Dobra Panowie, parę słów w obronie wytrzymałościówki. Po pierwsze zarówno w realnym życiu jak i wielu sportach (sztuki walki, praktycznie wszystkie gry zespołowe, wioślarstwo itp.) wytrzymałośc odgrywa kluczowe znaczenie. Jesli chcesz walczyć w ringu, to dasz radę bez miażdżącego uderzenia. Ale nie podołasz bez końskiej wytrzymałości, bo po dwóch rundach wyplujesz płuca, zaczniesz robić błędy itp.
Podobnie w realnym życiu gdzie możesz zmierzyć się z wyzwaniami siłowymi. Każdy kto pracował na budowie wie, że nie chodzi o to ile podniesiesz na raz, tylko jak będziesz się czuł po rozładowaniu z ciężarówki 300 50kg worków z zaprawą. Jeśli ćwiczysz pod kątem służb mundurowych, to nie ma znaczenia ile wyciśniesz na klatę. Ważne jest, czy będziesz w stanie pokonywac przeszkody na długim torze przeszkód. dlatego od żołnierzy czy strażaków wymaga się by robili pompki właśnie na ilość.
Ale powiedzmy, że chodzi nam tylko i wyłącznie o siłę, sylwetkę, masę itp. Każdy doświadczony kulturysta wie, że przy periodyzacji swojego treningu mus uwzględnić trening na wytrzymałość. Dlaczego? ano dlatego, że taki trening doskonale potrafi ukrwić mięśnie i spowodować, że masa mięśniowa staje się gęsta. Jesli chcesz, żeby mięśnie szybko Ci rosły, trenuj na masę. jesli natomiast chcesz zbudować sylwetkę doskonałą dorzuć co jakiś czas parę tygodni treningu wytrzymałościowego, by Twoje mięśnie stały sę gęst i pojawiły się na nich prążki. Pewnie każdy z Was wie, że na rzeźbę robi się od 15 powtórzeń wzwyż. Spróbuj wrzucić 60 i poczekaj na efekty. Oczywiście wielu ludzi reaguje przerażeniem, bo przecież spadnie mi masa. Oczywiście, że spadnie. Poczekaj jednak na efekty następnej sesji na masę.
Wreszcie ostatni argument WSZECHSTRONNOŚĆ jeśli trenuję tylko po to, by być dopakowanym, to OK. mogę na tym poprzestać. Jeśli natomiast chcę być sprawnym fizycznie, to wypadało by, bym rozwinął w sobie różne parametry nie tylko siłę względną. Kiedyś byłem świadkiem jak w trakcie przeprowadzki mój znajomy o dużej masie mięśniowej został wyśmiany przez swojego ojca. Ten niesamowicie silny i wielki facet po wniesieniu paru mebli miał po prostu dość. Tymczasem jego 68 letni ojciec, zaprawiony w pracy fizycznej nawet się nie zmęczył. Czy ideałem siły jest dla Was właśne siła tego typu? Pomyślcie uważnie zanim zarzucicie komuś zamknięty umysł.