226 odpowiedzi w tym temacie

[Piano079]

Ależ mi ciężko to dzisiaj szło :-) Powody widzę 3: 3 piwa wczoraj wieczorem, tylko 4-5 godzin snu, trening za szybko po jedzeniu...

Pompki wąskie: 12,12,10,9
Pompki szeroki z nogami na podwyższeniu: 12,12,10,12
Pompki szerokie: 11,9
Podciąganie australijskie szeroko nachwytem: 12,12,10
Podciągnie australijskie wąsko podchwytem: 8,7,7
Stanie na rękach z lekkimi ugięciami rąk: 30sek-10razy, 40sek-10razy, 30sek-9razy
Wchodzenie po ścianie: 3x
Pompki tyłem: 15,14,12

Dzisiaj to naprawdę był wypocony i wypłakany trening :-)

[Pablo1]

Staraj się odsypiać w dzień jeśli w nocy Ci nie starcza czasu - wiem, że łatwiej powiedzieć niż zrobić, ale myślę że je 7-8 godzin dziennie jest potrzebne do osiągania progresu. Być może jednak miałeś tylko gorszy dzień, takie rzeczy się zdarzają.

[remix666]

Sen cholernie ważny. Ja śpię minimum 7 w weekend 8. Jak mniej niż 7 to nie czuję się rewelacyjnie. Cóż Wade pisze, że 8-9 jest dobrze ale ciężko jest to osiągnąć na wolności

[Piano079]

Z tym właśnie u mnie niestety duży problem jest., Od dobrych kilku lat mam straszne problemy ze spaniem. Są okresy kiedy śpię w nocy po 2-3 godziny a reszta bezsenna. Czasem jak mnie złapie to i przez miesiąc tak się dzieje. Czasem tydzień, czasem dwa. Nie ma żadnej reguły. Przespane jednym ciągiem bez przebudzenia 8h to je nie miałem już nie wiem nawet ile lat... Jak już to z jednym czy kilkoma przebudzeniami się w nocy. A najgorsze że żaden lekarz nie może znaleźć przyczyny tego stanu. Przebadane mam wszystkie możliwe narządy na dziesiątą stronę i nic. A przepisywanych jakichś dziwnych środków na spanie nie zażywam, lub robię to bardzo sporadycznie, kiedy np. nie śpię tydzień, a wiem że jutro mam ważny wyjazd służbowy i muszę być ogarnięty na 120%... To tak to niestety w tym aspekcie życia u mnie wygląda

Wow ale jestem z Wami szczery

[Piano079]

Dzisiaj w ramach relaksu i takiego resetu byłem na spacerze dłuższym wraz z wejściem i zejściem na jednej z kieleckich górek - Telegrafie :-)

[Piano079]

Ten tydzień to się poobijałem nie ma co... Brak czasu chroniczny i stąd odpadły dwa treningi - nogi i brzuch. Dzisiaj standardowo poszła góra.

 

Pompki wąskie: 12,12,10,9

Pompki szerokie z nogami na podwyższeniu: 4x12

Pompki szerokie: 12,10

Podciąganie australijskie nachwyt szeroko: 12,12,11

Podciągania australijskie podchwyt wąsko: 9,6,6

Negatywy podciągania normalnego podchwytem wąsko: 2x6

Stanie na rękach z ugięciami rąk: 40sek-10ugięć, 40sek-10 ugięć, 35sek-8ugięć

Wchodzenie po ścianie: 3x

Pompki tyłem: 3x15

 

Fajna pompa po treningu. Dołożyłem negatywy podciągania podchwytem, jako że mam zupełny brak progresji w podciąganiu australijskim tym sposobem od jakiegoś czasu. Mam nadzieję że pomoże. Daję sobie miesiąc czasu żeby wreszcie dołożyć po chociaż 1-2 powtórzenia w drugiej i trzeciej serii tego ćwiczenia. Zobaczymy co będzie  

[eGzu]

Co do bezsenności to mogą być raczej 3 powody. Stresowy tryb życia, problemy ze zdrowiem i dieta. Ponadto ceną niewyspania jest podupadanie na zdrowiu w różnych jego rejonach i nerwach, takie błędne koło. Może też po prostu masz złe łóżko.

