Dead hang to nie jest czasami z rozluźnieniem barków w dolnej fazie, a potem znowu napięciem ich i normalnym podciągnięciem? Z ciągle napiętymi barkami to jest chyba active hang.
Zaloguj się Zarejestruj się
podciąganie FL i HS ile razy w tygodniu
#82
Napisano 19 sierpnia 2016 - 13:50
Dead hang to nie jest czasami z rozluźnieniem barków w dolnej fazie, a potem znowu napięciem ich i normalnym podciągnięciem? Z ciągle napiętymi barkami to jest chyba active hang.
Też mi sie tak wydawało, ale pooglądałem i zarówno dead hang pull ups czy sam dead hang najczęściej wygląda jak active hang i w takiej pozycji podciąganie, jeden typek robił z opuszczaniem do passive hang a w komentarzu wyjaśnił komuś, że dead hang pull ups to poprostu podciąganie bez kippingu Ale czy to ma jakieś większe znaczenie? Ważne, że prostujemy do końca łokcie bo to głównie ten staw pracuje, tak myślę przynajmniej
#83
Napisano 19 sierpnia 2016 - 14:32
Też mi sie tak wydawało, ale pooglądałem i zarówno dead hang pull ups czy sam dead hang najczęściej wygląda jak active hang i w takiej pozycji podciąganie, jeden typek robił z opuszczaniem do passive hang a w komentarzu wyjaśnił komuś, że dead hang pull ups to poprostu podciąganie bez kippingu Ale czy to ma jakieś większe znaczenie? Ważne, że prostujemy do końca łokcie bo to głównie ten staw pracuje, tak myślę przynajmniej
Ja robię w hollow body, bez kippingu, do końca wyprost i zatrzymania na górze i na dole, więc jak to się nazywa to mi to lata już, ważne że działa.
#84
Napisano 25 sierpnia 2016 - 12:57
Witam wszędzie szukam jednoznacznej odpowiedzi ale nikt nie potrafi mi odpowiedzieć ile razy w tygodniu ćwiczyć wymienione elementy. w większości postów piszą np.podciąganie przynajmniej 3 razy w tygodniu , FL 4 albo nawet 5 dni w tygodniu i HS też około 3-4 razy w tygodniu. w zależności na jakim forum różne odpowiedzi. jeśli przykładowo ćwiczę 5 dni w tygodniu to nie ma opcji by w danym którymś dniu ćwiczenia nie nachodziły na siebie.np:
Pullups:
Pn, Śr,Pt
Front Lever;
Pn,Wt,Czw,Pt
HS;
Wt,Czw,Sb?
Ciężko jest połączyć mi te 3 elementy nawet jeśli miałbym ćwiczyć też w sobotę. Często jest tak że zaczynam Frontem i nie mam już na tyle siły by robić podciągnięcia w takiej ilości jak dniu z samymi podciągnięciami bez fronta. A kiedy czas na elementy bazowe ?A nogi ? brzuch ? Dipy? proszę o szczegółowe wyjaśnienie
ja HS uczę się codziennie raz , a nawet dwa razy za dzień po 10-15minut
#87
Napisano 06 września 2016 - 20:32
wczoraj po tygodniu przerwy totalnej a dokładnie po 9 dniach załamka ( przerwa z powodu mocnego stłuczenia żebra.) sami mówicie że czasami wypada zrobić reset ale sęk w tym za każdym razem kiedy robie taki tygodniowy reset cały progres spada diametralnie np. przed resetem potrafiłem utrzymać FL z 1 nogą 10 sek. a po resecie cieżko nawet 3 sek utrzymać . nie wspomnę już o pull up . tak jakbym startował od początku. strasznie to demotywujące na tyle że chyba póki co zrezygnuję z FL bo w kółko po każdym urlopie stoję w miejscu. w zamian zaczynam ćwiczyć więcej na AB wheel roller. będę dążył do rozjazdów na stojąco ale do tego daleka droga póki co z kolan. od razu wyczuwam przy tym ćwiczeniu że mam słabe lędźwia i ogólnie dół pleców. FL jak widać to dla mnie za trudna bajka.
#88
Napisano 06 września 2016 - 22:06
Tak jak nieraz było to pisane na forum, 10-cio dniowa przerwa nie powinna spowodować żadnych spadków. Jeśli doświadczyłeś regresu to może świadczyć o kilku rzeczach:
1. Przed urlopem miałeś dobry dzień i solidną nadwyżkę formy,
2. Po urlopie miałeś słaby dzień i spadek formy,
3. Przed urlopem oszukiwałeś przy technice,
4. Po urlopie wykonałeś ćwiczenie lepiej technicznie niż ostatnio.
Niewykluczone, że kilka z tych elementów wystąpiło równocześnie. Generalnie ilość siły, jaką na dany moment posiadamy, jest zmienna ponieważ przypływ siły ma charakter falowy - czyli jednego dnia czujesz się jakbyś mógł przenieść górę, ale innego dnia nie myślisz o niczym innym jak położeniu się do łóżka i przespanie całego dnia.
W teorii po dwutygodniowej przerwie można zauważyć spadek formy o jakieś 5-10% względem ostatnich treningów, a nawet jeśli takiego spadku nie doświadczymy to możemy celowo obniżyć natężenie lub intensywność treningu aby dać organizmowi czas na dostosowanie się do poprzednich wartości.
E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych