Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Trening kobiety rozpoczynającej przygodę z Kalisteniką.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
30 odpowiedzi w tym temacie

#1
Ruda_Roxa

Ruda_Roxa

    Dobra Kobieta :]

  • Użytkownik
  • 125 postów
  • LokalizacjaSGL
Cześć!

Wszystkim Panom pragnę złożyć serdeczne życzenia z okazji Dnia Mężczyzny :D Samych sukcesów, wytrzymałości i samozaparcia oraz jak największego progresu! Bądźcie zdrowi, silni i piękni :rolleyes:

A teraz do rzeczy :P
Pisałam troszkę o sobie w dziale "Przedstaw się" (zobacz tutaj).
Wczoraj skończyłam czytać "Skazanego..." i zabrałam się za "Nagiego Wojownika".
Jak najszybciej i najmądrzej chciałabym wpleść kalistenikę w swój tygodniowy plan. Nie będę sama kombinować na razie, bo przecież mam do kogo zwrócić się o pomoc ;) (DZIĘKI! :D) Trzeba się uczyć od najlepszych, gdy ma się taką możliwość :cool:

Od przedostatniego tygodnia grudnia ćwiczyłam na siłowni 3 dni w tygodniu (zazwyczaj poniedziałek, środa i piątek), w pozostałe odpoczywałam, czasem chodziłam na spacery, dość szybkim marszem. Początkowo było to kilka ćwiczeń obejmujących całe ciało, by zapoznać się ze siłownią i techniką wykonywania ćwiczeń. Codziennie przez ok. 20 minut pracowałam nad brzuchem.

Od początku lutego treningi podzieliłam na strefy: klatka, triceps i biceps; plecy; nogi.
Od marca dodałam czwarty dzień treningowy obejmujący plecy i barki.
Podczas treningów klatki jako ostatnie ćwiczenie robiłam pompki męskie w trzech seriach 30, 20, 10. Podobnie przy "dobijaniu" tricepsa, pompki na poręczach w 3 seriach.
Każdy trening pleców zaczynałam od podciągania się na drążku nachwytem 3 serie i podchwytem, także 3 serie.
W dzień treningowy nóg robiłam przysiady z obciążeniem.

Chciałabym zostać przy czterech dniach treningowych w tygodniu. Nie były one dla mnie żadną mordęgą, po każdym potrafiłam normalnie funkcjonować, a nawet czułam, iż mogłabym zrobić drugie tyle. Czasem przy zmianach w obciążeniu pojawiały się drobne zakwasy.
Zastanawiam się czy pogodzić kalistenikę ze siłownią, czy to ostatnie sobie po prostu darować. Przyzwyczaiłam się bardzo do treningów, sprawiają mi dużo przyjemności i zwyczajnie cieszę się na każdy następny :rolleyes:

Jestem bardzo ciekawa Waszych porad. Sądzę, że najrozsądniej byłoby zacząć wszystkie 6 ćwiczeń od 1 kroku. Mam pewne obawy czy to nie wpłynie na "cofnięcie się w rozwoju" (wiecie co mam na myśli :P), trochę się tego obawiam, szczerze mówiąc.
Mam taki pomysł, by połączyć pierwsze kroki z ćwiczeniami na siłowni i odpuszczać siłownię w miarę zaawansowania w kalistenice.
Co o tym myślicie?

Dziękuję z góry i pozdrawiam,
RR.
  • 0

STOP wishing. START doing.

Skinny girls look good in clothes. Fit girls look good naked. :D

https://www.facebook...483996105024969


#2
Dom

Dom

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 1 022 postów
Tak, to będzie cofnięcie się w rozwoju. Możesz włączyć ćwiczenia kalisteniczne na siłowni, jeżeli nie robisz podciągania to je dołącz, jeżeli nie robisz dipsów to też je dołącz. Ćwiczenia kalisteniczne możesz również zastosować jako rozgrzewka przed ćwiczeniami z obciążeniem, zlalezy od Twojego zaawansowania. Możesz też robić wielostawowe ćwiczenia z obciażeniem typu przysiad, martwy ciąg, podciąganie, pompki na poręczach, push press, a resztę ćwiczeń robić jedynie z masą ciała.
  • 0

#3
BeF1990

BeF1990

    Outsider

  • Zasłużony
  • 433 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
Nie uważam, że to "cofanie się w rozwoju", mało tego Twoje ścięgna, wiązadła oraz stawy również mają na ten temat inne zdanie. Trening z ciężarami zewnętrznymi ma to do siebie, że trenuję mięśnie obciążając stawy. Mięśnie adoptują się szybko do nowych wyzwań, niestety stawy potrzebują na to dużo więcej czasu. Trening Skazanego rozpoczęty od pierwszych kroków pozwala na wzmocnienie i przygotowanie CAŁEGO ciała. Dzięki temu zminimalizujemy ryzyko wystąpienia dysproporcji siły mięśni w stosunku do stawów, wiązadeł, ścięgien oraz reszty tkanek miękkich.
Tym bardziej, że nie musisz trenować od pierwszych kroków jakiś stanowczo długi czas... Z tygodnia na tydzień podkręcaj poziom i wskakuj na coraz trudniejsze warianty ćwiczeń, aż dojdziesz do swojego optymalnego kroku. Osobiście uważam, że warto wystartować od samego początku i bez pośpiechu się rozkręcać i rozpędzać. W perspektywie dłuższego czasu jest to najrozsądniejsze wyjście, zresztą sam Wade o tym pisał w ostatnim rozdziale Skazanego.
  • 0

#4
Ruda_Roxa

Ruda_Roxa

    Dobra Kobieta :]

  • Użytkownik
  • 125 postów
  • LokalizacjaSGL
Dziękuję bardzo za odpowiedzi!

Dom ---> Robię wszystkie ćwiczenia, które wymieniłeś.

BeF1990 ---> Właśnie z powodu stawów rozważam ćwiczenia od pierwszych kroków, mimo, że mogłabym ruszyć od bardziej zaawansowanych. Biorę sobie tutaj do serca rady Wade'a. Poza tym rozsądek przede wszystkim.

Najlepiej byłoby na początku połączyć siłownię i pierwsze kroki kalisteniki. Zastanawiam się tylko jak planowo rozłożyć trening.
Kalistenikę potraktować na razie jako rozgrzewkę i dalej ćwiczyć swoje na siłowni?
  • 0

STOP wishing. START doing.

Skinny girls look good in clothes. Fit girls look good naked. :D

https://www.facebook...483996105024969


#5
Dom

Dom

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 1 022 postów
Pewnie, wszyscy ćwiczący na siłowni mają problemy ze stawami... Tyle, że dużo przypadków wyleczyło bóle właśnie za pomocą siłowni. Nie liczę oczywiście tych, którzy w poważaniu mają technikę ćwiczeń, a większość własnie skupia się na krytykowaniu ciężarów poprzez pryzmat tych, którzy nie potrafią myśleć na siłowni. Żadna krzywda się nie stanie stawom, ani niczemu innemu.
  • 0

#6
rafal

rafal

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 238 postów
Dom ma rację. Jeżeli Ruda_Roxa trenuje trzeci miesiąc na siłowni 3-4 razy w tygodniu, robi podciągnięcia nachwytem i podchwytem, przysiady z obciążeniem itd. to nie ma sensu robić pompek przy ścianie czy podciągania do futryny albo przysiadów z pierwszego kroku (shoulderstand squats).
Więzadła, ścięgna i stawy już się przyzwyczaiły do większych obciążeń.

Jak chcesz koniecznie robić pierwszy krok to chyba jedynie na rozgrzewkę przed siłownią.

Nie rezygnuj z siłowni skoro sprawia Ci to przyjemność to na pewno uda Ci się połączyć kalistenikę z siłownią.
  • 0

#7
Michal

Michal

    Advanced Member

  • Zasłużony
  • 1 598 postów
  • LokalizacjaWawa
Ruda_Roxa:
Ćwiczenie pierwszych kroków Skazanego równolegle z siłownią jest wg mnie trochę bez sensu. Już nie raz o tym pisałem. To tak jakby mieć auto na dotarciu i jeździć nim cały dzień spokojnie żeby silnik się dotarł (pierwsze kroki Skazanego), a wieczorami brać udział w wyścigach (siłownia).
Ścięgna i stawy nie wzmocnią się tym ćwiczeniami, bo siłownia to niweluje.
To wzmocnienie to oczywiście tylko jedna korzyść z zaczynania od pierwszych kroków. Druga to koordynacja w poszczególnych ćwiczeniach. Wykonywanie od początku sprawia, że koordynacja międzymięśniowa zdobyta na niższych krokach procentuje na wyższych. Trzecia rzecz to stopniowe zdobywanie siły.
Jeśli chcesz nadal ćwiczyć na siłowni, to wg mnie powinnaś zacząć Skazanego jakieś 2-3 kroki niżej niż jesteś teraz w stanie zrobić. Np. potrafisz robić pompki z kroku 5, to zacznij od kroku 2 albo 3.

Pewnie, wszyscy ćwiczący na siłowni mają problemy ze stawami...

Pewnie nie wszyscy ale jak poczytasz starsze posty to nie raz ludzie pisali o tym, że po siłce mieli bóle stawów, a po przejściu na kali bóle zniknęły.

Tyle, że dużo przypadków wyleczyło bóle właśnie za pomocą siłowni.

Skąd masz takie informacje? Konkrety poproszę, jakieś potwierdzone przykłady.
Żeby było jasne - nie neguję, że tak nie może być - pod okiem rehabilitanta na pewno wiele osób wyleczyło kontuzje ćwicząc na siłce. Tyle, że będą to ćwiczenia podobne do pierwszych kroków Skazanego :)
  • 0
Słownik ćwiczeń | Mapa miejsc do ćwiczeń

"Kto by chciał być normalnym? My chcemy być nadzwyczajni!"

#8
Ruda_Roxa

Ruda_Roxa

    Dobra Kobieta :]

  • Użytkownik
  • 125 postów
  • LokalizacjaSGL
Dom, Michale i Rafale , dzięki za odzew i rady :D Doszłam do tego dziś rano.
Przestudiowałam dokładnie poszczególne kroki z całej szóstki i stwierdzam, że niektóre z nich robiłam już wcześniej, nie wiedząc jeszcze co to kalistenika ;) Znam swoje możliwości, więc mogę spokojnie zacząć od kroków 3 czy 4 w niektórych ćwiczeniach, a wcześniejszych użyć jako rozgrzewka, ale np pompki w staniu na rękach muszę zaczynać od samego początku.
Właśnie się zbieram na siłownię ;) Dam znać później jak poszło.

Co do leczenia kontuzji czy bólu na siłowni... Gdzieś przeczytałam ("Kulturystyka i Fitness" chyba), że przy niektórych urazach pomaga ćwiczenie na niewielkich, minimalnych wręcz, ciężarach z dużą liczbą powtórzeń. Przy nadwyrężeniu w okolicy łopatki pomogło mi wielokrotne, powolne i dokładne przenoszenie lekkiej sztangielki za głowę w leżeniu.

Pozdrawiam,
RR
  • 0

STOP wishing. START doing.

Skinny girls look good in clothes. Fit girls look good naked. :D

https://www.facebook...483996105024969


#9
Dom

Dom

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 1 022 postów
Właśnie, długie serie z małym obciążeniem załatwią sprawę z bólami. Można to porównać do ćwiczeń ze skazanego, jednak tutaj od początku uczymy organizm radzić sobie z danym ćwiczeniem. Ćwiczenia nie trzeba zmieniać tak jak w skazanym, tylko robimy ciągle to samo zwiększając jedynie ciężar więc organizm może bardziej się tutaj przystosować niż w skazanym.
Michal, co do podania danych to nierstety, ale danych moich znajomych i danych osób z innych forów nie będe podawał ;)
  • 0

#10
Michal

Michal

    Advanced Member

  • Zasłużony
  • 1 598 postów
  • LokalizacjaWawa
No, widzisz Dom, znowu piszesz mało konkretnie. Mowa jest o ćwiczeniu na siłowni, a nie o rehabilitacji na siłowni, a Ty wyskakujesz z tekstem, że

Tyle, że dużo przypadków wyleczyło bóle właśnie za pomocą siłowni.

A teraz okazuje się, że to były ćwiczenia z małym obciążeniem (czyli coś na kształt rehabilitacji).
Zapomniałeś tylko dodać, gdzie Ci znajomi nabawili się tego bólu - czy aby nie na siłowni czasem? :)
  • 0
Słownik ćwiczeń | Mapa miejsc do ćwiczeń

"Kto by chciał być normalnym? My chcemy być nadzwyczajni!"

#11
Dom

Dom

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 1 022 postów
Przecież ćwiczenia na siłowni to nie tylko kulturystyka, ludzie muszą w końcu to zrozumieć, bo widze, że na tym forum tutaj jest z tym słabo.
  • 0

#12
CiN

CiN

    Damn I'm Good

  • Użytkownik
  • 369 postów

Przecież ćwiczenia na siłowni to nie tylko kulturystyka, ludzie muszą w końcu to zrozumieć, bo widze, że na tym forum tutaj jest z tym słabo.


Moze dlatego, ze to forum o kalistenice a nie o silowni? Nikt nie bedzie zachwalal plywania kajakami na forum o pilce noznej, proste.
Ja sam cwicze na silowni caly czas, dodaje cwiczenia z ciezarami ale nie wyslawiam jakos tego bo i tak malo kogo to zainteresuje, forum jest o czym innym.
  • 0

#13
Dom

Dom

    Advanced Member

  • Użytkownik
  • 1 022 postów
No nie powinniśmy wychwalać siłowni na forum o kalistenice, jednak po co psuć wizerunek siłowni na tym forum nie mając o niej pojęcia?
  • 0

#14
Ruda_Roxa

Ruda_Roxa

    Dobra Kobieta :]

  • Użytkownik
  • 125 postów
  • LokalizacjaSGL
Stereotypowe myślenie bywa bardzo krzywdzące, a zapobiegać temu można właśnie m.in. poprzez edukowanie siebie nawzajem. Nikt nie jest omnibusem ;)
Trzeba mieć szacunek do wszystkich dyscyplin sportowych, czy innych, nie mających nic wspólnego z naszą, dróg rozwoju. Nie powinno się generalizować. To tak gwoli uspokojenia emocji w temacie :P

W ramach dzisiejszego treningu zrobiłam próg przejścia w ćwiczeniu zwanym mostkiem krótkim ;) Jutro nogi, zobaczymy jak pójdą przysiady ;)

Cały czas zastanawiam się jak ułożyć ćwiczenia. Przeszukuję forum pod względem informacji, które ćwiczenia można robić razem oraz które są dopuszczalne dzień po dniu.
Później pomyślę o założeniu dziennika ;)

Pozdrawiam
RR
  • 0

STOP wishing. START doing.

Skinny girls look good in clothes. Fit girls look good naked. :D

https://www.facebook...483996105024969


#15
CiN

CiN

    Damn I'm Good

  • Użytkownik
  • 369 postów

No nie powinniśmy wychwalać siłowni na forum o kalistenice, jednak po co psuć wizerunek siłowni na tym forum nie mając o niej pojęcia?


Dokladnie Cie rozumiem, ale Twoje wypowiedzi nie sa kompletne, podpieranie sie bo kolega to czy tamto nic nie wnosi.
Skoro zle zapatrujemy sie na silownie powinienes byc tym ktory potrafi rzetelnie wyjasnic i zmienic nasze zdanie.
Nigdy nie powiedzialem, ze silownia jest zla, po prostu widze duzo wiecej w kalistenice.
A z zycia wziete - moj tesciu byl dlugi czas bodybuilderem, dobija do 50tki i niestety lokcie odmawiaja posluszenstwa..
  • 0

#16
wietri

wietri

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Bywalec
  • 239 postów
  • LokalizacjaLegnica

Przecież ćwiczenia na siłowni to nie tylko kulturystyka, ludzie muszą w końcu to zrozumieć, bo widze, że na tym forum tutaj jest z tym słabo.