Byłeś u dietetyka?

 

Nie pytaj mnie o szczegóły, bo ich nie znam. To jest magia mego umysłu. Pamiętam tylko ogóły

 

Polecam melisę przed snem i gorącą kąpiel. Człowiek w miarę utraty temperatury robi się senny.

Użytkownik eGzu edytował ten post 21 czerwca 2015 - 20:54

[Piano079]

Hmmm... No może... Nie wiem. Stresowego trybu życia nie mam, na tyle na ile jestem przebadany wygląda że wszystko ze mną ok, jem zdrowo... Łóżko takie sobie faktycznie :-)
Po wczorajszym treningu mam dzisiaj zakwasy jakich dawno nie doświadczyłem :-) Podoba mnie się to ;-)

[Piano079]

A dzisiaj w ramach niestandardowego :-)treningu znowu wziąłem udział przy pracach związanych z wyrębem lasu. Czyli dźwiganie bali drewnianych, przetaczanie ich, podnoszenie, przenoszenie, ładowanie na przyczepę, ciągnięcie. Same fajne rzeczy. Praca w moim wykonaniu oczywiście połączona z treningiem typu unoszenia, unoszenia nad głowę, uginania rąk z ciężarem, przerzucania za siebie nad głową, plus całe wszystko które trzeba było zrobić. Wylałem z siebie dobrych parę litrów wody, ale poruszałem się super. Zakwasy z wczoraj praktycznie rozruszane :-) A teraz to co najmilsze w tym wszystkim dopiero przede mną... Czyli cięcie i moje ulubione rąbanie tego wszystkiego na paliwo do pieca :-) Czekam tylko na ładny dzień i będę szalał z Fiskarsem x25 w dłoni ;-) ;-) ;-)

Użytkownik Piano079 edytował ten post 22 czerwca 2015 - 23:17

[Piano079]

Nóżki.

Przysiady z nogą na podwyższeniu: 5x15
Krzesełko przy ścianie: 3x45sek
Wejście na podwyższenie: 3x15
Przysiady: 2x15
Wspięcia na palce na jednej nodze: 2x25

Paliło dzisiaj bardzo. Szczególnie po tych krzesełkach i w dalszych ćwiczeniach. Szło ciężko, ale to pewnie dlatego że ostatnio obijałem się z nogami.

[Piano079]

Brzuch.
Dzisiaj trochę inaczej niż zazwyczaj.

Wznosy kolan na drążku z wyprostowaniem nóg kiedy kolana u góry: 5x15
Następnie zrobiłem 3 obwody bez przerw między ćwiczeniami i z 2min przerwy pomiędzy obwodami. Obwód wyglądał tak:
Martwy robak: 10x
Wznosy bioder w podporze bokiem: 10x
Spięcia wg. Justyny: 10x
Mostek prosty: 20x

Następnie po 3 takich obwodach zrobiłem jeszcze:
Plank: 2x1min
Negatywy podciągania podchwytem wąsko: 2x6

Jutro się okaże czy coś to poczułem ;-)

[Piano079]

Wygląda na to że zdecydowanie tak. Zmieniam trening brzucha na taka formę jak wyżej na jakiś czas :-)

[Justy^a]

Właśnie od razu mi się spodobał ten plan, następnym razem "odgapię" od Ciebie : )

[Piano079]

O jak mi miło :-) Mam nadzieję że nie będziesz miała nic przeciwko jeśli odbiorę to jako komplement...? :-) Tym bardziej ze doświadczeniem i wiedzą bijesz mnie na jakieś 10 lub 20 głów minimum :-)

[Justy^a]

Haha dzięki : ) cóż za wymiana uprzejmości : ) dam znać, jak mi poszło!

[Piano079]

Rowerek 30km dobrego kręcenia :-)

[Piano079]

Mój dzisiejszy trening:

 

Pompki wąskie: 12,12,10,9

Pompki szerokie z nogami na podwyższeniu: 12,12,12,11

Pompki szerokie: 12,10

Podciąganie australijskie nachwyt: 12,12,11

Podciąganie australijskie podchwyt wąsko: 7,7,7

Stanie na rękach przy ścianie z małymi ugięciami rąk: 45-10,30-8,35-6

Wchodzenie nogami po ścianie: 2x

Negatywy podciągania podchwyt: 2x6

[Piano079]

Gorąco i upał więc takie bardziej zabawy były w ostatnim czasie niż poważny trening.

 

Piątek 03.07 - Basen - całkowita rekreacja, przepłynięte w sumie niewiele ponad 20 długości różnymi stylami. Byłem z Koleżanką i w sumie to dlatego tak mało. Żeby popływać trzeba iść samemu

 

Sobota 04.07 - Zabawa w ćwiczenia na trzepaku

I tak wyszło z tego:

Pompki szeroki i wąskie z rękami opartymi o tą dolną rurę - po dwie serie 12 powtórzeń

Podciąganie australijskie szeroki nachwyt - 2 serie po 12 powtórzeń, wąski podchwyt - 2 serie po 8 powtórzeń

Podciąganie normalne - nachwyt: 3 serie po 3-4 razy

Podciąganie normalne - podchwyt: 3 serie po 2-3 razy

Takie pseudo dipy na tej dolnej rurce: 4 serie po 6 razy

Unoszenie kolan z wyprostowaniem w górnej pozycji wisząc: 4 serie po 12 razy

Tak to mniej więcej wyglądało. Bardziej zabawa nić ćwiczenia, bez przerw odmierzanych z zegarkiem w ręku i wykonywane różnej kolejności. Ale zawsze coś się działo żeby nie było, że aż tak się obijam w te wakacje  

[Piano079]

Dzisiaj biłem się z myślami czy zrobić tułów czy iść na basen i wypływać się jak trzeba. Zwyciężył zdrowy rozsądek ;-)
I tak wyszło:

Karykatura mostka w moim wykonaniu: 10x
Mostek prosty: 2x25
Wznosy kolan na drążku z wyprostem do pozycji L: 5x15
Następnie 3 obwody z następujących ćwiczeń:
Martwy robak: 10x na każdą nogę
Wznosy bioder bokiem: 10x na każdą stronę
Spięcia brzucha wg. Justyny: 12x
Plany: 40sek

Po obwodach jeszcze negatywy podciągania podchwytem: 2x7
Jak już wcześniej wspominałem negatywy będę wprowadzał przy każdych ćwiczeniach na koniec treningu w celu uzyskania progresji w podciąganiu australijskim, jak również w celu przygotowania się do przejścia z australijskiego do zwykłego wreszcie podciągania. Myślę mocno również o dodaniu półpodciągnięć tak jak negatywów. Nie wiem do końca czy dobrze kombinuję, ale ręce regenerują się stosunkowo szybko więc przy treningu średnio co dwa trzy dni, nie powinno to być dla nich za dużo... A jak będzie to wyjdzie w praniu :-)

[Piano079]

Mój wczorajszy trening

 

Pompki wąskie: 12,12,12,9

Pompki szerokie z nogami na podwyższeniu: 4x12

Pompki szerokie: 12,10

Podciąganie australijskie szeroko nachwyt: 3x12

Podciąganie australijskie wąsko podchwyt: 9,8,7

Stanie na rękach przy ścianie z delikatnym ugięciem rąk: 40sek10x, 40sek10x, 35sek9x

Wchodzenie po ścianie: 3x

Negatywy podciągania podchwytem: 2x7

Pompki tyłem: 4x15

 

Wreszcie jest jakaś progresja w podciąganiu australijskim podchwytem. Może to tylko po prostu lepszy dzień, a może jednak efekty ćwiczenia fazy negatywnej podciągania. Okaże się przy następnym treningu jak będzie. W pompkach szerokich z nogami na podwyższeniu też jest założony etap (4x12) Teraz jeszcze parę treningów z tą ilością serii i powtórzeń, po czym nogi wędrują na wyższe podwyższenie I znowu progresja do ilości 4x12.