Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

pora treningowa


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
23 odpowiedzi w tym temacie

#1
Czarny96

Czarny96

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 25 postów
witam! ostatnio tak sobie myslałem zeby treningi kalisteniczne wykonywac rano ;) co wy powiecie na to? o jakich porach wy trenujecie?
  • 0
Możesz mieć wszystko tylko nie od razu.
cierpliwie jedź łyżeczką pomału,
praca nad sobą uczy pokory,
co przychodzi łatwo, łatwo odchodzi.

#2
Pablo14

Pablo14

    gnls

  • Użytkownik
  • 314 postów
  • LokalizacjaGdańsk
Przez szkołe to po południu robię. Ale sobotni trening często robię rano.
  • 0

#3
Dom

Dom

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 1 022 postów
Rano można robić, trzeba pamiętać o dobrej rozgrzewce ponieważ stawy są "zastałe" po nocy. Ja rano nie wykonuję, raczej jest to późne popołudnie.
  • 0

#4
andruloni

andruloni

    Osobnik nietypowy.

  • Użytkownik
  • 36 postów
  • LokalizacjaWęgorzewo
Ja mam w środy na 3. lekcję. Godzinka rano na trening i jesteś dobrze rozbudzony, energia na kilka godzin w szkole.
  • 0

#5
Guest_zahir11_*

Guest_zahir11_*
  • Gość
Kiedyś robiłem rano i bardzo sobie chwaliłem. Taki trening stawiał mnie na nogi na cały dzień lepiej niż kawa:) Szkoda, że teraz nie mam takiej możliwości:(
  • 0

#6
Konto usunięte

Konto usunięte

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 316 postów
Esz kurde dylematy :)
Jak ja bym chciał mieć możliwość takich przemyśleń.
Rób wtedy kiedy ci pasuje. Polecam celować w 13 albo 17, bo to najlepsze pory na trening.

Ja niestety muszę się nacieszyć swoją skromną 21-22.
  • 0

#7
Sethbdg

Sethbdg

    Nie ćwiczę 5x5. ;)

  • Bywalec
  • 1 055 postów
A ja bardzo lubię wieczorkiem robić takie rzeczy :D po 20 wszystko najlepiej wychodzi :D
  • 0

66668745.png


#8
Michal

Michal

    Advanced Member

  • Zasłużony
  • 1 598 postów
  • LokalizacjaWawa
Wg Delaviera u większości ciało osiąga szczyt swoich możliwości ok. godziny 18:00-19:00. Aczkolwiek jeśli nie mamy takiej możliwości, to należy ćwiczyć zawsze o tej samej porze - nasze mięśnie przyzwyczają się do tego i będą właśnie wtedy najbardziej efektywne.
  • 0
Słownik ćwiczeń | Mapa miejsc do ćwiczeń

"Kto by chciał być normalnym? My chcemy być nadzwyczajni!"

#9
Pablo14

Pablo14

    gnls

  • Użytkownik
  • 314 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Aczkolwiek jeśli nie mamy takiej możliwości, to należy ćwiczyć zawsze o tej samej porze - nasze mięśnie przyzwyczają się do tego i będą właśnie wtedy najbardziej efektywne.


Moim zdaniem mięśnie powinny być efektywne o każdej porze dnia i nocy. Przecież o to chodzi w treningu kalistenicznym, aby mięśnie były efektywne.
  • 0

#10
Michal

Michal

    Advanced Member

  • Zasłużony
  • 1 598 postów
  • LokalizacjaWawa
No, ale niestety tak nie jest :( W ciągu dnia masz lepsze okresy i gorsze. Możesz tego nie zauważać, bo nigdy nie spadasz poniżej pewnego poziomu (który przecież cały czas wzrasta z powodu treningów). Ale jeśli zrobiłbyś testy, to okaże się, że w pewnych porach jesteś wydajniejszy/silniejszy. Ja np. czuję wyraźną różnicę między porankiem, a popołudniem. Rano czuję się wyraźnie słabszy.
  • 0
Słownik ćwiczeń | Mapa miejsc do ćwiczeń

"Kto by chciał być normalnym? My chcemy być nadzwyczajni!"

#11
Emil

Emil

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 662 postów
Największą moc czuję koło 17stej i jeśli tylko mogę wolę ćwiczyć właśnie popołudniu. Aczkolwiek trening z rana, zwłaszcza w parku, to też super sprawa.
  • 0
Dołączona grafika

#12
cassi

cassi

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Zasłużony
  • 1 496 postów
Ja ćwiczę wieczorkiem przed snem ( niestety poprzez brak czasu). Nie narzekam :), ale pewnie we wcześniejszych porach są lepsze rezultaty. Ciało jest mniej zmęczone po całym dniu. Czyli celowałbym od rana do godz. 17 ćwiczyć.
  • 0

#13
Dom

Dom

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 1 022 postów

No, ale niestety tak nie jest :( W ciągu dnia masz lepsze okresy i gorsze. Możesz tego nie zauważać, bo nigdy nie spadasz poniżej pewnego poziomu (który przecież cały czas wzrasta z powodu treningów). Ale jeśli zrobiłbyś testy, to okaże się, że w pewnych porach jesteś wydajniejszy/silniejszy. Ja np. czuję wyraźną różnicę między porankiem, a popołudniem. Rano czuję się wyraźnie słabszy.


ja raczej zawsze mówiłem, że wynik testu zależy od dnia, a nie godziny :)
  • 0

#14
Michal

Michal

    Advanced Member

  • Zasłużony
  • 1 598 postów
  • LokalizacjaWawa


No, ale niestety tak nie jest :( W ciągu dnia masz lepsze okresy i gorsze. Możesz tego nie zauważać, bo nigdy nie spadasz poniżej pewnego poziomu (który przecież cały czas wzrasta z powodu treningów). Ale jeśli zrobiłbyś testy, to okaże się, że w pewnych porach jesteś wydajniejszy/silniejszy. Ja np. czuję wyraźną różnicę między porankiem, a popołudniem. Rano czuję się wyraźnie słabszy.


ja raczej zawsze mówiłem, że wynik testu zależy od dnia, a nie godziny :)

Oczywiście, ale to inny temat. Tutaj rozmawiamy w kontekście jednego dnia.
  • 0
Słownik ćwiczeń | Mapa miejsc do ćwiczeń

"Kto by chciał być normalnym? My chcemy być nadzwyczajni!"

#15
gwynbleidd

gwynbleidd

    Sky is the limit

  • Użytkownik
  • 245 postów
  • LokalizacjaPoznań
Ja z reguły ćwiczę po południu, raczej z konieczności niż z wyboru. Jeśli muszę przełożyć trening na wieczór to ćwiczy mi się zauważalnie gorzej.
Jedynie w niedzielę mogę wybrać dowolną porę dnia i wtedy ćwiczę tak o 11-12 (wstaję 8-9) i jak dla mnie to jest optymalnie - jestem najlepiej wypoczęty a już wystarczająco rozruszany. Niestety w tygodniu raczej nie ma szans na trening o tej godzinie.
  • 0

#16
CiN

CiN

    Damn I'm Good

  • Użytkownik
  • 369 postów
Z racji przypisanej popoludniowej zmiany cwicze rano miedzy 9-11, niebawem przeniose sie na poranna zmiane i wtedy znow trzeba bedzie wybrac zakres godzin, zeby przyzwyczaic cialo do rutyny, ale spodziewam sie ze bedzie to 15-17 ;)
  • 0

#17
Guest_zahir11_*

Guest_zahir11_*
  • Gość
A ja, jak już pisałem bardzo chwaliłem sobie poranne treningi. Oczywiście najgorzej zacząć ale po solidnej rozgrzewce byłem już gotowy na solidne obciążenia. A po takim treningu, niepotrzebna była mi poranna kawa i moja wydajność umysłowa znacząco rosła. Zupełnie inaczej mi się pracowało:)
  • 0

#18
CiN

CiN

    Damn I'm Good

  • Użytkownik
  • 369 postów

A ja, jak już pisałem bardzo chwaliłem sobie poranne treningi. Oczywiście najgorzej zacząć ale po solidnej rozgrzewce byłem już gotowy na solidne obciążenia. A po takim treningu, niepotrzebna była mi poranna kawa i moja wydajność umysłowa znacząco rosła. Zupełnie inaczej mi się pracowało:)


Hah, z racji mojej zmiany az czasem daje sobie dobrze popalic bo potem w pracy moge po prostu odpoczac ;), nie mam presji bycia wypoczetym :)
  • 0

#19
aquaknight

aquaknight

    aqua

  • Użytkownik
  • 366 postów

Rano można robić, trzeba pamiętać o dobrej rozgrzewce ponieważ stawy są "zastałe" po nocy. Ja rano nie wykonuję, raczej jest to późne popołudnie.


Dokładnie. Jak raz rano zrobiłem to moje postępy ... nie było ich, może tak :D i zrobiłem połowe tego co normalnie robię, tragedia.
Poza tym w super ksiązce "4 godzinne ciało" koleś (naprawdę niezły autor) zaleca ćwiczyć 8-10h po obudzeniu się. Argumentów nie pamiętam, ale są :D
  • 0

#20
Guest_zahir11_*

Guest_zahir11_*
  • Gość
CiN, najbardziej podobała mi się wtedy sprawność umysłowa. Taki trening podnosi ciśnienie lepiej niż kawa i przy okazji dotlenia mózg. Praca umysłowa idzie wtedy wiele szybciej.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych