Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Paul Wade - Skazany na Trening(Convict conditioning)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
239 odpowiedzi w tym temacie

#161
cassi

cassi

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Zasłużony
  • 1 496 postów
Nie wokół Ciebie toczy się dyskusja, ale ty twierdzisz, że jest niewykonalne ćwiczenie krok 10 pompki na jednej ręce technicznie. Na forum każdy może wypowiadać się.
Nic tutaj nie udowadniam tylko pokazuję jak zmagam się z ćwiczeniem i to były Moje początki co zatem ćwiczenie wykonywałem jeszcze 3,5 miesiąca skończyłem na 20 powtórzeniach prawidłowo.
A napisałem, że postaram się udowodnić krok 10 technicznie pompki na jednej ręce.

Wiem, że dyskusja na ten temat będzie toczyć się nawet długo, ale Ja mam swój cel. I ludzie będą pisać tutaj różne metody wykonywania tego ćwiczenia i różnych wariantów podobnych do kroku 10. A jestem pewien, że jest to możliwe do osiągnięcia.

Nie wiem w jakim stopniu jesteś sparaliżowany, że jeździsz na wózku, ale życzę jeśli to możliwe powrotu do zdrowia.
W życiu Moim spotkałem się już z różnymi ludźmi na wózku nawet uprawiających sport.
Pozdrawiam
  • 0

#162
Guest_zahir11_*

Guest_zahir11_*
  • Gość
Nihil, bez urazy ale naprawdę szkoda mojego czasu na toczenie jałowych dyskusji. Nie chcę się bawić w obrońce Paula Wade'a ani innych jak to określiłeś "legend" Dragon Door.

Odpowiadając na jedno z Twoich pytań, wcale mi nie przeszkadza, że robię trening który wymyśliła osoba być może fikcyjna. Dlaczego? Bo postanowiłem sprawdzić go na sobie i jestem zadowolony z rezultatów. Być może faktycznie nie robię go technicznie ale nie to ma znaczenie. Ważne jest pokonywanie własnych ograniczeń i ciągła progresja. Nie zgadzam się z Tobą, że progi w tej książce są źle dobrane. Według mnie zwiększenie powtórzeń do 20 buduje wytrzymałość siłową która jest bardzo przydatna. Po przejściu progu znowu wracamy do 5 powtórzeń i budujemy siłę. To właśnie jest periodyzacja treningu.

Zastanawiam się po co piszesz te posty?! Krytyka dla krytyki jest po prostu bez sensu. Jeśli robisz to po to by pochwalić się zdobytą na zagranicznych forach internetowych wiedzą, to trochę słabo. Cassi spytał Cię czy coś pokażesz, bo krytykowałeś siłę i sylwetkę Pavla, więc podobnie jak ja myślał, że masz swoje doświadczenia dzięki którym osiągnąłeś lepsze efekty. chcieliśmy je poznać i tyle. Nikt z nas na pewno nie chciał tego wyśmiewać. Jeśli masz lepszy system niż w "skazanym" chętnie zostanę Twoim uczniem. Jeśli natomiast nie masz, to cała ta krytyka nie jest konstruktywna.

Napisałeś, że jesteś sparaliżowany. Jeśli to prawda, szczerze współczuję. Jeśli natomiast miała to być celna riposta, to współczuję Ci tym bardziej. Po agresywności Twoich postów nie wiem co mam o tym myśleć:(

Nie mniej jednak jeśli trening jest dla Ciebie możliwy, to zachęcam Cię do niego. Chętnie też wymienię z Tobą poglądy na temat Twoich treningowych wrażeń, czy doświadczeń. To forum powstało właśnie po to byśmy wzajemnie motywowali się do działania a nie walczyli, krytykowali, czy podważali sens tego co robimy. Jeśli już, to podważ konstruktywnie. Pokaż lepsze systemy, lepszą progresje, szybciej osiągane efekty:)
  • 0

#163
phpl

phpl

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 146 postów
No cóż, nawet jeśli wade jest fejkiem, to książka jest naprawde dobra. Oczywiście niedopasowana do każdego, bo każdy powinien się starać zmodyfikować ten plan i kroki dla siebie -dodawać półkroki, opuścić dany krok. Ja np. ucze się robić pistoletów z ćwićczeń z nagiego wojownika, ale dopasowanych pod skazanego( tzn. nie robić 5 powtorzen na sile, a 20, zby zwiekszyla sie przy okazji masa i wytrzymałosc).
  • 0

#164
m6k3

m6k3

    Man of Steel

  • Zasłużony
  • 803 postów
  • LokalizacjaRzeszów
Panowie jak dla mnie do Nihil jest zwykłym hejterem od takźe forumowym trollem żerującym na napince. Kilka z jego argumentów może jest i popartych konkretnymi przykładami. Ale my nie mamy żadnej możliwości kontr riposty gdyż Nihil niczym doktor House obala każdą nową teorię udowadniając nam jak beznadziejnie jesteśmy nawet gdy piszemy że nie liczy się dla nas to że Wade nie istnieje a to że jego program działa. Wielokrotnie powtarzane było iż każdy swój rozum ma i może zdecydować jakim programem chce ćwiczyć bądź w oparciu o inne stworzyć własny. Jak powtarzali ludzie wcześniej, jak się nie podoba to nie trenuj tym systemem. Tak jak inni jestem bardzo ciekaw jakiego systemu używasz ty, jednak zapytany o to zmieniasz bieg dyskusji: że to nie o tobie mowa itd. Chcesz zobaczyć rezultaty treningu ze skazanym, zapraszam do tematy kiedyś/dziś ze zdjęciami użytkowników większość z nich zaczynała właśnie od skazanego bądź zdobyła motywację do kalisteniki własnie z tej książki.
  • 0

#165
Guest_zahir11_*

Guest_zahir11_*
  • Gość
M6k3, pomimo różnicy poglądów, biorę Nihila w obronę. To, że ma inne zdanie nie oznacza, że musimy nazywać go trollem. Owszem ta krytyka nie była konstruktywna, bo nie wnosiła nic pozytywnego ale nie bądźmy fanatykami obrażającymi każdego kto się z nami nie zgadza. Pokój bracie:)
  • 0

#166
cassi

cassi

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Zasłużony
  • 1 496 postów
Tak dał do myślenia Nihil :) Ale mnie nie przekona, że krok 10 jest niewykonywalny, ale książka jest trochę przesadzona, a myślałem wcześniej, że jest doskonała. Nie chce tutaj nikogo zniechęcać. Ale każdy wie o co mi pewnie chodzi, że pewne rzeczy musimy zrozumieć i dążyć do celu.
 
Dlatego Nihil masz Repa :)
  • 0

#167
Sopel

Sopel

    Kaboom!

  • Użytkownik
  • 747 postów
Każdy przechodził chyba na początku takie zauroczenie tą książką :D
W sumie nic dziwnego, pierwsze zderzenie z nieznanym światem. Zdecydowanie lepiej że był to Skazany, niż jakaś książka każąca ćwiczącemu od razu brać się za pistolety z wyskokiem :D
  • 0
Shut up and get moving.

#168
Robert

Robert

    Overcoming Gravity

  • Użytkownik
  • 254 postów
  • LokalizacjaBydgoszcz
Pompki - krok 10 ;)

  • 0

#169
cassi

cassi

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Zasłużony
  • 1 496 postów
Dobry przykład robert może coś to da ;) Róbmy swoje :)
  • 0

#170
m6k3

m6k3

    Man of Steel

  • Zasłużony
  • 803 postów
  • LokalizacjaRzeszów
Zahir, nie jestem die hard fanem skazanego, jednak nie sposób nie zauważyć, że co byś nie napisał w obronie tej książki Nihil wywraca do góry nogami nie akceptując chociaż możliwości że mimo błędów (nigdy im nie zaprzeczałem), masowego boom i komerych książka jest niezłym wprowadzeniem w świat kalisteniki i że program jako tako działa. Dlatego ciężko nie nazwać jego działania z całym szacunkiem do jego osoby trollingiem. A jak już wspominałem wcześniej dyskusja bezcelowa szkoda moich nerwów na to :)
  • 0

#171
Guest_zahir11_*

Guest_zahir11_*
  • Gość
Robert, świetny przykład. Uwielbiam Młynarskiego:)

M6K3, naprawdę Cię rozumiem. Wiem jednak, że po przekroczeniu pewnej granicy możemy przesadzić z agresją. Dlatego zastopujmy ją wcześniej. Podejdźmy do tego konstruktywniej i udowodnijmy Nihilowi, że krok 10 da się zrobić:)
  • 0

#172
cassi

cassi

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Zasłużony
  • 1 496 postów
Gdyby Wade nie stworzył 10 kroku to była by lipa. System jest świetny nawet niech ktoś spróbuje zrobić z początkujących krok 9 prawidłowo. To go nie zrobi taki laik. Więc budujmy jeszcze większą siłę dążąc do kroku 10. Tutaj mówię o pompeczkach. Jazda zaczyna się dopiero przy pompkach w staniu na rękach :) przynajmniej jak dla mnie to pompki wąskie są ciężkie do opanowania. Wszystko małymi kroczkami :)
  • 0

#173
Nihil

Nihil

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 17 postów
Tak, żeby odsłonić karty i dopisać epilog do całej niedawnej awantury, to wyjaśnię wszystko po kolei. Według Skazanego oczywiście ćwiczyłem, spostrzeżenia tutaj wymienione są jak najbardziej z własnego doświadczenia. Miałem już doświadczenia z treningiem siłowym i w pewnym momencie nieprawidłowości w modelu treningowym Skazanego zauważyłem tyle, że aż zajrzałem do internetu, żeby stwierdzić czy to ze mną jest coś nie tak czy z książką. Pod warstwą lukru, hype'm zapewnieniem, że trening działa zobaczyłem, że ludzie mówią dokładnie to samo. A że mam metodyczne podejście do sprawy i lubię fachowe opinie to poczytałem to i owo na temat metodologii treningowej tu i ówdzie i zdałem sobie sprawę, że w takiej formie jak to przedstawione jest w książce to nie specjalnie ma rację bytu. Szczególnie jak się leci od początkowych kroków jak autor na każdym kroku zaleca. Trening wytrzymałościowy po 3 serie jednego dnia w tygodniu to jakaś pomyłka. W przypadku treningu siłowego miałoby to jakiś sens u zaawansowanych ćwiczących będących w stanie dogłębnie przećwiczyć daną grupę mięśniową. Ale nie w 3 seriach. Idealnie to się pokrywało z moim doświadczeniem. Jasne, jak napisałem w pierwszym poście, można by książkę trakować jako atlas ćwiczeń, ale i tu trochę brakuje, a plany treningowe są w ogóle do kosza, w zasadzie więcej z książki trzeba by wyrzucić niż zostawić, żeby uznać ją za wartą uwagi. Tym bardziej mnie dziwiło skąd ten hype i zastanawiałem się dlaczego ta książka nieszczęśliwie przylgnęła do kalisteniki jako takiej. Zdziwiłem się, że nikt tutaj tego nie zauważył, pomyślałem, że to jak z tym, że król jest nagi, każdy coś tam widzi, ale boi się powiedzieć na głos, żeby nie wyjść na idiotę. Pomyślałem jednak, że warto skonfrontować tę opinię z innymi. Liczyłem, że będą kontrowersje, ale nie sądziłem, że tak wiele osób potraktuje krytykę książki jako personalny atak. Niby nikt nie powiedział otwarcie, że trening w książce jest doskonale opracowany i postępuje ściśle według jego zaleceń robiąc progresywne postępy i wszystko jest ok (a jeżeli tak nie było w ani jednym przypadku to już to powinno budzić zastanowienie), wszyscy mówili raczej, że nie biblia, że dla początkujących, że lepiej ćwiczyć tak niż wcale, ogólnie poparcie dla książki było raczej letnie, ale mało kto ośmielił się skrytykować książkę otwarcie, jakby to było coś osobistego, podstawa, bez której kalistenika traci sens. Temperatura rosła z każdą moją odpowiedzią, w zasadzie nie rozumiem dlaczego, oskarżano mnie o agresję, a ja co najwyżej wskazywałem luki w rozumowaniu dyskutantów. Szybko się zorientowałem, że dyskusja przestała mieć sens, bo odniosłem wrażenie, że szanowni zgromadzeni chcą mnie zakrzyczeć, żebym już się zamknął i nie mącił dobrego nastroju. W końcu pojawił się argument na który podświadomie czekałem, żebym ja powiedział coś o sobie, pokazał, co ze mnie za ważniak, że ośmielam się krytykować. To mnie szczerze rozbawiło, bo uwagi i nieścisłości które znalazłem w książce były najzupełniej obiektywne i bezosobowe, miały sens bez względu na to kto je formułuje. Jako, ze wcześniej szanowni dyskutanci się zarzekali, że nie ma znaczenia kim jest Wade, czy naprawdę siedział w więzieniu, w ogóle kim jest i na czym bazował swój system i czy w ogóle działa (bo można marzyć i mieć cel), książka jest ważna. No to wpadłem na pomysł i napisałem, że jestem sparaliżowany, żeby sprawdzić czy w innych sytuacjach też potraficie oddzielić tekst od człowieka. Wyjąłem popcorn i bach, ale się towarzystwo ożywiło: a no sprawa rozwiązana, myśliciel, teoretyk, troll, mąciciel, spisał wszystko z internetu, tak jakby to co napisałem w jednej magicznej sekundzie przestało być aktualne.

Ale luz, cool, przychodzę w pokoju, trollowanie nie było moim zamiarem, jakoś na końcu samo wyszło, sprowokowaliście :)
Na dobranoc jeden cytat, tym razem faktycznie przepisany z anglojęzycznego forum internetowego, jego autorem jest Chris Sommer, autor "Building the Gymnastic Body" i jest to tłumaczenie fragmentu komentarza do wątku o Convict Conditioning na forum: https://www.gymnasti...t-conditioning/

"- Paul Wade? Nawet jeśli ten hipotetyczny autor istnieje (wątpliwe), żaden człowiek nie zbudował swojej sylwetki na wysokim poziomie wyłącznie przy pomocy tego produktu. W rzeczywistości fotografie i nagrania wideo towarzyszące dwóm edycjom serii CC [Convict Conditioning] to nie byli uczniowie tajemniczego Paula Wade'a, ale inni atleci, którzy zbudowali swoje ciała przy pomocy innych metod, innych nauczycieli i zostali wynajęci wyłącznie jako modele. Nie ma również nawet żadnych fotografii samego "autora" które mogłyby poprzeć efektywność jego metod."
  • 0

#174
cassi

cassi

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Zasłużony
  • 1 496 postów
To jest zdanie Sommera. A zapewne dla ludzi ćwiczących gimnastykę książka Skazany na Trening to tylko zabawa.
Sommera szanuję i wiem, że napisał niezwykłą książkę i system treningowy. W przyszłości skorzystam z tych ćwiczeń.
Tylko szkoda, że Sommer nie zgodził się na przetłumaczenie jej po polsku. Więc pozostaje nam tylko w wersji angielskiej i forum http://www.gymnasticbodies.com/forum/
Pozdrawiam

Nihil do których kroków doszedłeś?
  • 0

#175
Emil

Emil

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 662 postów
O, i super, że wkleiłeś wypowiedź Sommera! Nie znałem jej. Masz gdzieś wyszukanych więcej podobnych opinii? Bo o takie Cię pytałem. Tak samo pytałem o ludzi, którzy twierdzą, że pompka w staniu na jednej ręce jest niemożliwa. Nie podałeś mi żadnego linka ani nazwisk. A ja naprawdę jestem ciekawy tych opinii :)
  • 0
Dołączona grafika

#176
cassi

cassi

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Zasłużony
  • 1 496 postów
Znalazłem taki link https://www.gymnasti...t-conditioning/

Bardzo byłbym wdzięczny gdyby ktoś napisał co piszą o kroku 10 w pompkach
Jest tam napisane o Alkavadlo pompka na jednej ręce czy jest możliwa jak piszę w książce CC?
 
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Ale krok 10 w pompkach jest możliwy, ale bardzo trudny do wykonania.
  • 0

#177
Nihil

Nihil

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 17 postów
@Cassi

Ok, niech już będzie, co do moich "osiągnięć":

- 3 dość słabe technicznie pompki na jednej ręce, nogi szerzej niż barki, bo nie aspiruję do modelu ze Skazanego który ćwiczy głównie tricepsy. Dość sporo się odginam, aczkolwiek pracuję nad tym. Dodatkowo robię dipsy na takich poręczach http://allegro.pl/ma...2902961461.html rozstawionych dosyć szeroko na ok 73 cm znowu, żeby zminimalizować udział tricepsów. Ostatnio stały się zbyt łatwe, dlatego zakładam plecak z 5 kilowym talerzem od hantla. Pompek z poprzednich kroków nie ćwiczę, bo jak mówię, te z 9 kroku strasznie obciążają stawy łokciowe i nie można stopniować obciążenia, jak człowiekowi za ciężko to podświadomie przenosi się na wyprostowaną rękę.

