Aj aj AJ!!
Są 3 rodzaje siły ścisku:
- zgniatanie - przedmiot zgniatany zmniejsza swoją objętość - jak np. ściskacz, SPECJALNA piłeczka itp
- ściskanie (albo trzymanie) - przedmiot ściskamy, oddziałujemy na niego izometrycznie - gryf, drążek
- szczypanie - no wiadomo fachowej definicji nie znam.
Ściskacze heavy grip posiadam trzy: 50, 70, 90kg
50 - to mniej więcej ma taką twardość jak ze sklepu sportowego za 5-10zł
70 - jestem w stanie zamknąć po kilka razy w kilku seriach
90 - zamknąłem kilka razy po 1 powtórzeniu w życiu.
Z tego co piszą na sfd - ja potwierdzam - nie spotkałem nikogo, kto z miejsca ściska 90kg, a niejednemu dałem spróbować
Sporo to sprawa techniki - ułożenie ściskacza w dłoni, odpowiedni chwyt. Już sama faktura rączek może sprawiać problem! Można pokaleczyć dłonie
Aktualnie grippery leżą u mnie w szufladzie i czekają... nie wiem na co.
Plan ze stronki sciskacze.pl jest mniej więcej taki:
- rozgrzewka lekkim
- kilka serii po kilka powt. ściskaczem roboczym
- kilka zaciśnięć i próba utrzymania zamkniętego ściskacza, którego nie jesteśmy w stanie zamknąć!
Niektórzy ściskają na zasadzie GTG, inni przez godzinę przy TV raz na jakiś czas.
https://www.strongfi...o przetłumaczy.
Kwestia ustalenia celu - chcesz miażdżyć dłonie kolegom - dzięki ściskaczom pewnie zrobisz to szybciej.
To jak bottom up press z kettlebellem - poprawia chwyt, ale na ściskanie ściskacza niespecjalnie się przekłada.
SPECJALIZACJA - tyle!
PS.
Ściskacze kupiłem ładne parę lat temu i buliłem po 60zł/szt (w zestawie taniej) - także 2szt za 70zł czy 1szt za 39zł - brałbym bez zastanowienia, jeśli by mnie to kręciło.