Witam wszystkich forumowiczów!
Mam 18 lat i od 2 lat ćwiczę nieregularnie. Piszać nieregularnie" mam na myśli to, że np. przez 2 miesiące co 3 dni ćwiczyłem trochę hantlami, dodawałem brzuszki. Po kilkunastu tygodniach zacząłem robić co tydzień, dwa tygodnie pompki. Potem następował dość długi okres bez ćwiczeń. Od września postanowiłem to zmienić i nieco uregulować mój plan. We wtorek i czwartek ćwiczenia na górną partię ciała - klatę. Robiłem po kilkanaście ładnych pompek. Wąskich robiłem po 10. Mniej więcej w grudniu dowiedziałem się o treningu siłowym wg Skazanego. Zacząłem ćwiczyć od pierwszego kroku we wszystkim. Przyznam szczerze, że niedługo wytrwałem gdyż niektóre ćwiczenia wydawały mi się trudniejsze od innych. Np. 2 krok pompek - robiłem ponad 20 bardzo dobrych technicznie pompek, ale 40 nie dawałem rady ;/ ZA namową kolegi (który radził abym nie cofał się w treningu skoro kiedyś robiłem pompki wąskie , a teraz pompki przy biurku - regres, a także zwracał uwagę, że niektóre cwiczenia z tej ksiazki sa dla ludzi otyłych lub totalnie początkujących a nie całkiem sprawych fizycznie) wróciłem do pompek.
Przepraszam za tak długi wstęp, ale chciałem dać lepszy ogląd sytuacji. Od dwóch tygodni zapisałem swój plan treningowy na najbliższe miesiące i staram się zabrać do treningu dużo bardziej zdecydowanie i regularnie. Wygląda on tak:
WTOREK:
- brzuch - 3x15 wznosy nóg na leżąco (chyba 5 krok) (czuć mocno brzuch, ale udało się bdb technicznie)
- plecy - podciąganie na drążku nachwytem - 1x5,1x4,1x3 powtórzenia (podciągnięcia wolne, także dobre technicznie)
CZWARTEK:
- nogi - przysiady pełne 1x15, 1x20, 1x25 powtórzeń
- kaltka piersiowa - pompki wąskie - udało mi się na ostatnim treningu zrobić 13, 11, 10 powtórzeń, które starałem się wykonywać jaknajlepiej technicznie. Pisząc tak mam na myśli technikę opisaną w książce Skazanego.
Nie wiem czy taki plan jest dobry jak na dość początkującego. Po treningu z pompkami miałem ból w łokciach i kości przedramienia (być może był on związany z tym że codzień podciągałem się raz, czy dwa dodatkowo). Bardzo proszę o waszą opinię i ewentualną korektę. PzDr