Panowie, ale czego nie zrozumiałem? Tego, że w sprytny sposób próbujecie bełkotem zniechęcić, zdezorientować, nastraszyć i nachalnie dopiąć swoich racji???
Alez nieprawda. Wlasnie wypowiadam sie w tym temacie wylacznie z tej racji, ze w tytule tematu jest slowo "zdrowie". I nie mowie o takim prymitywnym sprowadzaniu tego wylacznie do aspektu badan, ktore udowadniaja, ee nie sa szkodliwe dla zdrowia (kto w ogole robi badania aby udowodnic ich szkodliwosc ?) ale aspaktu swiadomego wyboru filozofii zycia, jakim z pewnoscia jest tez kalistenika. Tak jak dla jednego kalistenika to jest tylko jakas tam odmiana pakerni i cwiczen silowych a dla drugiego po prostu pewien typ lifelstyle'u i myslenia, tak samo dla jednego zdrowie do sztuczna suplementacja (no bo jak nie szkodzi to znaczy, ze zdrowe!) a dla drugiego to jest cos wiecej niz zarcie sztucznych, przetworzonych supli i witamin, to po prostu pewien sposob zycia, omijanie chemicznych produktow, naturalne zywienie w zgodzie z natura etc.
O tym pisze, kapujesz? Zdrowie to jest cos wiecej niz tylko prawidlowe markery na wydruku z laboratorium, to jest homeostaza nie tylko ciala ale i umyslu, ducha i nie tylko TERAZ ale i takze POTEM a najlepiej caly czas.
Dla wielu to takie tam njuejdzowe bzdety
Rozumiem was doskonale, tylko nie rozumiem ciągnięcia dyskusji w temacie, w którym zostało już wiele powiedziane i doszliśmy do wniosków, że odżywki nie szkodzą zdrowiu, a przypominając temat to " Odżywki a zdrowie". Powiedz ostatecznie odżywki nie wpływają negatywnie na zdrowie!
Wiekszosc badan jest sponsorowana przez producentow supli, moglbym wymienic (gdzies mialem artykul) troche odzywek co to zostaly nagle i szybko z rynku, a przeciez byly "zdrowe" i "bezpieczne", ot chocby stare Venomy, no przeciez byly bezpieczne i takie ajwaj, smalec palily ekspresem, no i nie ma juz Venomow i calej gamy spalaczy z efka, bo jednak POTEM okazalo sie, ze jednak badania badaniami a zycie zyciem. Wiec dopiero jak wplynely NEGATYWNIE na czyjes zdrowie to je zwineli z rynku.
Na pewno jest duża liczba osób tylko przyglądających się temu wątkowi i nie udzielają się, bo ciężko tutaj o konkrety i raczej trzeba offować i odpierać ataki fanatycznych Amiszów
Bez przesady, forum kalisteniczne jest nieco z definicji czym sinnym niz kolejne forum pakerskie, tam takich temow w ogole sie nie zakladada
Ja wyjasnilem w pierwszym ustepie dlaczego pisze, i oczywiscie powiem, ze kiedys myslalem jak wiekszosc. Dzisiaj kase wywalona na suple uwazam za wywalona kompletnie w bloto, tego (tych efektow) juz dawno nie ma, minelo, odeszlo z kasa i czasem, wyplynelo moczem. Zanim sobie uprzytomnilem, ze z nikim sie nie scigam a ze przy okazji zdrowko siadlo to tez byl impuls do zastanawienia sie czy warto. I z takiej pozycji tez pisze.