Rano przed śniadaniem, około 6 do 8. Potem przez cały dzień ruszam się jak najwięcej się da. Wieczorem przed snem joga, flowfit, rozciąganie lub mobilność.
Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!Zaloguj się Zarejestruj się
pora treningowa
Rozpoczęty przez
Czarny96
, mar 10 2013 22:31
#22
Napisano 14 marca 2013 - 10:48
Nie ma uniwersalnej pory do treningu. Trenuj wtedy kiedy czujesz się z tym najlepiej (zakładając, że pogodzisz to z obowiązkami). Musisz pamiętać, że bardzo ważną rzeczą w trenowaniu jest regeneracja. Jeśli chcesz trenować rano i masz z tego powodu wstawać o godzinę wcześniej i zarywać sen to nie jest to dobry pomysł. Odpuść i trenuj wieczorem. Ale jeśli masz czas na jedno i drugie rano to może być to korzystne akurat dla Ciebie.
Ja trenuję po pracy 17-18-19 i czuję, że akurat wtedy mam power.
Ja trenuję po pracy 17-18-19 i czuję, że akurat wtedy mam power.
Najgorszą rzeczą którą mógłbyś spotkać na drodze samodoskonalenia to uczucie spełnienia.
#23
Napisano 14 marca 2013 - 11:10
Wszystko zależy od innych czynników. Życie to życie. Ja parę lat temu pracowałem na budowie 10 dziennie. Była to ciężka fizyczna praca. Ciągłe noszenie, przenoszenie, chodzenie po schodach. Po prostu byłem w ciągłym ruchu. Wówczas już nie potrzebowałem treningu po pracy, miałem go w pracy. Niekiedy zdarza się że trzeba poprzenosić jakieś ciężkie meble, pół godziny noszenie i włala trening zrobiony. Niekiedy jestem w parku z psiakiem, i albo się z nim pościgam albo pobawie się na placu zabaw, i proszę trening zrobiony. Wszędzie jest siłownia w okół nas i niekoniecznie muszą to być ściśle reżimowane programy treningowe. W kwestii zdrowia i sprawności fizycznej po prostu nie uznaje wymówek. A trenować można kiedy się chce i gdzie się chce.
#24
Napisano 14 marca 2013 - 17:41
Stety lub nie kazdego zycie traktuje inaczej. Dlatego w wiekszosci przypadkow trenujemy kiedy mozemy a nie kiedy chcemy.
A co chcialbym dodac w tym temacie to odkad trenuje kalistenike, kazdy plac zabaw, rurka czy cokolwiek czego mozna sie zlapac kojarzy mi sie wysilkiem , a podstawowe czynnosci zwiazane z ruchem wykonuje technicznie i tez traktuje je jako forme treningu
A co chcialbym dodac w tym temacie to odkad trenuje kalistenike, kazdy plac zabaw, rurka czy cokolwiek czego mozna sie zlapac kojarzy mi sie wysilkiem , a podstawowe czynnosci zwiazane z ruchem wykonuje technicznie i tez traktuje je jako forme treningu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych