podciągnięć.
Są też swingi, zmiana chwytu, podciąganie łopatek i zwis jednorącz. Polega to na balansowaniu źródłem ciężkości. Po miesiącu samych zwisów sam będziesz wiedział czego w zwisie Ci brakuje.
Polecam :-)
Użytkownik panateusz edytował ten post 04 sierpnia 2015 - 15:22
#4
Napisano 30 lipca 2015 - 22:50
Dzięki temu treningowi poprawisz siłę chwytu oraz ilość i jakość podciągnięć.
Wątpię by zwisy poprawiły Ci ilość i jakoś podciągnięć, niby jak? Jakoś podciągnięć to kwestia siły, jak masz wystarczająco i znasz technikę to twoje podciągnięcie będzie idealne a jak masz wytrzymałość to wzrasta ilość, proste? Zwisy poprawią na pewno siłę chwytu to wydłuży Ci możliwość wiszenia na drążku ale wątpię by to oddziaływało na podciąganie, przedramiona istotnie się wzmocnią, więc jeżeli trenujecie zwisy zalecam żebyście powierzchnie którą chwytacie czymś owinęli, żeby zwiększyć grubość, po jakimś czasie przyzwyczaicie się do tego a jak przejdziecie na chudszy drążek to się uśmiechnięcie.
Co do treningu zwisów, ja tam nie mam nic do tego, ale myślę że lepszym pomysłem jest podciąganie, nauka sylwetek itd W tym czasie trzymasz drążek, więc używasz chwytu, no ale nie jest wykluczone żeby to ćwiczyć, 5 minut codziennie myślę nikogo nie zbawi a może się okazać zbawienne, pamiętajcie łopatki do dołu.
#5
Napisano 30 lipca 2015 - 23:04
Bejek, nie przeczytałeś tego artykułu.
#6
Napisano 30 lipca 2015 - 23:25
Ja własnie przeczytałem jakoś (tłumaczenie googla ) i jestem mocno zainteresowany. Jeden gość napisał, że po 3 dniach przestał go boleć bark, który od lat go napierdzielał. Bejek pisze o filozofii Skazanego ale Ido Portal ma nieco odmienne podejście. No dzięki za odzew! Nie spróbuję to się nie przekonam jak to działa
#7
Napisano 30 lipca 2015 - 23:36
No właśnie Bejek, chodzi o to że Ido tworząc post o zwisie napisał, że to wzmacnia nie tylko przedramię ale całe ręce, od palców po rotatory barków. Do tego wzmacniają ścięgna. Wytrzymałość rośnie niesamowicie. Napisał też że zanim zaczniesz brać się za zwis jednorącz trzeba wisieć przynajmniej 2 minuty. Dlatego ze tak jest bezpieczniej oczywiście. Technika poprawia Ci się napewno bo właśnie nadgarstki mam dużo mocniejsze co przynosi korzyści przy treningu do wyjścia siłowego.
Bejek, nie przeczytałeś tego artykułu.
Ciekawe, zainteresowały mnie Twoje słowa. Nie przeczytałem fakt, ale spekulować mogę, w końcu każdy może kto posiada mózg i jakieś informacje
#9
Napisano 30 lipca 2015 - 23:46
Podjarałeś się? Hah, fajnie to słyszeć, taki zapał, w sumie ja też złapałem bakcyla, myślę, że rozbije sobie to na cały dzień i będę wisieć 10 minut w ciągu dnia, w następnym miesiącu zwiększę do 15 minut, poeksperymentuje troszkę.
Bark mnie boli bo sobie naderwałem, myślę, że to w jakiś sposób troszkę go usprawni po krótkiej przerwie.
#10
Napisano 31 lipca 2015 - 07:17
Bejek , nie chce Cie urazić ,ale piszesz bez sensu
Twierdzisz ,ze zwis nie zwiększy nam ilości podciągnięć .. może i tak , ale jeśli nie masz wystarczająco mocnego chwytu to jak chcesz zrobić więcej powtórzeń gdy ręce nie będą dawały rady ?
Teraz nagle sam zamierzasz stosować zwis , gdzie pare postów temu pisałeś , że lepsze jest podciąganie
#11
Napisano 31 lipca 2015 - 07:42
Co do Ido, szczerze mogę powiedzieć że jest moim autorytetem jeśli chodzi o ruch jak i podejście do życia, dlatego nie traktuje zbyt sceptycznie tego co napisze. Poza tym jego umiejętności mówią same za siebie ;-)
Ja zwisy robie często spontanicznie jak mam okazję albo po treningu żeby bardziej zmęczyć przedramiona i dłonie no i w ramach rozciągania.
A na dobrą sprawę to właśnie pomyślałem że można wisieć wszędzie, czy to drzwi czy gałąź czy co tam znajdziesz żeby się tylko złapać ;-) sky is the limit jak niektórzy lubią powtarzać :-)
#13
Napisano 31 lipca 2015 - 10:50
Ok. Przetłumaczyłem metodykę tego planu ze strony Ido Portala. Mam nadzieję, że nic nie pomyliłem jak coś to można mnie poprawić. Moja znajomość inglisza jest żałosna dlatego trochę kulawy ten tekst ale wiadomo o co chodzi (mam nadzieję ). Nie umiałem przetłumaczyć niektórych zwrotów i stąd dziwne sformułowania typu "wiszące wyzwanie" (Changing Challenge) czy też "wygięty zwis aktywny" (Arching Active Hang). Może się komuś przyda. Ja zaczynam jutro i spróbuję robić miesiąc.
Realizacja
Początkujący (plecy zdrowe)
A1 Zwis pasywny (lub z asystą czy też zwis pasywny ze stopami częściowo na podłodze lub podwyższeniu)-3 minuty w kilku seriach w miarę możliwości
B1 Zwis aktywny- 6-12 powtórzeń z pauzą 3 sekundy w szczytowym punkcie -3 serie
C1 Stacjonarny swing boczny- 30 sekund- 3serie
D1 Stacjonarny swing przedni-30 sekund-3 serie
Daje to nam ponad 7 minut całkowitego czasy zwisu (zalecana dzienna dawka dla Wiszącego Wyzwania) i może być rozłożone w ciągu dnia do 1-3 sesji. Możesz wykonać po jednej serii danego ćwiczenia w zestawie (i wrócić na początek zestawu). lub przejść wszystkie zestawy od początku do końca. Okresy odpoczynku powinny wynosić 1:1-1:2 w stosunku do ćwiczenie:odpoczynek więc jeśli wisisz 60 sekund odpoczynek powinien być 60-120 sekund.
Średnio zaawansowany (plecy zdrowe)
A1 Zwis pasywny-150 sekund- najlepiej zakończyć to jak najszybciej czyli optymalnie byłoby wisieć 150 sekund bez schodzenia
B1 Wygięty aktywny zwis- 5-8 powtórzeń z 3 sekundową pauzą w punkcie szczytowym- 4 serie
C1 Stacjonarny swing boczny-30 sekund+Swing przedni-30 sekund- 2 serie
Daje to nam ponad 7 minut całkowitego czasy zwisu (zalecana dzienna dawka dla Wiszącego Wyzwania) które mogą być rozłożone w ciągu dnia do 1-3 sesji. Możesz wykonać po jednej serii danego ćwiczenia w zestawie (i wrócić na początek zestawu). lub przejść wszystkie zestawy od początku do końca.Okresy odpoczynku powinny się kształtować w stosunku 1:1. 1:5 (ćwiczenie:odpoczynek) więc jeśli wisisz 60 sekund, odpoczynek jest 60-90 sekund. Jeśli robisz wygięty zwis aktywny odpocznij przynajmniej 90 sekund ze względu na większą intensywność ćwiczenia.
#14
Napisano 31 lipca 2015 - 12:28
Sprawność/funkcjonalność/moc/siła/wytrzymałość/mobilność > wygląd
Mięśnie są niczym jeśli nie mają użytku poza siłownią.
#15
Napisano 31 lipca 2015 - 13:51
Bejek , nie chce Cie urazić ,ale piszesz bez sensu
Twierdzisz ,ze zwis nie zwiększy nam ilości podciągnięć .. może i tak , ale jeśli nie masz wystarczająco mocnego chwytu to jak chcesz zrobić więcej powtórzeń gdy ręce nie będą dawały rady ?
Teraz nagle sam zamierzasz stosować zwis , gdzie pare postów temu pisałeś , że lepsze jest podciąganie
No bo nie zwiększy, da możliwość to dłuższego wiszenia ale bez odpowiedniej wytrzymałości nic dalej nie zrobisz, bo się więcej nie podciągniesz. Jedno jest zależne od drugiego można powiedzieć ;d
#16
Napisano 31 lipca 2015 - 13:58
Ja tam będę wisiał a potem powiem czy coś mi się zwiększyło po tym Podoba mi się ta koncepcja po prostu. Najwyżej stracę miesiąc czasu ale nie sądzę żeby tak było. Tak jak pisałeś Bejek- co to jest 5-7 minut dziennie? W tym czasie mógłbym bykiem przed TV leżeć to lepiej se powiszę trochę
#18
Napisano 31 lipca 2015 - 14:10
Już nie trzeba, znalazłem jego kanał na youtube. Jeśl można dawać linki to https://www.youtube....pomniane zwisy.
#19
Napisano 31 lipca 2015 - 14:34
Ja wpisywałem Ido Portal hanging itp. Mocny gość widać po ruchach, że z capoeirą miał dużo do czynienia. Ja z capoeirą mam tyle wspólnego co z drogimi samochodami ale to nic nie szkodzi. Chcę ogólną mobilność poprawić i dojść z czasem do free HS a poza tym mocne ręce zawsze się przydadzą hehe
#20
Napisano 31 lipca 2015 - 17:20
Ja tam będę wisiał a potem powiem czy coś mi się zwiększyło po tym Podoba mi się ta koncepcja po prostu. Najwyżej stracę miesiąc czasu ale nie sądzę żeby tak było. Tak jak pisałeś Bejek- co to jest 5-7 minut dziennie? W tym czasie mógłbym bykiem przed TV leżeć to lepiej se powiszę trochę
Wiszenie samo w sobie da Ci mało, jeżeli połączysz je ze swoim treningiem to na pewno da jakiś rezultat. Nie stracisz miesiąc, jakbyś wisiał codziennie godzinę, dwie i po miesiącu okazało się że wisisz zaledwie minute dłużej itd to ok, czas stracony ale jak wisisz codziennie po 5-10 minut to mało czasu, warto poświęcić ;p
czy łokcie przy zwisie mają być całkowiecie wyprostowane (do końca) czy lekko spięte bicepsami?
Mają być całkowicie wyprostowane i nie wisisz bezwładnie tylko łopatki ściągasz w dół.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych