Zaloguj się Zarejestruj się
Rozpiska treningowa...
#3
Napisano 07 czerwca 2012 - 01:28
Dziękuję za wszelką pomoc i rady.
#4
Napisano 07 czerwca 2012 - 13:04
To dobrze trafiłeś jeśli zależy ci na sile i wytrzymałości. Chcesz być takim gościem jak na filmiku ok (może to cię zmotywuje). Wiadomo na siłownie chodzić już nie musisz, bo ćwiczymy z masą własnego ciała. Potrzebny będzie ci drążek, podłoga. I na dobry początek książka Paula Wade "Trener" Skazany na trening. Masz tam całą rozpiskę od kroku 1 do 10. Ćwiczysz brzuch, klatkę, plecy, nogi, ręce i inne grupy mięśniowe. Możesz ją kupić w księgarni lub internecie chyba najtaniej masz link http://aros.pl/ksiaz...any-na-trening. Ja zakupiłem w empiku.
Dzięki niej wyrobisz siłę i wytrzymałość. Piszesz jeszcze, że chciałbyś zrzucić z brzucha i tu powinieneś zastosować dietę jeść zdrową i trening dodatkowy możesz znaleźć na youtube pewne ćwiczenia. Ćwicz a z czasem ćwiczeń , które zaczniesz ćwiczyć będą łatwe.
#5
Napisano 07 czerwca 2012 - 13:20
Mam taką nadzieję, że będzie lepiej, bo wczoraj złapałem się za drążek to jeszcze nigdy tak tragicznie nie było, zero siły, waga się zwiększyła a mniej siły żeby się podciągnąć. Jeszcze raz dzięki, zastosuje się do wszystkiego.
#6
Napisano 07 czerwca 2012 - 14:14
Zobaczę za 2 tygodnie czy coś to dało. Wiesz testuję na sobie pewne ćwiczenia.
Jak dla początkującego zacznij bez obciążenia! Jest ci niepotrzebne. Może przydać ci się w przyszłości jak ćwiczenia będą dla ciebie za łatwe.
Też planuję w tym miesiącu zrobić na podwórku drążek do podciągania
#7
Napisano 07 czerwca 2012 - 14:23
Cassi widziałem u Ciebie w dzienniku ćwiczeń takie sformułowanie-> "Killer ABC"(czy to chodzi o to -> http://cms.home.pl/s...out/?page_id=15 ) + skakanka(jak dla mnie świetna rzecz, sam zawsze zaczynałem na rozgrzewkę skakanką ze zmiennym stylem skoków)
I druga rzecz to rozgrzewka, czy jest jakaś specjalna rozgrzewka opisana w książce skazanego?
#8
Napisano 07 czerwca 2012 - 17:43
Rozgrzewka = łatwiejsze wersje ćwiczeń, albo mniejsza ilość powtórzeń danego ćwiczenia.
Kano:
Rozruszaj po prostu stawy, porób trochę wymachów, obrotów, lekkie dynamiczne rozciąganie, kilka podskoków, pajacyków, przysiadów, wykroków - 5-10min i styknie
Co do literatury:
- Skazany na trening
- Lafay - Trening bez sprzętu - sylwetkowo, gdyby Cię to interesowało (ale treningi długo trwają )
- Tsatsouline - Nagi wojownik - pod siłę i kilka patentów (dosyć istotnych)
"Skazany..." na początek, to moim zdaniem dobra inwestycja!
#11
Napisano 07 czerwca 2012 - 21:09
"Jeśli nie chcesz mieć swego udziału w klęskach, nie będziesz go miał również w zwycięstwach."
„Jest w świecie jeden czynnik, z którym się nikt w swoich planach i w swoim działaniu nie liczy, a przez który wszystko się może rozbić, zawieźć, popsuć – to głupota ludzka”
#12
Guest_zahir11_*
Napisano 07 czerwca 2012 - 21:49
#13
Napisano 07 czerwca 2012 - 22:52
Co do diety i braku czasu. Stosuję posiłki 5x dziennie i jak swego czasu pracowałem, to wstawałem parę minut wcześniej, robiłem 5 kanapek i do przodu Jak się serio chce, to można wiele zdziałać, tylko trzeba ruszyć głową
ja wstaję o 5:15 i tez wsuwam kanapki plus kanapki na drugie śniadanie o 11:P
Ja osobiście jestem przeciwnikiem obciążeń na nogi, kamizelek itp. Jednym z powodów dla których tak bardzo podoba mi się kalistenika, jest to, że wykorzystuje się w niej "mądrość ciała". Po prostu nasz organizm jest tak mądry, że ciężko go uszkodzić ciężarem własnego ciała. Dlatego uważam, że lepiej wykonać trudniejszy wariant ćwiczenia, niż bawić się z obciążeniem. Poza tym jeśli miałbym się bawić złomem poszedłbym w kierunku treningu specjalistycznego np. trójboju, kettli, bulgarian bag itp. Taki trening jest moim zdaniem dużo skuteczniejszy niż kali z obciążeniem.
hm, tak ale w późniejszym okresie ćwiczeń jak już robisz wszystko tak jak ma być i ćwiczenia są już bardzo proste do wykonania to można dodać trochę obciążenia typu (kamizelka czy obciążniki na dłonie lub), żeby zwiększyć siłę czy też wytrzymałość, hm jak sądzisz?
#14
Guest_zahir11_*
Napisano 08 czerwca 2012 - 08:49
#15
Napisano 08 czerwca 2012 - 11:13
Co do obciążeń jestem przeciwny, ze względu na opowieść od brata. Parę lat temu było 3 gości, którzy chcieli mieć niesamowicie mocne i szybkie kopnięcia. Więc kopali z obciążnikami (chyba 2kg) na nogach. No i mieli co chcieli + po dwóch latach nie mogli chodzić, byli po prostu kalekami. Więc nawet jeśli dojedziesz do bardzo trudnych ćwiczeń i staną się one łatwe, to znajdź mniej korzystną dźwignie
#16
Napisano 08 czerwca 2012 - 12:12
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych