Witam. 2/3x w tygodniu trenuje kalistenika, lacze wszystkie cwiczenia w jeden obwod. Dieta jest, sen takze, wiec na regeneracje nie nalegam. Powiedzcie mi co moge robic miedzy tymi treningami, zeby wplynac jak najlepiej na + w kalistenice? Nie mam na mysli aerobow.
Zaloguj się Zarejestruj się
Kalistenika, poczatkujacy
#2
Napisano 01 czerwca 2015 - 19:39
Hmm to tak; Dieta, (odpoczynek, sen, regeneracja) wszystko jest, jeżeli trenujesz 2/3 w tyg to nie wiem ile to dni 4/5 to w pozostałe oczywiście odpoczynek, ale możesz dodać cardio, jak np chcesz pozbyć się tłuszczu, jakieś interwały np. Tabata. Jak Ci się nudzi dodaj sobie jeżdzenie na rowerku dla relaxu, spacery. Albo resety "Raczkowanie", dużo daję i stajesz się silniejszy z czasem
#3
Napisano 01 czerwca 2015 - 21:02
#5
Napisano 01 czerwca 2015 - 21:37
Moim zdaniem jako ciekawe, zdrowe i przydane rozwiązanie to rozciąganie 2 razy w tygodniu. Trening na zasadzie rozgrzewka + bieg/ skakanka ( bieg jakieś 3 - 4 km a jak skakanka to ze 12 - 15 minut) + rozciąganie przez jakieś 30 min, żeby rozciągnąć Cię co nieco i zwiększyć mobilność twoich stawów ) Należy uważać, żeby nie przesadzić, ale w kalistenice rozciągnięcie jest ważne, a w ten sposób sobie pomożesz nie będę rozpisywał się co do co i jak rozciągać bo tego jest full na youtubie i na necie:)
#6
Napisano 01 czerwca 2015 - 21:57
Piszesz o rozciaganiu, natomiast P.Wade pisal, ze rozciaganie rozluzniajace, nie czynne jest troche bez sensu, bo powieksze ruchomosc w stawie, ale nie wykorzystam tego, bo nie bede mial do tego sily. Pisal takze, ze przy kazdym cwiczeniu robionym technicznie, gleboko to powiekszam ruchomosc stawow i je rozciagam. Co o tym sadzisz?
#7
Napisano 01 czerwca 2015 - 23:08
Ty czytaj ze zrozumiem, a zresztą nie odność się tylko do Wade. SIły nabierasz cały czas tak jak mobilości w stawach, wszystko z czasem idzie ale rozciąganie to ważna rzecz, Rozgrzewka -> Trening -> Rozciąganie. Tak to wygląda, 20 minut rozciągania po treningu to świetna rzecz, zapoznaj się z tym. Ja akurat nie stosuje tego ostatnio bo mi się nie chce dosłownie ale muszę to włączyć do treningu, dzięki temu można osiągnąć wielki progres.
#8
Napisano 02 czerwca 2015 - 13:53
#10
Napisano 02 czerwca 2015 - 19:17
Hmm, przed treningiem dynamiczne, żeby rozgrzać mięśnie, przygotować się do treningu, a po treningu ja używam terminu "zwykłe rozciąganie" , starasz się rozciągać z 20 minut, dzięki temu Twoja mobilnośc wzrasta no i lepiej się czujesz po treningu^^.
Rozciąganie jako rozgrzewka to jedna z głupszych rzeczy jakie może zrobić trenujący. Któryś z książkowych guru porównał to do mozzarelli. Wyciągnięta z lodówki pęka pod wpływem rozciągania, a podgrzana w mikrofali rozciąga się niczym guma.
Bardzo często poziom osoby trenującej można po samej rozgrzewce, więc nie popełniajcie podstawowych błędów.
Piękno i siła, a nie pompa i masa
#12
Napisano 02 czerwca 2015 - 22:19
Z rozciaganiem jest jak z treningiem. Najpierw okresl sobie cel, a pozniej dobierz metode.
wysłane za pomocą TapaTalk
Piękno i siła, a nie pompa i masa
#13
Napisano 03 czerwca 2015 - 07:40
Każdy jest inny i potrzebuje innego rozciągania.
Jeśli masz prawidłowe zakresy ruchów (podstawowy test na gibkość - w staniu na baczność zrób skłon w przód i dotknij dłońmi podłogi) i nie narzekasz na spięte mięśnie - nie potrzebujesz dodatkowych sesji rozciągania, poza tym po treningu.
(Tu też nie ma reguły - większość facetów powinna robić stretching po treningu. Ja osobiście nie jestem zbyt silna, ale ponad normę rozciągnięta i przyznaję, że rzadko rozciągam się po treningu dłużej, niż kilka sekund na grupę mięśni. Dłuższe rozciąganie, mam wrażenie, odbiera mi siłę.)
Jeśli brak rozciągnięcia przeszkadza w niektórych ćwiczeniach, np poziomce, trzeba się czasem dodatkowo porozciągać, najlepiej łącząc z resetami i ćw typu animal flow.
Co do rozciągania przed treningiem, lepiej "nie rób tego w domu". Zwłaszcza dynamicznie i zwłaszcza, jeśli nie jesteś specjalnie mobilny.
Dla ścisłości muszę napisać, że rozciąganie czy mobilizacje stawów wykonuje się czasem przed treningiem motoryczności, przed rozgrzewką. Tylko, że najpierw trener musi określić, co jest potrzebne i dobrać odpowiednie ćwiczenia. Samemu można bardziej zaszkodzić, niż pomóc.
Jeszcze jedno - raczej ciężko jest rozciągając się w domu i normalnie trenując uzyskać "nadludzką mobilność"
#14
Napisano 03 czerwca 2015 - 09:01
'Nadludzka moblinosc' to oczywiscie byla przenosnia . Mam mniej wiecej 'normalny' nie widze wiekszych problemow. Uwazam, ze rozciaganie bierne w kalistenice niezbyt wiele pomoze, dlatego pytam osob bardziej doswiadczonych, czy rozciaganie izometryczne jest odpowiednie? Czytalem anwet, ze jest to tzw. 'rozciaganie sportowe'.
Chcialem wyprobowac tzw.trifecte ze 2 czesci Skazanego, ale jestm dopiero poczatkujacym i raczej wszystkie cwiczenia robilbym zle technicznie
#17
Napisano 03 czerwca 2015 - 09:29
#19
Napisano 03 czerwca 2015 - 11:46
Nie no. Na koniec treningu robię kiedy jeszcze nie "wystygłem". Podobno tak jest ok. To nie są początkowo trudne ruchy ale zgodzę się z tym, że na wszelki lepiej nie robić tego z marszu. Popróbuj se, zobacz czy ci to odpowiada. Jeśli można na to na samym początku radziłbym rozbić na 2 serie po 10 sekund bo przy rozciąganiu którego nie robiłem nigdy w ten sposób 20 sekund było dla mnie za dużo na dzień dobry (lekkie naciągnięcie nastąpiło tak jak już wspomniałem)
#20
Napisano 03 czerwca 2015 - 16:22
Gibkość jest nie funkcjonalna ? pierwsze słyszę x.x Im bardziej jesteś gibki tym właśnie bardziej funkcjonalny. Odnosi się to ogólnie do życia, ale jeśli chodzi o kalistenikę to bez gibkości nie zrobisz choćby prawidłowego mostka, a jednym z ciekawszych ćwiczeń jest hollow back, bez gibkości choćbyś był nie wiem jak silny to tego nie zrobisz, w kalistenice jest bardzo dużo ćwiczeń wymagających ponadprzeciętnej gibkości .. Kalistenika to zdrowie, to wie każdy, a moim zdaniem to wiąże się ze zdrowymi stawami i ich okolicami, jeśli się nie rozciągasz po treningu ( a po sobie wiem, że często brakuje na to czasu ) to naprawdę warto zrobić dwa razy w tygodniu taki trening skupiający się na rozciąganiu. dodatkowo rozciąganie ma też ten plus, że odpowiednio ćwicząc możesz zniwelować wady postawy. Podstawowy sprawdzian? zrób agrawki tak aby chywycić się nie czubkami palców ale praktycznie całymi palcami. Problem? z jednej strony wychodzi z drugiej nie ? Wskazuje to na to, że zaistniała jakaś wada postawy ( łopatka niżej czy coś) no i lipa a zwracając uwagę, że wad postawy jest coraz więcej bo ludzie, szczególnie młodzi noszą plecaki na jednym ramieniu itd. Sam dostałem jakiś czas temu od ortopedy zestaw ćwiczeń na zniwelowanie wady postawy i były to w 80% ćwiczenia rozciągające. Mięśnie muszą być dogrzane, więc napisałem o wcześniejszym biegu lub skakance. moim zdaniem im bardziej jesteś rozciągnięty i gibki tym mniejsza szansa na uszkodzenie stawu jakąś trudną dźwignią
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych