Skocz do zawartości

Nasze strony:



Witamy na Kalistenika Polska
Zarejestruj się aby mieć dostęp do wszystkich funkcjonalności które Ci oferujemy. Po rejestracji i zalogowaniu się będziesz mógł uczestniczyć w dyskusji, oceniać wątki, aktualizować statusy, tworzyć własne albumy w galerii, a także dokonywać zakupu w naszym sklepie!
Zaloguj się Zarejestruj się
Zdjęcie

Lecimy z gimnastyką! Mokre sny o sylwetkach (Merfi84)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
526 odpowiedzi w tym temacie

#141
Merfi84

Merfi84

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 733 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Możesz napisać jak to się stało, że potrafisz stać na rękach??

Nie bardzo kojarzę, żebyś się uczył, a tutaj takie foty/filmy wstawiasz :-)

No stanie na rękach ćwiczę od samego początku praktycznie :) Nie raz pisałem o handstandach i szlifowaniu balansu. Robie to nieustannie w sumie :)
  • 0

#142
Pablo1

Pablo1

    Advanced Member

  • Administrator
  • 3 444 postów

A jak tam HSPU bez podparcia? Bo widziałem, że robiłeś pojedyncze powtórzenia.


  • 0

E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.


#143
Merfi84

Merfi84

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 733 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Ten temat narazie jak leżał tak leży :) W sensie czasami sobie w ramach rozgrzewki albo na koniec treningu robię 2-3 próby. Raz wyjdzie - raz nie wyjdzie. Generalnie w hspu największy problem mam z balansem (mniej więcej w połowie ruchu) bo zawsze lecę za bardzo w którąś stronę i muszę "walczyć" o utrzymanie równowagi zamiast skupić się na wykonaniu ćwiczenia. A jak już "złapię" balans to zaczyna brakować siły. Nie mniej jednak kiedyś na pewno zajmę się tym ćwiczeniem tak na full i wtedy powinno wchodzić normalnie. :)


  • 0

#144
iamtheweakone

iamtheweakone

    Fanatyk

  • Bywalec
  • 1 017 postów
  • LokalizacjaSieradz

Ten temat narazie jak leżał tak leży :) W sensie czasami sobie w ramach rozgrzewki albo na koniec treningu robię 2-3 próby. Raz wyjdzie - raz nie wyjdzie. Generalnie w hspu największy problem mam z balansem (mniej więcej w połowie ruchu) bo zawsze lecę za bardzo w którąś stronę i muszę "walczyć" o utrzymanie równowagi zamiast skupić się na wykonaniu ćwiczenia. A jak już "złapię" balans to zaczyna brakować siły. Nie mniej jednak kiedyś na pewno zajmę się tym ćwiczeniem tak na full i wtedy powinno wchodzić normalnie. :)

Może na poręczach będzie ci łatwiej? Planche na poręczach jest łatwiejsze, więc może pompki w staniu na rękach też będą. ;)


  • 0

#145
Merfi84

Merfi84

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 733 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Może na poręczach będzie ci łatwiej? Planche na poręczach jest łatwiejsze, więc może pompki w staniu na rękach też będą. ;)

Jest taka szansa jednak nie potrafię się przełamać do stania na rękach na poręczach :D Nie mam pojęcia czemu ale jakoś totalnie mi to nie leży i nie mam takiego "poczucia kontroli" jak kiedy mam ręce na ziemi. Mówiąc prostym językiem trochę się sram :D No ale może i rzeczywiście czas pokonać swoje lęki i popróbować. Dzisiaj spróbuję i zobaczymy co z tego wyjdzie ;)


  • 1

#146
Merfi84

Merfi84

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 733 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Hej!

Próbowałem z tymi uchwytami i nie. Nie czuję się dobrze. Wolę na rękach i przy nich zostanę :) Dzisiejszy trening:

tuck planche na uchwytach 10x6 sekund

zwis przewrotny --> tuck FL --> zwis przewrotny na kółkach 8x8 sekund

zwis przewrotny --> tuck BL --> zwis przewrotny na kółkach 8x8 sekund

 

Do tego trochę wznosów nóg, handstandów, prób wejścia w hs z siedzenia na ziemi (moja ostatnia zajawka) i takie tam rożne :) 

 

https://www.instagra.../p/BHw_Sjnhz_G/

 

Generalnie jestem coraz bardziej zadowolony - szczególnie z tuck planche. Dupa mi idzie coraz wyżej, wychylam się coraz bardziej w przód i jeszcze do tego coraz mniejszy "ból", a więcej kontroli nad tym mam :) 

 

Do usłyszenia!


  • 1

#147
Merfi84

Merfi84

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 733 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Hej!

Nie było czasu pisać - zabiegany tydzień :) W środę było wolne, w czwartek rozciąganie oraz sauna i basenik. W piątek kolejny trening statyki (taka sama jak zawsze więc podaruję sobie wypisywanie) i duuuużo zabawy w HS oraz sporo prób free HSPU. W sobotę czyli wczoraj FBW w takiej wersji:

 

Podciąganie na kółkach: 1/2/3/4/5/4/3/2/1 = 25

Pistolety: 1/2/3/4/3/2/1 = 16

Dipy na kółkach: 1/2/3/2/1 = 9

 

Trochę słabo z dipami ale każde powtórzenie ultra techniczne z zachowaniem pozycji support hold wiec dlatego taka mała liczba :)

Generalnie w międzyczasie dużo ruchu - granie w piłeczkę, roleczki itd. Jest lato to trzeba korzystać :D Dawno już nie robiłem zdjęcia before/after więc się skusiłem i tak to mniej więcej wygląda:

https://www.instagra.../p/BH7P9zaBf6b/

Nie jest to może jakiś spektakularny efekt jak co niektórych na tym forum no ale ja jestem zadowolony ;) 

Dzisiaj odpoczynek i jutro znowu do ostrej roboty!

Do usłyszenia!

 


  • 1

#148
kano

kano

    KB-MASTER !

  • Zasłużony
  • 1 325 postów

Spoko!

 

:-)

 


  • 0

Ja bym tu widział jeszcze tureckie wstawanie poparte ostrym wymachem !!! :D


#149
Merfi84

Merfi84

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 733 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Hej! 

Nowy tydzień! Zbliżam się powoli do końca progresji z gimnastyków. Czuję, że jest dobrze :) Za 3 tygodnie będę robił ponowne pomiary czasów i wtedy się przekonamy. Dzisiaj nowa wariacja na kółkach:

tuck planche 6x10 sekund na uchwytach

zwis --> zwis przerzutny --> tuck FL 8x8 sekund 

zwis przewrotny --> tuck BL --> zwis przerzutny 8x8 sekund

 

Generalnie dość pełna kontrola i nawet podnoszenie się ze zwisu nie sprawia mi już aż takiej trudności jak na początku. Do przodu! Oprócz progresji pobawiłem się trochę balansem i porobiłem transpozycję z froga do advanced froga. To też powinno wzmacniać barki. Przynajmniej w teorii ;)

https://www.instagra.../p/BIAdAk7B4FQ/

 

Do usłyszenia!


  • 1

#150
Merfi84

Merfi84

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 733 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Hej!

Dzisiaj wpadłem do domu tak przemęczony i głodny, że podarowałem sobie regularny trening. Porobiłem trochę pike pushups, prób free hspu i hs oraz (uwaga) sprawdziłem sobie czasy na sylwetkach :) Oto efekt:

tuck planche 16 sekund (+6)
tuck front lever 39 sekund (+23)

tuck back lever 40 sekund (+24)

Jestem bardzo zadowolony i już pewny, że z końcem tego cyklu przechodzę na trudniejsze wersje ćwiczeń. 

Pozdro!
 


  • 1

#151
iamtheweakone

iamtheweakone

    Fanatyk

  • Bywalec
  • 1 017 postów
  • LokalizacjaSieradz

Tylko pytanie, po co ćwiczyć daną progresję jeżeli utrzymujesz ją już ponad 30 sekund? Gimnastycy piszą, że trzymanie pozycji statycznej ponad 30 sekund jest niezalecane, nieważne, czy jest to łatwa pozycja (tak jak tutaj tuck front lever), czy trudna, podobno to jest niezdrowe, czy coś takiego (kiedyś tak wyczytałem na gimnastykach :P). Wiem, że to bicie rekordu i podczas treningu tyle nie robisz, ale skoro masz 39 sekund tuck'a to już dawno powinieneś robić trudniejszą progresję, ja też robię wszystko z techniką itp. żeby jak najwięcej wyciągnąć z danej progresji, ale nie będę przecież tuck'a trzymał 2 minuty tylko wolę np. 5 sekund straddle. Polecam zamiast zwykłego trzymania advanced tuck planche to przechodzenie z tuck planche do zaawansowanej wagi kucznej, lepiej działa na lędźwie i barki moim zdaniem niż zwykłe trzymanie, rób na ilość powtórzeń to, a zobaczysz dobre efekty. Moim zdaniem nie warto trzymać się schematów które ktoś wymyślił, wystarczy słuchać własnego ciała i zachowywać idealną technikę we wszystkim co robimy, a efekty same przyjdą bez względu na to jakiego schematu używamy, ważne żeby dać sobie wycisk i jak najczęściej powtarzać dany ruch. Wiele jest pokazanych progresji w internecie, że dochodzą do straddle planche po prostu samymi próbami wybicia się do straddle planche, pomijając wszystkie poprzednie progresje, robisz sobie po np. 100 podejść dziennie i to też da efekty. Jak się coś często powtarza to po miesiącu już widziałbyś że się na dłużej zatrzymujesz w tym straddle, potem ćwiczenia na barki z hantlą żeby je wzmocnić i progres leci aż miło. :)

Żeby nie było to żaden atak, czy coś, ale próba przekonania, że nie warto tyle trzymać jednej progresji, nie można zostawać w tyle, trzeba przeć do przodu cały czas, a dążąc do 40 sekund w tuck'u zostajesz w tyle, bo mógłbyś już dawno robić 15 sekund adv. tucka i myśleć nad przejściem do straddle lub one leg.


  • 0

#152
Merfi84

Merfi84

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 733 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Wszystko co napisałeś się zgadza jednak moje doświadczenia do tej pory nauczyły mnie, że trzymanie się pewnych zasad (jak np. kończenie tego co się zaczęło) przyniosło mi bardzo duże benefity. Przy robieniu planu ze Skazanego, od którego większość zaczyna, też ludzie mówią, żeby sobie podarować ten krok czy tamten itd. Ja robiłem wszystko jak Pan Bóg przykazał i dzięki temu uważam mam teraz bardzo silną bazę - dlatego od roku mam w sumie cały czas nieustanny progres. Na ten przykład mój kolega zaczął od dupy strony i pominął te "łatwe" elementy i teraz po 2 chyba miesiącach już stanął w miejscu.

Co do samej progresji to mam jakieś wewnętrzne przekonanie, że jak dojadę ją do końca to kolejny etap pójdzie wyśmienicie. Zresztą to też nie jest tak, że robię teraz ćwiczenia dla robienia. Czuję z treningu na trening jak poprawia mi się siła, technika i wszystkie aspekty tych sylwetek. Skoro czuję, że idę do przodu to czemu mam to przerywać i zaczynać od nowa z czymś innym? Tak naprawdę za 2 tygodnie skończę i przejdę do kolejnego etapu. Być może z racji wieku, a być może przekonań mi się po prostu nigdzie nie spieszy i nie mam parcia tak jak niektórzy, że wszystko musi być już :) Nauczyłem się trochę pokory do tego sportu i mojego ciała i póki co wszystko mi się zwraca ;)

Nie odbieram nic jako ataku luz. Czasami fajnie się wymienić swoimi przemyśleniami :)


