210 odpowiedzi w tym temacie

[slysz]

Siema

 

Wczoraj basen, dziś:

 

Przysiad - 3x10 - 52,5kg

Podciąganie - 3x8

Wyciąg dolny - 3x8 - 40kg

Wyciskanie płasko - 3x10 - 52,5kg

Unoszenie hantli bokiem - 3x10 - 8kg

Dipy - 3x8 - 5kg

Uginanie ramion - 3x8 - 24kg

Brzuch

 

PZdr

[slysz]

Witam

 

Trening kontynuuję bez zmian. Widzę postępy więc jadę dalej:

Przysiad - 3x10 - 52,5kg

Wiosłowanie - 3x10 - 37,5kg

Wyciąg dolny - 3x8 - 40kg

Wyciskanie płasko - 3x10 - 52,5kg

Wyciskanie hantli barki - 3x10 - 10kg

Dipy + 5kg - 3x8

Uginanie ramion - 3x8 - 24kg

Brzuch

 

Pzdr

[deryl]

Masz jakieś aktualne zdjęcie?

[slysz]

Poczekaj jeszcze dwa tygodnie od 17 lutego wskakuję z odżywkami i przed tym zrobię sobie foto i pójdę na wagę sprawdzić bf

[slysz]

Siema

 

Trochę zaniedbuję dziennik, ale mam też inne zajęcia. Dziś aeroby na basenie. Od jutra nowy plan na siłowni.

 

Pzdr

[slysz]

Siema

 

Trening uległ modyfikacjom. Czas skupiać się konkretnie na każdej partii. Dziś:

 

Wyciskanie płasko: 12x50kg, 10x52,5kg, 8x55kg, 8x57,5kg

Wyciskanie hantli skos: 4x10x16kg

Rozpiętki: 4x15x10kg

 

Dipy +5kg: 4x10

Uginanie francuskie: 4x10x20kg

 

Brzuch

 

Pzdr

[slysz]

Siema

 

Kontynuacja treningu z którego jestem bardzo zadowolony Widać progres więc ciśniemy tak dalej. Dzisiaj:

 

Podciąganie: 3xmax

Wiosłowanie: 4x10x40kg

MC: 12x57,5kg, 10x60kg, 8x62,5kg, 8x65kg

Wiosłowanie końcem sztangi: 4x10x30kg

 

Uginanie ramion 4x10x24kg

Uginanie supinacja: 4x10x8kg

 

Pzdr

[slysz]

Siema

 

Od jakiegoś czasu coraz rzadziej aktualizuję swój dziennik. Przyczyną tego jest to, że moje ćwiczenie nie ma już zbyt wiele wspólnego z kalisteniką. Obecnie uczęszczam na siłownie i towarzyszy mi zaledwie 4-5 ćwiczeń kalistenicznych. Dzięki wszystkim za wsparcie i motywację. Co jakiś czas będę aktualizował dziennik i informował o postępach

 

Pzdr !!!

[Frost]

Doczekamy się może tych fotek? Mamy już 20

[slysz]

Spoko, spoko, wrzucę

[slysz]

Siema

 

Po dłuższej przerwie czas uaktualnić dziennik treningowy i zrobić małe podsumowanie. Minął już ponad rok odkąd na poważnie zainteresowałem się kalisteniką i zająłem się swoim ciałem Przez ten czas miałem różne cele, jedne udało się osiągnąć, inne nie, ale mimo wszystko jestem bardzo zadowolony. Gdy zakładałem dziennik moim celem była waga 80kg w końcu udało mi się to osiągnąć, ale doszedłem do wniosku, że to za mało - apetyt rośnie w miarę jedzenia

W styczniu na poważnie zainteresowałem się siłownią i jestem pewny, że będzie mi ona towarzyszyła jeszcze przez długi czas. Myślę, że przez te 3 miesiące zrobiłem dość spory postęp siłowy w podstawowych ćwiczeniach wygląda to tak:

Wyciskanie leżąc 50kg --> 73kg

Przysiad 50kg --> 82kg

Wyciskanie żołnierskie 32kg -->42kg

MC 85kg 

Oczywiście nie są to moje rekordy tylko ciężar jakim wykonuję serię. Dzięki różnym metodom te cyferki ciągle rosną z czego jestem bardzo zadowolony. Prawdopodobnie na siłowni poćwiczę do końca czerwca i na czas wakacji kali znów wróci na pierwszy plan. Jestem pewien, że dzięki takim urozmaiceniom będę notował ciągły postęp.

Najważniejsza rzecz której nauczyłem się przez ten czas to POKORA. Zaczynając ćwiczyć myślałem, że miesiąc, dwa, trzy i moja sylwetka będzie niczym z okładki. Jakież było moje zdziwienie gdy dopiero po kilku miesiącach zaczynałem dostrzegać jakieś większe zmiany. Teraz wiem, że na efekty trzeba cierpliwie czekać i własnie tego się nauczyłem. Staram się wykonywać każdy trening na maksa i wiem, że każda sesja powoli zbliża mnie do upragnionego celu. To samo proponuję Wam. Idźcie na trening, dajcie z siebie 100%, zjedzcie dobry posiłek i ŻYJCIE a efekty na pewno się pojawią

Jeśli ktoś ma jakieś pytania/uwagi zawsze chętnie odpowiem, pomogę. Mimo, że na forum nie wypowiadam się ostatnio zbyt często to zaglądam tu prawie codziennie więc nic nie umknie mojej uwadze. Jeśli ktoś jest ciekaw efektów wizualnych zapraszam do tematu http://kalistenikapo...e-36#entry81967

 

Pzdr