- Pełne przysiady na jednej nodze (krok 10) w zasadzie średnio 7-6 powtórzeń w sylwestra doszedłem do 8miu. Do tego kroku w ogóle doszedłem bardzo szybko, ale dlatego, że po dojściu do kroku z 7go z piłką i którymś tam upadku przypomniałem sobie wideo z Nagiego Wojownika, na którym Tsatsouline mówił, żeby robić pistolety połowiczne, siadać na coraz niższym siedzeniu, najpierw na krześle, potem na łóżku, potem na takiej niskiej podpórce-stojaczku, a potem juz robiłem pełny pistolet.

- Podciąganie nóg 20 powtórzeń, ostatnio między stopami trzymam 2 kg hantelek i robię 12 - ten krok w ogóle umiałem od samego początku, z dupy kompletnie master step, bardzo słabo zresztą ćwiczy brzuch, głównie zginacze bioder. Niedawno odkryłem Janda Situps genialna rzecz, zginacze bioder nie pracują, trzeba samym brzuchem robić. Dochodzę do 8miu i wreszcie czuję brzuch.

- Podciąganie - jako że mam taki drążek http://allegro.pl/ma...2905084501.html pod sufitem na chacie to olałem całe te progresje Wade'a i robię trening z różną szerokością chwytu. Progresje Wade'a znowu mało ćwiczą plecy, więcej biceps szczególnie w miarę progresji. Ja skupiam się na treningu z najszerszym rozstawem na zagiętych uchwytach, bo wtedy najwięcej pracują plecy, potem coraz węziej, w miarę jak mięśnie się męczą. Także maks przy szerokim uchwycie to 6, przy węższych to już ponad 12 a poza tę granicę nie wychodzę.

- Stanie na rękach to w ogóle moja pięta achillesowa, nie potrafię ustać dłużej niż minutę, potem drżenie mięśni jest takie, ze muszę zrezygnować. Podejrzewam, że to dlatego, że mam wyraźną przewagę białych włókien mięśniowych, czyli szybkokurczliwych i wytrzymałościowe wyczyny to nie moja domena. W miarę tych moich max jednominutowych stań na rękach coraz częściej czuję potrzebę robienia płytkich pompek bo mi się zwyczajnie nudzi, tak czy owak to ćwiczenie idzie mi najgorzej ze wszystkich.

- Mostków nie robię bo mam tendencję do lordozy i wolę jej nie pogłębiać. Nie to żeby tam jakieś wady kręgosłupa. W ogóle tzw. core stability mam słabe i muszę się na jakiś statycznych ćwiczeniach skupić chyba.

Tak czy owak robię full body workout 3 razy w tygodniu wszystkie ćwiczenia na raz po 3 serie, czasem więcej, max 1,5 minutowe przerwy (z tolerancja 0,5 minuty) między seriami. Jak się człowiek zepnie i nie przekracza przerwy to z rozgrzewką 4-5 minut na skakance się zepnie w godzinę i ciut. Prawie nigdy nie robię więcej niż 8 powtórzeń, jak mogę więcej, staram sobie jakoś utrudnić (jako ostatnio z dipsami na poręczach - dodatkowe obciążenie, nie mam z tym problemu bo kompletnie nie podzielam Wade'owej psychozy antyzewnętrznociężarowej).
Full body workout generalnie w kulturystyce zaleca się początkującym, którzy nie są jeszcze w stanie tak skatować swoich mięśni żeby się musiały tydzień regenerować i za tym idę.
 

Znalazłem taki link https://www.gymnasti...t-conditioning/

Bardzo byłbym wdzięczny gdyby ktoś napisał co piszą o kroku 10 w pompkach
Jest tam napisane o Alkavadlo pompka na jednej ręce czy jest możliwa jak piszę w książce CC?
 
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Ale krok 10 w pompkach jest możliwy, ale bardzo trudny do wykonania.

