Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Zasady zywieniowe w kalistenice (i innych sportach)

dieta bilans kaloryczny

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4 odpowiedzi w tym temacie

#1
JestTakiWiatr

JestTakiWiatr

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 45 postów

Witam,

 

Od pewnego czasu nurtuje mnie pytanie - jak sportowcy (inni niz kulturysci) 'dorabili sie' takich sylwetek. Nie jest ciezko wywnioskowac, patrzac od pasa w dol na grupke ludzie, kto jest pilkarzem albo kolarzem. Domena np plywakow sa ogromne plecy. Gimnastycy (i szczegolnie oni) z kolei cechuja sie wzorowa powiedziallbym budowa.

 

Przyjmujac za prawdziwe stwierdzenie: do budowy masy miesniowej potrzebny jest trening + miec dodatni bilans kaloryczny, do redukcji ujemny, rodzi sie pytanie, jak oni to robia? Watpie, ze stosuja masa/redukcja, znana glownie z dyscyplin kulturystycznych, bo w koncu musze utrzymywac jak najnizsza masa, zeby nie tracic na predkosci i motoryce. Okres zalania to stagnacja w osiaganiu wynikow.

 

Pytanie kieruje pewnie do tych z Was, ktorzy juz od dluzszego czasu zajmuja sie kalistenika i maja konkretne efekty.

Jak wyglada Wasza dieta?

Liczycie kalorie w kontekscie rozkladu makroskladnikow i ogolnego bilansu?

 

Gibkosc, sila i sylwetka a'la chlopaki z madbarz to marzenie (rowniez moje) niejednego z nas. Da sie to zrobic bez zarcia za trzech przez jeden okres, a potem niedojadania przez nastepny?

 

zapraszam do dyskusji

 

 


  • 0

#2
SW96

SW96

    Sportowa rutyna, która cieszy ponad wszystko!

  • Bywalec
  • 643 postów
  • LokalizacjaŁódzkie
Wiadomo, że kulturystyczny trening to najszybsza droga do super sylwetki, ale prócz tej sylwetki nie mamy tak na prawdę nic... Tacy gimnastycy, dwuboiści, zawodnicy sportów walki i inni atleci nie trenują pod wygląd, a ich świetne sylwetki są dodatkiem i wynikiem wieloletniego treningu siłowego/cardio oraz oczywiście dopiętej diecie na maxa. Może i nie robią typowo masy/redukcji, bo nie są kulturystami, ale z pewnością mają pojęcie o jedzeniu, diecie, nie zalewają się pierw tłuszczem, a potem go wycinają... Kalorii z pewnością tutaj nikt z nas nie liczy, można trenować typowo pod różne cechy motoryczne i liczyć kalorie, by szybciej osiągnąć efekty sylwetkowe i nie będzie to w niczym przeszkadzać, ale ja z kolei wolę się skupić na treningu, by być wszechstronnie rozwiniętym, a nie tylko wyglądać dobrze :P Jestem pewny, ze gdybym trenował tak, jak teraz i liczyłbym do tego kalorie i podchodził do diety w sposób kulturystyczny, to efekty sylwetkowe miałbym jeszcze lepsze, ale zwyczajnie nie chce mi się tego robić, a sylwetka jest dodatkiem. Pewnie, że każdy z nas chce dobrze wyglądać, mieć w miarę niski poziom tłuszczu w ciele i wszystko proporcjonalnie, fajnie rozbudowanie, ale u mnie na pierwszym miejscu jest pożytek z mięśni i ciała, a nie jego wygląd.
 
Więc możesz trenować pod sprawność, siłę, funkcjonalność i ogólnie motorykę i liczyć kalorie, budować przy tym masę lub redukować tłuszcz, ale możesz także zwyczajnie dobrze i zdrowo się odżywiać, ale nie liczyć kalorii i nie przejmować się bilansem kalorycznym, wtedy efekty w sylwetce będą zapewne wolniejsze, ale zastanów się, czy ona jest najważniejsza :]
 
Jedz wtedy, gdy jesteś głodny i organizm upomina się o energię z jedzenia, a nie wtedy gdy miną 2-3 godziny od ostatniego posiłku :)

  • 2

Sprawność/funkcjonalność/moc/siła/wytrzymałość/mobilność > wygląd

Mięśnie są niczym jeśli nie mają użytku poza siłownią.

Ważny jest sposób w jaki budujesz swoje ciało i co potrafisz z nim zrobić.
 
