88 odpowiedzi w tym temacie

[termo1]

nie wiem szczerze jak wy to robicie ale ja im mniej razy w tygodniu wykonuje FL  tym mniejsze mam osiągi.oglądałem raz film na you tube na którym był opisany koleś który podciągał się około 50 razy i potrafił nauczyć się FL w tydzień. może to przez to że mam dość mocno fizyczną pracę ? 

[Bejek]

 

Ja z hs też tak robiłem przez jakiś czas i zero efektów.

Ale za to jak w końcu się zniechęciłem i zrobiłem tydzień przerwy, nagle po tygodniu okazało się, że progress się pojawił.

Myślę, że sposób "codziennie katować, próbować" jest dobry, ale też trzeba dać co jakiś czas ciału odpocząć.

Jasne, że tak. Trzeba słuchać ciała, ja jestem już jestem trochę wprawiony także mogę pozwolić sobie na więcej ale też mam przerwe od hs, nie ma co przesadzać

 

ja przykładowo nie umiem połączyć ćwiczeń FL z Pull ups zwykłymi na drążku w tygodniu. podciąganie wypada ćwiczyć solidnie przynajmniej 3 razy w tygodniu np.

pn,śr,pt. 

FL wypadałoby ćwiczyć według mnie nawet częściej ale nie potrafię ( albo potrafię ale mało solidnie) go połączyć w tym samym dniu z podciągnięciami na drążku ponieważ brak mi sił. w niedziele nie ćwiczę.czy robicie FL w ten sam dzień co podciąganie czy inny?

i czy HS ćwiczycie przy ścianie próbując sie utrzymać bez ściany jak najdłużej czy może bez pomocy ściany?

W moim przypadku to różnie bywa, wczoraj trenowałem fronta i podciąganie w nim ale nie robiłem zwykłych podciągnięć, powiem szczerze, że łączenie FL + pull ups to dobry pomysł bo mięśnie angażowane są bardzo podobne, tu i tu działają plecy, obręcz barkowa, tylne aktony mianowicie, więc można fajnie poprowadzić trening. Nie ma co katowac na siłę, wpierw ćwicz front levera, jakieś trzymania, 5-10 serii, potem podciąganie w nim np. w tuck/ adv lub one leg jak jesteś bardziej zaawansowany a na koncu kilka serii zwykłego podciągania i styknie w formie bazy, ja robię trochę inaczej bo akurat podciągam się wpierw z obciążeniem 28 kg i robie troche serii podciągania we froncie a potem staram się go utrzymać, mi jest akurat łatwiej bo już mi nie sprawia problemów, mogę kiedy chce go trzymać. 

 

Mateusz dobrze gadasz, polać mu xd 

 

 

nie wiem szczerze jak wy to robicie ale ja im mniej razy w tygodniu wykonuje FL  tym mniejsze mam osiągi.oglądałem raz film na you tube na którym był opisany koleś który podciągał się około 50 razy i potrafił nauczyć się FL w tydzień. może to przez to że mam dość mocno fizyczną pracę ? 

No to chyba normalne, jak mało ćwiczysz fronta to i masz mały progres w nim, ja ostatnio katuje fronta jak szalony i mi ładnie wychodzi, musisz poświecić czas na niego, zainwestować a się zwróci. Jeżeli ktoś umie się podciągać 50 razy, to musi mieć kur*wsko silną baze, serio, także może się nauczyć w tydzien, bo jego ciało jest do tego zdolne i jak ma wiedze, pokatuje troszkę negatywów i wejdzie mu na 2,3 sekundy jakiś lekki banan, chwila i umie dokładnie i dłużej  

 

Jak masz pracę fizyczną to po niej rób baze, to takie dopełnienie, staraj sie by baza była ok.

[termo1]

może inaczej kto zrobi FL a podciąga się mniej niż 10 razy?

[Bejek]

Jak ktoś podciąga się mniej niż 10 razy i umie FL to musiał sporo czasu przeznaczyć na jego naukę, nie ma odpowiedniej bazy i się meczy. 

Tak spytam, ile trenujesz już? jaki masz staż?

[termo1]

hmm zależy co ćwicze. pompki od bardzo dawna nawet już nie pamiętam. hantle okolo 1.5 roku ale z przerwami ( wyjazdy za granice i czesta zmiana zamieszkania). od stycznia zacząłem podciąganie dipy L sit wznosy nóg do drążka HS I FL. 

 

FL - potrafię utrzymać z jedną nogą przez 10 sek. ( robie 4 serie na każdą stronę po 8sek.)

Tuck FL 6*10sek

Pullups tuck FL 3*8

Pull ups 3*12 nie mogę przekroczyć tej granicy i zmieniłem na 5*5 z obciążeniem 10kg

L-sit 3 * 20sek

wznosy do drążka 3*10

HS no próbuje ciągle ale bez efektów

HSPU przy ścianie 5*5

Dipy 3* 30 Max

Plank z wyciągniętymi rękoma 3* 20sek.

Dragon flag 4*4

Nie wiem czy to dobra baza czy nie?

dodam że nie raz jestem tak skończony po pracy że nie mam dosłownie sił już ćwiczyć i co w takiej sytuacji robić?

Użytkownik termo1 edytował ten post 01 sierpnia 2016 - 10:57

[Bejek]

Baza jest ok,ale może być o wiele lepsza,czym lepsza tym lepiej dla Ciebie  

Znam to, trudna sytuacja, możesz łączyć prace z ćwiczeniami i coś próbować w trakcie pracy,może jakąś figure,taki pomysł, sama praca to może być baza. Wiem, że trudno to pogodzić ale staraj się.

Do elementów baze masz słabą ale to nie oznacza że nie musisz czegokolwiek ćwiczyć, zacznij sobie od back levera, jest najłatwiejszy ;p

[termo1]

wiem ze baza moze byc o wiele wiele lepsza.w trakcie pracy nie ma opcji bym mógł sobie pozwolić na jakieś ćwiczenia- po 1-sze nie mam ani chwili wolnego czasu i patrzą na mnie gdy pracuję a po drugie noszę dość ciężkie ubranie robocze z pasem monterskim z narzędziami różnego rodzaju więc to po prostu odpada. dzisiaj nawet próbowałem robić back levera i jakimś cudem wytrzymałem 3 sek. moze faktycznie zaczne BL. spróbuje łączyć BL z FL . muszę poprawić pullups bo taka ilość mnie nie zadowala. ale za nic nie wiem jak połączyć BL, FL , DF,pullups, pushups, L-sit, HS, HSPU, Dipy i w ogóle to wszystko w tygodniu tak by wyszło przynajmniej 2 razy w tygodniu a jak wiadomo niektóre ćwiczenia wypada robić dość często. wiem że nikt za mnie tego nie ułoży ale rada by się jednak przydała

[Bejek]

Wszystko Ci rozpiszę  jak skończę swoje sprawy.

[termo1]

       

w załączniku wysyłam mój aktualny plan treningowy w wordzie kto chce może go edytować ciekawy jestem co kto zmieni. to że tego dużo to wiem. tylko nie wiem co dodać a co wyrzucić w jakie dni pozdro

Załączone pliki

•  Trening 6 dni nr 1.doc   37,5 KB   12 Ilość pobrań

[iamtheweakone]

Za dużo ćwiczeń masz kolego. Wywal wszystkie wariacje pompek i podciągania, zostaw tylko te podstawowe, czyli podciąganie nachwytem, podciąganie podchwytem, pompki zwykłe/diamentowe (jak wolisz) i pompki na poręczach. To na początek, żeby się bardziej rozpisywać nie mam za bardzo teraz czasu, przykro mi.

[Bejek]

Plan masz przeładowany jak torby mojej mamy na święta, po co Ci tyle ćwiczeń, jakbym siebie widział za dawnych czasów xd

 

Zrób coś takiego jak ja;

Ja teraz skupiam się mocno na bazie bo mam słaby progres w figurach, takze trzeba popracować trochę nad bazą.

 

Przykład; 

Pon   Pull + core

Wto   Push + core

Śro   leg + core

Czwa Pull + core

Pią    Push + core

Sob leg + core

Niedz reset

 

 

Ja mam taki plan, jedne partia ćwiczona jest raz na trzy dni, spokojnie wystarczy.

Wybierasz max 2,3 ćwiczenia np.  push i je ćwiczysz, potem dodajesz kilka ćwiczeń na core (korpus) i styka, trening może trwać z 40,50 minut

Ja np. w dzień push, mam hspu (pompki w staniu na rekach plecami do ściany) oraz dipy z obciążeniem 30 kg, Ogólnie lubię robić SS (super serie) fajna sprawa, robie hspu i dragon flag od razu, przerwa z 2 minutki i od nowa, zrobie z 6,7 serii i przechodze do drugiego zestawu dipy + wznosy nog np. i dalej, nic trudnego, w moim wypadku mam trudniej trochę bo do tego dochodzą figury a mam ich teraz 7, także trochę to zajmuje, ale nikt mi nie każe ćwiczyć ich codziennie,można sobie podzielić, jeden dzień 3,4 figury a inny pozostałe, przeplatane. Jak ty chcesz uczyć się jakieś figury to rób co drugi dzień Priorytet baza. 

[Ambu]

Plan masz przeładowany jak torby mojej mamy na święta, po co Ci tyle ćwiczeń, jakbym siebie widział za dawnych czasów xd

 

Zrób coś takiego jak ja;

Ja teraz skupiam się mocno na bazie bo mam słaby progres w figurach, takze trzeba popracować trochę nad bazą.

 

Przykład; 

Pon   Pull + core

Wto   Push + core

Śro   leg + core

Czwa Pull + core

Pią    Push + core

Sob leg + core

Niedz reset

 

 

Ja mam taki plan, jedne partia ćwiczona jest raz na trzy dni, spokojnie wystarczy.

Wybierasz max 2,3 ćwiczenia np.  push i je ćwiczysz, potem dodajesz kilka ćwiczeń na core (korpus) i styka, trening może trwać z 40,50 minut

Ja np. w dzień push, mam hspu (pompki w staniu na rekach plecami do ściany) oraz dipy z obciążeniem 30 kg, Ogólnie lubię robić SS (super serie) fajna sprawa, robie hspu i dragon flag od razu, przerwa z 2 minutki i od nowa, zrobie z 6,7 serii i przechodze do drugiego zestawu dipy + wznosy nog np. i dalej, nic trudnego, w moim wypadku mam trudniej trochę bo do tego dochodzą figury a mam ich teraz 7, także trochę to zajmuje, ale nikt mi nie każe ćwiczyć ich codziennie,można sobie podzielić, jeden dzień 3,4 figury a inny pozostałe, przeplatane. Jak ty chcesz uczyć się jakieś figury to rób co drugi dzień Priorytet baza. 

 

Figury robisz przed bazą czy po?

Jak na Ciebie działa core ćwiczony codziennie?

[Bejek]

Wypadałoby robić je przed bazą, bo jak się zmęczysz po bazie to technika podupadnie w figurach no i ogólnie będzie mniej efektywniej, ja robię na odwrót umiem już trochę figur, teraz mi zależy na bazie, zresztą i tak mam siłę by robić figur. 

No staje się coraz silniejszy, wybieram sobie różne ćwiczonka i ćwiczę nimi, od dziś będę się trzymał max 3 ćwiczenia na brzuch i każdego dnia zmieniam je, przeplatam itd, różny  bodziec, żeby też mi się nie znudziły xd 

To nie jest zasada by ćwiczyć brzuch codziennie, jedni są za tym, drudzy nie, ale żebyś te kilka treningow w tygodniu na korpus miał  

[remix666]

Jedno pytanko, niezłośliwie absolutnie! Ty ogarniasz to hspu we wtorek 5x5? Bo to jest spora dawka, czy tylko masz w planie?

[Bejek]

Remix zobaczy hspu i się odpala xd 

[remix666]

dokładnie:) bo jak koleś robi 2 razy 5x5 hspu to szacunek, to już nie przelewki, ja 50 to cały dzień robię

[termo1]

remix nie kumam o co ci chodzi z tym 2 razy 5*5? robie 5 serii po 5 pompek to nie za wiele przecież. a ok kumam przodem i tyłem do ściany ok. cóż z tego skoro katuje hs i nie umiem utrzymać dłużej niż 3 sec równowagi

Użytkownik termo1 edytował ten post 02 sierpnia 2016 - 22:16

[termo1]

bejek napisałeś ;"jakbym siebie widział za dawnych czasów xd"

jak widzisz każdy mimo wszystko potrzebuje rady.

a co do ;"Wybierasz max 2,3 ćwiczenia np.  push i je ćwiczysz"

raz próbowałem zrezygnować np. z tiger pushups i arch pushups i po 3 tygodniach przerwy miałem problem z wykonaniem ich w takiej ilości jak wcześniej. wiem że pompka to pompka ale jednak w innej wariacji działa trochę inaczej na inny mięsień. co według ciebie powinienem zostawić dipy. diamond pushups i HS? jak dla mnie trochę mało może się mylę. 

[Bejek]

No jasne że każdy potrzebuje rad, a ja Ci chętnie je daje, byłem kiedyś taki sam, potrzebujący, nadal jestem często

Powiem Ci, ze ja już w ogóle pompek nie robie, dla mnie to jest zbyt łatwe, skupiaj się na najtrudniejszych ćwiczeniach i je ćwicz, wytrzymałość i siła wzrośnie

Jasne, że jak nie ćwiczysz czegoś to Ci wytrzymałość w tym spada, ale jak ogarniesz cięższe ćwiczenia to gwarantuje że przy tamtych łatwych będziesz nadal kosą, jak widzisz spadek wytrzymałości i Cie to gryzie, robisz 2 tygodnie pod wytrzmałość i znowu masz ładne wyniki, proste ;d 

Wejdź tu ; http://kalistenikapo...ruszamy/page-15

To jest mój dzienniczek treningowy, zobacz ostatni wpis, wybrałem dwa najtrudniejsze ćwiczenia z push i nimi sie kierowałem, więcej nie znaczy lepiej, wybierz sobie kilka ćwiczeń np. 5  z push i ćwicz 2,3 max na treningu i co trening wybieraj z tej 5, przeplataj je itd  

[Merfi84]

Tak jak pisze Bejek. Ludzie lubią sobie komplikować życie i robić wiele ćwiczeń, a żeby wyćwiczyć dobrze ciało w zasadzie wystarczą nawet 2 dobre, wielostawowe Ja nie przekraczam nigdy 3 na sesję i też nie narzekam. Lepszy krótki intensywny trening niż rozwleczony na 2h IMO