Witam, jestem tutaj nowy i chciałbym się trochę was poradzić. Ćwiczę od roku, zaczynałem na siłowni, ale po połowie roku zacząłem ćwiczyć w domu. Gdy zaczynałem moja waga wynosiła 60kg przy 185cm wzrostu. Także byłem na granicy z niedowagą. Rok czasu i przybrałem 10kg na czysto. Od dziś prowadze dziennik treningowy, oraz zacząłem liczyć kalorie, chce się zabrać za to konkretnie. Trochę sprzętu nakupowałem przez ten cały rok, lecz pare dni temu przeczytałem książki "Skazany na trening" i "C-mass" Paulda Wade'a. Wtedy postanowiłem zacząć swoją przygodę z kalisteniką. I stwierdziłem że spróbuję trening hybrydowy. Połączyć siłownię z kalisteniką. Najpierw chciałem przejść na sam trening z własną masą ciała, lecz nie jestem jeszcze do tego przekonany. Napisze wam plan który ułożyłem trochę z książką, trochę sam:
Poniedziałek: Pompki, wyciskanie sztangi leżąc, rozpiętki, pompki w podporze tyłem, wyciskanie francuskie leżąc, prostowanie przedramienia z hantlą
Wtorek: Wolne
Środa: Wznosy nóg, przysiady, "oseski"
Czwartek: Wolne
Piątek: Podciągnięcia, podciąganie sztangi w opadzie, podciąganie sztangielki w opadzie, podciąganie wąskim podchwytem, uginanie przedramion ze sztangą, uginanie przedramion z supinacją
Sobota: Mostek, pompki w staniu na rękach
Niedziela: Wolne
Ćwiczenia podkreślone, są to kolejno robione kroki z książki.
Proszę o jakieś porady i uwagi co do mojego treningu. Z góry dzięki za pomoc