Być może nie zrozumiałem dobrze postów, ciężko mi coś tu wywnioskować, powiedzmy tak że długi czas trenuję mma w której jest wytrzymałość, siła i szybkość, muszę zaczynać od 1 etapu(oczywiście nie znałem jeszcze tego planu)?I dodatkowo trenowałem już trochę kalisteniki. niestety jak napisałem nie znałem tego planu
Zaloguj się Zarejestruj się
Kształtowanie siły mięśniowej - etapy, środki, przykłady
#22
Napisano 30 września 2014 - 21:51
Wiekszosc z nas nie zblizy sie nawet do polowy swojego maksymalnego poziomu sily. A dlaczego?
Bo zawsze jest cos lepszego do zrobienia niz rozgrzewka.
Bo zawsze lepiej jest przeczytac artykul z kolorowego czasopisma, niz ksiazke naukowa.
Bo zawsze znajdzie sie ktos wiekszy i silniejszy ode mnie, ktorego plan zadziala.
Itd itp.
Stricte odpowiedz, bo nie kazdy moje metafory rozumie.
Czym sa 2-3 miesiace przygotowania i ustrukturyzowanego treningu w skali calego zycia?
Niech ten czas to bedzie etap przygotowania do swiadomego treningu, a nie bezmyslnego machania. Zrob wszystko jak nalezy od poczatku, a efekty przyjda same.
I krotki apel do Was moi drodzy.
JESLI MACIE JAKIEKOLWIEK WATPLIWOSCI, CZY MUSICIE WYKONAC ETAP PIERWSZY, OZNACZA TO, ZE MUSICIE!
Wysłane za pomocą TapaTalk
Piękno i siła, a nie pompa i masa
#23
Napisano 01 października 2014 - 08:27
A wiec kolejne pytanie z mojej strony, jesli ukoncze 3 etapy,mianowicie (wszystko oparte na przykladzie)wstepnie zakladajac ze chodzi o sama czysta sile(bez eksplozywnej itp, bo jak sam na forum wyczytalem ze czysta sila daje wszystkie inne cechy sily) 1 etap miesiac, 2 etap dwa miesiace, no i dochodzi do 3 etapu czyli poltora miesiecznego 5x5x5, a potem co dalej? Uprzedzajac, zmienic plan treningowy na inny, tzn z 5x5x5 na program SWAT(wyczytany z "wiecej niz bodybuilding" Pavel'a.Czy zaczac spowrotem od etapu 2 z ktorego przechodzimy do 3 i mamy ten sam plan treningowy lub zmieniony? Pogmatwalem troche, mam nadzieje ze zrozumiesz o co chodzi, wole byc pewien co do planu treningowego.
#24
Napisano 01 października 2014 - 09:33
To najgorsze co moze byc. Sztywne ramy czasowe.
Trenujemy danym planem do stagnacji. Wtedy zmieniamy na tydzien lub dwa jakis parametr, objetosc, intensywnosc lub zestaw cwiczen i jefziemy dalej tym samym planem co wczesniej.
Glownym problemem niezawodowcow jest pedzenie do przodu do szybkich efektow.
W ksiazce Waznego lub Orzecha lub innej, nie pamietam juz teraz, etap ogolnego i ukierunkowanego przygotowania dla mlodego ciezarowca jest to okolo 3-4lata zanim przejdzie do specjalnego.
Tym sie wlasnie rozni amator od zawodowca. Amator - juz teraz, do nastepnych wakacji. Zawodowiec - w przyszlosci, za kilka lat na zawodach.
Na dniach napisze kolejny artykul, ktory moze pomoze troche zrozumiec sens treningu silowego.
Wysłane za pomocą TapaTalk
Piękno i siła, a nie pompa i masa
#26
Napisano 01 października 2014 - 09:57
Nic nie dadza swietne plany, diety, periodyzacje itd jesli robimy cos na sile (w sensie z przymusu).
Polacz wszystko w jedna calosc. Przyjemnosc z rutyna i merytoryka.
Jesli lubisz dac sobie w kosc, to zrob 1 trening na dwa tygodnie ciezszy z cwiczeniami, ktore sprawiaja Ci frajde.
Reszte czasu poswiec na ogolna sile ciala. Obwody, sylwetki, cwiczenia wielostawowe, resety itd.
Bedziesz zdumiony jak szybko mozna robic postepy w ogolnej sile ciala, bo na tym Tobie, mi, nam zalezy, prawda?
Wysłane za pomocą TapaTalk
Piękno i siła, a nie pompa i masa
#29
Napisano 10 listopada 2014 - 21:44
to co napisał Powadzi to jest pewien schemat, którym można się posłużyć, tak samo jak program ze skazanego czy lafaya... można ale nie trzeba - zrozumcie - to nie jedyna droga tylko jedna w wielu
temat ten służą bardziej wyjaśnieniu pewnych pojęć i metodyki treningu oraz to jak może wyglądać progresja i postęp w kalistenice
ludzie używajcie rozumu i czytajcie całe forum a nie tylko pojedyncze tamaty
...
#30
Napisano 11 listopada 2014 - 10:13
A czemu zakladasz 5x5x5 na poltora miesiaca?
To najgorsze co moze byc. Sztywne ramy czasowe.
Trenujemy danym planem do stagnacji. Wtedy zmieniamy na tydzien lub dwa jakis parametr, objetosc, intensywnosc lub zestaw cwiczen i jefziemy dalej tym samym planem co wczesniej.
Glownym problemem niezawodowcow jest pedzenie do przodu do szybkich efektow.
