64 odpowiedzi w tym temacie

[Hudino]

Cześć mam pytanie czy trening 10x5 buduje w tym samym tempie masę mięśniową co trening 5x10. Wiem że ten pierwszy buduje też siłę ale czy budują masę w tym samym tempie?

[phillix]

10x5 to hipertrofia funkcjonalna, czyli jednocześnie siła i sucha masa mięśniowa.

[Xiaoyum]

Oby dwa rodzaje treningu są funkcjonalne xd te hipertrofię funkcjonalne i niefunkcjonalne to jakaś głupota. Jak gość będzie robić po 20 podciągnięć w serii albo robić hardkorowe sety na drążku bez odpoczynku to będzie tylko napompowany przez sarkoplazme ? Lol 😂

Oby dwa rodzaje treningu są dobre. Z tym że 10x5 bardziej pod siłę bo można używać większych ciężarów/ trudności ćwiczenia. Natomiast 5x10 to bardziej na masę niż pod siłę. Co nie znaczy że kompletnie do budowania siły się nie nadaje. Żeby rosła siła musi się zwiększać opór. A to czy będziesz zwiększać ten opór przy 5-10-20,to inwidualna sprawa. Fakt że najlepiej rozwija siłę jak najmniejsza ilość powtórzeń ( bez przesady - nie bierzmy się za ciężar który podniesiemy raz ledwo bo to bez sensu ). Ale to nie znaczy że wyższymi zakresami też nie idzie. Robiąc 20 powt serio wolniej będzie iść siła jednak da to również tyle samo wytrzymałości. Robiąc 5 powt idzie siła ale wytrzymałość minimalnie idzie. Coś za coś.

Odpowiadając na pytanie.
Jeżeli zależy Ci bardziej na sile to 10x5 jeżeli bardziej na masie mięśniowej 5x10.

[phillix]

 

 

Jak gość będzie robić po 20 podciągnięć w serii albo robić hardkorowe sety na drążku bez odpoczynku to będzie tylko napompowany przez sarkoplazme

 

A nie jest tak? + wytrzymałość do tego. Powodzenia w budowaniu siły w zakresie 20 powtórzeń w serii.

 

 

 

bez przesady - nie bierzmy się za ciężar który podniesiemy raz ledwo bo to bez sensu

 

Słyszałeś o treningu 1RM?

 

 

Nie rozpisuj się za bardzo, bo mam wrażenie, że sam sobie zaprzeczasz czasami.

[Pablo1]

Szybciej zbudujesz suchą masę mięśniową tym drugim schematem, przynajmniej w teorii - plan 5x10 bardziej uderza w rozbudowę objętości mięśni zamiast ich gęstości. Oczywiście ewentualnym minusem jest potencjalnie mniejszy przyrost siły w stosunku do 10x5, między innymi z powodu różnicy intensywności (przy 10x5 możesz wykorzystać trudniejszą odmianę ćwiczenia, czy też wrzucić więcej kilogramów na gryf).

 

O hipertrofii już się szerzej wypowiadałem, jeśli jesteś zainteresowany to łap linka: http://kalistenikapo...asy-mięśniowej/

[Merfi84]

 

Jak gość będzie robić po 20 podciągnięć w serii albo robić hardkorowe sety na drążku bez odpoczynku to będzie tylko napompowany przez sarkoplazme ? Lol

Rada numer jeden na pewno nie słuchaj kolegi Xiaoyum bo często nie ma pojęcia o czym pisze

 

Cześć mam pytanie czy trening 10x5 buduje w tym samym tempie masę mięśniową co trening 5x10. Wiem że ten pierwszy buduje też siłę ale czy budują masę w tym samym tempie?

Odpowiadając na Twoje pytanie:

Trening 10x5 tak jak już kolega Filip wspomniał będzie treningiem rozwijającym siłę oraz gęstość i jakość mięśnia. Oznacza to, że masa mięśniowa będzie rosła wolniej ale tak jakby "lepszej" jakości ponieważ włókna (miofibryle) będą rosły w gęstość i wzmacniały się. Jeśli dobierzesz ciężar albo trudność ćwiczenia tak, że będziesz w stanie wykonać maksymalnie 6-7 powtórzeń to bardzo szybko nabierzesz również siły

Trening 5x10 będzie automatycznie wykonywany mniejszym ciężarem, także w tym przypadku siła będzie rosnąć słabo albo wcale, natomiast przy takim treningu zyskasz na wytrzymałości i hipertrofii sarkoplazmatycznej. Jednym słowem Twoje mięśnie szybciej zwiększą obwody ale będzie to głównie spowodowane zwiększeniem objętości sarkoplazmy wokół włókien (miofibryli) - czyli tak jakby bufora glikogenu, który właśnie zwiększając swoją objętość powoduje większą wydolność beztlenową organizmu

Generalnie od siebie mogę Ci polecić trenowanie systemem naprzemiennym - jeden tydzień 10x5, a drugi 5x10. Dzięki temu będziesz się rozwijał dość optymalnie i zwiększysz zarówno obwody mięśni, wytrzymałość oraz siłę i jakoś tych mięśni Częsty błąd który robią panowie na siłowniach to właśnie pompowanie TYLKO wysokimi powtórzeniami z mniejszym ciężarem. Z tego właśnie powodu bardzo często są 10 razy słabsi niż wyglądają

Oczywiście jeśli nie masz długiego stażu treningowego to praktycznie każdy ruch będzie Cię rozwijał w każdej materii więc jeśli to Twoje początki to bym się aż tak bardzo nie przejmował tymi wszystkimi schematami, a po prostu ćwiczył pod ogólny rozwój

Powodzenia!

[Xiaoyum]

No to jak np. dla Ciebie ten gość jest napompowany przez te sety które wykonuje:

https://m.youtube.co...h?v=z5cYlvXMu8w

To rzeczywiście szkoda czasu na rozmowę. Ograniczenie umysłowe level hard. Ja trenuje głównie pod siłę ale czasami mam wrażenie że to trochę mnie ogranicza. I brakuje jednak tej wytrzymałości. Żeby być w stu procentach funkcjonalnym i sprawnym to trzeba być zarówno potężnie silnym i wytrzymałym. Wtedy można powiedzieć dopiero że twoje mięśnie są funkcjonalne.
Idąc tym tokiem myślenia ludzie pracujący na budowie to też tylko napompowani przez sarkoplazme. Przecież oni też noszą wiadra z cegłówkami itd. przez wiele godzin dziennie i ich mięśnie w tym czasie się tylko pompują 😂😂😂

[phillix]

Myślisz, że taką sylwetkę wypracował jedynie na tych całych setach? 

[Merfi84]

Po 1 nie masz pojęcia jaki gość robi trening i nie mam go ja więc nie wiem po co wklejasz jakiś jeden filmik Żeby se popatrzeć?
Po 2 Jestem pewien, że facet ćwiczy zarówno wytrzymałość jak i siłę i tak w gruncie rzeczy powinno się robić aby rozwijać ciało harmonijnie i funkcjonalnie.

Reszty nie skomentuję bo nie wiem nawet co mam Ci napisać. Tak gościu, który będzie ćwiczył w zakresie 20 powtórzeń i tylko tak będzie napompowany sarkoplazmatycznie, a jego stosunek mięśni do siły będzie bardzo wątły ---> patrz większość "przypakowanych" koksików, których pierwszy lepszy chuderlak często bije na rękę czy nawet w stosunku masa-podniesiony ciężar Jeśli dla Ciebie fakty naukowe i anatomia człowieka to "jakaś głupota" to rzeczywiście nie rozmawiaj bo tylko ludzi wprowadzasz w błąd

A co do ludzi na budowach to tak - bardzo często są w stanie przenieść wiadro z jakimś obciążeniem na 15 piętro - czyli mają ogromną wytrzymałość ale jak już przyjdzie do podniesienia maksymalnego ciężaru to nie będzie on jakiś ogromnie duży

EDIT:
 

 

Myślisz, że taką sylwetkę wypracował jedynie na tych całych setach?