Ucz się chłopie języków :) Piszą, i słusznie, że Al nie wykonuje tej pompki która jest w książce, bo jednak wygina się w bok, ale i tak jest to niesamowity wyczyn. O pompkach na jednej ręce piszą, że nie widzieli, żeby ktoś to wykonał, że to ekstremalnie trudne ćwiczenie itd. nic odkrywczego.
 

O, i super, że wkleiłeś wypowiedź Sommera! Nie znałem jej. Masz gdzieś wyszukanych więcej podobnych opinii? Bo o takie Cię pytałem. Tak samo pytałem o ludzi, którzy twierdzą, że pompka w staniu na jednej ręce jest niemożliwa. Nie podałeś mi żadnego linka ani nazwisk. A ja naprawdę jestem ciekawy tych opinii :)

Wiesz, co do pompki na jednej ręce to naprawdę nie potrzeba deklaracji i wypowiedzi ekspertów. Wystarczy "pokażcie mi proszę pompkę na jednej ręce" nie ma? Nie ma. Koniec dyskusji. To jakby oczekiwać od jakiegoś tam Dawkinsa deklaracji w sprawie czy istnieje ten albo tamten bóg. Jak ktoś stwierdzi, że nie istnieje to się zacznie znowu cała dyskusja. "A na jakiej podstawie, a dlaczego" itd. Starożytni byli mądrzy i mawiali "ei incumbit probatio qui dicit non qui negat"

Ale akurat w tym temacie random google search i mamy:

w https://www.gymnasti...ossible-oahspu/
pada stwierdzenie
"Coach has said he doesn't believe the OAHSPU is possible"
  • 0

#178
cassi

cassi

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Zasłużony
  • 1 496 postów
Świetnie jest pod wrażeniem Nihil. Ja nie mam pojęcia o FBW, ale także słyszałem, że zaleca się początkującym. Będę musiał zainteresować się tym.
Chociaż jesteś tym pierwszym który skrytykował Wade oficjalnie na forum. To mi się podoba :)
Ale według mnie książka jest dobra dla tych którzy zaczynają przygodę z treningiem ze swoim ciałem.
I Ja bardzo chcę opanować pompki na jednej ręce krok 10 technicznie przynajmniej 1 pompka z lekkim wygięciem, ale łokieć przy ciele. Lubię wyzwania :)
Aktualnie jestem
Mostki krok 9, przysiady na jednej nodze krok 10, pompki w staniu na rękach rozstaw 28 cm od wewnątrz licząc powolutku zmniejszam (Sądzę krok 10 możliwy z wybicia nogami, w pełnym zakresie siły moim zdaniem niemożliwy tylko superman wykona :) ), podciągania krok 8 walczę nie jest łatwo, wznosy nóg krok 10, pompki krok 9.

Trochę kombinuję z ćwiczeniami i jest progres. U mnie świat nie kończy się na CC.

Pozdrawiam i wytrwałości
 
Nihil dzięki za informację :)
 
Myliłem się
Dobra znalazłem pompkę na jednej ręce na początku i w 2 minucie i widać bez wybicia jakość HD
Roilan jest silny. Pewnie przy ścianie zrobiłby jak w książce. Przy ścianie jest łatwiej. Bez ściany nie jest możliwe zrobić pompki w pozycji pionowej tylko z pozycji elbow lever one arm

W ten sposób wykonał jeszcze Giuliano Stroe małolacik.
  • 0

#179
hotdog

hotdog

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 451 postów
Nihil bez obrazy ale wymyślenie że jesteś sparaliżowany to było coś tak żenującego i poniżej wszelkiego poziomu że trudno sobie wyobrazić.
Człowieku pomyśl na przyszłość jak zaczniesz takie rzeczy opowiadać bo chyba sobie nie zdajesz sprawy jakie nieszczęście spotkało takich ludzi i ile przeszkód mają na codzień.

Zamiast się cieszyć że jesteś zdrowy i sprawny zgodnie z tym co piszesz to nie wiadomo po co wymyślasz takie rzeczy.

PS. Tobie może trening ze Skazanego czy innego żródla zupełnie nie pasować a dla innych będzie się nadawał bardziej, nie każdy ma za cel zrobienie jak najszybciej pistoletów czy pompek na jednej ręce :)
  • 0

#180
cassi

cassi

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Zasłużony
  • 1 496 postów
Nihil tak nie piszemy :( i nie piszemy na forum tak i każdego z nas może spotkać nieszczeście.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych