Dzisiaj będzie długo bo jak mawiają niektórzy kroczyłem trochę w ciemności. Ale lecimy po kolei:
Wczorajszy trening:
Kruk 5 serii
Pompki szerokie z nogami wyżej 10x5
I koniec bo nagle trzeba było jechać załatwiać sprawy itp. Cóż czasami nie ma się wpływu na różne rzeczy. Z tego wyszło.....
Trening dzisiejszy:
Kruk 5 serii
Pompki szerokie z nogami wyżej 10x5
Pike push ups 5x5
Martwy ciąg 65 kg 10x5
Podciąganie nachwytem 1/2/3/4/5/5
Brzuch
Do tego rower, szybko bo burza goniła i prawie się udało uciec, zabrakło 5 km:D więc wyszło 28,5 km w 1:10h.
A teraz czas na moje "odnowienie". Przed ułożeniem planu przeczytałem pigułkę ale jak się okazało nie było tam wszystkiego co teraz moim zdaniem powinno być (albo nie znalazłem, oczywiście nie mówię, że nie jest to przydatne). Jak czytałem swój dziennik coś mnie tknęło i porównywałem go od pewnego czasu z innymi i zaskoczyłem samego siebie. Nie dość, że mam trening pod nie wiadomo co, to jeszcze mam dziwne cele.
Co można robić będąc w pracy gdzie ma się sporo wolnego czasu zanim zacznie się dalej robić? Można czytać forum i artykuły i dzienniki inne oraz posty. I tu doszedłem do wielu bardzo ważnych dla mnie rzeczy.
1. Cele. Moje cele jak wcześniej pisałem są lipne, nie oszukujmy się. Dlatego postanowiłem to zmienić.
CELE: Pompki w staniu na rękach (nawet przy ścianie), Stanie na rękach, potem może wagi i planch.
2. Dobór ćwiczeń. Nie powiem, że mam zły trening ale robię push pull jednak pytanie pod co? Wracając do pkt.1 jak mam ćwiczyć pod siłę nóg skoro nie wiem jeszcze czy na pewno mogę trenować nogi. Dlatego postanowiłem zmienić lekko trening pod moje cele. Nie mówię, że zacznę po ledwo miesiącu ćwiczyć nowym planem. Po prostu lekko zmodyfikuję ten.
3. Kurczowe trzymanie się ćwiczeń. Staram się robić zawsze to samo co nie jest dobre. Postanowiłem mieć kilka ćwiczeń wymaganych a kilka będzie zmiennych.
4. Czas. Ostatnie treningi z tyloma powtórzeniami oraz ze wszystkim zajmują mi zbyt długo (przynajmniej moim zdaniem) bo dochodziły ze wszystkim nawet do 2 h. Chciałbym to skrócić żeby nie zajmowało resztek dnia które pozostają po pracy chyba, że nie da się inaczej.
No i to chyba wszystko. Teraz chciałbym przedstawić swój plan wraz z opisem i prosić o sprostowanie.
Na początek rozgrzewka.
Potem umiejętności (wydaje mi się, że lepiej jest robić je tak jak robiłem wcześniej przed głównym treningiem) - Kruk, N-sit (potem przejść do L-sit) i pytanie czy coś jeszcze czy nie.
Trening właściwy:
Pompki szerokie z nogami wyżej (zwiększanie aż do ile się da) - pytanie czy robić tak jak teraz robię 10x5 czy może 5x5 a lepiej zrobić inne ćwiczenie z większą liczbą serii.
Pike push usp 5x5 - nie wiem czy to nie zacznie się wykluczać w pewnym momencie z wyżej wspomnianymi pompkami, jeśli tak na co można to zastąpić.
Martwy ciąg 10x5/5x5 to chciałbym zachować dlatego, że jest to jedno z niewielu ćwiczeń, które chciałbym zachować z siłowni a dodatkowo buduje mi plecy.
Podciąganie nachwytem -piramidka aż do złamania
Podciąganie australijskie (albo unoszenie barków wisząc na drążku) 3x12 chciałbym tutaj wzmocnić swoją wytrzymałość.
Dipy na krzesłach/łydki - jedno z dwojga, oba robione według skazanego.
Brzuch to to co było wcześniej uginanie nóg, wycieraczki, unoszenie prostych nóg, najlepiej obwodem chciałbym to robić.
Cóż to chyba wszystko i teraz pozostaje mi czekać na opinie.