On w ogóle pewnie myśli, że to jest jego codzienny trening skoro wrzuca tu ten filmik bo inaczej po co go wrzucił?

[Xiaoyum]

Rada numer jeden na pewno nie słuchaj kolegi Xiaoyum bo często nie ma pojęcia o czym pisze

Tak odezwał się wielki profesor po przeczytaniu kilku książek.
Knife z bodyfactory również pisał że siłę można budować robiąc nawet 10-20 powt w serii. A sami wiemy jakie ma osiągi. Niestety ale prędzej się go posłucham niż Ciebie bo twoje osiągi treningowe w porównaniu do niego to komedia a nie osiągi. Po drugie kinfe w swoich planach treningowych ma ćwiczenia izolowane które tak hejtujesz i piszesz że nadają się tylko do pompowania mięśni. Po trzecie nie interesuje mnie zdanie jakiegoś filozofka co tylko pisać głupoty potrafi i ma ograniczenie umysłowe. Po czwarte dajmy przykład strongmanow. Oni się nie przejmują jakaś sarkoplazma. Mają na to wyjebane. Oni muszą być wytrzymali jak sam skurwysyn. Przy okazji mają tyle siły że dorównują trójboista. Niestety jakby dać trójboiście jedną konkurencje strongaman do zrobienia to wylądował by w szpitalu bo serce by mu nie wytrzymało przez patologiczną wytrzywmlosc siłowa i wydolność.

Chyba rzeczywiście lepiej będzie jak usunę tu konto bo te forum to jakaś tragedia. Tylko ktoś przedstawi inne poglądy niż większość ma i od razu hejty. Szkoda czasu.

PS: Założę się że Ci co się tylko tak pompują mają 100 x więcej siły niż większość tych filozofów z tego forum

[phillix]

 

 

Knife z bodyfactory również pisał że siłę można budować robiąc nawet 10-20 powt w serii. A sami wiemy jakie ma osiągi.

 

Szczerze? Nawet nie wiem kto to jest i jakoś nie bardzo mnie obchodzą jego osiągi, nic to nie zmieni w moim życiu. 

 

 

 

Niestety ale prędzej się go posłucham niż Ciebie bo twoje osiągi treningowe w porównaniu do niego to komedia a nie osiągi.

 

Nie porównuj jakiegoś 'pakerka' do gościa co targa własną masę mięśniową. Ciekawe jaki ten cały 'Nożyk' miał progres na początku, pewnie też komedia była.

 

 

 

Chyba rzeczywiście lepiej będzie jak usunę tu konto bo te forum to jakaś tragedia. Tylko ktoś przedstawi inne poglądy niż większość ma i od razu hejty. Szkoda czasu. 

 

Ty tutaj porównujesz kulturystów czy tam domatorów do kalisteników/gimnastyków. 

 

Dla jednego liczą się tylko przyrosty, a dla innych zdrowie i funkcjonalność. Pewnie pamiętasz jak pisałeś, że wolisz sławę w wyciskaniu czy czymś tam niż własne zdrowie?

[Merfi84]

Chyba rzeczywiście lepiej będzie jak usunę tu konto bo te forum to jakaś tragedia. Tylko ktoś przedstawi inne poglądy niż większość ma i od razu hejty. Szkoda czasu.

Tak zrób Przynajmniej nie będziesz ludzi wprowadzał w błąd. Opinie możesz przedstawiać jak najbardziej ale Ty się bardzo często kłócisz z faktami naukowymi czy anatomicznymi więc ciężko nie zareagować w takiej sytuacji. Trochę tak jakbyś wszystkim udowadniał, że ziemia jednak nie jest okrągła bo jakiś tam gość tak napisał

Strongman trenuje pod swoje cele, trójboista pod swoje, kulturysta pod swoje, a zawodnik MMA pod swoje. Nie rozumiem po co ich mieszasz? A jakby strongman miał pobiec na 100 metrów sprintem to bym go nawet ja ścignął. Co to za głupi argument. Nawet Pudzian jest świetnym przykładem bo zupełnie zmienił swoją wagę, sylwetkę zmieniając sport. Czemu? Ano ma inny cel. Kolega wyżej zapytał o budowanie masy mięśniowej i dostał odpowiedź jakim treningiem co się osiągnie. Jego to już decyzja czy zależy mu tylko na wielkości mięśni czy również na ich sile i funkcjonalności czy może na obu tematach naraz i sam wybierze jak będzie ćwiczył. Nikt niczego nie narzuca.

A jeszcze GWARANTUJE Ci, że najlepsi w swoich sportach przejmują się wszystkim co w ich sporcie jest ważne - dlatego są najlepsi

A moje osiągi to moje osiągi. Ja jestem wręcz bardzo zadowolony

[Xiaoyum]

Strongman trenuje pod swoje cele, trójboista pod swoje, kulturysta pod swoje, a zawodnik MMA pod swoje. Nie rozumiem po co ich mieszasz? A jakby strongman miał pobiec na 100 metrów sprintem to bym go nawet ja ścignął. Co to za głupi argument. )

A no może o to mi chodzi że jak wyżej pisaliście że duża ilość powtórzeń tylko pompuje mięśnie. I ma " sztuczne mięśnie" czy tam " fałszywe " jak to napisal pewien geniusz Caculin 😂😂 jednak widać że wcale nie są takie " fałszywe" skoro strongmani trenują w większym zakresie powtórzeń a jednak są najsilniejszymi ludźmi świata.
Z kim ja tu w ogóle pisze. Przecież to nie mój poziom. Szkoda czasu. Nara xD

PS: " Opinie możesz przedstawiać jak najbardziej ale Ty się bardzo często kłócisz z faktami naukowymi czy anatomicznymi więc ciężko nie zareagować w takiej sytuacji. "

No widzisz dużo ludzi trenuje po 20 powt w serii i budują siłę np. Dipsiarz z tego forum będz jak pisałem knife. Skoro taki knife potrafi wsiąść 250 kg w przysiadzie to chyba lepiej wie jak budować siłę. Albo jebaniec potrafi oszukać fakty naukowe. Mocny jest 😂

[Merfi84]

skoro strongmani trenują w większym zakresie powtórzeń a jednak są najsilniejszymi ludźmi świata.

dużo ludzi trenuje po 20 powt w serii i budują siłę np. Dipsiarz z tego forum będz jak pisałem knife

Zaskakuje mnie jak ty dużo wiesz o treningach innych ludzi Zapewne jeszcze mi powiesz, że strongmani trenują WYŁĄCZNIE w większym zakresie powtórzeń? Napisz mi w takim razie cykl treningowy strongmana i rozpisany w ujęciu rocznym. Naprawdę z chęcią się z nim zapoznam. Nie wiem również jaki trening ma ten cały Twój knife i jaki jest jego staż i ile bierze w przysiadzie, a ile by mógł. W zasadzie nic o nim nie wiem więc też mi rozpisz jego trening skoro masz taką wiedzę - z chęcią się zapoznam

A z tego co się orientuję to najsilniejszymi ludźmi na świecie są trójboiści i z tego co ja słyszałem od znajomego trójboisty to ćwiczą Oni głównie w zakresie powtórzeń 1-3 z maksymalnym ciężarem co jest zrozumiałe bo inaczej nie wyrobiliby sobie tak ogromnej siły. Oni mają podnieść maksa raz, a nie wrzucać kule na podesty np.

A tak poza tym to już kolejny raz piszesz coś w stylu "Szkoda czasu. Nara xD" po czym dalej piszesz i potem znowu piszesz. O co Ci chodzi? Lubisz się żegnać co post?

[deLuxe]

A może tak:

1. ćwiczenie główne 10x5

2. ćwiczenie dodatkowe 3x10-12

3. ćwiczenie dodatkowe 3x10-12

 

3 razy w tygodniu. Ciężko tj. cięższa wersja ćwiczenia lub większy ciężar. Robisz 10x5 wracasz do budowania czystej siły, dojdziesz do 5x5 i wracasz do 10x5

 

A. Dipy (ciężko) 10x5, Podciąganie (lżejsza wersja) 3x10-12, pistolety (lżejsza wersja) 3x10-12

B. Podciągnie (ciężko) 10x5, Dipy (lżejsza wersja) 3x10-12, pistolety (lżejsza wersja)  3x10-12

C. Pistolety (ciężko) 10x5, Dipy (lżejsza wersja) 3x10-12, podciąganie (lżejsza wersja) 3x10-12

 

5x10 mam z tym doświaczenie, gdyż trenuję Wendlerem 5/3/1, i tam dodajesz na zwiększenie objętości te 5 serii ale z ciężarem 50% CM. Ciężki temat, gdy trenujesz czystą kalistenikę. 

 

Trening do maraton a nie sprint.

[Pablo1]

Ciekawa koncepcja deLuxe. Mógłbyś przybliżyć trochę Wendlera? Chodzi mi o Twoje odczucia i ogólne zasady tego planu.

[deLuxe]

Wendler to trening typowo siłowy z ciężarami. Skupiasz się na 4 ćwiczeniach: żołnierskie, wycisk leżąc, przysiad i martwy. Trening pod każde ćwiczenie 1 w tygodniu (4 dni treningowe. Progresję masz rozpisaną. Dokładnie wiesz ile nałożyć na sztangę, na każdym treningu jeśli znasz swoje maxy. Trening dzieli się na 4 jednostki:

 

1. tydzień 1 3x5 (odpowiednie % CM)

2. tydzień 2 3x3

3. tydzień 3 5/3/1 (ostatnie powtórzenie to twój nowy rekord)

4. tydzień 4 idziesz na siłownie i robisz tylko rozgrzewkę

 

Dobierasz sobie do każdego ćwiczenia po dwa akcesoryjne, które robisz 5x10 (np. kalisteniczne)

 

Trening mimo wszystko ciężki, ja jako dodatkowe ćwiczenia dodałem sobie ćwiczenia główne tylko w wersji 50% CM + 1 kalisteniczne (drążek, wznosy, wyprosty). W głownych seriach konkretna progresja, w dodatkowych progresujesz w miarę możliwości, po 1 kg na cyk, po 2kg-tyle, żeby się nie przetrenować bo ogólnie to ma zwiększyć objętość treningową, a nie być celem samym w sobie (progresujesz główne ćwiczenia, więc nawet jeśli w dodatkowych nic nie dodasz to i tak robisz większą objętość). Dobre też z tego względu, że te ciężkie powtózenia robisz w małej liczbie powtórzeń (możesz lepiej robić technicznie) a w tych dodatkowych masz na tyle mały ciężar, że możesz te podstawy doszlifować .

[Merfi84]

Kolega robi ten plan i też sobie zachwala Plan jest de fakto bardzo zbliżony do wyśmiewanego przez Ziaoyum "Caculina" z tym, że inaczej trochę są rozłożone cykle Sam zamierzam kiedyś wypróbować.

[Pablo1]

Stopniowe zmniejszanie natężenia celem podniesienia intensywności plus deload na końcu cyklu - klasyka w planach treningowych nastawionych na wzrost siły. Dzięki za podesłanie.

[Eratoo]

Kurde, ale się na tym forum pozmieniało… kilka lat temu było spokojnie i kulturalnie- wymiana zdań i dyskusje, a teraz w co 5. temacie "gównoburza" i kłótnie na poziomie gimnazjum. Szkoda no, ale i tak zostanę, chociaż niesamowicie brakuje mi artykułów np Luko czy Pablo… Biedny autor tematu, większość postów to off-topic.