  • 1

#153
iamtheweakone

iamtheweakone

    Fanatyk

  • Bywalec
  • 1 017 postów
  • LokalizacjaSieradz

Wszystko co napisałeś się zgadza jednak moje doświadczenia do tej pory nauczyły mnie, że trzymanie się pewnych zasad (jak np. kończenie tego co się zaczęło) przyniosło mi bardzo duże benefity. Przy robieniu planu ze Skazanego, od którego większość zaczyna, też ludzie mówią, żeby sobie podarować ten krok czy tamten itd. Ja robiłem wszystko jak Pan Bóg przykazał i dzięki temu uważam mam teraz bardzo silną bazę - dlatego od roku mam w sumie cały czas nieustanny progres. Na ten przykład mój kolega zaczął od dupy strony i pominął te "łatwe" elementy i teraz po 2 chyba miesiącach już stanął w miejscu.

Co do samej progresji to mam jakieś wewnętrzne przekonanie, że jak dojadę ją do końca to kolejny etap pójdzie wyśmienicie. Zresztą to też nie jest tak, że robię teraz ćwiczenia dla robienia. Czuję z treningu na trening jak poprawia mi się siła, technika i wszystkie aspekty tych sylwetek. Skoro czuję, że idę do przodu to czemu mam to przerywać i zaczynać od nowa z czymś innym? Tak naprawdę za 2 tygodnie skończę i przejdę do kolejnego etapu. Być może z racji wieku, a być może przekonań mi się po prostu nigdzie nie spieszy i nie mam parcia tak jak niektórzy, że wszystko musi być już :) Nauczyłem się trochę pokory do tego sportu i mojego ciała i póki co wszystko mi się zwraca ;)

Nie odbieram nic jako ataku luz. Czasami fajnie się wymienić swoimi przemyśleniami :)

Rozumiem, ale właśnie ze względu na wiek powinieneś zmniejszyć czas trzymania, czyli utrudnić progresję, żeby nie trzymać jej więcej niż 30 sekund, tutaj masz tą wypowiedź gimnastyków - http://gimnastycy.pl...=13978#pid13978

Wiem, że chcesz dokończyć to co zacząłeś i rozumiem cię na prawdę, bo ja też teraz tak robię i wytrzymałość idzie cały czas do przodu, bo robię wszystko zgodnie z planem, ale jeżeli ma ci to zaszkodzić to radziłbym ci to chociaż lekko zmodyfikować. ;)


  • 0

#154
Merfi84

Merfi84

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 733 postów
  • LokalizacjaGdańsk

No ale jak zmniejszyć czas trzymania? Jaki będzie tego cel? Na tuck planche mam 6 sekund, na Froncie i Backu 8 sekund. Według Ciebie zejść do 6?5?4? jaki będzie tego sens? :) I wytłumacz mi czemu ma mi to zaszkodzić bo tego nie rozumiem? Ten plan zakłada trzymanie tego samego czasu przez 8 tygodni. Nikt nie pisał o "zmniejszaniu" go bo w sumie po co?


  • 2

#155
Salute!

Salute!

    Salute!

  • Zasłużony
  • 1 391 postów

Ja bym sie tak nie przejmowal tymi gimnastykami, sporo u nich naukowego dogmatyzmu i spetania przestarzalymi teoriami.


  • 1

#156
czillaut

czillaut

    Advanced Member

  • Moderator
  • 993 postów
  • LokalizacjaPL

Tam chodzi, żeby w jednej serii nie trzymać >30sek a nie podczas wszystkich serii łącznie. A jak raz sprawdzisz sobie max to nic Ci się nie stanie. Generalnie u Sommera są czasy trzymania 60sek a to >30 wymyślił Newcio także... :P

 

I btw zgadzam się z Salute.


  • 2

#157
Merfi84

Merfi84

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 733 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Tam chodzi, żeby w jednej serii nie trzymać >30sek a nie podczas wszystkich serii łącznie

No to się zgadza. Nawet było podkreślone, że jeśli czas trzymania jednej sylwetki przekroczy 15 sekund to czas na kolejną wersję. Jednak ten czas mierzy się po skończonym 8 tygodniowym cyklu. Ja sobie z nudów sprawdziłem to ostatnio więc już wiem, że po skończeniu tego cyklu idę do adv. co zresztą napisałem :)

Na chwilę obecną tak jak wyżej można wyczytać mam 10x6sekund na tuck planche i 8x8 osiem sekund na tuck BL i FL i tego się cały czas trzymam zmieniając tylko "wejścia" do sylwetek i wyjścia z nich według planu :) 


  • 1

#158
iamtheweakone

iamtheweakone

    Fanatyk

  • Bywalec
  • 1 017 postów
  • LokalizacjaSieradz

Tam chodzi, żeby w jednej serii nie trzymać >30sek a nie podczas wszystkich serii łącznie. A jak raz sprawdzisz sobie max to nic Ci się nie stanie. Generalnie u Sommera są czasy trzymania 60sek a to >30 wymyślił Newcio także... :P

 

I btw zgadzam się z Salute.

Nie wymyślił tego Newcio on tylko to przekazał, polecam poczytać o tym, jest masa artykułów ludzi którzy robią pod tym kątem badania od wielu lat.

 

 

No ale jak zmniejszyć czas trzymania? Jaki będzie tego cel? Na tuck planche mam 6 sekund, na Froncie i Backu 8 sekund. Według Ciebie zejść do 6?5?4? jaki będzie tego sens? :) I wytłumacz mi czemu ma mi to zaszkodzić bo tego nie rozumiem? Ten plan zakłada trzymanie tego samego czasu przez 8 tygodni. Nikt nie pisał o "zmniejszaniu" go bo w sumie po co?

Tak jak pisze czillaut, chodzi tutaj o czas trzymania w jednej serii, ale skoro masz serie po kilka sekund to ciebie to nie dotyczy, więc zapomnij o tym co pisałem, przepraszam, że nie sprawdziłem jakie treningi robisz i po ile sekund. :D


  • 0

#159
remix666

remix666

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 965 postów

No ale jak zmniejszyć czas trzymania? Jaki będzie tego cel? Na tuck planche mam 6 sekund, na Froncie i Backu 8 sekund. Według Ciebie zejść do 6?5?4? jaki będzie tego sens? :) I wytłumacz mi czemu ma mi to zaszkodzić bo tego nie rozumiem? Ten plan zakłada trzymanie tego samego czasu przez 8 tygodni. Nikt nie pisał o "zmniejszaniu" go bo w sumie po co?

Nie do końca Merfi 8 tygodni. Ja też jadę tą progresją gimnastyczną i na tucku byłem 2 tygodnie. To można trochę przyśpieszyć jeśli ktoś ma potrzebę. Zależy jak się czujesz i na jakim jestem etapie zaawansowania. Tak więc te 8 tygodni to jest dość umowna granica. A progresja Sommera zaleca po prostu żeby nie trzymać dłużej niż 60 s. podczas jednego treningu czyli podzielić sobie na serie np 4x15 s. albo 6x10 s. Podkreśla żeby nie przekraczać tej minuty, Można robić nawet codziennie ale jak przeszedłem do wagi kucznej o plecach prostych przy backu to się daje już odczuć konkretnie


  • 0

#160
Merfi84

Merfi84

    Advanced Member

  • Bywalec
  • 1 733 postów
  • LokalizacjaGdańsk

No niby można zgadzam się ale i tak uważam, że jakbym przeszedł po 2 tygodniach do adv. to by było pożal się boże z techniką, wytrzymałością, siłą itd. Teraz czuję, że jak przejdę do adv. to je rozjebie na drobne od wejścia :) Dlatego ja lubię pracować od podstaw. Jakbym porównał siebie z tych 6 tygodni temu, a teraz to dziś jestem zdecydowanie gotowy na kolejny etap :) Który de fakto też zamierzam! Przejść po całości :)

Ja codziennie bym nie dał rady. Jak mam pn-wt to w środę czuję mocno ciało. Dlatego ograniczyłem się do 3 dni ze statyką i 1 na FBW czyli bazę :)


  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych