Zaloguj się Zarejestruj się
#1
Napisano 28 czerwca 2013 - 20:18
#4
Napisano 30 czerwca 2013 - 22:04
Ja sie podlacze do tematu , robie przysiady na jednej nodze narazie z asysta , technicznie wszystko jest ok ale gdy schodze na dol czuje dyskomfort , jakby mialo mi sie cos stac zaraz w kolano - nie wiem czy to wina tego ze mam juz troche podniszczone stawy kolanowe czy tym ze po prostu przysiady robie od niedawna , od 2 miesiecy jakos i po prostu stawy nie sa jeszcze gotowe na robienie tych na jednej nodze - kontynuowac robienie przysiadow zwyklych ?
#5
Napisano 01 lipca 2013 - 10:19
Powiem ci tak.
Ja na początku mimo, że miałem mocne nogi, to z przysiadami rewolwerowymi bardzo się męczyłem.
Zacząłem więc powolną pracę nad tym ćwiczeniem. Nigdy nie robiłem po dużo powtórzeń. Raczej starałem się robić dokładnie a mało. Zasada była prosta. Sporo powtórzeń źle robionego ćwiczenia tylko popsuje ci stawy. Lepiej więc malutko (2-3) a porządnie.
Ale jak coś boli, to nie ma co się rzucać bo po jakimś czasie wszystko do ciebie wróci z nawiązką. Dlatego możesz np robić pół przysiady, albo normalne przysiady z akcentem na jedną stronę. Robisz więc normalny przysiad, ale co powtórzenie kładziesz nacisk na daną stronę. To też daje ładnie popalić nogom, a nie wali tak po kolanach.
Dla mnie największy progress dało trenowanie na równoważni. Normalne pistolety strasznie mnie nudziły, więc zacząłem je robić na belce równoważni którą mamy w parku. Zabawa przyjemniejsza, a jak się potem okazało po kilku tygodniach takiej zabawy teraz robię kilkanaście właściwie bez problemu. Mówię o robieniu naprzemiennym (czyli w formie spaceru), które tobie baaardzo polecam (jeżeli robisz kilka powtórzeń pod rząd na daną stronę, to wtedy o wiele bardziej obciążasz staw kolanowy).
Dodatkowo robienie pistoletów na podwyższeniu (ta wspomniana równoważnia jest z 30 cm nad ziemią) sprawia, że nogę z przodu nie musisz tak prosto i sztywno trzymać. Dzięki temu obciążenie na kolano nogi tylnej (tej zginanej) jest o wiele mniejsze i ogólnie pozycja którą przyjmujesz jest jakaś taka bardziej naturalna. Dodatkowo warto wyczuć czy pracujesz nogami czy plecami. Ja po kilku powtórzeniach czuję że zaczynam ciągnąć plecami. Wtedy kończę serię nie patrząc ile zrobiłem. Odpoczywam i robię kolejną serię (nie powtarzam!)
Sporo osób robiąc rewolwery skarży się na dużą pracę plecami, brzuchem i właśnie na bóle w kolanie. Spróbujcie więc robić to na jakimś podwyższeniu, a nogę z przodu nie trzymac tak sztywno i wysoko.
Co jeszcze?
Najważniejsza sprawa. Odpuszczać. Przy tych ćwiczeniach kolana są mocno obciążone. Włóż między bajki teksty, że rewolwery to najbezpieczniejsze ćwiczenie na kolana. To mniej więcej takie same bajki jak to że ludzie spokojnie robią pompki stojąc na jednym ręku .
To ćwiczenie jest dość niebezpieczne, bo noga ma tylko jedno podparcie, przez co jest bardziej narażona na ruchy w bok. Zresztą to widać przy ćwiczeniu.
Jak coś cię pobolewa, ograniczaj to ćwiczenie. Raz na tydzień, może raz na półtora tygodnia. Czasami pewnie i mniej. Jak sam mimo że zrobiłem teraz jakiś swój postęp ostatnimi czasy odpuszczam to ćwiczenie bo czuję obciażone kolana. Robię je wiec nie co trening a np raz na tydzień. U ciebie może to być jeszcze rzadziej.
Dodatkowo możesz pomyśleć o zmianie w diecie. Glukozamina kosztuje z 30zl, ale jedna paczka nie wystarczy. Może to ci pomoże, a może nie.
Wybieraj też łatwiejsze warianty, a same rewolwery wprowadzaj stopniowo. To jak z pompkami. Mało kto od razu zaczyna robić pompki na 1 ręku. Robisz na dwóch, powolutku co sesję bardziej akcentujesz nacisk na daną rękę i tak z wolna wprowadza się cięższy wariant.
Tak więc odpowiedź na twoje pytanie: tak
#6
Napisano 01 lipca 2013 - 10:43
Ja sie podlacze do tematu , robie przysiady na jednej nodze narazie z asysta , technicznie wszystko jest ok ale gdy schodze na dol czuje dyskomfort , jakby mialo mi sie cos stac zaraz w kolano - nie wiem czy to wina tego ze mam juz troche podniszczone stawy kolanowe czy tym ze po prostu przysiady robie od niedawna , od 2 miesiecy jakos i po prostu stawy nie sa jeszcze gotowe na robienie tych na jednej nodze - kontynuowac robienie przysiadow zwyklych ?
Już kilkukrotnie pisałem na forum mój przykład - u mnie proces wzmocnienia kolan trwał ok. roku. Zaczynałem wg Skazanego od 1 kroku. Po pół roku spróbowałem pistoletów i później przez kilka dni bolały mnie kolana. Po kolejnych 6 miesiącach ćwiczeń znowu spróbowałem i teraz jest ok. Czasem pojawia mi się dyskomfort ale to już chyba cecha moich kolan.
Podsumowując - moim zdaniem wybierz łatwiejsze wersje i wzmacniaj sukcesywnie kolana. Masz progresję Skazanego, można dorzucić przysiady z jedną stopą wysuniętą do przodu co akcentuje drugą nogę, a także ćwiczenia opisane w Nagim Wojowniku - przysiady izometryczne i przysiady na krzesło (filmik w drugim poście). Spróbowałbym też stopniowego pogłębiania przysiadu. Zacząłbym od schodzenia do momentu, gdy dyskomfortu nie ma, a po 2-3 tygodniach spróbował lekko pogłębić ale tak by nadal nie było tego nieprzyjemnego uczucia.
A w przysiadach dwunożnych też czujesz ten dyskomfort w kolanach? Miałeś to od początku czy pojawiło się ostatnio?
#8
Napisano 01 lipca 2013 - 11:30
Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: pytanie
Trening →
Trening - pomoc / pytania →
2 pytaniaNapisany przez Jokasx , 09 wrz 2015 pytanie, trening |
|
||
Trening →
Trening - pomoc / pytania →
Siła - nie najszybciej, lecz najskuteczniej. Jak ją zdobyć?Napisany przez Moradin , 06 sty 2015 siła, pytanie, kalistenika i 1 więcej |
|
||
Trening →
Sprzet treningowy →
Montaż drążka do sufituNapisany przez Krystiann , 22 kwi 2014 sufit, drążek, montaż, pytanie i 1 więcej |
|
||
Trening →
Literatura →
Paul Wade - Skazany na Trening →
Prośba o radę na temat treningów "Wielkiej Szóstki"Napisany przez Czyk5 , 06 sty 2014 prośba, pytanie, rada, wielka i 2 więcej |
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych