9 odpowiedzi w tym temacie

[listek720]

Witam wszystkich  

 

Ostatnio czytalem Anita Bean - Zywienie w sporcie i pomyslalem ze moze warto zmienic diete  

 

Wsrod podanych przez nia gotowych jednodniowych planow zywieniowych jeden mi sie spodobal i nie jest az tak drogi, a ze diete trzeba urozmaicac to pomyslalem ze na jakis czas mozna sie przerzucic na ten plan.

 

Zapotrzebowanie kaloryczne i inne rzeczy sie zgadzaja, ale powiedzcie mi, nie brakuje w niej nic ? Moze byscie cos dorzucili ? 

 

Moim celem jest utrzymanie masy (83 kg) , ewentualnie wrzucenie nieduzej ilosci  

 

Jedyne co to bede czasem podmienial pojedyncze produkty na tansze o takich samych wartosciach odzywczych bo z rekawa mi sie nie sypie  

 

Chcialbym poznac wasze zdanie i uwagi na temat tego planu  

Pozdrawiam  

 

 

Załączone pliki

•  beztytulu1.JPG   117,31 KB   71 Ilość pobrań

[Powadzi]

Łosoś jest u nas bardzo drogi ;] (w stosunku np do kurczaka, czy indyka)

 

Trochę jedynie się nie zgadzam z przeliczeniem ilości białka w posiłkach. Białka roślinnego nie wliczałbym w białko całkowite, ponieważ białko roślinne ma znacznie mniejszy stopień wchłanialności. Białko zwierzęce nie można liczyć z roślinnym jako 1:1, czyli tak samo ważne.

 

Dodatkowo warto, żebyś przeliczył sobie tą dietę wg innych kalkulatorów, ponieważ pozycja "siekany gotowany kurczak" posiada wg Bean 30g białka, a pierś z kurczaka to przecież około 100 kcal i 20-22 g białka, więc któreś źródła muszą się mylić ;]

 

Dodatkowo jak dla mnie trochę mało warzyw. Możesz mieć problemy z witaminami i minerałami, więc warto byłoby zaopatrzyć się w jakiś zestaw witamin lub dorzucić więcej warzyw i owoców kosztem np "porcji produktu zastępującego posiłek". Niby zdrowa dieta, a każe nam proszki jeść. 

 

Nie wiem jak to wygląda w kraju Bean, ale u nas musisz uważać na cukier w produktach, więc wieczorny jogurt owocowy obowiązkowo trzeba zrobić samemu

[Struc]

strasznie słaba ta dieta

mało warzyw i owoców, brak zdrowych tłuszczy, margaryna roślinna!! (wtf), pół litra soku (wiesz ile w tym cukru?!!!)

[listek720]

Powadzi: Wiem wiem, Myslalem zeby pozamieniac  np tego lososia codziennie na co innego, albo inne produkty na tansze, np ten posilek po treningu ktory tam jest na banany + twarog na przyklad. 

 

Jakie mialbys propozycje zeby poprawic te diete i zeby zawierala posilki takie jak mowisz ? Bylbym wdzieczny za pomoc  

 

Struc: Wiesz, wrzucilem ja dla sprawdzenia i dobrze zrobilem heh

Tak jak pisalem do Powadzi, niektore rzeczy zamienie np ten sok, albo go wgl wyrzuce. Jakie zmiany bys proponowal, zeby bylo wiecej warzyw owocow i zdrowych tluszczy zamiast tej margaryny roslinnej ? Z tego co pamietam to jestes osoba ktora ma juz troche wiosen wiec mysle ze napewno cos dobrego mi podpowiesz Bede wdzieczny za pomoc 

[Wapstarzz]

Platki owsiane, suszone owoce, orzechy, migdaly, serki wiejskie, twarog, olej lniany, tran, owoce, warzywa, banany, kasze, ryz, mieso kurze, indycze.pieczywo zytnie

[hepatil]

To jest plan na jeden dzien ?

A jak wygladaja inne dni ?

[listek720]

Wapstarzz: Ok Postaram sie pozmieniac co nieco  

 

hepatil: tak to jest plan na jeden dzien (tylko)  

[Powadzi]

No i tu właśnie się pojawia problem, ponieważ każda dieta (no może nie każda) wymaga pewnego rodzaju modyfikacji. Czy to gramatury, czy rodzaju, czy terminu posiłku. Trzeba zawsze taką dietę dostosowywać do własnych preferencji (nie każdy lubi np ryby), do zasobów portfela (wiele zdrowych produktów jest po prostu droga), czy chociażby do tego czy jesteśmy na utrzymaniu rodziców, czy jednak gotujemy obiady dla swojej rodziny, czy w najlepszej sytuacji jesteśmy singlami.

 

Dlatego właśnie mnóstwo ludzi korzystających z gotowych diet nie osiąga swoich celów. Zawsze coś nie wypali w przeciągu dnia. Czegoś się nie zje, czego się zje za dużo, czegoś nie było w sklepie, a mama ugotowała zupę. 

 

Dlatego powinieneś sporządzić listę produktów z konkretnych kategorii, tak jak np przedstawiła to Anita Bean na pierwszej stronie (ta piramida żywieniowa), następnie określić poziom kaloryczności diety i zawartości makro składników (o witaminach itp, nie piszę, bo to indywidualna sprawa) i w przeciągu każdego dnia na bieżąco to uzupełniać.

Budujesz dietę ze wszystkich produktów z poszczególnych kategorii i w przeciągu dnia, jeśli np nie udało się zjeść 200g szpinaku, to nie zastępujesz tego serkiem wiejskim, aby wyrównać kaloryczność, tylko zjadasz inny produkt z kategorii warzywa. 

Skoro rano dowiadujesz się, że mama gotuje zupę jarzynową na obiad, a w rozpisce na diecie jest ryż+kurczak to co wtedy? Panika i zgrzyt zębami, bo miał być kurczak wg rozpiski od Anity?

Autor diety zakłada wypicie szklanki mleka, a nie tolerujesz laktozy i co wtedy?

Budzisz się i masz ochotę na jajecznicę z pomidorem, cebulą i do tego lekko spieczony tost. Ale w Twojej rozpisce są płatki owsiane na mleku i garść orzechów. I co wtedy? Pochylisz głowę nad płatkami i bez przyjemności będziesz ciamkał płatki?

 

Jedzenie tak samo jak treningi muszą dawać uczucie spełnienia. Tylko wtedy będzie kontynuowane przez całe życie. Rygor w postaci rozpiski żywieniowej na cały tydzień jest wg mnie czymś, co działa destruktywnie na psychikę oraz motywację do dbania o siebie.

 

Żadna dieta nie da efektów, jeśli sami nie będziemy świadomi tego, jakie procesy wpływają na nasze ciało i jak je wykorzystywać, czyli co jeść aby osiągnąć swój cel. 

 

ps. sory za górnolotne bzdety, ale jakoś mnie poniosło 

[hepatil]

Problem z gotowymi dietami jest taki ze.. to nie sa gotowe diety.

 

To tylko przyklady jak moze wygladac posilek/posilki.

 

Jesli ktos chce porzadna diete to pozostaje - BUDOWANIE DIETY, proces moze sie wydawac na poczatku skomplikowany , ale tylko w ten sposob szybko i skutecznie nauczymy sie jakie ilosci B/W/T  jak na nasz organizm wplywaja.

 

P.S.

Jesli ktos wam wciska diete i mowi o liczeniu kalorii - uciekajcie od takiej osoby jak najdalej.

[listek720]

Przepraszam za cisze, ale mialem problem z internetem

 

Powadzi: masz racje co do tych modyfikacji jak to nazwales Nigdy wczesniej nie korzystalem z gotowca, jadlem po prostu zdrowo i dobrze bylo, ale chcialem to poprostu urozmaicic ale jak widac nie ma co sie bawic z takimi rzeczami jak gotowe diety Zrobie tak jak mowisz, wypisze te produkty z kazdej kategorii z tej piramidy, ogarne makro i kalorycznosc, witaminy, mineraly i jak cos za niedlugo wrzuce swoja rozpiske do oceny, mysle ze bedzie dobrze hehe Wg mnie masz racje, nie uwazalbym, tego za gornolotne bzdety bo to prawda

 

hepatil: no tak teraz bede musial cos ulozyc i dac temu czas zeby zobaczyc jak to na mnie dziala tak jak mowisz. Ok bede uciekal