To zacznij od tego HSa jak Cię to najbardziej cieszy. Plus kalisteniczne FBW, frog stand przed i jazda nie ma co się rozstrząsać tylko jechać z tym
O MU zacznij myśleć jak będziesz miał 10 poprawnych podciągnięć to się zgłoś
Nasze strony:
Opanowanie naprawdę solidnych podstaw w kalistenice to przede wszystkim siła. Jej brak jest czynnikiem najmocniej ograniczającym w tym sporcie. Możesz oczywiście postawić na dynamikę, eksplozywne ewolucje na drążku i elementy, które wymagają gimnastycznej techniki ale tam nadal brak siły będzie Cię niestety ograniczał. W skrócie niestety ale powinieneś nabrać siły bazowej, a dopiero potem myśleć o flagach, planche i innych takich. Z 2 podciągnięciami świata w tej chwili nie zawojujesz.
Oczywiście jak Ci się nie podoba czyste siłowe ćwiczenie to możesz robić plany typu 5x5 czy nawet 10x5, które może nie tak efektywnie ale powoli na pewno zwiększą Ci też ten parametr. Może w ogóle nie robić planu, a bawić się treningiem jak ja w tej chwili. Po prostu robię to co lubię w takiej ilości jak mam ochotę No ale co by nie było bez bazy siłowej będzie Ci bardzo ciężko osiągnąć chociażby takiego muscle upa więc nie wiem jak Ci pomóc. Może po prostu nie pasuje Ci ten sport?
EDIT.
Nie wiem czemu nie wyświetliło mi początkowo dalszych odpowiedzi i odpowiadałem na pierwotną wiadomość To co wypisałeś to taki ogólnorozwojowy trening i też będzie jak najbardziej okej Generalnie cokolwiek byś nie robił to zawsze coś będzie się poprawiać więc trenuj tak żeby mieć zabawę i może nie koniecznie wyznaczaj sobie teraz jakieś sztywne cele skoro dochodzenie do nich Cię tak nie bawi
Użytkownik Ondraszapsik edytował ten post 08 sierpnia 2017 - 08:43
Oczywiście, że poprawisz. Nawet jak będziesz robił 10 pompek dziennie to coś tam zawsze poprawisz. Plan, który miałeś podany za przykład to plan na maksymalizację czystej siły. Przykładowo pamiętam kiedy trenowałem swoje 6 tygodni siłówki to z 75kg maksa w wyciskaniu wskoczyłem na 87,5 (nie trenując wyciskania - ćwiczyłem tylko kalistenicznie). Z 0 hspu z nogami na stole wskoczyłem na 4 powtórzenia. Z archer pushups wjechałem na 3 jednorącz itd. Potem jak bawiłem się w różne inne plany to oczywiście siła w zakresie techniki się ciągle poprawiała ale 3 pompek jednorącz już np. nie pobiłem.
Generalnie tak jak pisałem - nie baw się w precyzyjne plany bo widocznie nie są one dla Ciebie. Rób taki trening jak Ci pasuje i żebyś miał fun bo o to w zasadzie chodzi, a reszta przyjdzie z czasem
W sumie nie wiem czemu koniec końców ludzie Ci wymyślili czystą siłówkę jak podciągasz się dwa razy (chyba sam tak chciałeś) xD Rób na razie to co wypisałeś a nawet łącz sobie w obwody jak lubisz się zmęczyć, to będzie najlepsze na początek. Siłowo to właśnie rób te negatywy i nie zorientujesz się jak zwykłe podciągnięcia będziesz mógł wpleść do treningu.
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych