Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Pokorny powrót do podstaw ;)

podstawy plan FBW stagnacja

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4 odpowiedzi w tym temacie

#1
cosinus93

cosinus93

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 67 postów
  • LokalizacjaPruszków
Wiek: 21
 
Płeć: mężczyzna
 
Wzrost i waga: 195cm, 89kg, mysle ze BF ok. 15-20%
 
Rodzaj i intensywność aktywności fizycznej w przeciągu ostatnich dwóch lat: aktywnosci bylo duzo niestety bardzo chaotycznie tzn: od 1,5 roku z przerwami trening z masa wlasnego ciala, staralem sie 3x w tygodniu ale roznie wychodzilo, praca, studia, czesto treningi zrywami 2-3 dni potem przerwa..duzo plywania (testy na ratownika wodnego), bardzo duzo czasu na korcie - jestem trenerem tenisa.
 
Wszystkie kontuzje, których doświadczyłeś/aś w przeszłości: Dwa lata temu zerwanie miesnia czworoglowego (jedna glowa-przysrodkowa), od 1,5roku normalnie wrocilem do aktywnosci, czasem problem ze stabilizacja w niektorych cwiczeniach dynamicznych.
 
Odpowiedź na pytanie: Czy przeczytałeś/aś pigułkę wiedzy? Tak i czestodo niej wracam bo ciezko tyle informacji (przydatnych) przyswoic w 100% a uwazam ze warto.
 
Cel treningowy: sila funkcjonalna, sylwetka.
 
Czas jaki możesz poświęcić na treningi: 3x w tygodniu po 1,5h na pewno + jakies cardio/resety do 2/3razy w tyg.
Rodzaj diety z rozpiską ile dziennie spożywasz: nie licze, kiedys tak jak bawilem sie w kulturystyke i swoje wtedy przybralem, od 2 lat staram sie jesc czysto i wartosciowo wybierajac jak najmniej przetworzone rzeczy, zupek i roznych innych badziewi w proszku staram sie unikac, jednak mam slabosc do slodyczyczy ale staram sie rozsadnie znajdowac na nie msc ;)
 
Plan treningowy stworzony przez Ciebie:
Probowalem wielu planów i za czesto je zmienialem/cwiczylem nieregularnie bez rozgrzewki ogolnie bardzo zle przez ostatnie 2lata z czego nie jestem zadowolony, co przeczytalem/ obejrzalem to staralem sie robic, treningi bez przygotowania od tak bo mam ochote itp, nie mowie ze nie bylo efektow ale mam dosyc takiego stylu zycia, wielokrotnie czytalem o podstawach i o tym zeby nie zmieniac planu od tak, po za krotkim czasie na jakakolwiek ocene jego skutecznosci. Postanowilem w koncu wziac sie za siebie i wrocic do podstaw i regularnosci od ktorych zaczynalem jak pierwszy raz czytalem skazanego i zaczynalem wchodzic w swiat kalisteniki, dowiadujac sie ze silownia to nie wszystko ;)
 
Wybralem najprostsze FBW z podstawowymi cwiczeniami skupiajac sie na ich jak najpoprawniejszym wykonaniu, cwicze juz tak REGULARNIE od 2 tygodni, 3x w tygodniu, co 2dzien, raz 2dni przerwy, oczywiscie zawsze rozgrzewka(prawidlowa, wedlug pigulki wiedzy ;) a nastepnie:
 
Podciaganie - 4 serie
Dipy - 4 serie
Wznosy nog do klatki w wiszeniu na poreczach/drazku - 4 serie
Przysiady zwykle - 4 serie 
(przerwa miedzy seriami i cwiczeniami 2min)
 
( niestety jesli chodzi o nogi to tak jak pisalem jestem po operacji, zerwalem czworoglowy 1,5 roku temu i wszystko jest juz ok ale przy dynamicznych/ciezszych cwiczeniach (przeskoki, wyskoki itp) odczuwam brak stabilnosci w kolanie(szczegolnie po cwiczeniu), chcialem postawic zatem na cwiczenia statyczne zeby byc pewnym wzmocnienia nogi i nie przesadzania, na zdrowa noge jestem w stanie wykonac 3poprawne pistolety ale na chora sie boje wole zatem przygotowac sie na to a nie np inaczej cwiczyc obie nogi ;/)
 
Wiem ze sa to tylko 4cwiczenia i to najprostsze ale wlasnie o to mi chodzilo, chyba ze przesadzilem w druga strone ale jak widze niektore przeladowane plany albo rutyny z madbarz to juz chyba wole swoj, powiedzcie co o tym sadzicie, pozno bo pozno ale uwazam ze troche zbladzilem i chce wrocic i zaczac tak jak trzeba a nie potem sie dziwic ze utknalem w jakims punkcie i szukac wymowek ;)
 
Wspomne jeszcze ze "cwiczac" przez 1,5 roku pseudokalistenicznie o dziwo nie narzekalem na swoj wyglad i zmiany w ciele jednak odbilo sie to chyba na cwiczeniach w ktorych utknalem na danych liczbach powtorzen np w podciaganiu: max 10, dipy max 15 itp Mam nadzieje ze cwiczac podstawy regularnie moze sie to troche ruszy, widzialem gdzies film bodajze z Hannibalem ktory opowiadal zeby nie ignorowac podstawowych cwiczen bo na ich bazie przychodza wszystkie kolejne i cwiczyc dopoki nie ma sie na tyle sily aby zaczac nast warianty i cwiczenia,w sumie to samo co mowil Paul w skazanym,zatem mam nadzieje ze jest w tym duzo prawdy ;))
 
 
Chyba powiedzialem juz wszystko, staralem sie uwaznie czytac pigulke wiedzy ale jezeli czegos niedopatrzylem to z gory przepraszam ;)

  • 0

#2
cosinus93

cosinus93

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 67 postów
  • LokalizacjaPruszków

Właśnie minęły 2 miesiące od zaczęcia wyżej wymienionego planu, mimo braku odpowiedzi na moje pytanie postanowiłem zrobić ten przysłowiowy krok w tył kierując się wiedzą nabytą z lektury skazanego 1 i 2, nagiego wojownika / pigułki / innych postów na forum.

Wiem że odpowiadam na własny post ale może pomogę osobom które mają podobny problem i nie wiedzą czy warto się "cofnąć" w treningu. Oczywiście opisuję własne odczucia i spostrzeżenia więc nie wiem jak wpłyną one na innych choć mam nadzieje że podobnie bo na mnie podziałały zgodnie z wcześniejszymi założeniami.

Więc tak po 2 miesiącach treningu FBW takiego totalnie podstawowego i pewnie jednego z najczęściej polecanych na początek: na każdym treningu ok 4-5 ćwiczeń podstawowych typu podciąganie/pompki lub dipy/wznosy nóg/ przysiady itp, każde ćwiczenie w 4 seriach po tyle powtórzeń ile dałem rade poprawnie technicznie choć rzadko przekraczał 10. Starałem się skupić na podstawowych ćwiczeniach, nie kombinować i pilnować techniki w każdym z nich.

Moje odczucia są jak najbardziej pozytywne, polecam każdemu kto ominął bądź za szybko przeszedł przez "podstawy" i zastanawia się skąd stagnacja w treningu mimo że wszystko dotychczas szło świetnie. Wprawdzie czułem się troszkę dziwnie za każdym razem wykonując łatwiejszy wariant ćwiczenia niż byłem w stanie ale powiedziałem sobie że robię to dla siebie i naprawdę się opłaciło, ćwiczyłem dość ciężko, mimo łatwiejszych wariantów/kroków starałem się dawać z siebie wszystko. Zauważyłem efekty zarówno w liczbie powtórzeń, ale przede wszystkim w wyglądzie co było  miłym zaskoczeniem, może to kwestia dużej regularności wykonywanych ćwiczeń i samodyscypliny ale jestem bardzo zadowolony, teraz mam tydzień przerwy po tych dwóch miesiącach i zamierzam troszkę zmienić trening jednak tylko dorzucając do niego pewne elementy, reszta zostaje tak samo bo przynosi bardzo fajne efekty i działa na mnie super ;)

Jest taki fajny artykuł na forum z etapami treningu i etap pierwszy zwie się "Przygotowanie Ogólne" i jest naprawdę bardzo ważny co zauważyłem na samym sobie i nie wolno go pominąć bo prędzej czy później będzie trzeba i tak do niego wrócić ;) Zauważyłem również jeśli chodzi o plany treningowe że to te najprostsze są często najskuteczniejsze (oczywiście nie ubliżając tym bardziej skomplikowanym), nie myślałem że taki powrót do podstaw może się okazać aż tak przyjemny i efektywny ;) Tyle ode mnie mam nadzieje że komuś się to przyda ;)


  • 2

#3
Powadzi

Powadzi

    Wymówki domeną ludzi słabych

  • Administrator

  • 2 335 postów
  • LokalizacjaGorzów Wlkp
Podazaj dalej wlasciwa sciezka, a bedzie jeszcze lepiej :)

Pamietaj, ze trenujemy miesnie, a nie ego.
Gratuluje konsekwentnosci i zycze dalszych sukcesow.

Wysłane za pomocą TapaTalk
  • 0

Piękno i siła, a nie pompa i masa


#4
Struc

Struc

    Advanced Member

  • Zasłużony
  • 1 348 postów
  • LokalizacjaKraków

gratulacje

 

zawsze powtarzamy z Powadzi i nie tyko, że dobry fundament zrobić można tylko podstawami, tak jak sam powiedziałeś, do 6 ćwiczeń wystarczy aby odnotować duży progres w sile, sylwetce i przede wszystkim przygotować organizm do dalszego, często cięższego i bardziej różnorodnego treningu


  • 0

...


#5
tehSiMO

tehSiMO

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 156 postów
Chyba większość z nas zaczynała trening od skazanego, mimo że ten plan wydawał się zbyt łatwy, ale ten kto nie był w gorącej wodzie kąpany wie, że budowę domu zaczyna się od fundamentów. Pozdrawiam i życzę wytrwałości
  • 0
Zanim zapytasz wysil się i poszukaj w Google!
Train. Compete. Live





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: podstawy, plan, FBW, stagnacja

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych