11 odpowiedzi w tym temacie

[Ghost W]

Czytając książkę Pavla Tsatsoulinea, pt. "Siła dla ludu!" natrafiłem na oto taki fragment:

"Stawy zostały stworzone do tego, by je prostować i by, wyprostowane utrzymywały ciężar. Co więcej jeśli nie będziesz ich poddawał obciążeniom, nigdy nie staniesz się silny!" - str. 22 (wydanie I )

Z drugiej strony znane mi są rady Paula Wade'a, który uważa iż nie należy doprowadzać do maksymalnego wyprostowania danej kończyny, gdyż zdejmuje to obciążenie z mięśni i przenosi je na stawy. Nie pamiętam w którym dokładnie momencie jest o tym mowa, ale autor "Skazanego" kilkakrotnie w swoich dwóch książkach o tym wspominał.

Pavel nie napisał dokładnie czy chodzi mu o ćwiczenia kalisteniczne, czy o podnoszenie ciężarów (domyślam się iż chodzi o to drugie, gdyż większa część książki dotyczy obciążeń zewnętrznych).

Czy na forum jest ktoś, kto mógł by mi tę kwestię wyjaśnić? Być może źle zinterpretowałem słowa któregoś z autorów.

[-Marcin-]

Wiem na pewno że w podciąganiu taktycznym które często poleca Pavel należy prostować ramiona na końcu ruchu, nawet z podwieszonym ciężarem.

Niektórzy ludzie tego nie polecają ze względu na nieprzyjemne uczucie które temu towarzyszy.

Ja co prawda podciągam się bez obciążenia ale tak szczerze mówiąc nie zauważyłem jakiś negatywnych efektów po pełnych wyprostach.

Jest też trochę artykułów w necie które mówią że podstawą w ćwiczeniach jest wykonywanie ich w pełnym zakresie ruchów lub na początku chociaż dążenie do pełnego zakresu.

[Ghost W]

Obydwaj autorzy wielokrotnie przywoływali postać Arthura Saxona w celu ukazania tego do czego człowiek może być zdolny.

Wydaje mi się, że gdyby faktycznie "prostowanie" miało szkodzić to ten Wielki Siłacz nigdy by się nie zbliżył to poziomu siły jaki oczywiście posiadał, foto:

[gwynbleidd]

Z tego co pamiętam to Wade nienpoleca pełnego wyprostu tylko przy podciaganiu, bo poddaje to dużemu obciążeniu "rozciagającemu" barki i łokcie. Przy pompkach, przysiadach itp, gdzie stawy są "ściskane" i Wade i Pavel polecają pełny ruch. I to mi się wydaje logiczne.

[Hannibal]

moim zdaniem, nie powinno się prostować do pełnego wyprostu, aby nie tracić napięcia w ćwiczeniu, a po za tym przy tym zabezpieczamy stawy przed przeprostem, oczywiście, te leciutkie zgięcie nie powinno widać, wystarczy minimalne

dobrze jest rozgrzać stawy łokciowe, barkowe oraz w nadgarstki przed wykonywaniem ćwiczeń, dzięki temu każde ćwiczenie powinno być bardziej bezpieczne dla nas

 

ktoś robi podciąganie szerokim nachwytem i widać, że opuszcza się on do pełnego zakresu, a właściwie on nie opuszcza się i minimalnie zgina w stawie łokciowym, że tego nie widać, ten co ćwiczy czuje to, lecz zboku tak tego nie widać, tak samo na nie których zdjęciach

[Luko]

Pompki na jednej ręce, pistolety, podciąganie - wszystko z pełnym wyprostem.

Rwanie, wymachy - do pełnego wyprostu

Martwy ciąg, wyciskanie - do pełnego wyprostu

Tureckie wstawanie z łokciami idealnie zablokowanymi.

 

To wszystko mówi samo za siebie. Techniki wysokiego napięcia wymuszają blokowanie stawów. Maksymalnie zablokowane kolana, łokcie, barki ściągnięte, brzuch spięty, pośladki zablokowane.

[gwynbleidd]

Łukasz zgadzam się generalnie z Tobą, ale w pełnym zwisie, przy maksymalnie rozciągnietym mięśniu napięcie spada właśnie… przy pozostałych ćwiczeniach wyprost jest w napięciu. Przy podciąganiu wyprost jest przy rozciągnięciu/rozluźnieniu - dlatego uważam, że dla utrzymania napięcia lepiej nie opuszczać się do samego końca, tylko minimalne zgięcie zostawić.

[Luko]

Ja się stosuje do zaleceń Pavla, wyraźnie mówi o "martwym zwisie". Właśnie to zwiększa siłę, bo trzeba się na dole rozluźnić i ponownie wygenerować napięcie. Nawet w "Nagim wojowniku" są ćwiczenia które zaczynają się z martwego (rozluźnionego punktu). Jeśli ktoś się giba na drążku i robi tak zwane kipping podciągnięcia, to prostowanie łokci przy tak eksplozywnym ruchu jest bardzo niebezpieczne. Natomiast wolne i kontrolowane opuszczanie, zwiększa czas pod napięciem i buduje siłę oraz mięśnie - dwa w jednym znakomicie.

Przy pompkach na jednej ręce, na przykład pełen wyprost nie powoduje że napięcie spada, ale utrzymanie napięcia przy pełnym wyproście to bardzo trudna umiejętność i trzeba ją po prostu opanować.

 

Aby zaliczyć test na instruktora StrongFirst, trzeba prostować łokcie przy podciąganiu taktycznym. Nie zablokowanie ich w dolnej fazie, powoduje że powtórzenie jest niezaliczone, proste

 

Od zawsze prostuje stawy i nie narzekam na urazy, wręcz przeciwnie są mocne jak nigdy. Rozmawiałem ze znajomym fizykoterapeutą i także mówi o prostowaniu, do tego są stworzone. Sonnon także kładzie nacisk na pełny zakres ruchu. Gdy trenerzy pokroju Pavla i Sonnona mówią że należy prostować, to znaczy że należy. Wolę nie kombinować

[hepatil]

z tym prostowaniem to jest tak ze kontrolowane prostowanie zdecydowanie tak

natomiast czesto wlasnie sie widzi jak ludzie "strzelaja" stawami , takie wlasnie rozluznianie w trakcie cwiczenia albo robia "przeprosty" - zbyt szybkie , niekontrolowane prostowanie... to az boli jak sie patrzy i takiemu czemus mowimy zdecydowane - nie!

[gwynbleidd]

Łukasz, przekonałeś mnie

[Hannibal]

z tym prostowaniem to jest tak ze kontrolowane prostowanie zdecydowanie tak

natomiast czesto wlasnie sie widzi jak ludzie "strzelaja" stawami , takie wlasnie rozluznianie w trakcie cwiczenia albo robia "przeprosty" - zbyt szybkie , niekontrolowane prostowanie... to az boli jak sie patrzy i takiemu czemus mowimy zdecydowane - nie!

masz rację + można dorzucić brak rozgrzewania stawów

[Ghost W]

Wszystko wskazuję na to, że będę kultywować metody Pavla Dziękuję wszystkim za wypowiedzenie się w temacie!