 
 

#3
Powadzi

Powadzi

    Wymówki domeną ludzi słabych

  • Administrator

  • 2 335 postów
  • LokalizacjaGorzów Wlkp
Glowny problem polega na tym, ze w gimnastyce nie ma drog na skroty. Nie ma magicznych metod. Nie ma czegos takiego jak tabletka na "skila".

Gimnastycy dochodza do swoich wynikow latami. Elementy typu iron cross czy maltese to kilka lat solidnego i rzetelnego treningu. Zawodowi gimnastycy z potencjalem wylapywani sa juz wieku kilku lat i trenowani przez nascie kolejnych.

Nic dziwnego, ze 10 czy 15 lat solidnego treningu silowego czyni z nich najlepiej (moim zdaniem) wygladajacych sportowcow. Tonus miesni na najwyzszym poziomie.

Jesli chodzi o sylwetki gimnastykow to spojrz na np Mrówka z gimnastycy.pl. Lata treningow, a wyglada jak pospolity szczuply chlopak z dobrze wyeksponowanymi miesniami. Umiejetnosci gimnastyczne ogromne, ale sylwetka normalna. Alw gdyby ta sama prace co w gimnastyke, wlozyl w kulturystyke, to mielibysmy problem z wejsciem z nim do windy.

Stricte na pytanie.
Nie licze kcal. Nie wyznaje roznych posilkow przed po w trakcie treningu. Nie martwi mnie piwo wypite w ladny weekend lub kebab w zabiegany dzien.
Jem tlusto i zdrowo. Jem to na co mam ochote, a nie to co nakazuje rozpiska sprzed kilku dni.

Czy mam efekty sylwetkowe?
Jakies tam mam. Spadlem ze 108 na 73kg, po czym wskoczylem na 76.
Czy jestem zadowolony? Owszem, bo nie trenuje dla klaty, bica, czy 6cio paku, a i tak sie poprawiaja z kwartalu na kwartal.

Musisz zadac sobie pytanie, czy chcesz szybkich efektow okupionych duzymi staraniami, czy umiarkowanych efektow rozlozonych na przestrzeni lat sumujacych sie na "duze efekty".

Ja chce trenowac cale zycie. Nie jest to chwilowa moda, czy widzimisie. Dlatego skupiam sie na zdrowiu i samopoczuciu, bo trening wykonany tysieczny raz i tak przyniesie efekty w postaci poprawy wygladu.

Ot takie tam brednie ode mnie :)

wysłane za pomocą TapaTalk
  • 4

Piękno i siła, a nie pompa i masa


#4
Salute!

Salute!

    Salute!

  • Zasłużony
  • 1 391 postów

Stricte na pytanie.
Nie licze kcal. Nie wyznaje roznych posilkow przed po w trakcie treningu. Nie martwi mnie piwo wypite w ladny weekend lub kebab w zabiegany dzien.
Jem tlusto i zdrowo. Jem to na co mam ochote, a nie to co nakazuje rozpiska sprzed kilku dni.

Podobniez.

Co do tych sportowcow to roznie bywa ale tacy jak np Frank Medrano czy inny Hannibal to tony supli, czyli sztuczne zarcie. Jak sie komus gdzies spieszy albo jest internetowa gwiazda to mozna i tak.....tylko po co?

 

Co do niskiego poziomu tluszczu tak lansowanego to na dluzsza mete jest to niefizjologiczne, bf ponizej 10% to bardzo duzy spadek libido, wiec warto sie zastanowic, bo wtedy jedyna laska, z ktora bedziesz spedzal czas to twoje wyciete odbicie w lustrze :)


  • 1

#5
Justy^a

Justy^a

    Advanced Member

  • Instruktor

  • 1 013 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Kwalifikacje:Trener Personalny

Haha Powadzi wyobraziłam sobie Mrówka, z którym nie da się wsiąść do windy :D

 

Ja też nie liczę, i wtrącę jeszcze, bo może dziewczyny jakieś to czytają, że 8 lat fitnessu (praca, więc codziennie do znudzenia) nie dało mi tyle do sylwetki, co 2 lata treningu ukierunkowanego na siłę. Zawsze jadłam bardzo dużo i często, dużo słodyczy i mimo tego widziałam efekty nie tylko w umiejętnościach, ale i w sylwetce. Jak zmieniłam dietę na LCHF to za pierwszym podejściem tak schudłam w miesiąc, że wyglądałam niezdrowo. Jedząc do 100g węgli dziennie i tyle tłuszczu, żeby nie czuć głodu, no i masę warzyw. Masło łyżeczkami. Ciało to instrument, a nie ornament ;)


  • 1





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: dieta, bilans kaloryczny

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych