Cześć.
Muszę prosić Was o pomoc.
Ojciec w domu mnie męczy codziennie, żebym znalazł dla niego jakieś ćwiczenia, bo robi się gruby (ma nadwagę ale jeszcze nie otyłość;p). Sam nie ćwiczę za bardzo fizycznie, robię trochę pompek i przysiadów i się na tym nie znam. Dopiero od jakiegoś czasu zacząłem interesować się kalisteniką ale na razie bardziej czytam jak praktykuję, sam zazwyczaj biegam, prawie codziennie po 10 i więcej kilometrów, więc dla swojego taty zaproponowałem tą formę aktywności. Nie wiedziałem jednak, że ma problemy z rzepką i po 1km wrócił z bolącymi kolanami i przez kolejny tydzień ledwie człapał.
Dowiedziałem się, że lekarz stwierdził u niego brak tego śluzu w kolanie (mógł mi powiedzieć wcześniej to bym go nie wysyłał do biegania).
Tutaj pytanie do Was. Da się wybrać jakieś ćwiczenia dla mojego Taty by mógł zrzucić trochę brzucha? Czy w związku z wadliwym kolanem ćwiczenie nie jest zalecane? Ciężko mojego ojciec zmusić by szedł do lekarza, bardziej uparty jak osioł, a jak ktoś mógłby mi dać jakąś radę to pokażę mu odpowiedź to może da mi spokój hehe.
Dziękuje i Pozdrawiam