Święte słowa, nie rozumiem dlaczego ludzie którzy jak twierdzą jarają się kalisteniką traktują ćwiczenia jak robotę do odwalenia. Trochę mi to przypomina podejście do szkoły, od wakacji byle do ferii do świąt itd.
squirrelion, bez obrazy ale przyznajesz powadziemu rację i jednocześnie piszesz, "za miesiąc lub dwa", czyli za cel stawiasz sobie zmianę treningu a nie trening siły sam w sobie, skąd taki brak cierpliwości?
U mnie własnie zaczyna się 20 tydzień jak zacząłem treningi pod kątem siły. Cały czas trenuję planem 5 x 5-10 i tylko utrudniam ćwiczenia lub dodaję nowe.
W ciągu tych 5 miesięcy przez 2 tygodnie trenowałem FBW i miałem jakieś 2 tygodnie przerwy.
Jeśli chodzi o schemat to staje się powoli rutynowy, co mi osobiście bardzo pomaga, z kolei znudzeniu zapobiegam robiąc coraz ciekawsze ćwiczenia i koło się zamyka. Jak mi napisał Luko, Push/Pull/Leg to nieśmiertelna kombinacja którą można ćwiczyć choćby całe życie
#31
Napisano 21 listopada 2014 - 23:56
@Powadzi: Oczywiście rep za treść artykułu. Trafiłem na niego akurat wtedy, gdy zaczęły mnie nachodzić myśli, by po tym, jak w połowie wakacji prawie przestałem się ruszać, zacząć ćwiczyć bardzo ogólnie i przygotowawczo.
Do pewnego momentu jeszcze jeździłem rowerem i robiłem trochę podciągnięć, pompek, przysiadów, trifecty. Potem nastąpiło kilka miesięcy siedzenia przy komputerze, ze zwiększoną intensywnością od października, kiedy przeprowadziłem się do akademika. Pierwsze WF-y, mimo niedużej intensywności, pokazały mi jak bardzo się zasiedziałem. I dzisiaj, zmęczony, z ponaciąganymi mięśniami po bieganiu, trafiam na to, co przypomniało mi, że od paru lat planuję ćwiczyć dla zdrowia i sprawności. Siła i precyzja w ruchach mają być celami późniejszymi. Także dzięki. Będę przekonywał swój mózg, że warto zacząć, a potem powinno już pójść. Najgorzej, że zebrało mi się na to w tym momencie, kiedy zaczyna być coraz zimniej.
Pozdrawiam forumowiczów,
Niko
#35
Napisano 25 grudnia 2014 - 19:01
http://www.allegro.p...item=4873288987
Stron z ksiazkami nie znam, chyba ze ksiegarnie internetowe.
Kilkanascie zl to nie jest duzy koszt majac na wzgledzie, ze wiedza bedzie na cale zycie.
wysłane za pomocą TapaTalk
Piękno i siła, a nie pompa i masa
#37
Napisano 21 marca 2015 - 13:32
Mam pytanie z ciekawości mianowicie z tego co się zorientowałem w treningu musi być równowaga tzn. tyle powtórzeń ile robimy na pull to tyle samo robimy na push. Czemu zatem w planie dla początkujących jest inaczej w sensie 2 do 1 dla push?
3 obwody, przerwa między obwodami 1 minuta lub brak, trening można wykonać w systemie A,A, wolne, A,A, wolne,A,A, wolne….(dwa dni trening, odpoczywamy)
- 50 pajacyków
- pompki zwykłe [PUSH]
- skłony w bok z uniesionym prostym ramieniem (skłon do lewej nogi z uniesioną prawą ręką)
- wskoki na podwyższenie z mocnym zaakcentowaniem pracy ramion
- podciąganie na drążku (lub w poziomie) [PULL]
- burpes / delfinki / krokodylki (rożnie to nazywają)
- wznosy nóg leżąc na plecach (ugięte lub proste w kolanach)
- przysiad z wyskokiem i uniesieniem rąk prostych w górę
- pompki z oparciem ramion z tyłu (plecy proste) [PUSH]
- nożyce poziome z uniesionymi ramionami prostopadle do podłoża.
I pytanie czy w delfinkach nie ma też tego push to wtedy byłoby jeszcze więcej. Nie chcę tutaj nic wytykać tylko się dowiedzieć jak to z tym jest bo możliwe że czegoś nie rozumiem.
Jak to jest jeszcze z przysiadem, czy jego też musi być tyle samo co push i pull czy nie musi im odpowiadać dokładnie bo to jakby niespokrewniony rodzaj ruchu?
#38
Napisano 21 marca 2015 - 13:57
Nic się nie stanie jak będziesz miał jedno ćwiczenie na pull i dwa na push, to gadanie, że musi być po równo to gruba przesada, można się równomiernie rozwijać nawet mając dużo więcej ciągnięć niż pchań.
Wystarczy spojrzeć na np. osoby trenujące wioślarstwo, kajakarstwo, kanadyjkarstwo, tam 90% treningu to pull, a push jest tylko jako uzupełnienie od czasu do czasu, a raczej nikt im nie zarzuci, że są nierównomiernie rozwinięci.
#39
Napisano 21 marca 2015 - 16:14
W przypadku łatwiejszych obwodów dla początkujących nie ma to większego znaczenia. Jeżeli chodzi o budowę siły czy masy mięśniowej za pomocą FBW to radziłbym wykonywać tę samą liczbę ruchów ciągnących i pchających.
E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych