23 odpowiedzi w tym temacie

[Bejek]

Nie chodziło mi o rozciąganie przed treningiem dynamiczne, ale o samą rozgrzewkę nawet 5 minut, żeby się pobudzić do działania, rozciąganie zawsze na końcu

[Dewy]

Dispiarz, ja nie napisalem, ze gibkosc jest niefunkcjonalna, gibkosc trenujemy w kazdym cwiczeniu kalistenicznym wykonywam w pelnym ruchu. Gibkosc ponadprzecietna, ktora jest rozwijana dzieki rozciaganiu biernym nie jest potrzebna, jest bardzo niefukncjonalna, poniewaz po co Ci umiejetnosc np.robienia szpagatu jesli nie jestes w stanie nad tym zapanowac bez obciazen zewnetrznych? Ludzie, ktorzy sa rozciagnieci bardziej niz jest to potrzebne sa bardziej narazeni na kontuzje. Mega duza gibkosc dezaktywuje np.ruchy miotatyczne. Jesli spadniesz ze schodku np. to bez jest wieksza szansa, ze zlapiesz kontuzje, poniewaz miesnie sa przyzwyczajone do 'rozluznienia'. Gibkosc jest cecha pozadana, ale nie taka. Bardziej gibkosc, ktora opisuje np.P.Wade, gibkosc izometrzyczna itd. To jest moje osobie zdanie, mozesz sie z nim nie zgadzac.

[Dipsiarz]

Mylisz się, nie w każdym ćwiczeniu trenujemy gibkość. np dipy, jeśli nie będziesz się po nich rozciągał to pole ruchu barków sporo się zmniejszy. Druga sprawa .. przecież ćwiczysz i trenujesz siłę, więc dokładając gibkość uzupełnisz tym trening, jeśli byś ćwiczył TYLKO I WYŁĄCZNIE rozciąganie, to można powiedzieć, że to bez sensu, ale ja nie namawiam cię do ćwiczenia tylko gibkości ale proponuję to jako uzupełnienie treningu. Nie zgadzam się częściowo z tym co mówisz. Dajmy taki przykład osoba "sztywna" spada ze schodów na kark i ogólnie te okolice, i spada też osoba gibka w ten sam sposób, uraz stanie się temu sztywnemu czy temu rozciągniętemu? Moim zdaniem odpowiedź jest banalna... Możliwe że to ma jakieś wady, choć nie ukrywam, że nie wiem jakie. Nadludzka gibkość kojarzy mi się raczej z 10 letnimi dziewczynkami z Mam talent które kładły się na brzuchu i siadały sobie tyłkiem na głowie a gibkość o jaką mi chodziło to taka "sprawnościowa" do kalisteniki, potrzebna do wykonywania mostka, hollow back, close to imposible tyłem itd. Odwołując się do Paula Wade'a to opisał on też, że najlepszym ćwiczeniem ever jest mostek, bo zadba o nasz kręgosłup a mostek to też gibkość, mostek z podwyższenia jeszcze większa gibkość a ten typ Coach też opisuje. Nie zaproponowałem "gołego" rozciągania ale ze wcześniejszym biegiem bądź skakanką więc to kwalfikuje się jako delikatny trening całego ciała. Chodzę na sztuki walki i tak nam radzą robić, a skoro też gibkość jest mało ważna i niefunkcjonalna to dlaczego zawodnicy ją tak trenują ? Gibkość zawsze ci się przyda. Szpagat? Jeśli rozjadą ci się narty na stoku to nie zerwiesz mięśni. Mostek ? Zdrowy na wszystko ( Wade też tak twierdzi) 

[Dewy]

Z jednej strony masz racje, a po co ludzie trenują tak gibkość? Nie mam pojęcia. Rozciąganie bierne jest dobra np.w ramach rehabilitacji lub po bardzo intensywnym treningu, ale jeśli mówisz o gibkości to weźmy np. karateka. Ma on duży zakres ruchu, ale czy wykorzysta to poza salą treningową nie będąc wcześniej rozgrzanym itd? Rozciąganie bierne polega na wykorzystaniu siły zewnętrznej, więc po co Ci taki zakres ruchu, skoro nie jesteś w stanie nad nim zapanować? Ten dodatkowy zakres ruchu brzmi fajnie, ale po co on skoro nie zapanujesz nad nim? Podczas robienia np.pełnych pompek, przysiadów, mostków nie trenujesz mobilności, gibkości napięciowej?