W dni low intense i moderate, dodawałem pompki w staniu na rękach, drążek, brzuszki Jandy i pistolety. Starałem się trzymać maksymalnie 5 powtórzeń, i 5 serii (nie zawsze się udawało), mięśnie rosły. Ale teraz jak zerkam w mój dziennik z tamtego okresu to widzę że jadłem mięso 2 razy dziennie, więc to był główny czynnik mojego rozrostu mięśni.
Warrior czerpie dużo z biomechaniki, nastawiałem się do niego. Ale rezygnuje, nie potrzebna mi 30 minutowa wytrzymałość, gdy na macie walczę zazwyczaj maks do 15min. Na treningach ćwiczymy typowo pod kątem wytrzymałości do walki, dodatkowo kettle robią u mnie całą pracę jeśli chodzi kondycję. Jak już wspominałem teraz buduje tylko potężną i czystą siłę. A gibkość mam z rozciągania odprężonego i paru fajnych wariantów z kettlami
Wiem że jak chcesz budować mięśnie to spróbuj z Tacfit Mass Assault. Będziesz potrzebował pary hantli.
Ogólnie Sonnon ma typowo programy pod kątem sztuk walki, sam jest fajterem więc to nie dziwi. Ma bogate doświadczenie ale moim zdaniem jego programy te spod znaku Tacfit, nawet na poziomie początkującym, nie są dobrym rozwiązaniem dla nowicjuszy. Większość ma problem z wytrzymaniem zwykłej 4minutowej tabaty a co dopiero 24min. Jednak najpierw polecałbym się wprawić w zwykły trening. 2-3 razy w tygodniu interwały lub tabata dla początkującego jest idealna. Jego programy opierają się na regeneracji. Dlatego tak diabelsko ważne są dni NON i LOW intense. Pomijanie ich i branie się za 24minutowe tabaty to prościutka droga do poważnych kontuzji. Dla początkujących polecam FlowFit I i II. Są to fajnie opisane i skonstruowane programy, dla każdego bo można sobie spokojnie wykonywać ćwiczenia w tak długim czasie na jaki sobie pozwolimy. Sonnon jest silny bo ma bogate zaplecze siłowe, bynajmniej nie od jego programów. Ćwiczy na kółkach gimnastycznych, ćwiczył lata kettlami wraz z Pavlem i Fedorenko, oraz podnosi 2x swoją wagę w martwym ciągu. Ale takich aspektów siłowych nie wyrobią jego wytrzymałościowe programy.