Logowanie »
Rejestracja
Podajcie mi jakieś ćwiczenia, które mają wpływ na siłę ciosu.
Zaczynam hardkorowe treningi jak dla mnie od przyszłego roku i po prostu chciałbym mieć też ćwiczenia, przez które wyrobię sobie silniejsze uderzenie.
Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!Zaloguj się Zarejestruj się
Ćwiczenie na siłe uderzenia
Rozpoczęty przez
frantic
, gru 27 2012 01:14
Do góry
Zgłoś
#4
Napisano 27 grudnia 2012 - 11:02
m6k3
-
- Zasłużony
-
- 803 postów
Man of Steel
- LokalizacjaRzeszów
#5
Napisano 27 grudnia 2012 - 11:50
senku
-
- Użytkownik
-
- 35 postów
Go KalistenikaPolska.pl!
#7
Napisano 27 grudnia 2012 - 12:11
hotdog
-
- Użytkownik
-
- 451 postów
Go KalistenikaPolska.pl!
Przedewszystkim naucz się techniki uderzeń, kopnieć itp bo z samej techniki bardzo dużo można wyciągnąć. Poczytaj o oddychaniu w Nagim Wojowniku i spróbuj to stosować 
A póżniej to już masa razy prędkość pamietając że prędkośc jest o niebo ważniejsza co wynika chociażby ze wzoru na energię kinetyczną
A póżniej to już masa razy prędkość pamietając że prędkośc jest o niebo ważniejsza co wynika chociażby ze wzoru na energię kinetyczną
#8
Guest_zahir11_*
Napisano 27 grudnia 2012 - 12:48
Guest_zahir11_*
Guest_zahir11_*
-
- Gość
Ten temat również wraca jak bumerang, może warto go wrzucić do FAQ. Na siłę uderzenie w większym stopniu wpływa szybkość, niż masa. Można wręcz powiedzieć, że duża masa powoduje utratę szybkości. To dlatego Pudzian przestawiając się na MMA zrzucił ponad 20kg masy.
Aby mieć silne uderzenie przede wszystkim naucz się techniki. Wykorzystanie skrętu ciała, włożenie w uderzenie zarówno biodra, jak i barku, rozluźnienie. Siłę uderzenia przede wszystkim wyrobią Ci ćwiczenia na worku bokserskim (ciężkim). Jeśli koniecznie chcesz jakieś dodatkowe ćwiczenia wspomagające, to polecam przede wszystkim trening pliometryczny i inne ćwiczenia rozwijające eksplozywność.
Przejrzyj posty w dziale sztuki walki.
Aby mieć silne uderzenie przede wszystkim naucz się techniki. Wykorzystanie skrętu ciała, włożenie w uderzenie zarówno biodra, jak i barku, rozluźnienie. Siłę uderzenia przede wszystkim wyrobią Ci ćwiczenia na worku bokserskim (ciężkim). Jeśli koniecznie chcesz jakieś dodatkowe ćwiczenia wspomagające, to polecam przede wszystkim trening pliometryczny i inne ćwiczenia rozwijające eksplozywność.
Przejrzyj posty w dziale sztuki walki.
#9
Napisano 27 grudnia 2012 - 13:56
frantic
-
- Użytkownik
-
- 188 postów
Go KalistenikaPolska.pl!
Ja nie zamierzam być bokserem ani zawodnikiem innych sztuk walki. Po prostu chcę mięć w rękach większą siłę. Kiedyś uczyłem się prostych ze skrętem tułowia, to na początku było trudno to ogarnąć ale jest git dosyć. A co myślicie o ćwiczeniu, że biorę na jedną rękę hantla 2-3kg i wymachuje przed siebie nimi proste,sierpy ze skrętem tułowia ?
#10
Guest_zahir11_*
Napisano 27 grudnia 2012 - 16:21
Guest_zahir11_*
Guest_zahir11_*
-
- Gość
Ja nie zamierzam być bokserem ani zawodnikiem innych sztuk walki. Po prostu chcę mięć w rękach większą siłę. Kiedyś uczyłem się prostych ze skrętem tułowia, to na początku było trudno to ogarnąć ale jest git dosyć. A co myślicie o ćwiczeniu, że biorę na jedną rękę hantla 2-3kg i wymachuje przed siebie nimi proste,sierpy ze skrętem tułowia ?
Sprecyzuj, co rozumiesz przez "większą siłę w rękach". Podane przez Ciebie ćwiczenia z 2-3kg hantlem nic nie dają, bo jak już pisaliśmy siła uderzenia to technika i dynamika. Liczy się tu wiele aspektów technicznych o których nie ma sensu pisać, bo i tak nie nauczysz się prawidłowo uderzać przez internet. Jeśli nie zamierzasz ćwiczyć sztuk walki, to po prostu odpuść sobie ten temat. Treningi uderzeń prowadzone bez kogoś kto skoryguje Twoje błędy przyniosą więcej szkody niż pożytku. Lepiej żebyś był silny i sprawny robiąc tylko kalistenikę, niż żebyś nauczył się błędnie uderzać. Takie utrwalone błędy techniczne najtrudniej wykorzenić. Nie przekładają się też ani na skuteczność w walce, ani na siłę uderzenia.
#11
Napisano 27 grudnia 2012 - 22:40
Maravilla
-
- Użytkownik
-
- 39 postów
Go KalistenikaPolska.pl!
#13
Guest_zahir11_*
Napisano 28 grudnia 2012 - 00:08
Guest_zahir11_*
Guest_zahir11_*
-
- Gość
Nie zgadzam się, że szybkość bezpośrednio przekłada się na siłę uderzenia. Mogę wymienić wiele nazwisk bokserów zawodowych, którzy są niezbyt szybcy, a posiadają piekielny pałer. I na odwrót - zawodników szybkich, a bez mocnego ciosu.
Praw fizyki jednak nie zanegujesz:D Oczywiście, że na siłę uderzenia wpływa również masa ale w stopniu dużo mniejszym niż szybkość. Gdyby tak nie było, nie było by podziałów na kategorie wagowe. Jeśli ktoś ma posturę jak Valujew, to nie ma mocnych. Jednak na podstawie własnych ponad dwudziestoletnich doświadczeń w sztukach walki stwierdzam, że szybki i sprawniejszy zawodnik zawsze góruje nad tym dużym i silnym. Chyba, że jak w walce o mistrzostwo świata w boksie zawodowym ich poziom techniczny jest porównywalny (byle kto do takiej walki nie staje). Wtedy masa, zasięg ramienia itp. ma znaczenie.
#14
Napisano 28 grudnia 2012 - 00:10
krzysiek20ino
-
- Zasłużony
-
- 1 536 postów
Jay-Jay Petersburg
#16
Napisano 28 grudnia 2012 - 12:07
hotdog
-
- Użytkownik
-
- 451 postów
Go KalistenikaPolska.pl!
Nie zgadzam się, że szybkość bezpośrednio przekłada się na siłę uderzenia. Mogę wymienić wiele nazwisk bokserów zawodowych, którzy są niezbyt szybcy, a posiadają piekielny pałer. I na odwrót - zawodników szybkich, a bez mocnego ciosu.
Każdy z nich ma wielką moc tylko tego może nie widać bo bokserzy są przyzwyczajeni do dostawania ciosów, walczą w rękawicach które naprawdę sporo neutralizują silę ciosu.
Do tego wszystkiego dochodzi technika uderzenia jak i obrony. Zobacz że chociażby Kliczko gdy już dostaje cios to praktycznie zawsze jest w tym momencie odchylony głową do tyłu(ucieka przed ciosem i nawet gdy on dochodzi to jest w pewnej części zneutralizowany).
Jak nie wierzysz fizyce to popodstawiaj różne dane do wzoru na silę czy na energię kinetyczną i sam zobaczysz że zwiększając prędkość w takim samym stosunku jak masę przy zwiększeniu prędkośći otrzymasz o wiele większą wartość energii niż przy zwiększeniu masy nie zmieniając prędkości:)
#17
Napisano 28 grudnia 2012 - 19:06
Maravilla
-
- Użytkownik
-
- 39 postów
Go KalistenikaPolska.pl!
Nie zrozumieliśmy się kompletnie. Nigdzie nie napisałem, że nie wierzę w prawda fizyki. Po prostu piszę o tym, co wynika z moich obserwacji, a boks zawodowy sledzę od dawna i jest to moją pasją. George Foreman, Earnie Shavers, Ron Lyle - najmocniej bijący zawodnicy w historii, a przy tym wszyscy niezbyt szybcy.
Nie widać megaszybkości, ale mimo to od samego oglądania boli.
Z kolei sa tacy jak Amir Khan czy Eddie Chambers, którzy są piekielnie szybcy, a mocnym uderzeniem nie dysponują. 
Klika moich obserwacji: zazwyczaj wyróżniający się mocnym uderzeniem zawodnicy są raczej grubej kości i mają długie ramiona w stosunku do reszty ciała. Wszyscy wymienieni na filmem video bokserzy dysponowali zasięgiem ramion ponad 200 cm (na boxrec'u piszą, że Lyle miał tylko 193 cm, ale nie zawsze tam piszą prawdę ;]). Kolejny przykład Hasim Rahman - łapska wręcz do samych kolan. Może i bokser przeciętny, ale ogromnego pałera odmówić mu nie można, zapewne pamiętamy jak mało co nie zabił Lennox'a Lewis'a. xD Nie wiem do końca, przypuszczam, że bardzo istotne jest rozłożenie owej masy z tymi długimi rękoma: to coś na zasadzie młotka - jest różnicza czy złapie się go za rękojeść (prawidłowo) i uderzy metalową głową - czy na odwrót - złapie się za metalową głowę i uderzy drewnianą rękojeścią. W ogóle siła ciosu jest dość nieodgadnionym tematem i powtarzam, że to tylko moje przypuszczenia, a nie pewniki. Dość dużo artykułów na ten temat czytałem, ogólnie teorie raczej zbliżone, ale różniące się drobnymi szczegółami.
Nie widać megaszybkości, ale mimo to od samego oglądania boli.
Z kolei sa tacy jak Amir Khan czy Eddie Chambers, którzy są piekielnie szybcy, a mocnym uderzeniem nie dysponują. Klika moich obserwacji: zazwyczaj wyróżniający się mocnym uderzeniem zawodnicy są raczej grubej kości i mają długie ramiona w stosunku do reszty ciała. Wszyscy wymienieni na filmem video bokserzy dysponowali zasięgiem ramion ponad 200 cm (na boxrec'u piszą, że Lyle miał tylko 193 cm, ale nie zawsze tam piszą prawdę ;]). Kolejny przykład Hasim Rahman - łapska wręcz do samych kolan. Może i bokser przeciętny, ale ogromnego pałera odmówić mu nie można, zapewne pamiętamy jak mało co nie zabił Lennox'a Lewis'a. xD Nie wiem do końca, przypuszczam, że bardzo istotne jest rozłożenie owej masy z tymi długimi rękoma: to coś na zasadzie młotka - jest różnicza czy złapie się go za rękojeść (prawidłowo) i uderzy metalową głową - czy na odwrót - złapie się za metalową głowę i uderzy drewnianą rękojeścią. W ogóle siła ciosu jest dość nieodgadnionym tematem i powtarzam, że to tylko moje przypuszczenia, a nie pewniki. Dość dużo artykułów na ten temat czytałem, ogólnie teorie raczej zbliżone, ale różniące się drobnymi szczegółami.
#18
Guest_zahir11_*
Napisano 28 grudnia 2012 - 22:30
Guest_zahir11_*
Guest_zahir11_*
-
- Gość
Żeby wrócić do tematu którym nie było omawianie szybkich ani silnych bokserów, tylko pytanie jakie ćwiczenie wpływa na wyrobienie siły uderzenia. Podtrzymuje to co powiedziałem. Siłę uderzenia przede wszystkim wyrabia poprawna technika i dynamika uderzenia. Widziałem w życiu wielu ponad 100kg facetów którzy uderzali słabiej niż mój trener boksu który waży 56kg. Po prostu on uderza technicznie a oni pchają uderzenia. Na siłę uderzenia poza masą wpływa cały szereg czynników wśród których najważniejsze są: praca bioder i stóp (palce i krawędziowanie), praca barku, rozluźnienie i umiejętność napięcia w ostatniej fazie uderzenia, odpowiedni dystans (bokserzy uderzają z odległości dużo dalszej niż np. karatecy i co za tym idzie uderzenie zdąży się rozkręcić), szybkie cofnięcie ręki (to właśnie sprawia, że uderza się a nie pcha. Przy szybkim cofnięciu ręki nie pochłaniamy z powrotem części z włożonej wcześniej energii).
Oczywiście czym innym jest skuteczność w walce. Leszek Drogosz "czarodziej ringu wygrał ponad 400 walk i pokonał 7 mistrzów olimpijskich. Nigdy nikogo nie znokautował. Był niesamowicie szybki a jego zdolność reakcji była przez naukowców porównywalna z dzikim kotem. Ale na tym polegała jego skuteczność, bo techniczny nie był nigdy. Na skuteczność w walce i umiejętność znokautowania poza siłą czy szybkością wpływa masa czynników z których najważniejsze to taktyka i umiejętność wykorzystania błędu przeciwnika.
Poza tym bez sensu jest mowa o bokserach słabo i mocno uderzających.Daje gwarancje, że nawet ten słabo bijący jest w stanie znokautować przeciwnika jeśli ten popełni błąd i się odsłoni. Jak mawiał Jerzy Kulej "nie ma bokserów silnych, są tylko źle trafieni". Sam przekonałem się o tym gdy jako stary wyjadacz podczas luźnego sparringu zlekceważyłem zdolnego 12 latka. Po kolejnym moim ciosie opuściłem rękawice, on jednak nie dał za wygrana, doskoczył, poleciał lewy sierp i nogi się pode mną ugięły. Całe szczęście odruchowo zrobiłem unik, gdyby nie to byłby nokaut:D
Oczywiście czym innym jest skuteczność w walce. Leszek Drogosz "czarodziej ringu wygrał ponad 400 walk i pokonał 7 mistrzów olimpijskich. Nigdy nikogo nie znokautował. Był niesamowicie szybki a jego zdolność reakcji była przez naukowców porównywalna z dzikim kotem. Ale na tym polegała jego skuteczność, bo techniczny nie był nigdy. Na skuteczność w walce i umiejętność znokautowania poza siłą czy szybkością wpływa masa czynników z których najważniejsze to taktyka i umiejętność wykorzystania błędu przeciwnika.
Poza tym bez sensu jest mowa o bokserach słabo i mocno uderzających.Daje gwarancje, że nawet ten słabo bijący jest w stanie znokautować przeciwnika jeśli ten popełni błąd i się odsłoni. Jak mawiał Jerzy Kulej "nie ma bokserów silnych, są tylko źle trafieni". Sam przekonałem się o tym gdy jako stary wyjadacz podczas luźnego sparringu zlekceważyłem zdolnego 12 latka. Po kolejnym moim ciosie opuściłem rękawice, on jednak nie dał za wygrana, doskoczył, poleciał lewy sierp i nogi się pode mną ugięły. Całe szczęście odruchowo zrobiłem unik, gdyby nie to byłby nokaut:D
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