Tu nie chodzi o rodzaj treningu tylko o sam fakt obciążeń zewnętrznych i sposób w jaki wykonuje się nimi ćwiczenia oraz obciążenia stawów wywołane rodzajem użytego sprzętu, a czy ktoś trenuje kulturystykę czy trójbój to nie ma żadnego znaczenia.
  • 0

#17
goral1001

goral1001

    Go KalistenikaPolska.pl!

  • Użytkownik
  • 85 postów
Ruda to moze dodawaj cwiczenia kali odpowiednio do danej parti miesniowej, najlepiej napisz jaki masz plan na caly tydzien to zobaczymy co gdzie mozna wrzucic:)
  • 0

#18
Luko

Luko

    Advanced Member

  • Bywalec

  • 1 921 postów
Kup sobie 'Super stawy' i problem stawów masz załatwiony. Stawy to osobna bajka i ćwiczy się je w całkiem inny sposób. Kalistenika wzmacnia stawy owszem. Natomiast inteligentni i doświadczeni trenerzy którzy trenują z użyciem ciężarów, doskonale wiedzą że muszą wprowadzić trening mobilności. Niech także nikt nie myśli że robiąc master stepy będzie miał w 100% ruchome stawy. Stawy posiadają znacznie zwiększony zakres ruchu, niż zginanie się w pompkach lub przysiadach. Więc skończcie z tym gadaniem że na siłowni stawy padają. Wystarczy je codziennie trenować i po problemie.
  • 0

#19
CiN

CiN

    Damn I'm Good

  • Użytkownik
  • 369 postów

Kup sobie 'Super stawy' i problem stawów masz załatwiony. Stawy to osobna bajka i ćwiczy się je w całkiem inny sposób. Kalistenika wzmacnia stawy owszem. Natomiast inteligentni i doświadczeni trenerzy którzy trenują z użyciem ciężarów, doskonale wiedzą że muszą wprowadzić trening mobilności. Niech także nikt nie myśli że robiąc master stepy będzie miał w 100% ruchome stawy. Stawy posiadają znacznie zwiększony zakres ruchu, niż zginanie się w pompkach lub przysiadach. Więc skończcie z tym gadaniem że na siłowni stawy padają. Wystarczy je codziennie trenować i po problemie.


A ile razy widziales ludzi trenujacych stawy? (:
  • 0

#20
Luko

Luko

    Advanced Member

  • Bywalec

  • 1 921 postów
To nie jest mój problem, jeśli nie chcą ich ćwiczyć a potem lamentują ze względu na bóle. Trening stawów to taki sam trening jak trening mięśni. Ot tyle.
A jeśli ktoś ćwiczy na siłowni, to bankowo nie powinien rezygnować z kalisteniki. Zawsze można ja stosować jako rozgrzewkę. Kalistenika + dzienna ruchomość stawów i stawy są zdrowe i sprawne do końca życia. Nasza sprawność fizyczna oraz wiek zależy od sprawności fizycznej stawów. Można mieć duże i sprawne mięśnie, ale jeśli ma się kruche stawy to nadal jesteśmy słabi, przykro mi. W Polsce trenowanie stawów jest uważane za idiotyzm i nie przykłada się do tego w ogóle wagi, stąd mnóstwo urazów na siłowniach (nadgarstki, łokcie, barki, dolne plecy). W Rosji na ten przykład, wszelakie treningi i przygody ze sprawnością fizyczną zaczyna się od porządnego lubrykowania stawów. Amosov, nie był żadnym trenerem siłowym a jego metoda na ruchomość, pozwoliła mu być w fantastycznej formie przez dłuuuuuugi okres aż do późnej starości gdzie przy stole operacyjnym rozwalał młodzików. Najlepsi trenerzy świata typu Sonnon czy Maxwell, dziś mają po 40 lat, a są ciągle w fantastycznej formie głównie dzięki codziennym ćwiczeniom na ruchomość stawów. Jest to cholernie ważny aspekt treningu i zawsze będę to podkreślał. Bo dzięki tym ćwiczeniom czuje się jakbym miał znów 4-5 lat i był dzieciakiem bez żadnych dolegliwości. Żadna kalistenika, ciężary i inne treningi mi tego nie dały ;]
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych