Zaloguj się Zarejestruj się
Mój Dziennik wypoconych postępów :)
#144
Napisano 12 stycznia 2018 - 21:51
#145
Napisano 13 stycznia 2018 - 00:24
#147
Napisano 19 stycznia 2018 - 21:29
Przysiady: 3x20
Przysiady kolarskie: 3x20
Wejście na podwyższenie 3x15
Krzesełko przy ścianie: 30sek,40sek,40sek
Wspięcia na palce: 2x25
Na koniec wchodzenie po schodach kilka razy na piętro. Po kilka stopni. Dobrze weszło na zakończenie dzisiejszych nóg.
Ćwiczenia na nadgarstki wg filmu z tematu o przygotowaniu do stania na rękach. Fajne te ćwiczenia bardzo. A jako że miałem duży problem z nadgarstkiem właśnie po staniu na rękach przy ścianie, to będę starał się je robić często.
#149
Napisano 23 stycznia 2018 - 21:03
#153
Napisano 24 stycznia 2018 - 21:17
@up
Dokładnie, też sporo czosnku i cebuli opierniczam i jak na razie nic mnie nie bierze. Do tego zapobiegawczo ubranko ciepłe na dwór, żeby nie przewiało i jest gicior (mam nadzieję, że nie zapeszę teraz na najbliższe miesiące bo to tak do marca, kwietnia najgorzej chwyta jakoś przez zmienną pogodę).
#155
Napisano 25 stycznia 2018 - 20:10
Ja się nawet długo uchowałem od ostatniej choroby bo rok prawie, ale teraz jednak mnie dojechało. Miałem zrobić dzisiaj plecy mimo wszystko, ale jednak jeszcze odpuszczam bo łeb na.... strasznie i kran z nosa ciągle
No i lepiej właśnie odpuścić parę treningów, co najwyżej jakieś rozciąganie i tego typu rzeczy zrobić. Tak, żeby organizm mógł zmóc chorobę a nie wykorzystywać zasoby na kolejną "stresową" dla niego sytuację, jaką jest właśnie trening. A jak krew z nosa leci to przy zwiększonym ciśnieniu, przyspieszonym krążeniu podczas treningu też mogłoby nie być ciekawie.
#157
Napisano 26 stycznia 2018 - 00:16
Ja sobie od jakiegoś czasu co jakiś czas zjadam cytrynę ze skórką, tak wiem ile tam chemikaliów itp. ale negatywnych symptomów nie widzę, chorować nie choruję, ale to przed tym też nie chorowałem. Podobno w skórce cytryny jest 10 razy więc wit.C niż w soku (czy coś w ten deseń xD). Przed konsumpcją myję dobrze płynem i polewam wrzątkiem. Ale nie polecam, pretty sure that's gonna kill you
#158
Napisano 26 stycznia 2018 - 00:44
Podobno w skórce cytryny jest 10 razy więc wit.C niż w soku (czy coś w ten deseń xD).
Tak sobie teraz poczytałem co ma dużo witaminy C, bo wydawało mi się, że porzeczki ( jedne źródła piszą, że więcej niż w cytrynie ma porzeczka witaminy, a na google jest napisane, że w 100 gram trochę więcej jednak ma cytryna, także nie wiem), ale wszystkie stronki zgodne są co do tego, że papryka zawiera kilka czy nawet kilkunastokrotnie więcej witaminy C niż cytryna, a jedna papryka cała może mieć nawet dwukrotnie więcej niż zapotrzebowanie dzienne dla człowieka jest. Nawet nie spodziewałbym się, że w papryce tyle dobroci hehe.
PS CZOSNEK!
#160
Napisano 30 stycznia 2018 - 13:21
Wreszcie powrót do ćwiczeń. I tym samym wprowadzam od dzisiaj nowość w swoich treningach. Mianowicie będę ćwiczył barki oraz biceps/triceps z hantlami.
Barki z hantlami narazie będą raz w tygodniu. Ręce będę się starał dwa razy, choć to zależy od czasu.
I tak dzisiaj trening wyglądał następująco:
Barki:
Unoszenie hantli przodem: 3x10
Unoszenie hantli bokiem: 3x10
Wyciskanie hantli siedząc: 10,10,8
Biceps:
Uginanie ramion stojąc z dokręcaniem nadgarstków: 10,10,7
Na sam początek tyle. Myślę że przez 2-3 miesiące będzie to tak wyglądać jeśli chodzi o barki. Ręce mam zamiar robić po dwa ćwiczenia na biceps (zgnanie stojąc i zginanie siedząc z łokciem opartym o wewnętrzną stronę kolana) i jedno na triceps (prostowanie ręki nad głową siedząc).
Poza powyższym oczywiście dotychczasowa rutyna. No może przysiady zaczną robić trzymając jedną hantlę w rękach. Czyli z obciążeniem. Zobaczymy co z tego wyjdzie
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych