Zaloguj się Zarejestruj się

Pomoc dla Clouda
#62
Napisano 26 stycznia 2016 - 08:34

Cloud najprostsze rozwiązania są z reguły najlepsze. Bierzesz kawałek materiału - na pewno mama Ci coś znajdzie, a jak nie to idziesz do pasmanterii albo krawca i prosisz o jakiś odpad typu 1x1 metra. Robisz naokoło tego kawałka materiału dziury w odstępie co 15-20cm i przewlekasz przez nie sznurek. Prawie darmowa "sakwa", a do środka wrzucasz co Ci się żywnie podoba i nie martwisz się czy coś się popruje czy nie
#63
Napisano 26 stycznia 2016 - 21:59

PS: Dzieki za wcześniejszą pomoc

Merfi- już nie jest mi to potrzebne zobaczyłem dzisiaj filmik jak gościu miał 50 kg w plecaku i nic sie nie rwało

#64
Napisano 26 stycznia 2016 - 22:15

Preferuję takie tempo, jakie jest odpowiednie do zachowania pełnej kontroli nad ćwiczeniem. Dla mnie kluczowe jest robienie krótkich zatrzymań izometryczno-dynamicznych w górnej i dolnej fazie ćwiczenia. Przeważnie wychodzi mi 3-3,5 sekundy na powtórzenie wliczając zatrzymania bez względu na to czy wykonuję schemat czysto siłowy czy też bardziej wytrzymałościowy. W sumie pisałem o tym trochę w ostatnim tekście i nie chcę tego przepisywać, ale dla mnie jest to najbardziej wartościowy sposób wykonywania ćwiczeń.
E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.
#65
Napisano 27 stycznia 2016 - 08:23

Ja robię obecnie wszystko wolno. Z podciągnięciami fakt - też zauważyłem, że jest ciężej utrzymać wolne tempo nie mniej jednak staram się to robić. Robię również te zatrzymania izometryczno-dynamiczne o których pisze Pablo. Dzięki temu mięsień pozostaje pod naprawdę dużym napięciem, a możliwość "oszukania" ruchu staje się praktycznie zerowa. Widać to chociażby po tym, że bez zatrzymań conajmniej podwajam liczbę powtórzeń w danym ćwiczeniu
Generalnie wychodziłoby na to, że im dłużej masz mięsień pod maksymalnym napięciem tym bardziej rozwijasz układ nerwowy. Tak więc jak najwolniejszy czas będzie sprzymierzeńcem w budowaniu siły na pewno.
#66
Napisano 27 stycznia 2016 - 15:35




#67
Napisano 30 stycznia 2016 - 13:59



#68
Guest_Clyde_*
Napisano 30 stycznia 2016 - 14:29

Od pewnego czasu zastanawia mnie jedno pytanie. Czy w treningu eksplozywnym korzysta sie również z technik wysokiego napięcia? Nie zamierzam teraz jej trenować bo narazie mam inne cele i sie ich trzymam, ale że powoli budowanie siły i ogólnie treningi siłowe stają się moją pasją na maxa ( do tego stopnia że wystarczy mi sama siła, już mi nie zależy na innych aspektach
) to chciałbym się jak najwięcej o niej dowiedzieć. Niestety nigdzie na necie nie można znaleźć informacji- bynajmniej na polskich stronach a moja znajomość języków obcych jest znikoma dlatego zwracam się z tym pytaniem tutaj
W ksiazce "sila dla ludu" jest taka krzywa zwana "Krzywą Hilla" pokazuje ona że: duże napięcie = mała prędkosc a duża prędkosc = male napiecie.
#70
Napisano 16 lutego 2016 - 11:57

“Tension is strength. Tension is power. Tension is slow. Tension is fatigue.
Relaxation is speed. Relaxation is mobility and flexibility, and it’s also a weakness. It’s endurance, but it’s weakness.
Tension is stronger, faster, but you give out sooner. Relaxation can go longer, but you’re not as strong. Work tension and relaxation equally.”
#71
Napisano 16 lutego 2016 - 11:59

Myślę, że podciąganie z asystą ręcznika będzie dobrą opcją, ewentualnie możesz podciągać się z normalnym rozstawem rąk tylko podczas fazy pozytywnej angażować bardziej jedną rękę i z czasem zwiększać szerokość chwytu aż dojdziesz do pełnych archerów.
E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.
#72
Napisano 16 lutego 2016 - 12:05

Myślę, że podciąganie z asystą ręcznika będzie dobrą opcją, ewentualnie możesz podciągać się z normalnym rozstawem rąk tylko podczas fazy pozytywnej angażować bardziej jedną rękę i z czasem zwiększać szerokość chwytu aż dojdziesz do pełnych archerów.
Jak z asystą to im niżej trzymasz jedną rękę tym.bardziej pracuje druga. Szerzej jest podobnie.
“Tension is strength. Tension is power. Tension is slow. Tension is fatigue.
Relaxation is speed. Relaxation is mobility and flexibility, and it’s also a weakness. It’s endurance, but it’s weakness.
Tension is stronger, faster, but you give out sooner. Relaxation can go longer, but you’re not as strong. Work tension and relaxation equally.”
#74
Napisano 16 lutego 2016 - 12:27


#75
Napisano 16 lutego 2016 - 12:30

“Tension is strength. Tension is power. Tension is slow. Tension is fatigue.
Relaxation is speed. Relaxation is mobility and flexibility, and it’s also a weakness. It’s endurance, but it’s weakness.
Tension is stronger, faster, but you give out sooner. Relaxation can go longer, but you’re not as strong. Work tension and relaxation equally.”
#77
Napisano 16 lutego 2016 - 22:10

Co do ręcznika to możesz wypróbować standardową szerokość chwytu, sądzę że jak opanujesz podciągnięcia z asystą końcówki ręcznika to archery nie będą stanowiły już wyzwania. Przynajmniej ja tak miałem, pomocne też były podciągnięcia nierówne, ale nie doprowadziły mnie bezpośrednio do archerów.
E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.
#78
Napisano 17 lutego 2016 - 13:36


Wtedy podciąganie pójdzie na dalszy plan ale myślę że również progres będzie dobry bo 5x5 jest to również dobry system.
Mój plan wyglądał by mniej więcej tak:
Pn- Sb- smarowanie- pistolety+ pompka jednorącz
Niedziela- 5x5 podciąganie- 15 kg- albo jednorącz z asysta ręcznika ( oczywiście chodzi o system w którym dochodzimy do 5x5 a nie że robimy 5x5 )
Myślę że w podciąganiu osiągnę swój cel bo jak dojde do 5x5 w podciąganiu z 15 kg ( aktualnie 5 razy ) to również poprawie swojego swój wynik z 20 kg ( aktualnie 2 razy )
Opłaca się coś takiego robić czy zbyt komplikuje wszystko niepotrzebnie i wyjdzie z tego lipa ?

Sorry za filozofowanie ale taki już jestem że sto pomysłów naraz i ciągle coś zmieniam. Męczące to.. :/
#79
Napisano 17 lutego 2016 - 14:11

Możesz spróbować połączyć te metody, ale nie jestem pewien co z tego wyjdzie. Były już pomysły łączenia smarowania gwintów z 5x5 i przeważnie ten pomysł odradzałem. Lepiej się skupić na którejś z nich, a jeśli już chcesz to połączyć to zadbaj o to, by ilość dni treningowych przeznaczona na każdą z nich była identyczna. Osobiście robiłbym też wszystkie 3 ćwiczenia w obydwu metodach aby wykluczyć możliwość dysproporcji.
E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych