Zle myslisz w ogole, co to za pomysl zeby jesc po to aby nie miec niedoboru? Myslisz, ze eskimosi czy aborygeni mysla o tym, zeby cos zjesc aby nie miec niedoboru? To jest absurd stworzony wlasnie przez tabele i RDA. Tabela , ktora przytoczylem pokazuje tylko, ze argument o tym, ze warzywa sie powinno jesc po to aby miec witaminy jest watpliwy i tyle. Jedna watrobka w tygodniu wystarczy zeby naladowac te wszystkie "niedobory" witamina C w tym wypadku.Przykład z witaminą C i wątrobą chyba nie do końca trafiony. Co z tego że jest jej dużo? To ma być powód żeby jeść mięso? Jedzmy mięso żeby nie mieć niedoboru witaminy C! Czegoś tu nie rozumiem. Nie brakuje przecież źrodeł roślinnych w których jest jej dużo więcej, więc kto dokładnie wybrał do porównania gotowaną cebulę? Apeluję o zachowanie powagi
Dobrze, że podałeś tę stronę. Od początku pisałem, że w warzywach, czy owocach jest mało witamin, ale przeciwnicy diety optymalnej się ze mną sprzeczali.
Poza tym witam na pokładzie, kolejna ogarnięta osoba się przyda
Czolem Ci, ktorzy miela wielokrotnie przerzuty agrument o tym, ze w warzywach i owocach jest najwiecej witamin i mineralow naczesciej tych tabel nie znaja i nie maja pojecia o fizjologii zywienia a wiedze czerpia z artykulow z WP albo innych Pani Domu
Ktos tam wyzej pyta o reekomendacje "renomowanych" uczelni czy instytutow.
Prosze bardzo http://fitness.wp.pl...o:1/art991.html
"Renonowana" specjalistka z certyfikatem IZIZ zaleca branie suplementow bialkowych! No to jest wiedza, potwierdzona przez oficjalna instytucje, nic tylko brac i korzystac
Jej ksiazka ma taka sama wartosc jak ksiazka ORnisha czy Campbella ale kiedy trzeba to albo jedna albo druga ma wartosc merytoryczna a ta druga, ktora najczesciej nie pasujue - nie ma.Salute - czego dowodzić ma przykład jednej osoby, która zrujnowała sobie zdrowie na tej czy innej diecie? To jakieś istotne statystycznie dane? Jej książka to zlepek różnych banałów, które wypisują internetowe trolle w komentarzach na onecie.
Czego ma dowodzic? To jest taki sam przyklad jak np przytaczanie Scotta Jureka jako przykladu dla wegan. Zawsze mozna znalezc kontrprzyklad, o prosze, z polski
Ten pan w slusznym juz wieku "jedzie" na LCHF, od parunastu lat. W stopce sa jego wyniki na konkretnych dystansach. Pisze co je
http://forum.xtri.pl...szczu-vt996.htm
A ameryka bym sie tak nie sugerowal, na przedostatniej stronie tego tematu jest mapka ameryki, polecam.