Zaloguj się Zarejestruj się
Dziennik HYBRYDO
#461
Napisano 23 listopada 2016 - 15:39
Rozgrzewka
1x głęboki negatyw hspuw idealnej technice
2x pike press przy scianie
3 min hs na paraletkach. Dla mnie to nowość wiec nauka od 0
Szeroki podpór 3serie
Oap na gumie 1x + holdy 5s w trzech pozycjach
Mu 5x1 bez gumy 1x3 z gumą. Idealna technika
Pull up +15kg 9x + 1x chin up +15 kg bez przerwy. Za tydzień 15kgx10
Max kg pull + false grip pull 25kgx1+10 fgpu i tak 3 serie z tym że druga i trzecia to 6 powtórzeń
Straddle planche+samosamolt 4x5kgx10 powt
Max dips +17,5kg x10
Maxkg dip+blg dips 3 serie 27.5kg x1 + 7 powt na kołach
Pseudo planche push ups na kołach + hold w mocnym wychyleniu 4x5. Barki eksplodują
Wznosy nóg do drążka 3x3 idealnie proste nogi, obciągnięte palce
#464
Napisano 26 listopada 2016 - 17:42
Back squat 10/9/8/7/6 +5x5
50 kg na początek.
Żuraw 3x10
Pistol squat+shrimp squat+cossak squat 3x3+3+3
Martwy na prostych 30kg na początek 5x5
Łydki na prostych nogach 1xmax
Na zgiętych 1x max
Pike strech
Pancake strech
Front split strech
Calves strech
Max na dipach 40 kg
#466
Napisano 29 listopada 2016 - 23:24
Od dzisiaj zaczyna trening victoriana na paraletkach. Bez pośpiechu. 5x12 sekund dzisiaj najłatwiejszej progresji (nakryty nogami). Na spokojnie 8 tygodni na każdą pozycję
Dodatkowo po każdym treningu wlatuje Bring sally up. Dzisiaj bez rozgrzewki w pokoju 1:30 i zgon. Damy radę i do końca roku mam nadzieję na pełny utwór
#467
Napisano 01 grudnia 2016 - 01:41
Dzisiaj hipertrofia. Mój ulubiony dzień ostatnio.
Siadło 10x15 kg w podciąganiu. Mam nagrane. Jutro wleci na kanał.
W reszcie ćwiczeń progres taki jak zaplanowałem.
Pompki rto zamieniłem na zmodyfikowane pompki planche. Podczas zchodzenia wysówamy nogi tak że w dolnej pozycji mamy bent arm planche. Powrót i znowu tuck planche. I to wszystko na gumie. Barki wybuchają
#468
Napisano 01 grudnia 2016 - 21:28
#472
Napisano 10 grudnia 2016 - 15:22
Jedynie gdzie czuję progres to wznosy do fronta od połowy w górę.
Back lever. Teraz moim celem jest opuszczenie do pozycji i wznos. Do tej pory robiłem cranki teraz czascna idealny 180* back leverc pull
Pelikan siada już z nogami na ziemi. Teraz czas ogarnąć z nogami na podwyższeniu.
Reszta ćwiczeń to tylko leciutki progres
#473
Napisano 10 grudnia 2016 - 15:25
17,5 kg 6 razy w podciąganiu. Za tydzień będzie conajmniej 8 a za dwa... Zobaczymy
W dipach 22, 5 kg x10. Tutaj czuję progres
W tym tygodniu false grip pull up szło źle. Pierwsza seria 30kg pull up x1 + 10 fgpu. Reszta serii spalona
W innych ćwiczeniach tylko leciutki progres ale zawsze coś
#477
Napisano 11 grudnia 2016 - 11:00
Dzień dobry jako zamiennik martwego? Nie wiem czy to dobry pomysł. W ogóle potrzeba mi czegoś dość prostego technicznie na wolnym ciężarze. Sam nie wiem czy to ma bardziej zaatakować czwórki, dwójki a może przywodziciele.
O właśnie, co myślicie o cossak squat?
#478
Napisano 11 grudnia 2016 - 12:55
"Dzień dobry" zaatakuje prostowniki grzbietu i czwórki, do tego nauczysz się wypychania bioder do tyłu jak przy martwym ciągu - pytanie brzmi czego oczekujesz od zamiennika dla martwego? Chcesz poprawić siłę niektórych partii biorących udział w MC, zdobyć niezbędną mobilność, popracować nad poszczególnymi fazami ruchu? Czy może szukasz czegoś pod kątem rozwoju nóg, niekoniecznie związanych z mechaniką podnoszenia czegoś z ziemi?
E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.
#479
Napisano 11 grudnia 2016 - 13:24
Generlnie chcę poprawić wygląd nóg nie zaniedbując ich mobilności i funkcjonalności. Mechanika ruchu nie ma dla mnie znaczenia. Chcę poprostu aby nogi rozwijały się proporcjonalnie.
Poczytałem trochę i co wy na to aby martwy zastąpić sprintami na bieżni i wskokami na podwyższenie?
Wtedy przysiadem i wykrokami zaatakowałbym czwórki bo są większą partią niż dwugłowe na które stosowałbym tylko żurawie.
Natomiast sprinty i wskoki zaatakowałyby obie te partie jednocześnie i poprawiłbym funkcjonalność
Ps. Pablo, dzień dobry poprawi chyba siłę dwójek a nie czwórek?
#480
Napisano 11 grudnia 2016 - 16:32
"Dzień dobry" w głównej mierze atakuje odcinek lędźwiowy, do tego w mniejszym stopniu mięśnie dwugłowe pracują przy tym ćwiczeniu. Sprinty i wskoki są jak najbardziej w porządku, szczególnie jeśli do tego dodasz przysiady, wykroki czy pistolety. Ale martwy ciąg również jest świetnym ćwiczeniem poprawiającym funkcjonalność mięśni
E = mc2
Efekty = motywacja * (ciężka praca)2
Enstein naprawdę był geniuszem.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych